Kopiowane - Czy to karalne?

[Darvin]

Theogonia, nie zmienia to faktu że jest obcinany....

[sylrwia]

niceravik ja nie pisze o słuszności lub nie ciętych ogonów u wyżłów i nie szukam ani argumentów za ani przeciw.
Donat jest młody w temacie, wątpię aby widział psa pracującego użytkowo i niestety młody jest też w temacie jeżeli chodzi o wystawy i o to dlaczego i ile osób ma championaty niemiec albo go nie ma. Dlatego uważam, że nie powinien pisac jeżeli nie ma pojęcia.
Donat na teamie pisałam o rudych, które znam i które miały problemy z ogonami i niekończyło się tylko na opatrywaniu ale i na ucięciu ogona.
[SIZE=1]I tyle na ten temat:p[/SIZE]

[Theogonia]

Ja na ostatnim polowaniu widziałam takowego wyżła z długim ogonem- pracującego pointera, w rasie gdzie ogonów sie nie kurtyzuje.
Ogon był łysy,z ranami,naprawdę mało przyjemny widok.
Podobnie jak złamany ogon- widok częsty u wyżłów krótkowłosych i np seterów.

Broniąc tak zaciekle prawa i nieobcinania ogona, zdajecie sobie sprawę, że ten ogon nie jest obcinany w całości? Że kurtyzowana jest tylko połowa ogona?

[Darvin]

Sylwia w takim razie może czas się zastanowić nad tym warto wypuszczać te psy z domu jeśli mogą sobie zrobić coś w ogon.... mówienie o doświadczeniu wystawowym.... w Niemczech jest po prostu jasno oświadczone, masz kopiowanego psa bez certyfikatu, to go nie wystawiasz... więc podaj mi inny argument dlaczego mało polskich psów, przykładowo weimarów nie ma championatów Niemiec, a ma wszytkich państw dookoła ?

[sylrwia]

To nie miejsce o pisaniu o zasadach przyznawania championatów:eviltong:

[Theogonia]

Donat- Będzie to OFF TOPIC ale championat to nie jest coś co zostanie załatwione przez jeden certyfikat. Przeglądasz czasem stronki innych weimarowych hodowli?

[Darvin]

Theogonia, chyba się nie rozumiemy... mówię o tym że bez championatu pracy w Niemczech nie wystawisz psa z kopiowanym ogonem...

[effcyk]

[quote name='Ania!']Kopiowanie jest zabronione. I dotyczy to wszystkich psów, tych wystawowych również.
Bardzo przykre jest, że widzimy piękno w czymś, co jest nienaturalne i okupione cierpieniem zwierząt.[/quote]
Przyznam ci racje a to dlatego że od zawsze widzimy np dobermany kopiowane , po prostu nie jesteśmy przyzwyczajeni do widoku dobka z dlugim ogonem i klapnietymi uszami.... ostatnio znajomy chciał kopiowac uszy swojemu amstaffowi ,mam nadzieje skutecznie mu to wybilam z glowy . A z tym cierpeiniem zwierząt to różnie bywa jedni mówią ze psiaki cierpią kiedy kopiuje sie im ogony znowu inni uważają ze w pierwszych dniach zycia pies nie ma tak dobrze unerwionego ogonka żeby mógł cokolwiek czuc.... ile w tym prawdy nie wiem .... dla mnie pies musi czymś merdać i tyle ;)

[sylrwia]

[quote name='Darvin']Theogonia, chyba się nie rozumiemy... mówię o tym że bez championatu pracy w Niemczech nie wystawisz psa z kopiowanym ogonem...[/quote]
ble ble ble ...
Polecam lekturę osiągnieć super psa z szarych. Ojca przyszłego przyszywanego rodzeństwa Demona. Tak pies z "certyfikatem użytkowości" :evil_lol: zebrał odpowiednie wnioski na championa niemiec, ba nawet rase wygrywał i stawał na pudle. Tylko hmm... kurcze ogon ma ucięty, ale to mały szczegół. Pewnei mi sie przewidziało.
[SIZE=1]Przepraszam za OFF zmywam się i zamieniam się dalej czytacza "ciętych wątków";)[/SIZE]

[Darvin]

Sylwia też współczuje jego właścicielom :p

[sylrwia]

Nie wiem o co Ci chodzi.
Pokazuje Tobie tylko, że pies z ciętym ogonem, wygrywa, staje na pudle wbrew temu co piszesz bez użytkowości jest.
Ale pewnie bez sensu jest to pisanie bo Ty wiesz lepiej na podstawie swoich doświadczeń. Więc ja odpadam bo szary pionek jestem.:bye:

[Darvin]

Sylwia ja wszystko rozumiem , ale prawo jest prawem.....

