brazowa1 Posted January 5, 2008 Author Share Posted January 5, 2008 Szukanie Marsa,w nocnej ciemnicy,w budach,na duzym wybiegu,zeby dostal leki na serducho,to zawsze rozywka nie do pogardzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Mars, trzeba, mimo wszystko wierzyć..:shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vesna30 Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 W górę !!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yona Posted January 8, 2008 Share Posted January 8, 2008 A ja mam nadzieję, że ludzie z Trójmiasta, z ogłoszeń, które [B]akucha[/B] robi, zabiorą może Marsa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vesna30 Posted January 10, 2008 Share Posted January 10, 2008 Ja też mam taką nadzieje ........... Mars zmiataj do domku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deedee77 Posted January 10, 2008 Share Posted January 10, 2008 Zawsze przybiega się poprzytulać razem z Dolarem lubi tak mocno wcisnąć się we mnie... A Dolar....to już inna sprawa, ale chyba bardzo mnie lubi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 10, 2008 Author Share Posted January 10, 2008 coz,ustaliłysmy juz,ze tylko Ciebie naprawde lubi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deedee77 Posted January 10, 2008 Share Posted January 10, 2008 :megagrin::megagrin::megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted January 13, 2008 Share Posted January 13, 2008 No Marsiku w górę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted January 13, 2008 Share Posted January 13, 2008 Marsik, wspaniały starszy psiak prosi o dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deedee77 Posted January 13, 2008 Share Posted January 13, 2008 Wygłaskany, wytulkany:) a Dolar jak zwykle swoje;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yona Posted January 14, 2008 Share Posted January 14, 2008 Zadzwoniła dzisiaj w sprawie Marsa przemiła pani z Trójmiasta... Każdy pies chciałby mieć taką PANIĄ... Ech... Trzymać kciuki Drogie Ciotki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vesna30 Posted January 16, 2008 Share Posted January 16, 2008 W górę Marsik !!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deedee77 Posted January 16, 2008 Share Posted January 16, 2008 Prztulas zasługuje na miłą panią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vesna30 Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 :( W górę przytulasku smutasku :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gajesia Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 [quote name='Yona']Trzymać kciuki Drogie Ciotki...[/quote] No i co z ta panią??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 17, 2008 Author Share Posted January 17, 2008 Na razie nagralam sie na sekretarke,zobaczymy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yona Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Mam nadzieję, że się zdzwonicie przed sobotą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gajesia Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Mars, pokaż się na pierwszej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 Dzwoniłam dziś do Wioli, powiedziała mi, że: Pani zainteresowana Marsem dzwoniła do schroniska, rozmawiała z Panem kierownikiem :lol: Ma być w sobotę, czekamy więc i trzymamy :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wredne_słonko Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 oj oj ja też trzymam kciuki. bo dla kogo jak dla kogo, ale takim staruchom wyjątkowo potrzebne sa domki :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vesna30 Posted January 18, 2008 Share Posted January 18, 2008 :thumbs::thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 19, 2008 Author Share Posted January 19, 2008 Porozmawialam z przesympatyczna pania.Ma jednego psa,uratowanego,katowanego w przeszlosci,z dziurami po widlach.Duze doswiadczenie z przywracaniem psa do dobej formy.Chca nas dzisiaj odwiedzic-zaraz jade.Ale i tak pies dzis nie zostalby zabrany,bo wpierw chca zamontowac dzrwi do kuchni ,zeby miec pomieszczenie dla psa,na czas ich nieobecnosci ,potrwa to 2-3 dni. W sumie dla mnie najwieksza watpliwoscia jest obecnosc drugiego,mlodego psa (ma okolo poltora roku),czy on nie maltretowalby starego psa,dla ktorego nawet zaproszenie do zabawy moze byc katorga. Musimy to obgadac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wredne_słonko Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Taka szansa dla staruszka kochanego :) Mam nadzieje, że jednak się uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia25 Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 Brazowa nawet nie masz pojecia w jakim napięciu ja tutaj czekam................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.