Zagłodzony pies, nie wychodzi od roku z mieszkania! Szukamy D. stałego! Brutus za TM.

[witchpati]

Wiem ze dziwnie too zabrzmi ale Sławek na 99% nie wyjdzie z tego bo jest coraz gorzej:multi::multi::multi: wiec zapłaci za Brutuska!!!!!!!!!!Brutus boi sie ludzi i warczy jak się do niego podchodzi.prawdopodobnie nie ma futra i widac ze był bity i kopany.

[Edi100]

Biedny:( Psiaczek oczywiscie a nie ten koles:angryy:

[Poker]

na którą ten transport jest potrzebny i skąd dokąd?Pewnie do Kątów Wrocł.
Myślę,że gdyby p.Irena się zgodziła,to by było lepiej,bo do wetów bliżej i do psa,a moze koszty będą też mniejsze.Oczywiście,że trzeba dać jej na jego utrzymanie.Może to będzie częstszy,tymczas płatny.
Między 13 a 15 moge służyc transportem,moze nawet od 12.

[GrubbaRybba]

Nie mam jeszcze odpowiedzi od Pani Ireny.
To poważna decyzja, niech się lepiej dobrze zastanowi.

A temu Sławkowi dobrze tak, już dawno powinien :grab: za to, co zrobił temu biednego psiakowi.

[ulvhedinn]

Kurcze mi by najbardziej pasował transport na popołudnie. Ale jesli nie, to może być i przed 15, byle był ;)

[Ania+Milva i Ulver]

Trzymam kciuki za cała akcję!!!
No i w końcu zobaczymy tego biedulka....

[Poker]

czekam na dalsze info od ULV.Niestety pracuję i nie moge dysponować swoim czasem dowolnie.O 17 musze być w pracy.Biorąc pod uwage gigantyczne korki we Wrocławiu muszę liczyć na powrót z Kątów ok 1,5 godziny.Cała akcję trzeba by zacząć ok.12.

[Kasia]

Oby wszystko sie udało!!!
Trzymamy kciuki i czekamy na relacje!!!

[ulvhedinn]

Jeśli dzisiaj, to niestety dopiero popołudniem, mam straszny młyn :roll:

[Poker]

a gdzie wpłacac pieniądze?Moge jutro dać transport,ale też w tych samych godzinach.Po prostu tak pracuję,że nie da rady inaczej.

[ulvhedinn]

Jutro w takim razie, jeśli Ci pasuje, ok 12.30, ok?

Proponuje założyć skarpetę na AFN i tam wpłacać.

TYTUŁ: [B]BRUTUS WROCŁAW[/B]

[Poker]

pasuje mi,gdzie mam być,podaj adres na Pv.Dziewczyny wpłacajcie na Brutusa z Wrocławia na AFN ,każdy grosz się liczy!!!

[Kasia]

Tak jak obiecałam w piatek przeleję 40 zeta.

Kto może niech też pomoże! Prosimy!!!

[GrubbaRybba]

Pani Irena się nie zdecydowała :-(. Pozostaje hotelik.

Powodzenia Brutusku! Wracaj szybko do formy.

[ulvhedinn]

Szkoda... Poker, umówiłam się na 11 z tą panią.

[Poker]

szkoda,że sie pani I. nie zgodziła.
Będę o 11 pod domem na ulicy U.
A więc prosimy o wpłaty na AFN na rzecz Brutusa z Wrocławia.

[Poker]

nikt nie ineteresuje się Brutuskiem? :placz::crazyeye:
Dajcie parę groszy na hotelik dla niego.:modla:
Jutro po akcji będą jego zdjęcia.

[witchpati]

Wiecie ciotki że własciwie to sobie nie moge darowac ze tak późno się zorientowałam ze Brutus jest w takim stanie:shake:Gdybym wczesniej wiedziała to ......Mam ochote dac sobie :mad:Ale wcześniej on tak nie płakał i nie było go słychac

[Ziutka]

[quote name='witchpati']Wiecie ciotki że własciwie to sobie nie moge darowac ze tak późno się zorientowałam ze Brutus jest w takim stanie:shake:[/quote]

Cioteczko a skąd mogłaś o tym wiedzieć :roll:
Jak wszystko wskazywało na to, że z Brutuskiem jest wszystko OK.
Gdybyś wcześniej słyszała to na pewno byś zareagowała.....nie zarzucaj sobie nic a nic.........ważne, że teraz Brutusik będzie bezpieczny.

[Poker]

witchpati,lepiej późno niż wcale,od jutra będzie mu lepiej.Tylko niech dziewczyny wpłacaja grosiki.

[oktawia6]

[quote name='Poker']
szkoda,że sie pani I. nie zgodziła.
Będę o 11 pod domem na ulicy U.
A więc prosimy o wpłaty na AFN na rzecz Brutusa z Wrocławia.
[/quote]
niepoważna-nie robi się nadzieji psu w tak dramatycznej sytuacji:shake:

[Poker]

Oktawio 6 , na szczęście mamy ten komfort,że pies nie rozumie tego.:lol:
Gdzie ten grad grosików dla Brutuska?:crazyeye:

[Kasia]

Podnosimy na pierwszą stronę i bardzo prosimy o grosiki na hotel!!!!

[SIZE=3]Ulvhedinn napisz moze w tytule, że potrzebna pilnie kasa na hotel dla zagłodzonego i umęczonego psa![/SIZE]

[GrubbaRybba]

[quote name='Poker']szkoda,że sie pani I. nie zgodziła.[/quote]

Może i dobrze, że pani I. się nie zgodziła. Dostałam bowiem informacje od jednej z dogomaniaczki, że podobno pani I. adoptowała psiaka z dogo i ten psiak zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Nikt nie wie, co się stało.

[graszka]

No Brutusek, na pierwsza chłopaku, na razie tylko tyle:oops: