Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

:multi: tz powiedzial: dobra, umawiaj wizyte, pozniej sie bedziemy martwic, trzeba to miec za soba, zeby wiedziec na czym stoimy;

3 minuty pozniej wizyta byla umowiona ;)!!!
idziemy z frodziem do dra janickiego 16. lutego na 16:30 :lol:
czyli mamy jeszcze 2 tygodnie na rozciaganie, a wymyslilam nowy sposob masowania; mam nadzieje, ze bedzie skuteczny;
dzis ogladalismy stare filmiki i zdjecia frodzia i on naprawde lepiej chodzi a ta nozka, opornie bo opornie, ale sie rozciaga; oby doktor byl tego samego zdania:roll:
wydrukowalam 3 zdjecia na przypomnienie, jak frodzin wygladal wczesniej - zabieramy je do pana doktora;

Posted

Super, ze Frodzia obejrzy dr Janicki :fadein: Czekamy na wyniki wizyty.
Wtedy bedzie wiadomo, czy potrzebna bedzie zbiórka pieniędzy.
Trzymam kciuki za Malego Frodziaka.

  • 2 weeks later...
Posted

kochani, chcialam napisac wczoraj, ale siec mi kompletnie padla,a probowalam do 23:00;
bylismy u dra janickiego; zgodzil sie na operacje bo stwierdzil, ze ta pierwsza poprawila komfort zycia psa, ze jest sens operowania drugiej nogi :multi:

oto co napisal:

[I]przykurcz zgieciowy lewego kolana zmniejszony po operacji sprzed roku; prostowanie w stawie jednak niemozliwe; moze samodzielnie chodzic (praktycznie nie obarczajac prawej konczyny miednicznej); teraz mozliwe jest takze utrzymanie pozycji stojacej (przed operacja lewego kolana nie bylo to mozliwe); mozliwe przeprowadzenie analogicznego zabiegukorygujacego tym razem prawego kolana;[/I]

i wiecie co?

[SIZE=4][B][COLOR=Red]doktor janicki nie wzial ani grosika za konsultacje!!![/COLOR][/B][/SIZE]

[COLOR=Black]a normalnie taka konsultacja kosztuje 180 zlotych...[/COLOR]

teraz tylko trzeba skads wziac pieniadze na operacje..., tu bedzie gorsza sprawa; ale chocbym miala spod ziemi wykopac te kase to zoperuje frodka;

Posted

ja mysle, ze trzeba uznac, ze potrzebne jest 1100 zlotych; dr janicki wzial co prawda 640 za te lewa, ale trzeba przyznac, ze uczciwie uznal, ze nie ma takich rezultatow jak obiecywal; dlatego oddal; teraz juz wiemy, ze nie bedzie rezultatu 100% poprawy, a mimo to decydujemy sie na operacje; praca przy tej nodze bedzie ciezka (min. 3 godziny bo tam trzeba rekonstruowac, naciagac, żłobic itd) ta praca kosztuje; ja, kiedy prosilam o operacje pania doktor, ktora asystuje dr janickiemu,napisalam, ze nie licze na zadne znizki i taryfy ulgowe; umowmy sie - dla lekarza to ciezka praca, 3 godziny dlubania, te 1100 i tak jest po najnizszej stawce; normalna operacja trwalaby godzine-poltorej, i dalaby 100 proc rezultat, a kosztowalaby 1100; czemu lekarz ma sie meczyc za 640 trzy razy dluzej? jesli wezmie mniej (na co nie licze) wtedy,jesli oczywiscie uda sie cokolwiek uzbierac, za wasza zgoda wydam reszte pieniedzy albo na kosztowna rehabilitacje (chyba wyszlo drozej niz sama operacja),albo uzgodnimy i wplacimy na jakiegos potrzebujacego psa,a tych na dogo dostatek;
ja mam ten dyskomfort, ze nie pracuje i jestem zdana na laske i nielaske mojego tz-ta oraz na laske i nielaske rynku, ktory dyktuje ceny walut (w moim przypadko chf-ow); moze sie zdazyc tak, ze fizycznie nie bedziemy w stanie dolozyc nic od siebie przez 2 miesiace, bo kurs wzrosnie, a roznicy miedzy przychodami, a wydatkami mamy bardzo malo...
mozna po operacji zaoszczedzic na naswietlaniach, masazach, basenach itd (ze szkoda dla frodzia, ale trudno), ale na operacje musze miec 1100; najwyzej zostanie, ale na taka kwote musze sie przygotowac;

Posted

zebym ja cholera, mogla robic te bazarki... chyba napisze do admina, ulka - do kogo mi radzisz? czy jest tylko jeden admin, czy wiecej? bo ja nie wiem :oops:
modow to jest mrowie, ale adminow...?

Posted

Martusiu,
Adminem jest MARGO, tak mi sie wydaje. Wejdz w panel administracji, tam sie pojawi admin na pewno i napisz do Niej pw. Ja bym tak radzila, bo tylko zgoda Admina jest wiązaca.

Posted

aaaa, historie znajdy toffika znajdziesz moja droga isabel tu:

[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/wwa-leg-wo-maly-toffi-do-21-02-ma-dt-potem-schron-prosimy-o-karme-dla-ew-dt-131438/[/url]

nie jest to duzy watek wiec jest szansa przejrzec go w calosci, praktycznie w wiekszosci sklada sie z mojego podrzucania...
ale od przedwczoraj wieczorem cos drgnelo i poki co mamy polowiczne rozwiazanie, maly jedzie na dt do elzamilicz do lodzi we czwartek...

Posted

Przeczytałam wątek Toffika w całości - trzymam kciuki za super domek dla tego ślicznego i sympatycznego psiaka!
Ale miałaś przygodę z tymi "leśnymi" psami, lepiej omijać to miejsce i nie wchodzić im w drogę. O takich psach, jak dotąd, tylko czytałam w prasie, teraz wiem, że one naprawdę istnieją.
Co do sprawy Frodzia, czekamy na odpowiedź Margo!

Posted

[quote name='Isabel']
Ale miałaś przygodę z tymi "leśnymi" psami, lepiej omijać to miejsce i nie wchodzić im w drogę. O takich psach, jak dotąd, tylko czytałam w prasie, teraz wiem, że one naprawdę istnieją.
[/quote]
ja tez sie zetknelam z tym problemem pierwszy raz wzyciu; niby sie czytalo o tym, ale co innego czytac, a co innego spotkac na swojej drodze...; a ominac sie ich nie da bo one przy pierwszym spotkaniu byly po jednej stronie wsi w lesie, a przy drugim po przeciwnej, a przebiec musialy przez srodek (tam gdzie spotkalam to szczenie) mniej wiecej, a wiec mozna sie na nie natknac praktycznie wszedzie :-o

Posted

no moze...
pewnie sie musi zapoznac z tematem zanim podejmie jakas decyzje; to powazna sprawa i odstepstwo (wg mnie uzasadnione) od regul, wiec trzeba wszystko przeanalizowac dokladnie;

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...