Reno2001 Posted May 9, 2008 Posted May 9, 2008 [quote name='bunia']Reno2001 chętnie bym się wybrała ale dzieciaki mnie nie puszczą :shake: Nowo przybyłe ma już swój wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10110444#post10110444[/URL][/quote] Wiem buniu, ale dzięki za chęci:Rose: . Chyba mam juz chętną :lol:.. Zgłosiła się niezawodna w takich sytuacjach ewatonieja :cool3:. Mam nadzieję, że się nie wycofa :mad::evil_lol:. Quote
ewatonieja Posted May 10, 2008 Author Posted May 10, 2008 NIE WIEM JAK DALEJ PORADZOMY SOBIE Z WYADOPTOWYWANIEM PSIAKóW ZE SCHRONISKA BO DZIEKI INTERWENCJI SąSIADóW MAMY ZAKAZ WYPROWADZANIA PSóW :placz: Quote
luka1 Posted May 10, 2008 Posted May 10, 2008 ach ci sąsiedzi. Nasze schronisko jest w szczerym polu, od tyłu las i tez ciągle mamy problem z właścicielem pola. Nie wiem czemu ale chyba szczekające psy płoszą mu kapustę i kartofle. Quote
nata od jadzi Posted May 10, 2008 Posted May 10, 2008 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10117777#post10117777[/URL] to wątek morelowej pudliczki zabranej przez nas wczoraj z okolic Rudy po pół roku tułaczki. sunia była pokrywana przez owczarki niemieckie i inne duże psy. wyglądała jak jeden wielki dred, miała kłopoty z chodzeniem, bo tak ją ciągnęło. teraz jest po strzyżeniu i czeka w lecznicy na sterylkę i mastektomię, bo okazało się że ma ogromne guzy sutka... [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images25.fotosik.pl/209/7c117368f12497fe.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images34.fotosik.pl/247/90fc6c838cf497e9.jpg[/IMG][/URL] Quote
ewatonieja Posted May 11, 2008 Author Posted May 11, 2008 piekna metamorfoza ,ona tyle przeszła biedaczka :placz: Quote
agata51 Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 [quote name='ewatonieja']NIE WIEM JAK DALEJ PORADZOMY SOBIE Z WYADOPTOWYWANIEM PSIAKóW ZE SCHRONISKA BO DZIEKI INTERWENCJI SąSIADóW MAMY ZAKAZ WYPROWADZANIA PSóW :placz:[/quote] Kto wydał ten zakaz? Quote
jola od jadzi Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 Nie wiem, kto wydał zakaz, ale wiem dlaczego. Za kociarnią jest działka, którą schronisko dostało od miasta, dostało tylko działkę bez funduszy na zagospodarowanie.Działka miała służyć jako wybieg dla psów ale wiecie wszyscy, jak bardzo jest przepełnione nasze schronisko, psów przybywa a nowych miejsc brak. Więc Pani Dyrektor zamarzyła sobie,że może jakoś się uda zebrać środki na utwardzenie podłoża i postawić na działce nowe budy dla kolejnych przybywających psiaków(zbliża się sezon wakacyjny, wiecie co to oznacza).Nam udalo się zebrać pieniądze na trzy wywrotki piasku(to kropla w morzu), piasek dostarczono i pewnie to był punkt zapalny dla sąsiadujących przez płot mieszkańców.Zobaczyli, że coś się zaczyna na działce dziać no i zaczęły się petycje, protesty itp. A przecież Dyr. chodzi tylko o poprawienie sytuacji zwierząt. Mieszkańcom przeszkadza wszystko, nawet budy stojące przed głównym budynkiem, żaden z tych protestujących nie pomyśli, że te oddzielne budy ratują niekiedy psom życie, każdy myśli tylko o sobie. Quote
ewatonieja Posted May 11, 2008 Author Posted May 11, 2008 a ja słyszałam ze poszło o to ze wyprowadzamy psy :shake: myślałam ze robimy dobrze, bo dzieki temu poznajemy je i możemy coś o nich powiedziec zareklamowac je i tym samym zwiększyć liczbę adopcji a o to chyba chodzi mniej psów w schronisku mniej hałasu itd Quote
jola od jadzi Posted May 11, 2008 Posted May 11, 2008 Natalia, byc może i o to poszło ale na pewno wojnę rozpętali okoliczni mieszkańcy, którym schronisko coraz bardziej przeszkadza Quote
agata51 Posted May 12, 2008 Posted May 12, 2008 Być może ktoś rozpętał, ale ZAKAZ to jest urzędowe pismo z pieczatką. Może jakis proteścik na Piotrkowskiej ze schroniskowymi psami na smyczy? Żarty na bok, ja już nie mówię, że podczas spaceru poznajecie psa i w związku z tym pies....itd. Niewyprowadzany schroniskowy pies, kiedy zostaje adoptowany (jeśli w ogóle) - cierpi na agorafobię, klaustrofobię i wszystkie inne fobie, boi się wszystkiego, co nie jest łódzkim schroniskiem - powietrza, przestrzeni, trawy, ludzi, psów, ptaków. Załatwia się w domu, bo w schronie robi się kupę i siku pod siebie. Po tygodniu wychodzi na spacer prowadzony przez domowa suczke, powoli, ostroznie, po dwoch przypomina sobie, ze pod drzewem trzeba podniesc lape. Pies schroniskowy niewyprowadzany na spacery, male ma szanse na adopcje. Czy dyr schroniska godzi sie na to? Od pierwszego czerwca jestem gotowa spacerowac z psami 2-3 godziny dziennie. Moze trzeba udac sie do Prezydenta Laskawcy, co taki czuly jest na wszelka krzywde? Quote
