Jump to content
Dogomania

Przyczołgał się po pomoc...teraz choruje... Atos za TM ... [']


Recommended Posts

Posted

Cieszę się, że Atos już w DT :)
A zęby... może Fiona mnie poprawi, ale wydaje mi się, że oglądał mu je wet w Kielcach i na tej podstawie określił, że piesek ma ponad 10 lat. Czyli chyba wtedy jakieś zęby jeszcze miał :shake:

Atosik jest kochany :) Czuję, że pod opiekuńczymi skrzydłami olenki_f będzie mu dobrze.

Dziękujemy za pomoc w transporcie i trzymamy kciuki za udany pobyt Atosa w DT!

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Atos miał zęby ale było ich mało...
Nie wiem jak z jedzieniem u Potter ale kiedy siedział jeszcze w szpitaliku jadł bez problemu puszki a nawet suchę karmę...

Aż nie mogę uwierzyć, że Atos już bezpieczny.
Tyle osób było zaangarzowanych w jego ratowanie ale to jeszcze nie koniec trzeba jeszcze chłopa postawić na nogi i domek mu znaleźć !!!

Posted

Atos ma dwa kły i coś tam z tyłu
ja mu będę mielić to żaden problem a pewna będę że zje;)
leży sobie cichutko, śpi potem się budzi reaguje jak wchodzę do biura

wiecie jaki on kochany, kiedy mi go Mariusz przekazywał odwracał główkę do niego, chciał z nim zostać , tak szybko się polubili a Atos zaufał Mariuszowi
taki obolały a taki ufny
Mariusz to dusza człowiek, co?

Posted

Oleńka_f wielkie dzięki za to co robisz dla Atosika. :modla: Staruszek już z niego a ciężkie życie jakie miał sprawiło że jest taki ....... no taki słaby, nie ma ząbków, taki może trochę nieporadny, zestarzały. Pewnie ten pobyt u Ciebie to najwspanialsze chwile w jego dotychczasowym życiu.

Posted

dziś zdjęć nie będzie bo pracujemy we dwa do drugiej:evil_lol:
jutro zrobię i jak mój syn wróci ze szkoły to zrobi tak żebym je mogła komuś z Was wysłać, bo ja jak wstawię to na innym forum się znajdą :evil_lol:


byliśmy na siusiu ale siusiu nie było :shake:
teraz cały czas leży , ma opuchniętą jedną stronę buźki i jak stane przy jego główce to chowa, musi go boleć
śmiesznie się przeciąga a mruczy przy tym jak niedźwiad:evil_lol:

Posted

[quote name='Fiona.22']Opuchniętą jedną stronę buźki :crazyeye: a skąd ta opuchliuzna ??? Czy cos mu się stało ????[/quote]
ja myślę że to od zębów, próbowałam tam zaglądać ale jego to strasznie boli a ja i tak wetem nie jestem to po co go męczyć
właśnie się podniósł to pójdziemy na siusiu może teraz się uda

Posted

siusiu nie było:shake:
spaniel i labek pokazywali mu gdzie można i jak trzeba ale nic z tego
on nawet szybko na tych trzech biega
bardzo się pilnuje i drogę powrotną do kebaba opanował a jak gnał.....:evil_lol:, bo zimno jak diabli

ciekawski strasznie, wszystko go interesowało , ciekawa jestem jak bedzie na ogrodzie tam też pełno psich zapachów

Posted

pierwszwgo dnia martwiłam się że nie siusia ale problem się rozwiązał w samochodzie:evil_lol: sikał kilometr:evil_lol: jak już sie wyleczy będzie w czynie społecznym sprzątał samochód:diabloti:
Atos chyba kiedyś mieszkał w domu bo pierwsze co zrobił jak wszedł do siebie do pokoju to się na łóżko pakował, teraz śpi na wielkim kocu złożonym na cztery na jeszcze pled i poduszkę więc jest mu miękko
rusza się tylko wtedy kiedy go wynoszę na ogród i tam tak pół godzinki sobie drepta, zrobi co trzeba a potem staje jak sierota pod drzwiami i czeka aż go wpuszcze, w domu nie chodzi wcale tylko leży :shake:
zjada bardzo ładnie, dziś już nawet nie tak łapczywie bo śniadania troszkę zostawił
dostał rozwolnienia i trochę zapaskudził pokój ale to chyba po płatkach owsianych, ja swoim co jakiś czas gotuję płatki na sierść i wczoraj był ten dzień a Atos może nie bardzo je przetrawia
nie widzę u niego takiej potrzeby przebywania z człowiekiem on tylko leży i to wszystko
troszkę żywszy jest po spacerku wtedy go interesuje co się dzieje
na ogrodzie lubi przebywać z Figą chyba mu się dziewczyna spodobała bo bardzo dziarsko kuśtyka jak ją widzi
na Basiula warczał , śmieszny staruszek bez ząbków a stawia się do boksera ale to może ze strachu o swoje obolałe ciało bo Basko i Antoś to go do zabawy zachęcali
kupiłam mu dziś witaminy na wzmocnienie, ja wiem że z Wami tego nie ustalałam ale dogo nie działało a pomyślałam że nie będziecie złe, to taki proszek i nazywa sie Can-Vit jest tego 400g a ja mam mu podawać jedną płaską łyżeczkę
oczka zakraplamy a na ranę kładę żel cuuuuuudo
ranka jest taka jak paznokieć i już sucha

Posted

[quote name='olenka_f']DuDziaczek kiedy Ty do Gdańska przyjedziesz bo ja mordować za proroctwa mam ochotę :evil_lol:[/quote]

Aaa... ja w Gdansku co wakacje :diabloti:
:razz: w takich jakis bloczkach :eviltong:
Wiec wpadne jeszcze powrozyc jak bede :evil_lol:

Posted

Dobre wieści :)

Jak to dobrze, że zapewniłaś mu DT :loveu: Atos na pewno szybko dojdzie do siebie. Przed tym wypadkiem (o ile to był wypadek a nie pobicie) widywałem go jedynie z daleka, ale pamiętam, że poruszał się sprawnie i szybko - mimo swojego wieku. Tak bym chciał zobaczyć wkrótce zdjęcia biegającego i cieszącego się życiem Atosa :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...