Afi Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 Rzeczywiście byliśmy z Afi w Legionowie (debiut na wystawie), Afi pierwsza w suczkach, w porównaniu lepszy był sesto senso. Nie spodziewałam się, że tak dobrze wypadnie mała, bo pierwsza wystawa i jeszcze na hali...ale charakterek gwiazduni to Afi ma:evil_lol: Co do wyników to niestety nie powiem, słabo śledziłam, bo jeszcze wystawiałam naszą terierkę na górze i biegałam między ringami, bo godzina sędziowania się nakładała, zdjęć też nie mam :shake: Nie zanotowałam większych problemów z wystawą, może jak zwykle trochę ciasno i duszno, na ringu duże opóźnienie, ale to dobrze, bo zdążyłam oba psy wystawić mimo jednakowej godziny.Sędzina jedna z niewielu, jakie spotkałam, motywowała swój wybór, dokładnie obmacała psy i przyglądała się z uwagą (mimo wszystko rzadko się to zdarza sędziom a szkoda, wiedzieliby więcej o psach które oceniają i czasem wyniki mogłyby być zgoła inne...) Ogólnie to wyszła moja niewiedza na temat szpiców bo pomyliły mi się małe z miniaturowymi i w pewnym momencie nie wiedziałam już które są na ringu i kiedy właściwie my wchodzimy...:-(
filonek_bezogonek Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [B]Deptusie :)[/B] I to chyba nie internet szwankował a dogomania. Bo ja chyba ze 30 razy próbowałam edytować wiadomość i dodawać do nich treść to pojawiały mi sie 3 x te same wiadomości a bez dodanej treści - ostatecznie dogomania "przeładowała" się już bez wiekszej czesci mojej wypowiedzi. II nie "cytuj" zdjęć bo cie moderator pogoni. Tutaj na szczescie moderator jak widać nie zagląda zbyt często ale niektorzy moderatorzy lubią zabłysnąc znajomością regulaminu i upominaja a nawet daja nagany za "cytowanie zdjęć" Jak chcesz zacytować wypowiedz ze zdjęciem to zdjęcie przerabiasz na link. III U nas do tej pory nie bylo problemu z ogrodem - psy o dziwo chodziły po scięzkach i nawet w warzywnikiu zachowywały się poprawnie ( Fifi to nawet się nauczyła sama zdejmować borówki i poziomki z krzaka) To te małe szputniki wyjmowały "tabliczki" z kwiatków i deptały po skalniaku ile wlezie. [B]AFI[/B] gratuluje debiutu :) Gratuluje pozostałym wystawcom :) Szkoda ze nie ma zdjęć :( Podzielcie się jeszcze wrażeniami z wystawy :)
deptusie Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [quote name='filonek_bezogonek'][B]Deptusie :)[/B] I to chyba nie internet szwankował a dogomania. Bo ja chyba ze 30 razy próbowałam edytować wiadomość i dodawać do nich treść to pojawiały mi sie 3 x te same wiadomości a bez dodanej treści - ostatecznie dogomania "przeładowała" się już bez wiekszej czesci mojej wypowiedzi. II nie "cytuj" zdjęć bo cie moderator pogoni. Tutaj na szczescie moderator jak widać nie zagląda zbyt często ale niektorzy moderatorzy lubią zabłysnąc znajomością regulaminu i upominaja a nawet daja nagany za "cytowanie zdjęć" Jak chcesz zacytować wypowiedz ze zdjęciem to zdjęcie przerabiasz na link. III U nas do tej pory nie bylo problemu z ogrodem - psy o dziwo chodziły po scięzkach i nawet w warzywnikiu zachowywały się poprawnie ( Fifi to nawet się nauczyła sama zdejmować borówki i poziomki z krzaka) To te małe szputniki wyjmowały "tabliczki" z kwiatków i deptały po skalniaku ile wlezie. [B]AFI[/B] gratuluje debiutu :) Gratuluje pozostałym wystawcom :) Szkoda ze nie ma zdjęć :( Podzielcie się jeszcze wrażeniami z wystawy :)[/quote]Dziekuję za radę-koniec z cytowaniem zdjęc-oj o tym to nie wiedzialam:-o Filonku u mnie problem jest taki,że przy zmianie pogody z internetem-żegnamy się na jakiś czas-brak sygnału i d-zimna he he he . Ale zauważyłam jednak,że i z naszą DOGOMANIą dzieją się różne dziwne rzeczy.:shake:I cholipcia jasna najwięcęj problemów pojawia się wtedy,kiedy mamy chwilę czasu aby poczytać sobie wasze posty i ewentualnie ustosunkować się do nich czyli weekend a tu pech-firma nie pracuje i jakiekolwiek problemy zglosić możemy w poniedzialek po 10 a pieniądze kasują i to jakie-łobuzy:diabloti::mad: Może uda mi się zdobyć zdjęcia Pomków z Berlina to prześlę komukolwiek aby wstawił je na forum ale nie obiecuję.Proszę uzbroić się w cierpliwość.
