Jump to content
Dogomania

Sochaczew - Kulka/Zaza -uratowana przez EMIR - ODESZŁA za TM


Recommended Posts

Posted

[SIZE=4]Dziewczyny, jest nadzieja dla Kulki!!!
[/SIZE]
Dostałam PW od Truskawy 144 w sprawie Kulki. Być może jest dla niej domek, ale najpierw trzeba sprawdzić kilka rzeczy...

Oto pytania Truskawy:

[SIZE=3]1. Jak Kulka reaguje na koty? [/SIZE]Czy dało by się to sprawdzić. Wiem,że w wielu schroniska jest z tym problem - sama jestem wolontariuszką w schronisku wiec to znam. My staramy się to sprawdzać jeśli tylko jest taka prośba.

Kulka ma szanse na nowy dom ale jest to dom z kotami i drugim pieskiem - małą suczką wiec musi być pewne (na ile się da),że Kulka nie zaatakuje kota ani psa.

[SIZE=3]2. Możesz tak w przybliżeniu powiedzieć ile ona może ważyć?[/SIZE] Wygląda na dosyć dobrze odżywioną:evil_lol:. Jest to ważne bo mieszkała by na 1 piętrze wiec jeśli nie chodzi po schodach (może nigdy schodów nie poznała) to jeśli jest ciężka byłby problem z noszeniem jej.

[SIZE=3]3. Jak chodzi na smyczy, umie czy raczej nie bardzo?[/SIZE] To oczywiście nie jest wielki problem, ale dobrze wiedzieć.

[SIZE=3]4. Jaki ma charakter?[/SIZE] Czy coś wiadomo o jej przeszłości? Jakiej jest wielkości (po fotkach ciężko określić).

[SIZE=3]5. Czy była psem domowym czy raczej "swobodnie żyjącym"?[/SIZE] Można to przeważnie wywnioskować z zachowania.

Dziewczyny, czekam na szybkie odpowiedzi,bo domek też czeka.

  • Replies 849
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

No to wspaniała wiadomość.
Co wiem o Kulce:
Ad 1. Na pewno nie atakuje kotów, gdy robiłam zdjęcia plątał się jakiś malec , a ona nie zwracała na niego uwagi. W stosunku do innych psiaków też jest pokojowa i uległa- nie ma odruchu dominacji.
Ad 2. No trzeba przyznać jest gruba i trochę waży może z 8kg - nie wiem nie taszczyłam jej. Jest taka otyła bo całe dnie siedzi w budzie, trochę ruchu i dieta i będzie ją łatwiej dżwigać :evil_lol:
Ad 3. Jeśli już w ogóle zechce iść no to idzie i nie szrpie, jest powolna i smycz raczej potrzebna jest do pociągania.
Ad 4. Sama słodycz, przytulak, w tej chwili to bardzo zrezygnowany pies. Siedzi w schronisku już długo i pewnie trzeba będzie trochę czasu jej piświęcić aby przekonała sie do nowych warunków i ludzi i że jest bezpieczna i że nie na chwilę. No wiesz jak to jest z psami poschroniskowymi, ale nie powinna sprawiać kłopotów.
Raczej pies z domu. Ona po rzybyciu do schroniska długo bardzo piszczała, nie mogła przystosować się do nowych warunków.Pózniej urodziła szczeniaki. Bardzo ich broniła nie dawała nikomu do nich dojść, musiała być sama w boksie. Szczeniaki podobno w jakiś sposób zginęły przez szczury. Jeden który został też nie przeżył. Sunia jakby zapadła się z rozpaczy. Przeżyła to strasznie. Od tamtej pory jest jej obojetne gdzie sie znajduje.
To są moje obserwacje. Więcej i może bardziej wiarygodne zdanie ma na jej temat Pani Zyta z schroniska Tel. 668 432 419.

A jeszcze wielkość - to psiak nie sięgający kolana ale straszna poducha. Jest niska ale szeroka.

Posted

[quote name='GrubbaRybba']Dzięki Luka za odpowiedzi, wysłałam je do Truskawki. Teraz możemy tylko czekać.[/quote]

To czekamy na odpowiedź TRUSKAWKI

Posted

Może los wreszcieprzestanie Kulce rozdawać kopniaki. Taka biedna psinka, kuż długo patrzy jak wychodzą ze schroniska inne psiaki. Czas na szczęśliwy dzień dla niej.

Posted

[quote name='luka1']cicho wszędzie, głucho wszędzie pewnie z tego g...o będzie[/quote]

:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:.......chyba nam się ciotka wkurzyła z lekka :cool3:

Posted

[LEFT]Słuchajcie nie wiem jeszcze co z tego będzie,narazie jestem chora,wstałam z łóżka (ledwo) na dosłownie 10 mniut nie mam kiedy się tym zająć,mam nadzieje,że jutro lub pojutrze będzie mi nieco lepiej i wtedy się dowiem jaka jest decyzja "domku".
Poza tym już wiedz,że dużym problemem będzie transport, trzeba będzie kombinować.
Jak tylko się dowiem czegokolwiek to dam znać.

[/LEFT]

Posted

Etam zaraz wkurzyła - tak sobie rymnęłam. A ty Truskaweczko popatrz sobie na telewizyjne reklamy to się wyleczysz szybciutko. Trochę od Gożdzikowej, trochę od Basi i zdrówko wróci. I do roboty, do roboty, nie pieścić się :mad:.

Posted

[quote name='luka1']cicho wszędzie, głucho wszędzie pewnie z tego g...o będzie[/quote]


Chciałam tylko napisać, że w calej powadze tej sytuacji oczekiwania posikałam się ze śmiechu.
A nastroju nie mam dziś dobrego, więc dzięki Luka:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

[quote name='truskawa144']
[LEFT] Poza tym już wiedz,że dużym problemem będzie transport, trzeba będzie kombinować.
[/quote]

Miłość na dogo nie zna granic przecież ;)
[/LEFT]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...