katya Posted May 12, 2008 Posted May 12, 2008 Mały artykuł na str. 8 [url]http://egazeta.express.lodz.pl/?kalendarzRok=2008&kalendarzMiesiac=05&kalendarzDzien=09[/url] Quote
jola od jadzi Posted May 12, 2008 Posted May 12, 2008 A zbliżają się wakacje a wraz z nimi do schroniska trafi kolejne kilkadziesiąt nieszczęśników porzuconych przez swoich właścicieli...A schronisko jakoś dziwnie nie chce się rozciągnąć... Quote
ewatonieja Posted May 12, 2008 Author Posted May 12, 2008 szkoda ze tego terenu z tyłu nie można jakoś wykorzystać ,tam jest jakis magazyn i ma osloniety teren hałdą zarośnieta trawa, tam tez chodzimy na spacery Quote
Ania i Kajber Posted May 13, 2008 Posted May 13, 2008 W sobotę pani dyrektor mowiła,ze można wyprowadzać psy,ale prosiła,by robic to inteligentnie: nie w dużej gromadzie,na smyczy, nie drażniąć sąsiadów i nie pod ich oknami, no i sprzątajac kupy. Spacerowałyśmy z Asią w sob. i niedz., szłyśmy wzdłuż ulic i miałyśmy torebki na kupy. Quote
bunia Posted May 14, 2008 Posted May 14, 2008 Pilnie poszukuję osoby z Warszawy do wizyty przed adopcyjnej dla suni z tego wątku [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=110960[/url] Quote
Isadora7 Posted May 14, 2008 Posted May 14, 2008 [quote name='bunia']Pilnie poszukuję osoby z Warszawy do wizyty przed adopcyjnej dla suni z tego wątku [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=110960[/URL][/quote] No jakby mi sie w wolną chwile zmieściło to mogę podejść Quote
ewatonieja Posted May 16, 2008 Author Posted May 16, 2008 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=111292"][IMG]http://images23.fotosik.pl/213/f7cca56a8cfac0f8.jpg[/IMG][/URL] co to za pies? [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/254/0dc2b745c3679663.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/254/e119be0c0d64318f.jpg[/IMG][/URL] Quote
Niewiasta_21 Posted May 16, 2008 Posted May 16, 2008 Dzisiaj kolejne 2 psy pojechały do naszych zachodnich sąsiadów. Leśna - sunia która zostala znaleziona przywiazana do drzewa w lesie. Byla w tragicznym stanie. W schronisku przesiedziala 2 lata az wkoncu ktos ja zauwazyl. Oaza lagodnosci i subtelnosci,kocha ludzi,to sunia o ogromnym sercu. Moja ulubienica :loveu: Pojechala ze zlamana nóżka,w Niemczech czeka ją operacja. Skradła mi serce,bede tęsknić :placz: Powodzenia skarbie. [IMG][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/254/666c5ace37a1a865.jpg[/IMG][/URL][/IMG] [IMG][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/213/4d314b989db8a58f.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Drugi szczęsciarz to Sceptyk - pies który siedział w schronisku od 2005 roku. Z tlumu niczym sie nie wyróżnial,taki sobie burek. Zobaczyla go Niemiecka rodzina i zdecydowala sie dac mu dom. Sceptyk mial farta,wygral los na loterii. Powodzenia piesku :-) [IMG][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/214/a4a52d621bc0bab0.jpg[/IMG][/URL][/IMG] [IMG][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/254/406ce7b448702864.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Mike dzisiaj sie spuźnial,wiec na chwile wlożylysmy Sceptyka do takiego rozkladanego trójkąta. Co on wyprawial zeby sie z niego wydostac .... kupa śmiechu z niego byla. Wspinal sie i dziury w betonie kopal,biedaczek ;) Quote
ewatonieja Posted May 16, 2008 Author Posted May 16, 2008 "W schronisku przesiedziala 2 lata az wkoncu ktos ja zauwazyl." bardzo skromnie ANIU ALE TO BYłAS TY :eviltong: Quote
agata51 Posted May 16, 2008 Posted May 16, 2008 Jak miło się słucha takich wieści. Dziewczyny, jesteście wspaniałe! :loveu: Dużo szczęścia w nowych domach, psiulki! Quote
ewatonieja Posted May 17, 2008 Author Posted May 17, 2008 dzisiaj w gabinecie Buni Pani Ania (od której mam swoją sunię) szczepiła te dwa podrzucone kociaki ,poprosiła mnie o pomoc w znalezieniu osoby ,która mogałby sie nimi zaopiekować - poświęciłaby czas na ich dozywienie czarny kotek jest ciekawy świata i ruchliwy, szara kicia jest spokojniejsza i mniej energiczna Pani Ania nie jest w stanie poświęcic im tyl uwagi ile one wymagają, poniewaz opiekuje się kilkudziesięcioma psami [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images28.fotosik.pl/215/f93d3ce8516033fa.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images27.fotosik.pl/213/dd66f158a98c714e.jpg[/IMG][/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.