Jump to content
Dogomania

deptusie

Members
  • Posts

    421
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by deptusie

  1. [quote name='Gość666'][B][SIZE=3][COLOR=seagreen]Na wstawianie na stronę nie było czasu , bo decyzja o zmianie zapadła dopiero wczoraj . Właśnie jadę na przygotowania wystawy, również jestem hodowca i wydawało mi się że jest to ważna informacja bo jak większość wie pan Opara ma specyficzny sposób oceniania. No ale widać nie potrzebnie zawracam sobie głowę ,szkoda tylko że jak zawsze oburzenie objawia się po stronie tzw : pewniaków wystawowych. P.S Ewa Przecież z tego co wszyscy wiedza ty na wystawę jedziesz z panem M.W. czyli dla Ciebie nie ma żadnej różnicy kto będzie sędziował? Ta informacja była też dla innych wystawców co będą na wystawie nie tylko dla siberianów.[/COLOR][/SIZE][/B][/Q WITAM PAŃSTWA JESTEM CZŁONKIEM ZK O/GDYNIA -INFORMUJĘ,IŻ INFO O ZMIANIE SĘDZIEGO JEST NIEPRAWDZIWE. MÓJ MACIERZYSTY ODDZIAŁ NIE UMIEŚCIŁ INFORMACJI O ZMIANIE SĘDZIEGO -GDYŻ TAKOWEJ NIE MA!!!! GRUPA V - PANI SĘDZIA- ELŻBIETA AUGUSTYNIAK-AKTUALNE!!! HALA W GDAŃSKU UDOSTĘPNIONA JEST DLA ORGANIZATORÓW DOPIERO OD GODZINY 18 TAKŻE - KOMITET ORGANIZACYJNY WYSTAWY PLUS OBSŁUGA TECHNICZNA NIE MA MOŻNOŚCI WSTĘPU NA HALĘ W CELACH PRZYGOTOWAWCZYCH PRZED GODZINĄ 18 W DNIU DZISIEJSZYM!!! APELUJĘ O NIEPODAWANIE FAŁSZYWYCH INFORMACJI "WYSSANYCH" Z PALCA POD KTÓRYMI PAN/PANI NIE MA ODWAGI IMIENNIE SIĘ PODPISAĆ!!! WIOLETTA KOŚLICKA-DEPTA CZŁONEK O/GDYNIA
  2. [quote name='Neutralka']W mierzeniu pomeraniana na stole sędziowskim nie widzę nic złego - sędzia ma zbadać psa przed wydaniem oceny a pomiar należy do badania. Właściciele psów lubią, gdy są one starannie obejrzane przez oceniającego. I wcale nie twierdzę, że dobry jskościowo pies przekraczający miarę o na przykład 2 cm musi wygrać. Ale standard nie mówi, że mA przegrać. Jest tylko powiedziane: odchylenia od punktów standardu należy uznać za błąd, którego ocena jest wprost proporcjonalna do stopnia odchylenia. I przy wymiarach jest zaznaczone:OSOBNIKI PONIŻEJ 18 CM SĄ NIEPOŻĄDANE, ale o tych mierzących 24 cm standart nie pisze, że są niepożądane, i ani w zestawie " poważne błędy" ani w" błędach wykluczających" też nie ma ani słowa o tym, że pies za wysoki ma być ukarany. Sędzia zdecyduje czy według niego stopień odchylenia od standartu zasługuje na na obniżenie lokaty lub oceny, lub czy nie należy go brać pod uwagę i wobec prawidłowości we wszystkich innych punktach przyznać dobrą lokatę w klasie.[/QUOTE] Janeczko -dziękuję Ci bardzo,ze przedstawiłaś nam ten problemem z punktu widzenia Sędziego-Twoje sugestie w tym momencie są dla mnie bardzo wartosciowe i" bogate" merytorycznie-gdyż mam mozliwość wejrzenia głębiej w problem, nie tylko jak wczesniej bylo mi dane z punktu widzenia hodowcy-wystawcy ale i rozjasniło mi pogląd na to- czym kieruje się PANI,PAN SĘDZIA podczas oceny psa w ringu-uwagi twoje są w tym momencie jeszcze cenniejsze mnożąc je przez dwa -gdyż nie jesteś tylko Sędzią ale i wieloletnim i bardzo doswiadczonym hodowcą ukochanej przez Nas rasy-DZIĘKUJĘ.
  3. ZDANIE,KTORE PODKRESLONE JEST NA CZERWONE MOŻE JEST I MĄDRE I SŁUSZNE ale niestety nie dotyczy WZORCA FCI-który obowiazuje NAS zrzeszonych w tej ORGANIZACJI -i może ja nawet w tej chwili powiesiłabym je sobie w centralnym miejscu domu-tylko jak to się ma do tych nieszczęsnych europejskich 20 cm + lub- 2 cm . CHWAŁA CI JANECZKO-że jako Sędzia sięgasz dalej poza horyzont ale jak wytłumaczyć to Sędziom-którzy w pierwszej kolejnosci chwytają się za miarki aby momentami z uporczywością maniaka skrupulatnie odmierzać te nieszczęsne 20 cm +,- 2 cm i tak koło się zamyka.
