akucha Posted February 24, 2009 Posted February 24, 2009 Myślę, że ona nie cierpiała, nie zamartwiaj się. Moim zdaniem, kładzenie się na nogach, to oznaka jej przywiązania, milości. Okazywała ją jak potrafiła najpiękniej, chciała być blisko, czuć swoja panią. Dobrze, ze trafiła do tego domu, nie mogła trafić lepiej. Trzy miesiące wsród troskliwych ludzi, opłaciło się. Chociaż wiadomo, żal, że tak krótko pozostaje. Nie pisz, że nie wyszło. Przeciez wydarzył się cud, na który psy czekaja czasami tyle lat. A ile z nich nie doczeka... Śpi obok waszych zwierzaków, nie jest niczyja :-( Quote
zula131 Posted February 24, 2009 Posted February 24, 2009 [quote name='pies?']miała być historia a wyszła dupa[/quote] to JEST HISTORIA przepełniona psim szczęściem i Waszym - Twoim i Twojej Mamy bólem, ogromną miłością i dobrocią i poczuciem niesprawiedliwości. Balbinka poznała, co to szczęście, Wam został ból - i Mars... Jeszcze raz - trzymaj się, Pies? Quote
koss Posted March 1, 2009 Posted March 1, 2009 ZAGLADAŁAM I zagladałam -było cicho a teraz siedze i ..rycze a nie jestem do tego skłonna... PIES? -nie ma we mnie gniewu, wsciekłosci ,jest zal ale ..tez poczucie spokoju i " szczescia" -nie znajduje innego słowa...Balbina dostała od WAS [B]MIŁOSC, OPIEKE I POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA[/B] - to jest potrzebniejsze niz przysłowiowy " chleb" - miała [B]SWOJEGO CZŁOWIEKA[/B],któremu mogła wtulać nochala pod ramie ,miała swoja miskę i swój kocyk ,wiedziała ze jest[B] ważna[/B] ,[B]miała swiadka swojego zycia[/B] -chociaz na ten ostatni czas-[B]nie była bezimiennym nr. w obozowym[/B] [B]schronie,[/B]i [B]miała to wszystko od WAS- DZIEKI WAM.[/B]Miała kogo kochac -i jezeli umiesz na to spojrzec oczyma Balbiny -to wiesz jak ogromnie duzo to znaczy ..I JAK PIEKNIE ODCHODZIŁA -GŁASKANA ,PRZYTULANA PRZEZ CŻŁOWIEKA,KTÓREGO KOCHAŁA I KTÓREMU ZAUFAŁA..szczesliwa,stara Balbina Pare lat temu,będąc u wet. przypadkowo usłyszałam jak jeden z lekarzy mówi,ze musi dokaonac eutanazji starego psa-zapytałam ,czy psu towarzyszy jego człowiek -odpowiedzial,ze to [B]niczyj ,schroniskowy[/B]-poprosiłam,zeby pozwolił mi byc przy nim ... nie zaopomne tego nigdy -: dostałam trochę czasu -głaskałam ,mowiłam do niego, patrzyłam mu w oczy -trzymałam jego onkowaty leb na kolanach.a.juz po głupim jasiu -on mnie polizał po twarzy -to było jego podziekowanie ,dopóki bede zyła nie zapomne tego spojrzenia -starego ,niczyjego -a na 20 mninut przed smiercia -mojego psa( on nie był do uratowania-o tym tez myslałam) .On wiedział,ze jest mój -zapewniam .TWOJA BALBINA ODESZŁA GODNIE ,SPOKOJNIE - WIEDZAC,ZE JEST TWOJA, TWOJEJ MAMY -A TO JEST SZCZESCIE. SERDECZNE PODZDROWIENIA DLA TWOJEJ MAMY -ŚCISKAM JA MOCNO... Quote
pies? Posted March 11, 2009 Posted March 11, 2009 tydzień temu [IMG]http://images45.fotosik.pl/77/19c3363d776dedcf.jpg[/IMG] [IMG]http://images48.fotosik.pl/77/0fd3e3ea5ce0b923.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/73/3c9d69a19fd77a99.jpg[/IMG] Quote
zula131 Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 Mars posmutniał... Tęskni pewnie za swoją Przyjaciółką... Quote
pies? Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 może tak na fotach wyszło bo tak, to trzyma się naprawdę dobrze i dużo lepiej chodzi Quote
akucha Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 Powiedziałabym, ze wygląda dostojnie :lol: Ma swoich ludzi, przestrzeń, własne miejsce na ziemi. Super! Quote
zula131 Posted March 12, 2009 Posted March 12, 2009 Po tylu latach w schronie - pan na włościach :loveu: Quote