edie21 Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 ja byłam, wina nie piłam,dużo oglądałam,nic nie widziałam. bez psów(za blisko aby je ciągać ze sobą) nosiło mnie wszędzie. było ok.na ringach przy podstawowych ocenach. pani sędzina oceniała dobrze i widać było że zależy jej na tym aby wyrobić sobie dobrą markę.widziałam że się starała. zwracała uwagę na wielkość psów nie przekwalifikowanych z małych na mniejsze i odwrotnie. ona nie mogłaby ominąć takiego szczegółu,i dobrze. dużo sędziów o tym nie myśli wcale. zaskoczyła mnie tym,że oceniając wilcze,wzięła pod uwagę cały wzorzec,a nie tylko jego rfagmenty(z resztą podobne do całej reszty "niemców") miała trudne tam zadanie. z doświadczenia wiem,że każdy kto przeczyta ten wzorzec, na świeżo, zapamięta między innymi to: maska nie może być zbyt ciemna a już wogóle nie może na niej brakować okularów. to się niemal wyryło kilku osobom w pamięci. przy czym te osoby nie mają żadnej styczności ze szpicami. a ten kto ma, też zapamięta ale wie o co chodzi. w trakcie oceny wzięła i to pod uwagę. nasi hodowcy czasem przymykali na taki szczegół oko.z resztą to zrozumiałe, z braku dostatecznej ilości osób zainteresowanych dalszą hodowlą wilczych psów też od strony wystawowej (co odzwierciedla się ilością odpowiednich psów) żywimy się tym co mamy i oto mamy takiego psa (z ciemną maską niemal czasem czarnego,nie dosłownie) z tytułem championa.z wyjątkiem tego on jest super. poprostu pokazała jak to przyzwyczaili się hodowcy do takiego stanu rzeczy.pokazała że wie co jest napisane i że to też się bierze pod uwagę. gorzej było na grupach.doceniła łysego psa,preuwiańczyka, co się rzadko zdarza.(gratulacje dla stefana gandiniego) nie wpuściła żadnego malamuta ani haska to akurat nie było złe. nawet pocieszające. resztę musicie państwo dopisać sobie sami. ja dalej komentować nie będę bo za chuda w uszach jestem. jeśli piszę głupstwa jakieś to odrazu na bieżąco, sprowadźcie na ziemię. mnie się podobało. może pani Teresa więcej lub inaczej coś przekaże od siebie? jak będzie miała możliwość i chęć. w sumie więcęj widziała.
edie21 Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 powie mi ktoś co z tego wyrośnie? moje maleństwa już mają 14 dzień. ważyły 113g i 130g przy urodzeniu. teraz 350g i 390g. napewno zbyt małe to nie one wyrosną. czy ktoś opowie jak to bywało w jego odchowach? ile w tym wieku u przeciętne szczenie miniatury powinno ważyć?
filonek_bezogonek Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [B]Deptusie[/B] walka z internetem to jak walka z wiatrakami :) ja sporadycznie uzywam łącza radiowego bo dostawałam choroby nerwowej :) [B]Edie[/B] napisałaś: [QUOTE] zwracała uwagę na wielkość psów nie przekwalifikowanych z małych na mniejsze i odwrotnie. ona nie mogłaby ominąć takiego szczegółu,i dobrze. dużo sędziów o tym nie myśli wcale. [/QUOTE] nie rozumiem ? podasz przykład z wystawy ? [QUOTE] żywimy się tym co mamy i oto mamy takiego psa (z ciemną maską niemal czasem czarnego,nie dosłownie) z tytułem championa [/QUOTE] osobiście przyznam, że mnie do gustu takie ciemne bardziej przypadły choć wiem, że wzorzec inaczej to określa. Ja uważam, że problemem nie są te ciemne szpice wilcze, ale te właśnie wyjątkowo "rozjaśnione", szare ( nawet nie grafitowe) tylko takie jasno szare ... Uważam również ,że problemem są championy psy - typowo "sucze" ... Czekam na dalsze relacje i pozdrawiam M.