  4. [quote name='Neutralka']Ja jednak zdecydowanie nie nazywam pomeranianowej pasji ani żadnej innej psiej, FIJOŁEM. To jest hobby i to całkiem niezależne od koloru. Bo kolor nie liczy się, tak samo jak wielkość, a liczy się Quality czyli jakość, czyli prawidłowa budowa.mocna konstrukcja,, dobry ruch, elegancja i" commanding" charakter( przywódczy. pewien siebie). (jak to podkreśliła na czerwono Marta w równoległej rubryce.) Kolor, to biżuteria, która ozdabia psa, ale nie ma decydować o ocenie. Wiem, że po pełnej emocji dyskusji na temat umaszczeń będziecie oburzone "jak jeden mąż" na mój punkt widzenia, ale być może znajdą się z czasem tacy, którzy się ze mną zgodzą. Wiolu, a dlaczego rezygnujesz z Bydgoszczy? Czy wystraszyła Cię pogoda? Mnie zdecydowanie tak, dlatego nie zgłaszałam swoich psiaków.Natomist szykuję się na Katowice.[/QUOTE]Z Bydgoszczy zrezygnowałam z przyczyn niezaleznych od nas-los niestety usilnie płata nam figle i to w najmniej odpowiednich momentach-aura za oknem miała ogromny wpływ na naszą decyzję. Co do pomeranianowej pasji Janeczko to uważam jednak ,iż mozna nazwać ją (oczywiscie w dobrym tego słowa znaczeniu) FIJOLEM-mówię oczywiscie o sobie-ha ha ha -absolutnie zgadzam się z tym,że dobry POM powinien być obdarzony tymi wszystkimi cechami,ktore wyżej wymieniłaś i mieć jeszcze to COŚ- czego tak do końca słowami nie potrafię wyrazić-bez względu na umaszczenie....ale...... i tu górę bierze mój FIJOŁ-ha ha ha ,jeżeli byłby jeszcze do tego w umaszczeniu.......black and tan lub wolf-sable-to nic więcej do szczęścia mi nie trzeba-miooooooodzio-jak dla mnie-ufffffff tyle mojego-ha ha ha . A TAK NA POWAŻNIE -WSZYSTKIE SĄ PIĘKNE -NIE WAŻNE W JAKIM ODCIENIU "PŁASZCZYKA"-WAŻNE ABY PLASZCZYK SZYTY BYŁ NA MIARĘ. Co do Katowic-chcialam zglosić wczoraj 3 Pomki-kiedy weszłam na ich stronę-przeraził mnie tak krótki okres przyjmowania zgłoszeń I-termin do 24 stycznia,II termin do 31 stycznia . Zaszokowały mnie kwoty oplat do 31 stycznia 150 zł za pierwszego za następnego też 130 czy 120 zł-za szczenię 100zł -szaleństwo teraz doliczyć koszty paliwa plus jakiś nocleg-SZALEŃSTWO-KOSZT OGROMNY -oplaty po 31 stycznia 180 zł za kazdego zgloszonego psa-sami chyba przyznacie to już lekka przesada z tymi terminami i opłatami w momencie kiedy wystawa odbędzie się w ostatni weekend marca.
  5. Bardzo ciekawym byloby -doczekanie się takiej interpretacji do standardu -moooooże to kiedyś nastąpi ale jeszcze wiele wody upłynie i myślę jednak patrząc na sposób oceny w ringu naszej ukochanej rasy na ringach europejskich(w tym rosyjskich) przez sędziów niemieckich,czeskich,austrackich ale i rownież polskich itd. będzie wiele problemów z interpretacją standardu (zapewne najwiekszym problemem będą typ-odmiana w jakim jest oceniany piesek no i kolosalny problem związany z cięciem włosa). Smiałyśmy się z Magi w zeszłym roku na wystawie w Berlinie,na którą Małgosia zglosiła śliczną swoja sunię w Sobotę do Berlina ,a na następny dzień do Luxemburga,iż dobrze że te dwie wystawy nie sa ustawione w odwrotnej kolejności. Na Berlin do Pani Gamalski -warto jechać z pieskiem w pełnym włosie bez cięcia,a do Luxemburga Małgosia sunię podcięła, gdyby jednak wystawy byłyby ustawione na odwrót, no to każdy z nas mialby wielki problem w ciagu jednego dnia niestety wlos nie odrośnie-ha ha ha. Myślę,że hodowcy rodem z Ameryki,Canady nie borykają się z problemem typów Pomków-gdyż pieski te ktore chodzą na ringach za OCEANEM są w określonym już typie bardzo zbliżonym do siebie i Sędzia nie ma problemu co do wyboru względem typu -odmiany -jednak wielkim problemem dla ichniejszych Sędziów myślę,że jest wybrać z często bardzo wyrównanej stawki np;CHAMPIONÓW-tego NAJLEPSZEGO.
