szajbus Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Rafus opuścił schronisko, ale nie ma go gdzie umieścic, PILNIE potrzebujemy chociaż tymczasu dla tego łagodnego jak baranek asta![COLOR=Red][B] POMOCY[/B][/COLOR] Quote
Niewiasta_21 Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Nic nie wypaliło,Rufus ma chyba pecha w zyciu. Domek klapa, Rufus nocuje u Hani w pralni,moze tam zostac do jutra. A co potem? Nie pozwólmy zeby jego los źle sie skonczył. Quote
katya Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Podnoszę... I co tu zrobić, kto coś wyczaruje? Quote
mulinka Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 ewatonieja napisz aktualizację w pierwszym poście czy Rufus nadal ma taką poranioną głowę jak na ostatnim zdjęciu z pierwszego postu ? Quote
hanka456 Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 Rufus jest bardzo grzecznym i spokojnym psem. Przykurcz łapek jest tak jak Ewatonieja mówiła. Powiem tak. Łagodny Rufus z ograniczoną mozliwością widzenia coś ma ze wzrokiem. Moim zdaniem trochę niedowidzi. Nie ma Rufus zadnych szans na adopcję w schronisku. Rufus jest zbyt szlachetnym psem aby cierpieć w beznadziei do konca życia. Jesli nie zdarzy się cud i ktos mu nie pomoże rozważam mozliwość bardzo drastyczna. nNe bedę owijać w bawełnę, że takie mysli mi nie chodza po glowie. Quote
ruda76 Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 Rozmawiałam z Olgaj i jesli znajdzie się osoba ktora zamieszka wraz z Rufusem u niej w mieszkaniu na Dąbrowie to ona nie widzi problemu i udostępni je. Olgaj w tym czasie bedzie mieszkała wraz ze swoim psem gdzie indziej. Quote
Ayia Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 ruda ale przeciez doskonale wiemy ze to nie potrwa tygodnia tylko dluzej :-( Quote
ruda76 Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 [quote name='Ayia']ruda ale przeciez doskonale wiemy ze to nie potrwa tygodnia tylko dluzej :-([/quote] z tego co wiem to pies nie ma gdzie się podziac nawet w tej chwili? to jest dla niego nawet tymczasowy dach nad głową. Wczoraj awaryjnie zamieszkał w pralni a dzis? Byc moze cos się zmieniło ale ja wiem tylko tyle co na watku Quote
ewatonieja Posted March 21, 2008 Author Posted March 21, 2008 uśpijmy go ,uśpijmy wszystkie stare psy bez szans na adopcję ,po co mają sie meczyć ?! Quote
hanka456 Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 Dopiero niedawno wróciłam do domu. Dużo spraw (psich spraw). Rufus musiał jeździć ze mna prawie cały dzień. Niestety, sąsiedzi, to nieprzjemni ludzie. Zbyt dużo przewinęło się przez mój dom, albo blok psów i szybko wyhaczyli Rufusa. Dla nich to rzecz nieprawdopodobna aby amstaff "zabójca" mieszkał w pralni. Szybko sprowadzili mnie na ziemię i Rufus niestety siedzi w samochodzie. Tak spędzi noc, później zobaczymy. Dla niego każdy hotelik to więzienie do końca życia. Nie umniejszając Pabianicom, to mili ludzie, ale to jednak zimny boks i tyle. Nie wyglada to niestety najlepiej. psychicznie dla niego i dla mnie to koszmar. Quote
Niewiasta_21 Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 Rufus zwiedził dzis kawał świata,w samochodzie czuje sie doskonale. Rufus naprawde potrzebuje domu i to na cito!!! Prosze,pomózcie! Quote
Guest Elżbieta481 Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 Przepraszam,że się wtrącę,ale tutaj na wątku była też informacja,że u tego człowieka są też inne zwierzęta.Jestem akwarystą i gdyby była potrzeba zabrania ryb akwariowych to dajcie znać. Elżbieta Quote
jola od jadzi Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 Słuchajcie, pomyślmy wszyscy,zastanówmy się, może ktoś jednak przygarnie Rufusa,ktoś, kto kocha zwierzęta...Nie może być tak, żeby pies mieszkał w samochodzie, jedna noc oczywiście mu nic nie zrobi ale więcej...?Ten pies naprawdę potrzebuje domu,on już nie da rady żyć w schronisku... Quote
ewatonieja Posted March 21, 2008 Author Posted March 21, 2008 życie Rufusa w schronisku wyglądało tak,że on cały czas siedział w budzie wychodził jak widział mnie albo,innych odwiedzających i wtedy wył,:placz:on tak rozpaczał ,Rufus niegdy nie zaczepiał psów z sąsiedniego boksu, tylko na wyraźne ataki odpowiadał agresja, a to i tak tylko wobec wiekszych psów,bo jak go małe w dupke gryzły to biegł dalej,bo tylko spacer sie liczył i spacery,zabawy z kamorami, wyżeranie trawy, drapanie bo brzuszysku on lubi najbardziej,i oczywicie dobrze zjeśc ;) kto jest odporny na nieprzyjemne dzwieki w tle(moj głos) niech obejrzy filmy [url]http://ewatonieja.wrzuta.pl/film/UxjDpWYGYl/rufciowe_zabawy[/url] film gdzie rufus gania z sunia [url]http://ewatonieja.wrzuta.pl/film/UxjDpWYGYl/rufciowe_zabawy[/url] film gdzie rufus nosi ogromnego kamora i sie mnie nie słucha [url]http://ewatonieja.wrzuta.pl/film/n5hmVYSZti/rufus_ast_z_lodzi[/url] Rufus ma specjalne miejsce w moim sercu i co z tego skoro nie moge mu dac domu i jeszcze go posłałam do domu schizofrenika :placz: Quote
szajbus Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 [COLOR=DarkRed][B]Zlitujcie się nad Rafusem. Ta psina pilnie potrzebuje choćby tymczasu! [/B][/COLOR] Quote
ewatonieja Posted March 22, 2008 Author Posted March 22, 2008 DLA RUFUSA NIE MA NADZIEI ANI NA DOM ANI NA SPOKOJNą STAROść:placz: Quote
tamb Posted March 22, 2008 Posted March 22, 2008 Ja ciągle mam nadzieję, że ktoś pomoże. Może trzeba wysyłać pw z linkiem do wątku bo mało ludzi wie o problemie. Quote
hanka456 Posted March 22, 2008 Posted March 22, 2008 Sorry, jesli możecie wysyłajcie gdzie się da. Ja będę dzwonić z prosbami w całą Polskę. Quote
maggiejan Posted March 22, 2008 Posted March 22, 2008 Dlaczego nie ma chętnych na asta, choćby z problemami? W Polsce jest chyba wielu miłośników tej rasy... Quote
hanka456 Posted March 22, 2008 Posted March 22, 2008 To nie jego wina, że tak sie wszystko potoczyło. Nie jego winą jest również to, że kiedys ktoś go opuścił. To zbyt dobry pies aby go skazać na beznadzieję. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.