[niceravik]

[quote name='effcyk']...
ostatnio znajomy chciał kopiowac uszy swojemu amstaffowi ,mam nadzieje skutecznie mu to wybilam z glowy . A z tym cierpeiniem zwierząt to różnie bywa [B]jedni mówią[/B] ze psiaki cierpią kiedy kopiuje sie im ogony znowu [B]inni uważają[/B] ze w pierwszych dniach zycia pies nie ma tak dobrze unerwionego ogonka żeby mógł cokolwiek czuc.... [B]ile w tym prawdy nie wiem ....[/B] dla mnie pies musi czymś merdać i tyle ;)[/quote]
[I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=3]Uwaga! Film zawiera sceny drastyczne![/SIZE][/FONT][/I]
[I][FONT=Comic Sans MS]Technologia obcinania ogonka psiemu niemowlakowi: [/FONT][/I]
[FONT=Verdana][COLOR=#000000][URL="http://www.youtube.com/watch?v=La7U947giIE&feature=related"][B][I]http://www.youtube.com/watch?v=La7U947giIE&feature=related[/I][/B][/URL][/COLOR][/FONT]

[niceravik]

[quote name='Theogonia']Ja [B]na ostatnim polowaniu widziałam takowego wyżła z długim ogonem- pracującego [COLOR=red]pointera[/COLOR][/B], w rasie gdzie ogonów sie nie kurtyzuje.
[B]Ogon był łysy,z ranami,naprawdę mało przyjemny widok. [/B]
Podobnie jak [B][COLOR=red]złamany ogon- widok częsty u wyżłów krótkowłosych i[/COLOR] [COLOR=red]np seterów.[/COLOR][/B]
[/quote]

Królestwo, za logiczne wnioski jakie dałoby się wysnuć z tej wypowiedzi :p .

[effcyk]

ułaaa aż mnie ciarki przeszły czyli to jednak bujda z tym ze szczeniaki nie czują..... :crazyeye:

[karjo2]

Effcyk, powtorze sie, xxx lat temu zabiegi (lacznie z operacjami) byly robione u niemowlat (zwlaszcza u wczesniakow) na zywca, bo ponoc system nerwowy jeszcze niewyksztalcony i nie czuly bolu... Hmm, ciekawe skada takie wnioski i czy ktos tnacy szczeniory dalby teraz zrobic sobie czy dzieciakowi "kuku" bez znieczulenia ( chocby leczenie/wyrwanie zeba) :evil_lol:?

[effcyk]

no wiec wlaśnie napisałam że "podobno pies nie czuje w pierwszych dniach..." teraz juz po filmiku ktory zobaczylam wiem ze to jedna wielka bzdura...

[LALUNA]

[QUOTE]Podobnie jak złamany ogon- widok częsty u wyżłów krótkowłosych i np seterów.
[/QUOTE]

No i dlaczego seterom nie kopiuja ogona, skoro sie tez czesto łamie?

[niceravik]

[quote name='LALUNA']No i dlaczego seterom nie kopiuja ogona, skoro sie tez czesto łamie?[/quote]
No właśnie. Zwłaszcza, że wyżłom krótkowłosym ogony ucina się.
[quote name='Theogonia']...
Podobnie jak złamany ogon- widok częsty u wyżłów krótkowłosych i np seterów.
[/quote]
Może dlatego, że niezależnie od tego czy ogon cały czy ogon do połowy obcięty, to skutek jest taki sam, jak piszesz.
Dobre :p
To po co ta dyskusja :razz: ?

[iwona&CAR]

[quote name='LALUNA']No i dlaczego seterom nie kopiuja ogona, skoro sie tez czesto łamie?[/quote]
Bardzo proste :p

[I][SIZE=3][FONT=Times New Roman][U]Wywiad z p. Andrzejem Manią, nr 2/2001 miesięcznika "Przyjaciel Pies".[/U][/FONT][/SIZE][/I]
[FONT=Courier New][I][SIZE=3][FONT=Times New Roman][B]A.M.: [COLOR=red]Prawdę mówiąc, NIE CHODZI O ZRANIENIA . Ktoś wpadł na to, że wyżeł bez ogona wygląda ładniej.[/COLOR][/B][/FONT][/SIZE][/I][/FONT]

[B][SIZE=3]I TAKA JEST PRAWDA !!!!![/SIZE][/B]

CIEKAWE dlaczego nigdy nie obcieto uszu czy ogona u
[B][I][FONT=Bookman Old Style][SIZE=5][COLOR=#505050]Rhodesian Ridgeback ?[/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B]

Pierwsi europejscy osadnicy w Poludniowej Afryce (Holendrzy,Niemcy,....) potrzebowali psow, bedacych w stanie powalic ranna zwierzyne ,
oraz strzec w nocy farmy przed drapieznikami i innymi nieproszonymi goscmi.
Zapoczatkowano wiec wychowanie sfor tej rasy [B]WYLACZNIE NA POTRZEBY POLOWAN !!!!!!!!!!!!!!!!!!![/B]

