Szyszka Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 Izuś bardzo Cię przepraszam, że dopiero teraz. Nie potrafię słowami wyrazić co czuje, czytając to co napisałaś. Jest mi strasznie mi przykro, nigdy nie pomyślała, że Amuś tak szybko odejdzie. :placz::placz::placz: Otoczyłaś go opieką najlepszą z możliwych, dałaś wiarę, przywróciłaś mu nadzieję w to , że człowiek to nie tylko ból i cierpienie. Że człowieka takiego jak Ty można pokochać, można mu zaufać i dałaś mu okazję by jeszcze cieszył się życiem. Dałaś mu schronienie kiedy tego najbardziej potrzebował, kiedy naprawdę niewiele osób podjęłoby się opieki nad dorosłym psem w potrzebie. Co wiemy wszyscy, my dogomaniacy, którzy na codzień borykamy się z problemem dotyczącym braku domów, choćby tymczasowych. Iza, błogosławię dzień, w którym zadzwoniłaś do mnie w sprawie Iwanka, pamiętasz? Wtedy wszystko się zaczęło, zaangażowałaś się bardzo w jego sprawę, ale wtedy pojawił się Amuś. Jak ja się cieszę, że to nie Iwan a Amor znalazł u Ciebie schronienie. (Osoby, które nie znają tematu chciałam poinformować, że Iwan decyzją właścicielki pozostał w swoim domu, choć wcześniej chciała się go pozbyć ze względu na syna, który go nie cierpi. Syn wyjechał, pies został, choć nie wiemy na jak długo.) Izuś wiem, ze żadne słowa nie ukoją Twojego bólu, że bez względu na to co tu wszyscy do Ciebie napiszemy, musisz to przeżyć osobiście. Bardzo dobrze znam ten rodzaj bólu po stracie naszego Rokiego, pewnie Ci opowiadałam. Tylko czas przyniesie ukojenie, ale nie zapomnienie. Bo my nie chcemy zapominać o naszych przyjaciołach, którzy w naszym życiu wnieśli tyle ciepła i miłości, której czasem nie potrafi dać żaden człowiek. Jestem przy Tobie myślami i ściskam CIe bardzo mocno.:-( Quote
majqa Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 [quote name='Szyszka']Izuś bardzo Cię przepraszam, że dopiero teraz. [COLOR=magenta][B]SZYSIU, ZAWSZE, JAK PUKAŁAM DO TWOICH DRZWI O POMOC, OTWIERAŁAŚ JE. NIE PRZEPRASZAJ WIĘC, DAJ BOŻE JAKI NAJWIĘCEJ LUDZI TWOJEGO POKROJU A ŚWIAT NABIERZE KOLORÓW TECZY !!! :loveu: [/B][/COLOR](...)dałaś mu okazję by jeszcze cieszył się życiem. [COLOR=magenta][B]IRONIĄ LOSU, ZA KRÓTKO...:-( [/B][/COLOR](...) Iza, błogosławię dzień, w którym zadzwoniłaś do mnie w sprawie Iwanka, pamiętasz? Wtedy wszystko się zaczęło, zaangażowałaś się bardzo w jego sprawę, ale wtedy pojawił się Amuś. Jak ja się cieszę, że to nie Iwan a Amor znalazł u Ciebie schronienie. [COLOR=magenta][B]A PAMIĘTASZ JAK SIĘ WYŻALAŁAM Z VETEM MĘŻA CO DO IWANKA, A TU BUCH, NIE CHCIAŁ ONKA DOSTAŁ ROTKA...:cool3:[/B][/COLOR] (...) Tylko czas przyniesie ukojenie, ale nie zapomnienie. [COLOR=magenta][B]O AMCIU NIE DA SIĘ ZAPOMNIEĆ...MĄŻ UDAWAŁ TWARDZIELA, CHOĆ B.MI POMAGAŁ ALE TEŻ TO ODCHOROWAŁ...[/B][/COLOR] [B][COLOR=#ff00ff]O MAMIE NAWET NIE WSPOMNĘ...:-( [/COLOR][/B](...)Jestem przy Tobie myślami i ściskam CIe bardzo mocno.:-([/quote] DZIĘKUJĘ SZYSZECZKO...I...CIESZĘ SIĘ, ŻE I TY MASZ SWOJEGO 4RO NOŻNEGO SZCZEKUTKA !!! Quote
Szyszka Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 Cieszę się, że czasem mimo różnych sporów i kłótni tak często spotykanych na Dogo, dostajemy tutaj dużo ciepłych słów i pociechy w cięzkich chwilach. To troszeczkę pomaga. Pamiętaj, nie jesteś sama. Jestem pewna, że wszyscy tu ciepło o Tobie myślą i przesyłają Ci same dobre myśli. Mężowie się łamią, mój oszalał na punkcie Felka. Quote
majqa Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 [quote name='Szyszka'](...) Mężowie się łamią, mój oszalał na punkcie Felka.[/quote] Tylko mi jeszcze napisz, że śpią razem w łóżku...;)...Mój właśnie kima z sunią :multi:... Quote
Szyszka Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 Może trudno w to uwierzyć, ale śpią:evil_lol: Quote
majqa Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 [quote name='Szyszka']Może trudno w to uwierzyć, ale śpią:evil_lol:[/quote] ...i nawet nie wiesz, jak mnie to cieszy :loveu:!!! Teraz jestem spokojniusia, że psianek ma super dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czas na kolejnego :evil_lol: !!! Quote
andzia69 Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 o boshe.... mialam problemy z netem...wchodzę dzisiaj...nie:-(:-(:-( tego się nie spodziewalam:placz::placz::placz::placz: Majga - nie wiem co powiedziec...pamiętam, jak dawno temu,przy moim lożku odszedl, prawdopodobnie na nosowkę (wet oczywiście nic nie widzial) mój drugi psiak - mial tylko pół roku....chodzilam wtedy do podstawówki - plakalam przez tydzien, chodzilam do szkoly z czerwonym nosem, opuchniętymi oczami - jedni się śmiali, że placzę za psem...inni rozumieli:-( Wtedy byl tylko jeden wet w Kielcach...i do dzisiaj jak go widzę to moje oczy pewnie rzucają blyskawice...nic nie zrobil, żeby mu pomoc - bo byla niedziela, kazal przyjechać w poniedzialek...Misiu odszedl w nocy..... Co ja moglam...bylam tylko dzieckiem:-( Majga - ty zrobilas wszystko, a nawet więcej - byłaś ostatnim sloneczkiem Amorka i tobie chcial pokazać, że nie jest ani takim starym...ani schorowanym psem...ale chorobsko bylo silniejsze od was obojga:-(:-( Przykro mi....ale warto bylo...warto bylo dać mu te dni pelne szczęścia, milosci, tulenia, calowania - odchodzil, ale wiedzial, że byl kochany i nie jest sam.... Trzymaj się!!!! Amorku - biegaj po tęczowychląkach razem ze wszystkimi psiakami, ktore odeszly... [*] [*] [*] Quote
majqa Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 [quote name='andzia69']o boshe.... mialam problemy z netem...wchodzę dzisiaj...nie:-(:-(:-( tego się nie spodziewalam:placz::placz::placz::placz: (...) Majga - ty zrobilas wszystko, a nawet więcej - byłaś ostatnim sloneczkiem Amorka i tobie chcial pokazać, że nie jest ani takim starym...ani schorowanym psem... [B]I POKAZAŁ[/B] :-( :-( :-(ale chorobsko bylo silniejsze od was obojga:-(:-( Przykro mi....ale warto bylo...warto bylo dać mu te dni pelne szczęścia [B]ZA NIM WARTO BYŁO IŚĆ CHOĆBY DO PIEKŁA I Z DIABŁEM ZAGRAĆ [/B] [B]W KARTY O JEGO ŻYCIE...[/B]..., milosci, tulenia, calowania - odchodzil, ale wiedzial, że byl kochany i nie jest sam.... [B]JEST KOCHANY NADAL, JEST WE MNIE I MAM GO TUTAJ, A NIE GDZIEŚ DALEKO, POCHOWANEGO...[/B] Trzymaj się!!!! JESZCZE SIĘ NIE TRZYMAM...:shake: Amorku - biegaj po tęczowychląkach razem ze wszystkimi psiakami, ktore odeszly... [*] [*] [*][/quote] DZIĘKUJĘ ANDZIU................:-( Quote