edie21 Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 dlaczego piszę że nie przekwalifikowane psy chodzą po ringach? dlatego że starsze(stażem) panie hodowczynie same nauczyły mnie takiego patrzenia. namawiając mnie do wystawienia nieprzekwalifikowanej mini suki (górna granica wzrostu) w małych, ponieważ tu jest mniejsza konkurencja. a nie liczy się wpis do metryki? to samo w czarnej linii małych. jest za mała(w dolnej granicy wzrostu) a większe mini chodzą obok! tak samo. tu jest mniejsza konkurencja, mało jest czarnego mini. liczy się wpis do metryki? przykład? wczoraj : srokaty tayson poszedł w małych i wszyscy widzieli że jest za drobny. ale tu chodziło o wpis do metryki. ale ten jest młody(16miesięcy) i jest szansa że zostanie przekwalifikowany do tego 18miesiąca. tu zostało to zauważone. ja zaś jeżdżę różnych wystawach.po tych dużych( rozumiejąc duże jako międzynarodowe lub liczne w psy) i po małych wystawach.( gdzie nikt rzekomo nie jeździ) gdzie pieski są 2 lub tylko jeden. tu nikt się nie zainteresuje co właściwie weszło na ring. na jednej z takich małych właśnie wystaw sama prosiłam sędziego aby zmierzył psa ponieważ ,przez pomyłkę wpisano go do średnich! przyznał że nie ma za dużo doświadczenia z :niemcami"( przecież nikt nie musi wszystkiego do razu wiedzieć i być specem od wszystkiego) i ocenił jego wzrost na oko. przeprosił i usprawiedliwił nie dostrzeżenie pomyłki górną granicą wzrostu! przecież to 33cm!!! to prawie jak sznaucer!!! sędzia ma uprawnienia bo to go interesuje i wyróżnia się wiedzą pośród innych. naprawdę się nie znał,czy tylko nie zwrócił uwagi? po co poszerzać uprawnienia o psy,których się nie oglądało wcześniej? moim zdaniem on je miał tylko nie patrzył. filonku, jeśli i tu widzisz coś głupiego to napisz. do tej pory uważam że wiedza sędziego jest obiektywna a hodowców w y g o d n a!!! przykład: pani teresa uświadomiła mnie że odchodzą hodowcy od niemieckiego wzorca na konto amerykańskiego czy też angielskiego pomeraniana. ja mam psa typu niemieckiego (nazwanego, nie wiem dlaczego staroniemieckim?) a wcale nie jest gorszy. mało tego: jest "zdrowszy"i ma dużą rzeszę zwolenników. je co chce, nie płacze bo jego budowa głowy sprzyja temu że nie płacze.one wszystkie dużo mniej płaczą jeśli w ogóle to z powodu jakiejś choroby. widziałam kilka psów małych w typie pomeraniana(przez niektórych nazwane petami) większe od mojego psa i tu nic można poradzić nic na to że też płaczą. mają lepsze zęby.dlaczego od tego odchodzić? tego wzorzec nie opisuje. wrwcając do "nie zwracania uwagi przez sędziów" bo po co? tyle tego jest, tak się różnią do tego tak przemieszane. rozumiem, że jako młodziuch jeszcze wszystkiego nie wiem. ale jeśli nie wy to ponoć życie mnie nauczy.
edie21 Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 wracam jeszcze raz do pytania o ile mniejsze czy lżejsze mogą być miniatury od moich maluszków?
Neutralka Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 Filonku, podawałaś nazwy "zagraniczników" zgłoszonych do Lodzi, ale nie mogę teraz odnaleźć tego maila. Czy mogłabyyś podać ponownie.? Donoszę także, że w Legionowie dogłosiłam szczeniaka na wystawę łodzką, więc mam wystawić 4 psy + grupa.
edie21 Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 ja próbowałam ci pomóc ale nie mogę otworzyć nic ze strony łódzkiego związku ale oni tam sobie życzą program do otwierania pdf a tego to ja już nie zrobię sama. może ktoś podpowie mi jak to zrobić?