Dziwne ze nikomu nie przyszlo do glowy ze lepiej by polowaly bez ogonow a walczyly m.in. z lwami bez uszu ?
A moze dlatego ze ta rasa byla na tyle inteligentna , przebiegla z ogromna kondycja i zwinnoscia
i polujac ,nigdy im sie ogony nie lamaly/uszkadzaly , umialy z walk wychodzic z calymi uszami ?
A moze odrabany ogon by uszczerbil w ich zwinnosci ? (a moze glupio by wygladaly?)
Nikt nie wpadl by okaleczac ta rase ? a w tamtych czasach te psy byly bardzo drogie ,
kazdy dbal o swojego psa,nie przetrwal by bez tego psa w niektorych warunkach i nie mogl sobie pozwolic by podczas polowania/walki pies by przegral z powodu uszu czy ogona !!!!.

[B]CZYLI JAKA TO PRAWDA Z TYMI USZKODZONYMI OGONAMI ????????[/B]

[Theogonia]

[quote name='niceravik']
Może dlatego, że niezależnie od tego czy ogon cały czy ogon do połowy obcięty, to skutek jest taki sam, jak piszesz.
[/quote]


Ogony złamane widziałam u WNK z niekopiowanymi strychulcami.
Nie zamierzam dalej pisać w tym temacie, ponieważ ani moja opinia nie zmieni się, ani Wasza. Szkoda więc naszych nerwów.

[niceravik]

[quote name='Theogonia'][B]Ogony złamane[/B] widziałam u WNK[B] z niekopiowanymi strychulcami.[/B]
Nie zamierzam dalej pisać w tym temacie, ponieważ ani moja opinia nie zmieni się, ani Wasza. Szkoda więc naszych nerwów.[/quote]

[URL="http://www.winchester.com.pl/wiki/index.php?title=Strychulec"][FONT=Times New Roman][SIZE=3]http://www.winchester.com.pl/wiki/index.php?title=Strychulec[/SIZE][/FONT][/URL]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Strychulec- [B]krótko obcięty ogon[/B] wyżła niemieckiego. [/FONT][/SIZE]

[COLOR=black][FONT=Verdana][URL="http://www.sciaga.pl/tekst/12454-13-mniej_znane_pojecia_jezyka_lowieckiego"][SIZE=1]http://www.sciaga.pl/tekst/12454-13-mniej_znane_pojecia_jezyka_lowieckiego[/SIZE][/URL][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Strychulec - [B]ogon wyżła niemieckiego krótko obcięty[/B].[/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana][URL="http://www.brekinia.las.pl/gwara_s.html"]Koło Łowieckie nr 88 Brekinia[/URL] [/FONT][/COLOR]
[FONT=Times New Roman][COLOR=black]strychulec - [B]krótko obcięty ogon wyżła[/B] niemieckiego[/COLOR][/FONT]

[COLOR=black][FONT=Verdana][URL="http://www.buraki.friko.pl/gwara/s.html"]Młodzieżowy Portal Myśliwski[/URL] [/FONT][/COLOR]
[FONT=Verdana]strychulec - [B]krótko obcięty ogon wyżła[/B] niemieckiego, [/FONT]

[FONT=Verdana]Te złamane ogony u WNK z [B]„niekopiowanymi strychulcami”[/B] to tak jak [B]„obszerne skróty”[/B] w TV, prawda :razz:?[/FONT]
[FONT=Verdana]Sorki za odrobinę zgryźliwości. Może jednak zostaniesz z nami :lol:? Może warto...? Zapraszamy![/FONT]

[Mraulina]

[quote name='LALUNA']No i dlaczego seterom nie kopiuja ogona, skoro sie tez czesto łamie?[/quote]

Bo się nie łamie.

Ja tam robię w kynologii od bardzo dawna i nikt nigdy mi nie wspominał o takim problemie jak łamanie ogona przez psy pracujące.
A psy z grupy wyżłów - klasy użytków - nie zawsze miały cięte ogony (zobaczcie tylko wzorce na stronie [url=http://www.fci.be]FCI[/url] - wielu rasom chwostów nigdy nie kopiowano!) ale jako żywo złamanego ogona nigdy w życiu nie widziałam.
To jakaś koszmarna legenda.
Albo ja ślepa jestem.
Albo jeździłam na niewłaściwe wystawy.

[Mraulina]

Niceravik - imponujesz mi.

[Mraulina]

"Złamane" ogony widywałam tylko u jamników. To taka wada wrodzona. Często u tej rasy występują zmiany kręgów ogona - to poważna wada powodująca eliminację z hodowli. W opracowaniach dotyczących jamników możecie o tym poczytać.
Doświadczeni sędziowie sprawdzają na wystawie jamnicze ogony. W wypadkach wątpliwych robi się RTG!