Eruane Posted December 31, 2007 Posted December 31, 2007 No właśnie, jak sunia się odnajduje w tej sytuacji? Quote
majqa Posted December 31, 2007 Posted December 31, 2007 [quote name='Eruane']No właśnie, jak sunia się odnajduje w tej sytuacji?[/quote] ...jest zagubiona...nie akceptowała przecież żadnego psa, broniła każdemu dostępu do mnie...Amuś był wyjatkiem i to wyjątkiem, w którego się wtulała...:-( Staram się jej to wynagrodzić ale sytuacja jest i tak niecodzienna, bo...26.12 rano zawitała do nas sunia-szczenię posokowca (należąca do siostry męża) i będzie do 2.01. więc jest bonanza...W pewnym sensie, cóż...sunia ma zajęcie ustawiania małej i czuje się b.ważna. Dobre i tyle, chociaż ja chodzę na rzęsach - 2 psy w łóżku, nocne cyrki kotów i chrapanie męża...i...domyślcie się...:shake: Quote
andzia69 Posted December 31, 2007 Posted December 31, 2007 [IMG]http://www.ekartki.pl/cards_files/1/1387_nr.jpg1..jpg[/IMG] Quote
k_ofeina Posted January 27, 2008 Posted January 27, 2008 Spłakałam się jak bóbr... Chapeau bas... Quote
majqa Posted August 19, 2008 Posted August 19, 2008 Tęsknię za Tobą Amorku...wiem, że to wiesz...Twój znicz wciąż płonie...:-( Quote
majqa Posted July 16, 2011 Posted July 16, 2011 [CENTER][COLOR=deepskyblue][B][I][COLOR=darkslategray]Nie zapomniałam Kwiateńku... Jesteś tu wszędzie. Twoje pokoiki zmieniły się ale w każdym ich kąciku jest Twoja energia... Twoja miłość...[/COLOR][/I][/B][/COLOR] [COLOR=deepskyblue][B][I][COLOR=darkslategray]Tęsknię, tak bardzo tęsknię... Choć raz móc obudzić się nocką i znów poczuć Twój pysiaczek na ramieniu... :-([/COLOR][/I][/B][/COLOR] [COLOR=deepskyblue][B][I][COLOR=darkslategray][IMG]http://img148.imageshack.us/img148/2695/16552832.jpg[/IMG][/COLOR][/I][/B][/COLOR] [COLOR=deepskyblue][B][/B][/COLOR][/CENTER] Quote
majqa Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 [CENTER][I][B][COLOR=purple]Tęsknię Kochany... a obecna Hania tak b.mi Ciebie przypomina..[/COLOR].[/B][/I] [IMG]http://img834.imageshack.us/img834/7159/i68e9.jpg[/IMG][/CENTER] Quote
majqa Posted December 25, 2011 Posted December 25, 2011 [CENTER][COLOR=green][B][I][COLOR=royalblue]Dla Ciebie, Kochanie...[/COLOR] [IMG]http://img209.imageshack.us/img209/2228/noel4.jpg[/IMG] [/I][/B][/COLOR][/CENTER] Quote
majqa Posted February 27, 2014 Posted February 27, 2014 Nie ma większego, by nie rzec żadnego znaczenia, czy tu piszę... ale Ty wiesz Amorku, że pamiętam i nigdy nie zapomnę pecha/ tragedii, jaka nas rozłączyła. Nie zapomnę też żadnej chwili, jaką dane mi było z Tobą spędzić. To był dla mnie prawdziwy dar losu... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.