  6. [quote name='filonek_bezogonek']Wiola .... a ja liczyłam na to ciasto , no wiesz ....[/QUOTE]Marto -obiecuję,że jeszcze będziesz miała okazję( mam nadzieję,że na KLUBÓWCE W LODZI-OCZYWIŚCIE-JAK BOZIA DA I ZDRÓWKO POZWOLI ale myślę,że będzie ku temu okazja wczesniej) spróbować moich jabłuszkowo-wisniowych "kopert" drożdżowo-orkiszowych z dodatkiem cynamonu(będę w tym momencie nieskromna) mówię Wam.......pyszności -MNIAM.
  7. Od dawna powtarzam,iż nastał czas aby FCI poważnie zastanowiło się nad skorygowaniem WZORCÓW RAS(mówię o różnych rasach psów) nie mówię o ocenianiu w ringu z podziałem na odmiany badz typy,bo tak radykalnych zmian ( z podziałem na typy bądz odmiany np. SZPICA MINIATUROWEGO-POMERANIANA,SZPICA WILCZEGO-KEESHONDA) zapewne za naszej egzystencji jeszcze się nie doczekamy. Co do strony ,ktorą podałam i WZORCA POMERANIANA według AKC-jest to faktycznie bardzo wartosciowa strona-z ciekawymi sugestiami i uwagami o których wczesniej wspomniala Neutralka. Jacku w swoich wczesniejszych postach wypowiadałam się na temat umaszczeń obowiazujacych nas względem WZORCA FCI a nie AKC oraz z własnych obserwacji na niemieckich ringach bądz kontaktach z niemieckimi hodowcami -na podstawie bezposrednich ICH uwag i sugestii. Bardzo interesującym byłby fakt gdyby kiedyś KTOŚ wpadł na fantastyczny pomysł i wprowadziłby w życie jeden WZORZEC RASY np; SZPICA MINIATUROWEGO-jako tzw. użyję brzydkiego slowa "zlepek" satysfakcjonujacych nas wszystkich- zapisków zaczerpniętych ze WZORCÓW-EUROPEJSKIEGO,AMERYKANSKIEGO,ANGIELSKIEGO ale to utopia w chwili obecnej-może gdyby było lepsze porozumienie między europejskim -amerykanskim-kanadyjskim-angielskim światem kynologicznym-więcej dobrej woli z obydwu stron np. uznanie przez FCI -rasy AMERICAN ESKIMO-jest to przecież bardzo bliski kuzyn SZPICA NIEMIECKIEGO,VOLPINO,SZPICA JAPONSKIEGO- tak jak MOLOSY względem siebie. Pamiętam ,jak uparcie Japończycy walczyli o swoja rodzimą rasę AKITA INU aby rozdzielić ja na dwie odrębne rasy Akita Amerykańska i Akita Japońska-ocenianie tych 2 różnych typów psów -jako jedna rasę mialo koszmarny wpływ na rozwój rasy,na psychikę na eksterier,ktory był bardzo różniacy się od siebie -Sędziowie musieli mieć wielki dylemat wcześniej oceniając tak różne psy w typie i do tego w jednej klasie. Jestem jednak dobrej myśli,że często jeszcze przy bardzo restrykcjnym podejsciu Sędziów np: niemieckich do oceny mówię o szpicach-są już wśród nich Sędziowie,którzy na dzień dzisiejszy z szerszej perspektywy potrafią patrzeć na psa podczas oceny w ringu.Otrzymalam maila do znajomej z Niemiec,która zajmuje się hodowlą Sredniego Szpica Niemieckiego(schwarz-braun) i ponformowała mnie,że do Niemiec przybył z USA do hodowli piesek American Eskimo zapewne po wczesniejszym zatwierdzeniu odpowiednich procedur za zgodą VDS i VDH -do ulepszenia i odbudowania o ile dobrze pamiętam rasy GROSSSPITZE WEISS(DUŻY SZPIC BIAŁY)-sprawdzę jeszcze dokladnie w mailu. Myślę,że jest to oznaka "topnienia" lodów i otwierania się na świeży powiew tego co nowe ale jeszcze z wielka dozą ostrożności. Warto również pamiętać o tym,że nie WSZYSTKO co trafia do nas zza OCEANU jest piękne,najlepsze i najwartościowsze.