fanka1 Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [quote name='deptusie']Witam Wszystkich po przerwie/problemy techniczne/ do tego doszły problemy z głową/diabelska:diabloti::diabloti::diabloti: MIGRENA tzw 3- dniówka czyli 3 dni przerwy w życiorysie:angryy::placz::placz::placz: Teresko -gratuluję SUKCESU:loveu::multi::multi::multi:. Marianko-gratuluję dziewuszce z LITTLE KING'S i TOBIE KOCHANA. Jeżeli chodzi o POMKI to w KATOWICACH posucha:crazyeye: Brak jakiejkolwiek konkurencji-dla Sędziego też nie jest to przyjemnością-nie mieć mozliwości jakiegokolwiek wyboru między róznymi psami. Powiem Wam szczerze-że jadąc na wystawę gdzie nie ma konkurencji i wygrywając wszystko nie jesteśmy zachwyceni i usatysfakcjonowani w pełni:shake:-lubimy ten dreszcz emocji,który towarzyszy Nam podczas ocen psiaków i to nawet w większej ilości-gdzie mamy rózny przekrój typów,umaszczeń, eksterierów. Wtedy wiemy,że emocje będą i dziubek w miłym gronie jest do kogo otworzyć. Także z Katowic na zdjęcia konkurujących Pomków na ringu chyba sobie nie popatrzymy. Chyba,że Tereniu ty jakies będziesz miała,a moze nasza forumowa <Marianka.Pozdrawiam Wszystkich serdecznie:lol::lol::lol:[/quote] PANI WIOLETTKO "OD DEPTUSIÓW" CZY PANI SUGERUJE ŻE BYŁ JAKIŚ UKŁAD MIEDZY SĘDZIĄ A WYSTAWCĄ KTÓREGO SUKA WZIĘŁA RASĘ W KATOWICACH W POMERANIANACH?! PO NIE WASZWNIOSEK CWC LUB INNY TYTUŁ, JEST PRZYZNAWANY WEDŁUG UZNANIA SĘDSZIEGO. POADRAWIAM WSZYSTKICH
filonek_bezogonek Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [quote] wracam jeszcze raz do pytania o ile mniejsze czy lżejsze mogą być miniatury od moich maluszków?[/quote]kliknij na ten link : tu masz tabelę "jaką teoretycznie wagę będą miały pomki" powiem, że tabela jest czysto teoretyczna [URL]http://www.spitz-club.ru/table.htm[/URL] [quote] Filonku, podawałaś nazwy "zagraniczników" zgłoszonych do Lodzi, ale nie mogę teraz odnaleźć tego maila. Czy mogłabyyś podać ponownie.? Donoszę także, że w Legionowie dogłosiłam szczeniaka na wystawę łodzką, więc mam wystawić 4 psy + grupa.[/quote]spieszę donieść, że na pewno Pani Janko są zgłoszone 3 psy ( Ora, Hipnotyk i jeszcze jakiś piesek - ale nie pamiętam) ale u nas dopiero są wpisywane zgłoszenia i jeszcze jest bardzo duża ilość nie zarejestrowanych :) ze zgłoszonych psów są: 1. Bi-Mar;s Monti 2. Umnista Krasavitsa 3. Coco Szanel Little King's 4. Fantazja Włochaty 5. Ghario Lvi domov 6 JJ 7. YVet - ( nie pamiętam przydomka) Pani Garnysz z Łodzi jak będę miała świeższe wiadomości to podam :) [quote] ja próbowałam ci pomóc ale nie mogę otworzyć nic ze strony łódzkiego związku ale oni tam sobie życzą program do otwierania pdf a tego to ja już nie zrobię sama. może ktoś podpowie mi jak to zrobić?[/quote]program acrobat reader , który odczytuje pliki pdf jest do sciągnięcia z sieci ( program jest darmowy) można go ściągnąć np stąd : [URL]http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=224&Adobe+Reader+6.02+PL[/URL] program na stronie służy praktycznie do oglądania folderu reklamowego wuystawy i w późniejszym terminie listy zgłoszonych psów
deptusie Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote name='fanka1']PANI WIOLETTKO "OD DEPTUSIÓW" CZY PANI SUGERUJE ŻE BYŁ JAKIŚ UKŁAD MIEDZY SĘDZIĄ A WYSTAWCĄ KTÓREGO SUKA WZIĘŁA RASĘ W KATOWICACH W POMERANIANACH?! PO NIE WASZWNIOSEK CWC LUB INNY TYTUŁ, JEST PRZYZNAWANY WEDŁUG UZNANIA SĘDSZIEGO. POADRAWIAM WSZYSTKICH[/quote] Może wypadałoby by się na wstępie przedstawić.kULTURA I DOBRE WYCHOWANIE jest zaletą bywalców forum POMERANIANA. Znamy się tu prawie wszyscy i wypowiadamy na w/w forum jawnie ,a nie anonimowo:shake: Nie życzę sobie aby jakikolwiek ANONIM -ANONIMY insynuowały z kontekstu mojej wypowiedzi wyimaginowane i do tego chyba własne TWOJE-WASZE :mad::eviltong:opinie na temat w/w wystawy.Widoczny brak zrozumienia