doddy Posted April 6, 2008 Share Posted April 6, 2008 Anitko, jak Arka bana nie dostała to Tobie też pewnie nie dadzą. Zresztą za co? Normalnie w sumie napisałaś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronia Posted April 6, 2008 Share Posted April 6, 2008 [quote name='andzia69']a siem wk..łam i napisałam wiesz komu co o niej myślę i jej działalności i siem spodziewam bana - no chyba, ze mnie bardziej lubią niz tą osobę i go nie dostanę[/quote] a gdzie napisalaś??????? :) pokaż!! :evil_lol: piesek juz w domku????? prosimy o szczegóły!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
desideratum Posted April 6, 2008 Share Posted April 6, 2008 uomatkobosko! zawał!!!! ciekawe kto by mnie później rehabilitował i zbiórki dla robił... grrrr (może bym miała nawet wątek na dogo :eviltong:) nie mniej... huuuuuuuuuura!!!! :multi: ciesze się niezmiernie!!! Mówiłam, że to imię do czegoś zobowiązuje ;) Szczęściarz :calus: i niech Ci tam będzie dobrze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selket Posted April 6, 2008 Share Posted April 6, 2008 Anitko, akurat to przeczytałam, o ile o to chodzi, i uważam, że masz dużo racji w tym co mówisz. Nie piszę o sytuacji związnej z psami i działalności ludków, bo nie wiem kto ma rację kto nie ma, ale masz rację co do samych ludzików i ich zachowań. Niestety sporo osób krytukuje innych, samemu nic nie robiąc. Im dłużej chodzę po świecei tym bardziej się zawodzę... Ale co z tym domkiem Lucky'ego, ktoś coś wie? :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted April 6, 2008 Author Share Posted April 6, 2008 [quote name='doddy']Napisz coś więcej :cool1:[/quote] Mówisz i masz ;) Zadzwonili dziś do mnie ludzie z ogłoszenia które nadałam na Szczecin. Okazało się ze mieszkają w moim rodzinnym mieście, czyli w Stargardzie, 30 km od obecnego mojego miejsca zamieszkania :D A że jechałam dziś na wizytę poadopcyjną do naszego konika, co prawda w druga stronę, ale co tam? Jak wsiadłam w auto to i pojechałam do ych ludzi. Czekał na mnie młody chłopak, mieszkajacy sam z kotem w domku, małum jednorodzinnym. Chciał psiaka do kochania i do stróżowania. Kiedy zajrzał do auta Lucky przywitał go gromkim i niskim Hau hau ;) Chłopak odrazu zakochał się w nim. Spędziłam z nimi ponad godzinkę, opowiadałam o Luckym, zadawałam pytania.... I został :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted April 6, 2008 Share Posted April 6, 2008 Dobrze że się chłopakowi udało. Oby miał dom jeszcze na długie lata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted April 6, 2008 Share Posted April 6, 2008 [quote name='doddy']Anitko, jak Arka bana nie dostała to Tobie też pewnie nie dadzą. Zresztą za co? Normalnie w sumie napisałaś.[/quote] ale napisałam cos takiego: " Arka - a ty to juz wszystkie rozumy pozjadałaś - zeby ci mózg nie pękł - a teraz bana poproszę" wiec niby obraziłam:cool3: i pisałam "brzydkie słowa": " spieprzam stąd bo co niektórzy jestescie nienormalni!" :razz: Ksenka - to jednak był cud:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
desideratum Posted April 6, 2008 Share Posted April 6, 2008 Oby więcej takich cudów było... ;) Kto następny? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted April 6, 2008 Author Share Posted April 6, 2008 [quote name='andzia69'] Ksenka - to jednak był cud:loveu::loveu::loveu:[/quote] Ktoś mi tu mówił ze 7 dni to za mało :cool3: Właśnie rozmawiam z Kamilem (nowym opiekunem Luckyego) i jest nim zachwycony. Chce mnie wytatuowac za darmo za takiego wspaniałego psa:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted April 6, 2008 Share Posted April 6, 2008 no przeciez mówię, ze to był cud;) to gdzie sobie robisz ten tatuaż:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted April 6, 2008 Author Share Posted April 6, 2008 Hmmmmmmmmm Pomyślę:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agpol Posted April 7, 2008 Share Posted April 7, 2008 Baaaaaaardzo się cieszę :multi::multi::multi: Chociaż Ksenko, tego wczorajszego stresa to Ci chyba nigdy nie zapomnę :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted April 7, 2008 Author Share Posted April 7, 2008 Wstrętna jestem prawda?:diabloti: Ze szczęścia mnie tak poniosło:loveu: Tu znalazł psa Kamil :) [URL]http://www.info.stargard.pl/sp_ku_za/index.php?H=11[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted April 7, 2008 Share Posted April 7, 2008 Super! Usuwam ze stronki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted April 7, 2008 Author Share Posted April 7, 2008 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=71775"]desideratum[/URL] chciała przekazac te pieniązki -które wplaciła na kaganiec -na pomoc dla kociaka (ma banerek w opisie) Jak to zrobic? Kaska już wczoraj poszła na konto F. AST. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selket Posted April 7, 2008 Share Posted April 7, 2008 Więcej takich historii ze szczęśliwym zakończeniem :multi: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agusia i Busiu Posted April 9, 2008 Share Posted April 9, 2008 Super, ufff! Ksenka daj znać gdzie jest Lucky to będę dyskretnie poglądać ;-) czy wszystko gra. No i duzo szcześcia dla psiaka, oczywiście w razie jakiś problemów wychowawczych czy cosik innego służymy radą i pomocą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted April 9, 2008 Author Share Posted April 9, 2008 A właśnie :) To też bliziutko Ciebie Aga. Na Jagiellońskiej teraz mieszka psina. Jakby co to będę Cię nękała, ale mam stały kontakt z Kamilem więc narazie jest ok:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agusia i Busiu Posted April 10, 2008 Share Posted April 10, 2008 Acha to rzeczywiście rzut beretem , ja tam po parku często z moją młoda spaceruję ( oczywiście nie przy takiej pogodzie ;-) ) Ale jak coś jestem do usług. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
desideratum Posted April 13, 2008 Share Posted April 13, 2008 i jak się ma nasz Szczęściarz???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted April 17, 2008 Author Share Posted April 17, 2008 Pechowiec, to jest pechowiec... Jutro Lucky wraca do mnie. Sytuacja rodzinna Kamila uległa zmienia. Nagle wprowadza sie do niego jego dziewczyna z Labkiem. Lucky już dwa ray kłapnął na niego....:roll: Cóż... Znów prosze o pomoc, bo u mnie dobka już jest. W sumie 4 psy do rozdzielania, koty i inne zwierzaki:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 17, 2008 Share Posted April 17, 2008 o nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted April 17, 2008 Author Share Posted April 17, 2008 Niestety to prawda. Przedwczesna radość. Czy on kiedyś znajdzie dom?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted April 17, 2008 Share Posted April 17, 2008 Gdzie Ty go zmieścisz, nie wyobrażam sobie tego... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selket Posted April 17, 2008 Share Posted April 17, 2008 No nie....... :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.