  8. [quote name='filonek_bezogonek']jak tam futerka przetrzepane ? Gringo już na ringówce śmiga ? WYstawa tuż tuz jeszcze 2 tygodnie .... Ostatnie moment na poważniejsze strzyżenie ;)[/QUOTE] Deptusie -w składzie GRINDZIO-GROOVCIO -niestety nie pojawią się na tejże wystawie-mieliśmy spotkać się z przyjaciółmi i rozpocząc szampanem i ciastem NOWY SEZON WYSTAWOWY 2010 -BARDZO ŻAŁUJEMY- POZDRAWIAMY -ŻYCZĄC SUKCESÓW
  9. Ciemne kufy wymagane są u SZPICÓW WILCZYCH. U Zwergspitz juz w tej chwili nie zwracają uwagi i nie oczekują ciemnej maski (róznorodność odcieni-odmian wilczastego umaszczenia) ale o tym juz pisalam.Ale... jeżeli jest to jota w jotę szpicek umaszczony -jak klon SZPICA WILCZEGO -to umieszczają taki wpis w karcie ocen,że piesek posiada ciemną maskę i moze jako ciekawostkę podam fakt,że jeżeli w ringu staną dwa tak samo umaszczone ZWERGSPITZE w typowym odcieniu umaszczenia dla SZPICA WILCZEGO- o zblizonym względem siebie eksterierze, poprawne w ruchu-ale jeden z ciemna maską a drugi bez ciemnej maski -gwarantuję,że ten drugi postawiony zostanie na wyższej lokacie. Ciemna maska nie może wystepować u SZPICKA: dużego,sredniego,małego,miniaturowego- w umaszczeniu białym, średniego,małego.miniaturowego - w umaszczeniu brąz średniego,małego,miniaturowego-w umaszczeniu typowo kremowym bez żadnych ciemnych znaczeń(tzn bez koncówek ciemnych np na grzbiecie-jezeli ten ciemny nalot wystepuje to już jest to creme- sable z ciemną maską,bądz bez niej) .
  10. Szkoda,że tak mało osób z tego Forum zainteresowanych(sądząc po ilości osób udzielajacych się) jest tematem UMASZCZEŃ U SZPICA NIEMIECKIEGO. Jesteśmy hodowcami mniej lub bardziej doswiadczonymi(uczymy się całe zycie-ktore i tak nieżle czasami potrafi nas zaskoczyć ) i każdy z nas ma prawo do przedstawienia swoich racji-przemysleń i wniosków do jakich dochodzi po roku(3,5,10, 15, 20) latach hodowli i gwarantuję,że każdy z nas miałby cos ciekawego do przekazania drugiemu z punktu widzenia-WYSTAWCY,HODOWCY,WETERYNARZA HODOWCY-LITERATA,SĘDZIEGO,ASYSTENTA,MIŁOSNIKA RASY(nie musi wcale posiadać pieska) bądz nawet z punktu widzenia OSOBY-,która jest szczęśliwym posiadaczem pieska z rodowodem ale nie załapała tzw BAKCYLA WYSTAWIANIA. Ja osobiscie cieszę się,że mogłam podzielić się informacjami,swoimi przemysleniami,obserwacjami, tym co mnie tak fascynuje z Osobami,które czytają i piszą na FORUM ale i z Tymi co czytają ale nie piszą i dzwonią prywatnie do mnie, bądz do ZK podczas mojego dyżuru Kierownika Sekcji-Gr.V.Miło mi-dziękuję WAM MOI DRODZY. Pozdrawiam Wiola
  11. No i znowu zniknął mi następny post-mam bardzo słaby sygnał-nie mam już siły pisać go drugi raz-może jutro.
  12. [quote name='filonek_bezogonek']Mam kilka pytań: 1. czyli na umaszczenie szpiców wilczych (kees) winno się prawidłowo mówic - umaszczenie "szaro-wilczaste" ?, a nie wilczaste ? 2. jak po niemiecku jest umaszczenie wilczasto - sobolowe (wolf - sable) ? 4. skąd się wzięła pobłażliwość w stosunku do tego ( tj. grey - wolf) koloru u pomeranianów, tzn dlaczego nie muszą one mieć tych czarnych kuf, etc ? 5. dlaczego na tym zdjęciu, umieszczonym przez Ciebie dla zobrazowania przykładu mamy do czynienia z wolf - grey ? [URL]http://s003.radikal.ru/i202/1001/e2/8d6c632e3567.jpg[/URL] Pies ma ewidentnie kremowy podszerstek, a zgodnie ze wzorcem ten gry-wolf winien mieć odcienie szarości stali i czarnego (a nie beżu i kremu). 