czytanych tekstów. Absolutnie nie dam się wciągnąc - uważam w tak bezprzedmiotową dyskusję i do tego z osobą-osobami ,które chcą sączyć jad i do tego ANONIMOWO na forum w sympatycznym gronie prawdziwych miłośników szpiców-które mam nadzieję takim pozostanie. I dodam jeszcze jedno-jeżeli to ty DROGI ANONIMIE-wpisujesz się do mojej KSIęGI GOśCI -PLUGAWIąC MOJE DOBRE IMIę -OPLUWAJąC MOJE PSY W ANONIMOWYCH MAILACH TO NAJPRAWDOPODOBNIEJ JESTEś-ZWYKłYM NASTOLETNIM SIUSIUMAJTKIEM -bądż osobą niespełnarozumną i potrzebującą fachowej pomocy:crazyeye:.Zaznaczam miarka się przebrała i pamiętaj o tym,że nikt tak do końca nie jest anonimowy w internecie. Zal mi Ciebie bardzo i powtórzę po raz kolejny informację ze swojej stronki internetowej-NA ANONIMOWE MAILE,SMS,TELEFONY-NIE ODPOWIADAMY:angryy:. A TAK NA MARGINESIE -MOI DRODZY ILE W CZłOWIEKU MOżE BYć ZłA I NIEZROZUMIAłEJ ZAJADłOśCI-SMUTNE TO I BARDZO żAL MI TAKICH LUDZI-ZJADA ICH TO NIESTETY SAMYCH OD śRODKA.:shake::placz:-CHOROBA CYWILIZACYJNA-OBJAWIAJąCA SIę ZAZDROśCIA ,ZAWIśCIą I CZęSTO FAłSZYWIE POJęTą PRZYJAżNIą.:-(
deptusie Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote name='filonek_bezogonek']kliknij na ten link : tu masz tabelę "jaką teoretycznie wagę będą miały pomki" powiem, że tabela jest czysto teoretyczna [URL]http://www.spitz-club.ru/table.htm[/URL] spieszę donieść, że na pewno Pani Janko są zgłoszone 3 psy ( Ora, Hipnotyk i jeszcze jakiś piesek - ale nie pamiętam) ale u nas dopiero są wpisywane zgłoszenia i jeszcze jest bardzo duża ilość nie zarejestrowanych :) ze zgłoszonych psów są: 1. Bi-Mar;s Monti 2. Umnista Krasavitsa 3. Coco Szanel Little King's 4. Fantazja Włochaty 5. Ghario Lvi domov 6 JJ 7. YVet - ( nie pamiętam przydomka) Pani Garnysz z Łodzi jak będę miała świeższe wiadomości to podam :) program acrobat reader , który odczytuje pliki pdf jest do sciągnięcia z sieci ( program jest darmowy) można go ściągnąć np stąd : [URL]http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=224&Adobe+Reader+6.02+PL[/URL] program na stronie służy praktycznie do oglądania folderu reklamowego wuystawy i w późniejszym terminie listy zgłoszonych psów[/quote] MARTO CZEKAM NA ZDJęCIA Z NIEMIEC/BERLIN/ CZY BęDZIESZ TAK UPRZEJMA I WSTAWISZ JE NA NASZYM FORUM-CHCIAłABYM PRZYBLIżYć NAM RINGI POMKóW Z INNYCH KRAJóW. POSZPERAM JESZCZE W SWOICH ARCHIWACH I PRZESLę ZDJęCIA Z INNYCH WYSTAW Z NIEMIEC. MOżE JANECZKA,TERENIA LUB KTOś INNY POSIADA TAKOWE ARCHIWA I WSTAWI COS MILEGO DLA OKA. ZAPRASZAMY I ZACHęCAMY:loveu::lol::multi:
anyia Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 moje drogie :) zmienie troche temat ale wydaje mi sie on jak najbardziej na czasie:roll: moze pytanie wyda sie smieszne ale naprawde nie znam na nie odpowiedzi:oops: pojawily sie kleszcze.. niestety:mad:... moje malamuty zabezpieczam od lat w sprawdzony sposob ... jak poradzic sobie w przypadku malenkiego szpica? czy tez stosowac te same preparaty tylko w dawce dla ras malych czy macie jakies sprawdzone sposoby godne polecenia.. czy tez moze szpice sa ,, wolne'' od tych krwiopijcow:angryy: prosze :Help_2:poradzcie.. co prawda na Pimpku jeszcze nie znalazlam kleszcza ale poniewasz buszuje on na tych samych terenach z malamutami .. wiec kto wie:niewiem:
smoczepole Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 Wioluś, siostrzyczko, absolutnie nie przejmuj się takimi postami! Ta nowa osoba jest tu chyba przypadkiem i dzięki Bogu! Ale widac, że poziom niziutki, a chęc do rozróby wielka. Fanko, daj sobie spokój. To spokojne forum dla ludzi na poziomie. Poza tym zdajesz sobie sprawe, że anonimowśc nie jest jednak tak wielka i po co ci to? Na tym forum, zauważ, jest dużo dobrej energii i raczej gratulujemy sobie nawzajem, wspieramy się, a nie insynuujemy jakieś podejrzane intencje. Taki post, to po prostu wsyd.