brazowa1 Posted March 13, 2009 Author Posted March 13, 2009 Wyczesany,ulizany i,czy to widze tylko ja,czy Wy takze-siwizna mu sie cofneła. a smutek-jakby Marsa zmeczyc i zrobic mu fotki z wywalonym jezykiem,wygladalby na usmiechnietego.Staruszek to jest,z suchym pyszczkiem. Quote
pies? Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 dziś straciliśmy Kropka, ostatniego kocura- odszedł w drodze do klinik, w samochodzie, był bardzo wycieńczony, ważył dwa kilo, chorował długo, walczył, zadziwiał lekarzy natura zdecydowała niech to... kur..jego mać Quote
zula131 Posted March 19, 2009 Posted March 19, 2009 Nieszczęścia nie lubią chodzić w pojedynkę :shake: Wiem coś o tym. Szczerze Ci współczuję, Pies... myślę, że wiem, co czujesz :cool1: Quote
pies? Posted April 8, 2009 Posted April 8, 2009 jakby ktoś pytał - u Marsa OK tylko strasznie zrzuca sierść, co roku tak było? wyłazi maksymalnie, aż się placek zrobił w jednym miejscu Quote
zula131 Posted April 8, 2009 Posted April 8, 2009 Moje czworonogi okrutnie linieją 2 razy do roku - walka z sierścią (zwłaszcza kocią) to walka z wiatrakami :cool1:. Dino też linieje, ale mniej intensywnie. Być może dlatego, że do gotowanego żarełka codziennie mu dosypuję odrobinę lnu. Gdzieś kiedyś wyczytałam, że to dobrze wpływa na sierść. Quote
szuwar Posted April 8, 2009 Posted April 8, 2009 Fajnie, że Marsiątko się trzyma. Taka "plackowatość" to chyba nie normalne. Chociaż ja ostatnio tak intensywnie skubałam moją suczę (robiłam to bezmyśllnie oglądając telewizję), że jak zobaczyłam efekt to biegłam do weta z przekonaniem, że suka ma grzyba. Lekarz zalecił mi tylko, żebym już się nad psem nie znęcała... Quote
brazowa1 Posted April 9, 2009 Author Posted April 9, 2009 Mars jest niesamowity! mam nadzieje,ze u niego wiosennie i wlasnie chodzi po pierwszej zielonej trwace. odszedl Hektor/Nelson-zaadaptowany staruszek,odeszla Balbina,a Mars jedyny z nich dozyl wiosny w domu. Quote
zula131 Posted April 10, 2009 Posted April 10, 2009 Marsiku! Tobie i Twoim Przyjaciołom - zdrowych, spokojnych, wesołych świąt! [IMG]http://www.e-gify.strefa.pl/gify/okazjonalne/wielkanoc/wielkanoc47.gif[/IMG] Quote
pies? Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 Mars OK stara sierść prawie zgubiona, wyszczuplał ma trochę swój świat, chodzi czasem tak bez celu, ale tak było zawsze, to nie tak, że szuka Balbinki ma swoje miejsce przy łóżku mamy, Mucha cholera próbuje je przejąć, jak przyjeżdżamy straszny sęp czasem nawet podbiega, na dwa stopnie do domu wskakuje / myk, myk / zauważyłem, że te jego zwyrodnienia powodują, że On w ogóle nie siada- chodzi, stoi i leży ale nigdy nie usiądzie ciężko mu dziabnąć foto, nie ustawia się :) ale coś tam wieczorem wrzucę ew. jutro Quote
Betbet Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 no to czekamy:) w sumie siedziec nie trzeba.... Quote
akucha Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 Zadumany Mars, wpatrzony w coś... pewnie na wiosnę spoglada. Siwa ta mordka, ale wolna, czyjaś. To najwazniejsze. Może siadanie sprawia mu trudność, stawy już nie te. Mucha fajna jest z tym swoim wyluzowaniem i młodzieńcza werwą :lol:kto by się spodziewał, co? Quote
pies? Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 ten weekend MARS [IMG]http://images44.fotosik.pl/107/2bb628072375824emed.jpg[/IMG] Quote
zula131 Posted April 19, 2009 Posted April 19, 2009 Mars :loveu:, do twarzy ci z wiosną. Trzymaj się, twardzielu, jeszcze niejedna wiosna przed tobą :lol: Quote
szuwar Posted May 10, 2009 Posted May 10, 2009 Oglądnęłam filmik na wątku Balbinki... Pies? strasznie Ci dziękuję, że je wziąłeś... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.