6. skąd wzięło się tak rozbieżne rozumienie koloru wolf - sable, od grey-wolf ? (mówie o rozumieniu wolf - sable przez niemców i wolf - sable przez amerykanów) Na poniższym zdjęciu zamieszonym przez Ciebie: [URL]http://s005.radikal.ru/i212/1001/99/1841bb305bf0.jpg[/URL] suczka w kolorze wolf - sable z ewidentnie kremowymi kończynami i rysunkiem oka. A dokładnie czy wiesz dlaczego amerykanie rozumieją wolf - sable jako odcienie szarości bez kremów ? a Niemcy już te kremy i beże dopuszczają w wolf - sable ? czyli: Kolor wilczasto - sobolowy charakteryzuje się jasnoszarym podszerskiem i ciemniejszy cieniowanym kolorem szarości włosów okrywowych, które kończą się czarnymi końcówkami. Nie może być koloru kremowego ani pomarańczowego. Powieki, nos, wargi i poduszeczki łap są czarne. WYdaje się, że to co nazwałaś grey-wolf - amerykanie nazywają wolf- sable - czy dobrze to rozumiem ? Czy masz może jakieś opracowania, które by wyjaśniały skąd biorą się takie rozbieżności ? Czy myślisz, że to dlatego, że keesy wg wzorca amerykanskiego mogą mieć odcienie kremu ? Ale jeśli[/QUOTE] Jestem już obecna ciałem i duchem -wypiłam dobrą zieloną herbatkę i mogę działać. Odp.1 -Określenia sa różne -jedni mówią szaro- wilczaste inni wilczaste a Wzorzec RASY(FCI) - SZARE -lub jak kto woli srebrno-szary z czarnymi czubkami włosów -ciekawe-ha ha ha. Odp.2 Nie ma odpowiednika w języku niemieckim,ktorym posługują się hodowcy z Niemiec w stosunku do umaszczenia wolf-sableale o tym wspomniala juz we wczesniejszym poście -najczęściej piszą wolf-sable,creme-sable bądz andersfarbig(inaczej umaszczony,inne umaszczenie). Odp.3 Niestety nie mogę Marto odpowiedzieć Ci na 3 pytanie-gdyż sama nie znam odpowiedzi-zaczerpnęłam to z własnych obserwacji na niemieckich ringach i wieloletnich kontaktów z innymi hodowcami.Myślę jednak,że jeżeli WZORZEC FCI przewiduje SZPICE INNEJ MAŚCI: tzn. pod okresleniem róznej maści znajdują się wszystkie odcienie itd.Daje to Sędziemu duze pole manewru w momencie sędziowania takiego pieska,inaczej nie potrafię tego sobie wytłumaczyć. To tak ,tak jak np . u Akit Japońskich-jeden Sędzia okresli pieska -jako czerwony a drugi jako czerwony z typowym dla akity UJAIRO. Odp.5 Myślę ,iż powodem jest również światło jakie oświetla pieska plus dość drastyczne cięcie wlosa -chciałabym zobaczyć tego samego pieska przed cięciem wlosa-pewna jestem,iz wiecej byloby tego ciemnego wlosa i kryza byłaby również ciemniejsza -do tego niestety nie wiemy jeszcze czy jest to piesek w wieku np 15 miesięcy (lub mlodszy) czy piesek jest w ieku 3 lat ,a jest to wielka różnica w zmianie wybarwiania się -mówię o tym z autopsji sugerujac się wybarwianiem mojej DEEP PURPLE i GRINGA-zaskakiwały mnie w każdym wieku. A jak określiłabyś umaszczenie SZPICA NIEMIECKIEGO ale w typie czy też odmianie KEESHOND-A -patrząc obiektywnie i widząc wiele jasnych piesków z ledwo co musniętymi ciemnymi maskami z beżowymi bądz nawet kremowymi łapami z beżowym wlosem z delikatnymi czarnymi czubkami wlosów-bo bywaja takie-ja nigdy nie nazwałabym ich SZARYMI-(JAK PRZEWIDUJE WZORZEC MAJAC JE PRZED OCZAMI) a jednak musimy gdyż niestety WZORZEC DLA SZPICÓW WILCZYCH przewidział tylko to jedno umaszczenie-SZARE(lub stosując inne nazewnictwo -srebrno-szare z czarnymi czubkami wlosów). Odp.6 Sama zastanawiam się nad tym problemem do tej pory i nie potrafię go zgłębić,może w USA pierwszego Pomka w takim umaszczeniu nazwali wolf-sable,a w Niemczech graugewolkt -niestety może gdybym przez wiele lat zajmowała się hodowlą POMERANIANA w USA,Kanadzie bacząc na ich wzorce potrafiłabym Ci opowiedzieć na to pytanie i to samo tyczy się hodowli Szpica Miniaturowego w Niemczech. Może kiedyś to zrozumiem -bardzo żałuję,że nie wydano w Niemczech do tej pory publikacji dotyczącej tych konkretnych umaszczeń.