filonek_bezogonek Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote]MARTO CZEKAM NA ZDJęCIA Z NIEMIEC/BERLIN/ CZY BęDZIESZ TAK UPRZEJMA I WSTAWISZ JE NA NASZYM FORUM-CHCIAłABYM PRZYBLIżYć NAM RINGI POMKóW Z INNYCH KRAJóW.[/quote] wysyłaj :) maila znasz - w wolnej chwili wstawię wszystko :) [quote]jak poradzic sobie w przypadku malenkiego szpica?[/quote] powiem tak, mnie na wszystkich moich psach (od 2 kg do 10 kg) sprawdza mi się [B][SIZE=3][COLOR=green]BAYER ADVANTIX.[/COLOR][/SIZE][/B] [COLOR=black]Stosuje się go jak każdy inny preparat typu "spot on":[/COLOR] [IMG]http://k9advantix.petparents.com/images/img_hta_1.gif[/IMG] [IMG]http://k9advantix.petparents.com/images/img_hta_2.gif[/IMG] [IMG]http://k9advantix.petparents.com/images/img_hta_3.gif[/IMG] Nie polecam Fiprexu, Frontline i innych - wg mnie ( tzn ma nasze warunki bytowania) te preparaty są mało skuteczne. A nasze warunki to: 1. pola 2. łaki 3. lasy 4. chaszcza 5. zarośla 6. tataraki, pałki, sadzawki, jeziora , zalewy 7. przyjazne "burki" a co za tym idzie jesteśmy narażeni na atak: pcheł ( od przyjaznych "burków") komarów kleszczy meszek itd Przed tym wszystkim zabezpiecza ADVANTIX - stosowany zgodnie z zaleceniem (przynajmniej 1 x na 3 miesiące) jest bardzo skuteczny. Nawet jak się coś złapie - szybko odpada samo. dla porównania tabela: [IMG]http://k9advantix.petparents.com/images/compChart.gif[/IMG] Nie polecam również obroży - wg mnie niemiłosiernie cuchną ( albo to ja taka jakas "delikutaśna" jestem, a poza tym psy się drapia i ja nie lubie jak pies swiątek piątek i niedziela chodzi w smyczy.
filonek_bezogonek Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [B]Wiolu, Mariolko[/B] :) dziewczyny - proszę nie karmić trolla :) a zeby moja wypowiedź była czytelna podaję definicję [B][U]"trolla"[/U][/B] [quote] [B]Trollowanie[/B] (trolling) – [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Zachowanie_antyspo%C5%82eczne"][COLOR=#0000ff]antyspołeczne zachowanie[/COLOR][/URL] charakterystyczne dla [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Forum_dyskusyjne"][COLOR=#0000ff]forów dyskusyjnych[/COLOR][/URL] i innych miejsc w [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Internet"][COLOR=#0000ff]internecie[/COLOR][/URL], w których prowadzi się dyskusje. Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82%C3%B3tnia_internetowa"][COLOR=#0000ff]kłótni[/COLOR][/URL]) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Erystyka"][COLOR=#0000ff]erystycznych[/COLOR][/URL]. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty[URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling#cite_note-Patricia-0"][SIZE=2][COLOR=#0000ff][1][/COLOR][/SIZE][/URL], która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji. Typowe miejsca działania trolli to [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_dyskusyjna"][COLOR=#0000ff]grupy[/COLOR][/URL] i [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_dyskusyjna"][COLOR=#0000ff]listy dyskusyjne[/COLOR][/URL], [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Forum_dyskusyjne"][COLOR=#0000ff]fora internetowe[/COLOR][/URL], [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Chat"][COLOR=#0000ff]czaty[/COLOR][/URL] itp. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta"][COLOR=#0000ff]netykiety[/COLOR][/URL]. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w internecie[URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling#cite_note-1"][SIZE=2][COLOR=#0000ff][2][/COLOR][/SIZE][/URL], w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie.[/quote] wg:[URL]http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling[/URL] jak odpisujecie - dajecie mu pretekst do dalszej "zabawy", więc nie karmcie go "odpowiedziami" tylko zignorujcie :)
smoczepole Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 Nie polecam adwantiksu, dwójka z moich zwierząt miała tak silną reakcję alergiczną, że traciły równowagę i konieczne było zastosowanie leków antywstrząsowych.
anyia Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 myslalam ze kleszcze sa litosciwsze i oszczedzaja tak male istotki .. ;).. ale widze ze jednak sa bezwzgledne:angryy: ale tak serio... to dziekuje Filonku... w takim razie biegne dzis zaopatrzyc Pimpka w krople... wlasnie kropli uzywam dla swoich malamutow poniewaz ani Frontline ani wszelkiego rodzaju obroze nie spelnialy nalezycie swojego zadania krople do tej pory okazaly sie niezawodne... co prawda dotarly do mnie informacje ze preparaty wchlaniajace sie przez krwiobieg uszkadzaja nerki ale chyba wyboru nie mamy... :roll:
anyia Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote name='smoczepole']Nie polecam adwantiksu, dwójka z moich zwierząt miała tak silną reakcję alergiczną, że traciły równowagę i konieczne było zastosowanie leków antywstrząsowych.[/quote] hmmmm....:roll:.... czyli nalezy liczyc sie z reakcja osobnicza na konkretny preparat:roll: wynika z tego ze w ciemno moge tylko aplikowac srodki moim gruboskornym olbrzymom.. a Pimpka skonsultuje z nasza p. doktor.... :) dziekuje za podpowiedzi:)
filonek_bezogonek Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote name='anyia']hmmmm....:roll:.... czyli nalezy liczyc sie z reakcja osobnicza na konkretny preparat:roll: wynika z tego ze w ciemno moge tylko aplikowac srodki moim gruboskornym olbrzymom.. a Pimpka skonsultuje z nasza p. doktor.... :) dziekuje za podpowiedzi:)[/quote] kup advantix i zrób "próbę generalną" ja u moich psów nie miałam nigdy problemów z alergią na ten preparat a jednego mam takiego co się boi wlasnego cienia bo jest alergikiem i kaszki, ziarna, niektore miesa odpadają a z advantixem sobie poradzil.... ale nie daję głowy - więc nie pozostaje nic innego jak poprostu skonsultować i sprawdzic. p.s. nie słyszałam nic o uszkodzeniu nerek swojej poprzedniej suni aplikowaliśmy co roku na wiosne- lato preparaty typu spot on i dożyła sedziwych 18 lat prawie nie chorując. Ale muszę się popytać.
deptusie Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote name='smoczepole']Nie polecam adwantiksu, dwójka z moich zwierząt miała tak silną reakcję alergiczną, że traciły równowagę i konieczne było zastosowanie leków antywstrząsowych.[/quote]Anyia,Mariolcia,Marto-ja również krótko o naszych braciach najmniejszych/kleszczykach/-żerujacych na naszych braciach mniejszych/w tym przypadku pomerkach/.-hi h i hi Deptusie stosują na przemian-preparaty i obrózki firmy Beaphar i/ powiem Wam szczerze nigdy nie mieliśmy problemów z kleszczami/ na przemian z obróżkami z PREVENTIC firmy Virbac i uważam,że na naszych psiakach się sprawdziły doskonale:multi::multi::multi:. Co do firmy Virbac to przekonali mnie hodowcy z Niemiec-chcę również polecić sprawdzony na niemieckich psach i moich również specyfik tejże firmy fantastycznie wzmacniający stawy,rzepki,ścięgna- używany u nich wśród szpiców średnich,małych,i miniatur-podawany przez niemieckich hodowców profilaktycznie 2 razy do roku przez 30 dni po 1 kapsułce-podaję nazwę FORTIFLEX 225 -jest to preparat który wychodzi w wersji dla "maluchow" tylko do 15 kg. Muszę Wam powiedzieć,że mój OZZIK miał fatalna kontuzję wpadając w zeszłym roku w dól wykopany po kretach -wyglądało to fatalnie po zrobieniu zdjęcia rentgenowskiego okazało się,że ma fatalne naciagnięcie ścięgna pachwinowego i do tego doszło zapalenie.Muszę Wam powiedzieć,że po podawaniu Fortiflexu przez miesiąc- następnie 2 tygodnie-miesiąc przerwy i następne 30 tabletek przez miesiąc sam Wet był pełny podziwu. Ja dokładnie od 5-6 lat podaję moim psiakom ten specyfik -profilatkycznie 2 razy do roku i jestem bardzo zadowolona. Niestety informowałam się w Polsce u bezpośredniego dystrybutora preparatów tej firmy ale akurat tego konkretnego nie mają w Polsce w swoim asortymencie-także zamawiam to bezpośrednio przez niemieckiego weterynarza albo zaprzyjażnionego hodowcę-którzy przesyłają mi 2 razy do roku po 7 do 10 opakowań.To na tyle -jeżeli chodzi o nasze praktyki z kleszczami-choc powiem Wam,iż w sezonie letnim nasza córa po eskapadach-rowerowo-crossowo-leśnych -podczas wieczornej toalety nie raz przyniosła na sobie po 3 kleszcze do domu,a wyrodna mamusia martwiąc się o swoje psiaki zrugała dziecko,że wnosi do domu kleszcze-he he he,ktore mogą przejść na biedne mamusine pieseczki-dziecko wywróciło oczy na drugą stronę i tonem dość protekcjonalny odezwało się do swojej rodzicielki- moja kochana wyrodna mamusko kocham cię bardzo ale nie marudz tylko wykręcaj nieproszonych gości z mojego biednego ciałka-ha ha ha.