  13. No i co gdzie mój post? Cholipcia -Marto -odpowiedziałam tak w telegraficznym skrócie ale nie ma mojego postu.Teraz pędzę do ZK -wieczorkiem napiszę jeszcze raz. Super ,że zadałaś te ciekawe pytania niestety nie na wszystkie potrafię odpowiedzieć np: czemu Amerykanie rozumieją ...........a Niemcy to ............. Usiądę do komputerka wieczorkiem i "pogadamy" o tym bo,to fajny temat tylko tak do końca to chyba nie znajdziemy satysfakcjonujacych nas odpowiedzi. Pa pa
  14. Marto -ciekawe i bardzo wnilkliwe pytania -po powrocie z ZK -postaram się choc po części odpowiedzieć,niestety tak w telegraficznym skrócie odpowiem tylko,że dobrze to rozumiesz, iż to co nazwałam grey-wolf( z niem.graugewolkt) amerykanie zapewne nazywają wolf-sable. Opracowań dotyczacych tych rozbieżności-niestety sama nie mogłam uzyskać w Niemczech ,bo takich nie ma. To z własnych obserwacji i rozmów z hodowcami z Niemiec. Jezeli chodzi o umaszczenie wolf-sable- to odpowiednika doslownego w Niemczech nie ma, wielu hodowców zgłaszając p pieska na wystawy badz na stronce okresla danego osobnika -umaszczeniem graugewolkt bądz,creme-sable lub nawet andersfarbig(inne umaszczenie) -to nazewnictwo -wpisane sa również w rodowody,czyli interpretować mozna to różnie(wolf-sable z jasna maską, creme-sable z ciemną maską,schocko-tan itd). Co ciekawe w Niemczech oficjalnie nie ma nazewnictwa parti-color tylko geschect(mieszany). Oj Marto-ty ŁOBUZIE JEDEN-kończę ,bo za chwileczkę startuję do ZK-wieczorkiem się odezwę. Pa pa
  15. Marto -ciekawe i bardzo wnilkliwe pytania -po powrocie z ZK -postaram się choc po części odpowiedzieć,niestety tak w telegraficznym skrócie odpowiem tylko,że dobrze to rozumiesz, iż to co nazwałam grey-wolf( z niem.graugewolkt) amerykanie zapewne nazywają wolf-sable. Opracowań dotyczacych tych rozbieżności-niestety sama nie mogłam uzyskać w Niemczech ,bo takich nie ma. To z własnych obserwacji i rozmów z hodowcami z Niemiec. Jezeli chodzi o umaszczenie wolf-sable- to odpowiednika doslownego w Niemczech nie ma, wielu hodowców zgłaszając p pieska na wystawy badz na stronce okresla danego osobnika -umaszczeniem graugewolkt bądz,creme-sable lub nawet andersfarbig(inne umaszczenie) -to nazewnictwo -wpisane sa również w rodowody,czyli interpretować mozna to różnie(wolf-sable z jasna maską, creme-sable z ciemną maską,schocko-tan itd). Co ciekawe w Niemczech oficjalnie nie ma nazewnictwa parti-color tylko geschect(mieszany). Oj Marto-ty ŁOBUZIE JEDEN-kończę ,bo za chwileczkę startuję do ZK-wieczorkiem się odezwę. Pa pa
  16. [quote name='Neutralka']Zamilkła na piątek i sobotę, bo miałam spotkanie rodzinne,do którego musiałam się przygotować ale teraz przeczytałam cały temat umaszczeń. Ladny i dobrze ilustrowany wykład dałaś nam Wiolu, przy czym dla mnie stosunkowo najmniej bliskie były właśnie wolf-sable i grey-wolf,( chociaż nie mogę powiedzieć abym ich zupełnie nie widziała, bo zdarzały się na wystawach w Anglii i bardzo mi się podobały). Zainteresowało mnie i zdziwiło Twoje stwierdzenie, że Niemcy nie są drobiazgowo restrykcyjni w sprawie tych umaszczeń - wydawało mi się, że w większości spraw związanych z rasą, umaszczeniem, zębami Niemcy są drobiazgowi aż do przesady. Mnie osobiście odpowiada podejście do umaszczeń akceptujące każdy kolor i jeśli pies jest proporcjonalny, ładnie się porusza i "ma wszystko na swoim miejscu" (jądra w mosznie, wysoko osadzony ogon i uszy) to nie wyszukuję drobiazgów, aby obniżyć mu ocenę Tak, dochowałam się kremowych pomeranianów, ale nie musiałam rozważać połączeń i pokoleń - kremowe po prostu SĄ w LINII i stale mi o sobie przypominają.[/QUOTE] Witaj Neutralko-myślę,że obserwując na ringach w Niemczech kryteria jakimi kierują się Sędziowie z ichniejszego kraju-masz w 100 % rację,że są jeszcze Sędziowie -bardzo restrykcyjnie podchodzący do oceny szpicków w ringu ale widzę już powiew bryzy rozwiewajacej nieco gęste powietrze na ringu. Patrząc na podejście poszczególnych Sędziów do konkretnych umaszczeń -są tacy -którzy oceniając INNE umaszczenia-jak orange,red,black-kierują się nawet pewna dozą niechęci skierowanej do czarnego podpalanego,wilczastego,najbardziej chyba cięzko co poniektórym Sędziom przekonać się do umaszczenia parti-color u szpica mini, co widoczne jest w Niemczech podczas oceny w ringu -w Niemczech jest ich bardzo mało. Ja już orientacyjnie wiem do jakiego Sędziego warto jechać z jakim umaszczeniem i co jeszcze bardzo ważne co nadal jest jeszcze ogromnym problemem w Niemczech ciąć włos czy nie ciąć włosa-PRZESTRZEGAM W NIEMCZECH PRZED TYM BARDZO -bywa często w Niemczech,iż Sędziowie rodem z Niemiec -przykładają ogromną wagę do cięcia wlosa-i jest ich jeszcze wielu. W Lipsku w roku 2007 wystawiałam GROOVCIA w kl. posredniej i uwierzcie mi był lekko tylko wymodelowany,a portek wogóle mu nie przystrzygałam bo sam zgubił masę wlosa. Pani Sędzia poinformowała mnie,że piesek bardzo ładny i może zastanowiła by się nad przyznaniem mu zwycięstwa w tej klasie ale ,czemu tak mocno strzyżony i fakt jego konkurencjia(2 inne pieski) z wlosem dlugim,portki całe zarosnięte no i masz babo placek ale i tak byłam przeszczęśliwa że otrzymalismy dosk. 2 lok. na 3 pieski i res.CAC. Także nigdy nie wiadomo na jakiego Sędziego trafimy. Trzecia ważna sprawa -W Niemczech bywa zwyczajem ,nie uwszystkich Sędziów ale jest to praktykowane,że jeżeli występuje w klasie 1 piesek -często taki piesek nie otrzymauje CAC-a,Junior-Cac-a,motywują to tym ,iż nie maja mozliwosci porównania z innymi psami w klasie. Z tym osobiscie spotkałam się na zeszlorocznej wystawie w Berlinie-wystawiając WHITESNAKE w kl. Champ.-była ona jedna sama,otrzymałam oc. Dosk-piękny i fachowy opis ale CAC-a pani nie przyznała motywujac to j.w. napisałam. Wydaje mi się ,że punktem odniesienia dla Sędziego powinny być inne pieski w innych klasach,które wczesniej oceniał,ale tak również Sędzia -potraktowała suczkę z klasy posredniej. W 2002 roku byłam W Niemczech na swojej pierwszej wystawie w tym kraju -wystawiałam EVITE w kl. chmp. była ładnie podstrzyżona ,pięknie poruszała sie po ringu zebrała wiele owacji ale niestety jej konkurentka-przy Evicie-ogromna z tak ogromna ilością wlosa,że widać jej tylko było same łapki(stopy) cięzko ociężale poruszająca się w ringu i niestety-zostalam przywolana do parteru-przez Sędziego i Asystenta,że to nie pudel tylko szpic-otrzymała ocenę dosk.lok 2 res.CAC-a,res.VDH CAC-a,res.CACIBA-ufff to i tak dobrze ale przeżycie bylo dla mnie przeogromne. Patrząc z perspektywy czasu i na podejście Sędziów z innych krajów,bardzo ciężko jeszcze pieskowi(mówię o szpicach) Z INNEGO PAŃSTWA -UKOŃCZYĆ CHAMPIONAT NIEMIEC. Co "okrutniejsi" Sędziowie-stwierdzająC,iż te INNE umaszczenia wogóle nie powinny istnieć-OJ SĄ I tACY SĘDZIOWIE. Janeczko myślę jednak i jest to już zauważalne,nawet na ringach niemieckich,iż do Niemiec coraz więcej importowano róznych piesków w róznych typach ( odmianach) umaszczeniach i SĘDZIOWIE będą musieli zmienić lub złagodzić swój śwatopogląd czy tego będą chcieli czy nie,a najlepiej gdyby sam PETER MACHETANZ-Szef VDS -dla przykładu zachęcił ich do tego(jego upodobania co do INNYCH umaszczeń bywają również dość restrykcyjne-przykład powinien iść z samej góry-ha ha ha) i co jeszcze- może warto gdyby na MWPR w Niemczech oceniało więcej Sędziów innej narodowości, a niestety to nie jest tak często tam praktykowane-a szkoda.