deptusie Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 [quote name='filonek_bezogonek'][B]Wiolu, Mariolko[/B] :) dziewczyny - proszę nie karmić trolla :) a zeby moja wypowiedź była czytelna podaję definicję [B][U]"trolla"[/U][/B] wg:[URL]http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling[/URL] jak odpisujecie - dajecie mu pretekst do dalszej "zabawy", więc nie karmcie go "odpowiedziami" tylko zignorujcie :)[/quote] Marto ale super określenie-ja dla rozładowania atmosfery -może powiem jako ciekawostkę,iż często my MOTOCYKLIśCI- bywając na zlotach kładliśmy się spać na tzw TROLLA czyli często z braku sanitariatów i mało chwalebnych warunków higenicznych szczególnie mężczyżni/bo kobietki to w genach maja,że wieczorkiem poszukiwały strumyczka bądż jakiegokolwiek pensjonatu -gdzie mozna się popluskać,a MENI/ kładli się spać na tzw TROLLA- czyli nie myjąc się-powiem Wam,że po kilku dniach i przy fatalnej aurze widok często był koszmarny.W chwili obecnej na zlotach-organizator zapewnia toalety,prysznice-także określenie TROLL w tym przypadku rozmydliło się troszkę-choć spotyka się JESZCZE OSOBLIWE- OSOBNIKI;):crazyeye:HE HE HE Czyli określenie TROLL -jak widzę MA różne I SZERSZE zastosowanie.:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Ale to podane przez Ciebie jest osobliwe i ciekawe:lol::lol::lol:
edie21 Posted April 8, 2008 Posted April 8, 2008 jeśli jeszcze mogę coś ciekawego od siebie dodać to na pewno ktoś już wiedział wcześniej. z racji przebywania na terenach leśnych, do tego w jakiś tam sposób chronionych,wiem że, niektórzy rolnicy na pobliskich terenach testują preparaty,(w tejemnicy-jeszcze nie dopuszczone,i tylko na swoich posesjach,gdzie dzika zwierzyna boi sie podejść) na pastwiskach rekultywowanych(odpoczywających). mają one za zadanie pozostać na powierzchni ziemi, traw, krzaków itp. przez jakiś czas(do pierwszego opadu lub prysznica wężem ogrodowym) i powodować wytrucie kleszczy i podejrzewam wielu innych niezidentyfikowanych robaczków, robaczek wchodzi na taki teren i jeśli jeszcze zdąży to schodzi z niego i zdycha. potem preparat,spłukany wodą,nie rosą, ulega biodegradacji już w ziemi,pod powierzchnią. nie wiem nie rozumiem,nie znam się.przypomina to trochę proces dezynsekcji w domu z dwuletnią gwarancją,tyle że w ogrodzie. rolnicy mówią, że chyba działa bo jeszcze kleszcze od tamtej jesieni nie przedarły się na tereny wypasowe z bydłem i owcami. te które były otoczone dookoła eksperymentalnymi pasami oczywiście. ja swoje psy zabezpieczam adwantixem i jestem zadowolona. tylko zastanawia mnie czy tam gdzie chodzę z nimi,po lesie,polu,czy trawie lub pod blokiem w ogóle są kleszcze w tym momencie. już dawno(pomijając zimę i mrozy) żadnego nie widzieliśmy. wniosek: albo preparat działa,albo stado kleszczy aktualnie kolonizuję się gdzieś indziej ich tu nie ma.pod blokiem tak samo. nic moje psy nie przyniosły już dawno.
Recommended Posts