  17. To moje DROGIE PANIE -kończę ,bo Rodzinka przeklina mnie już pełną gębą za blokowanie komputera-po dzisiejszej porcji zdjęć życzę Wam kolorowych snów,a ja idę ogladać Wojnę Polsko-Ruską. A pózniej będę czytała DAMIANA -KOCHANEJ ANI STRZELECKIEJ. PA PA PA
  18. [URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s39.radikal.ru/i086/1001/95/23628e188c89.jpg[/IMG][/URL]Blue merle-parti -color szpic maly
  19. Mlodzieniaszek z Czech merle-nie pokazywany na wystawach[URL=http://www.radikal.ru][IMG]http://s006.radikal.ru/i214/1001/ea/e044b06f7ce3.jpg[/IMG][/URL]
  20. Polecam stronkę gdzie również zobaczycie nieco dziwne umaszczenia -jak brindled wolf-sable czy chocolate merle [url]www.dogbreedinfo.com[/url] tu w tym miejscu ukośnik-niestety nie mogę u siebie tego wstawić po ukosniku pomeranian. htm
  21. [quote name='filonek_bezogonek']jak już szaleć to szaleć - przeglądam moje "zbiory" no i kolejny ciekawy artykuł - podaję jako ciekaweostkę bo temat brzmi umaszczenia - szpice niemieckie - wiec ten choć nie dotyczy pomerkow będzie też tutaj pasował. Szpice wilcze w "nowych" umaszczeniach .... [URL="http://spicove.cz/ple_spi_033.html"]Keesy w nowym umaszczeniu[/URL][/QUOTE]Marto ja te zdjęcia widzialam już gdzieś wczesniej ,a pamiętam dlatego,że przeraził mnie wygląd tych szpiców .Uczucie okropne -gdy patrzy się na te psy.
  22. [quote name='filonek_bezogonek']no i znalazłam coś jeszcze dla zainteresowanych Opracowanie genotypów umaszczeń pomerka, jakie analizowałam przed egzaminem. [URL="http://www.keepandshare.com/doc/view.php?id=1687064&da=y"]Genotypy umaszczeń pomeraniana[/URL][/QUOTE]Za GENOTYPY UMASZCZEŃ-też SERDECZNE DZIĘKI.
  23. [quote name='smoczepole']Wioluś! Kochana. Zgłaszam tu oficjalny wniosek, abyś przystąpiła do kursu na asystenta. Takich ludzi nam w kynologii trzeba! Byłabyś prawdziwą gwarancją, że nie utkniemy w zaściankowości i asystenckich fobiach przed cackiem z dziurką (Marta, bez urazy, ofkors:)). Marta, fajnie, że zamieściłaś tu te tłumaczenia o marmurkach. Neutralko, czy w swojej 20-letniej karierze hodowcy spotkałaś to lawendowe umaszczenie? Z nas wszystkich to pewnie ty miałaś największe szanse, by zobaczyć kiedyś takiego pomka na żywo. Ja bym bardzo chciała.[/QUOTE]Już od dawna "molestują" mnie w macierzystym Oddziale na temat Asystentury i bez skutku (może blokowały mnie egzaminy.ktore odbywały się WARSZAWIE(wielkie miasta i WIELCY LUDZIE mnie przerażają i nieco onieśmielają). Mam nadzieję,że uda nam się w roku 2010 zorganizować w Gdyni profesjonalny KURS ASYSTENCKI trwający kilka miesięcy(takie mamy plany). Zapewne sama bardzo chętnie będę w nim uczestniczyła(wiedzy nigdy za wiele) ale nie wiem,jak przeloży to się na egzamin-jak do tej pory aspiracji sędziowskich nie rozbudzalam w sobie -ciężko jest zaliczać, tak ogromną liczbę asystentur przed przystapieniem do Egzaminu Sędziowskiego,a dla mnie to cała wyprawa,mąż calymi dniami w firmie,Sabinka na studiach-a ja ledwo daję radę raz w tygodniu aby dojechać do ZK aby dopilnować swoich obowiązków jako Kierownik Sekcji,CZlonek Komisji Hodowlanej a zarazem V-ce Przewodnicząca d.s Organizacyjnych-Marioluś -sama wiesz -jak czlowiek na ciaglych obrotach-to cięzko znależć czas nawet dla siebie.A gdzie wyjazdy na wystawy-hodowla-no nie wiem-ciężko ale pomysleć zawsze warto tym bardziej,że Egzaminy Asystenckie odbywają się według nowych przepisów w Oddziałach. PARZYJOM-UWIDIM. Marto-dzięki za opracowania-bardzo ciekawe.
  24. jeszcze raz [url]www.americanpomeranianclub.org[/url]
  25. [quote name='filonek_bezogonek']Wiola - informacje o "wolfiastym" umaszczeniu jest nieocenione !!! Ja wstawiam 2 artykuły o pomeranianach - merlakach. Jak znajde gdzieś fajny artykul o problemach zdwowotnych przy hodowli psow o tym umaszczeniu tez podam - niedawno rzucił mi się w oczy więc nie powinnam długo szukać. cz 1 - > [url]http://vintoyra.com.pl/opracowania/merle1.pdf[/url] cz 2 - > [url]http://vintoyra.com.pl/opracowania/merle2.pdf[/url][/QUOTE] Oj to super DZIĘKI. Ach jesli jestescie zaciekawieni umaszczeniami odsyłam na anglojęzyczną stronkę AMERICAN POMERANIAN CLUB-POLECAM GORĄCO. [url]www.americanpomeranianclub.org-klikacie[/url] na ABOUT POMS nastepnie kliknąć na COLORS. MIŁEGO OGLĄDANIA I CZYTANIA
×
×
  • Create New...