Moria Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Wczoraj kura zapoznała sie przez klatkę z innymi kurami, dzisiaj poszła do brojlerow, a od jutra czeka ja wolność z innymi kurami. Mamy nadzieje że nie ucieknie i wroci na noc do swojego domu nowego znaczy sie do brojlerów. Kura bedzie sie nazywać Garbara. Quote
Charly Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Garbara ahahhahah:loveu: Imię wspaniałe. Strasznie Wam dziękuje Quote
basia0607 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='Charly']Garbara ahahhahah:loveu: Imię wspaniałe. Strasznie Wam dziękuje[/quote] A może by tak literkę g zamienić na B ? Charly ja psuję tylko tam gdzie należy , gdzie cierpią niewinni, tu nie mam litości ! Quote
Rybc!a Posted June 22, 2009 Author Posted June 22, 2009 [quote name='kordonia'] takie zachowanie- najpierw niedodawanie ogłoszeń wcale, mimo, ze Portel Ci zaufał i dał Tobie pakiet, który miał przeznaczony dla zwierząt schroniskowych, a potem dodawanie z własnym numerem telefonu, mimo, ze, jak wiem, nawet panie z biura adopcyjnego nie pozwalają Ci na to, to jest zwyczajne dążenie do władzy (podobnie, jak wyrokowanie, który wątek dodasz do pierwszego postu we wspólnym watku schronsikowym). Śmieszne jest to, co pisze, ale prawdziwe :) Czy zdajesz sobie sprawę,z e w tym momencie, z powodu Twoejgo dziecinnego uporu, osoby chcące zaczac wolontariat bedą rozmawiać w tej sprawie TYLKO i WYŁĄCZNIE z dziewczyną, która nie skończyła nawet jeszcze 15 lat? [B]W tym momnecie jeszcze raz Cię proszę, abyś CODZIENNIE jakiemus psu lub kotu dodała ogłoszenie, podając numer do jakiejs dorosłej osoby.[/B] I od tej pory nie tutaj będę o tym rozmawiac. Dla mnie w tej sprawie EOT (na wątku).[/quote] Przykro mi, najwidoczniej masz złe źródła informacji, ponieważ swój numer telefonu mogę podawać . :p Jak już wspominałam- nie siedzę na internecie po kilkanaście godzin dziennie i wszystko robię w swoim czasie- nie trzeba mi powtarzać, ani się bulwersować - dodam numer do schroniska . Jeśli nie zauważyłaś, to w wątku Skoczka chodziło TYLKO I WYŁĄCZNIE o zdjęcia. Zresztą- w każdej chwili możesz założyć nowy, elbląski wątek- z pewnością będzie prowadzony lepiej niż ten. I cieszę się, że to koniec tej dyskusji, bo myślę, że do niczego pozytywnego ona nie prowadzi. Jak sam tytuł wskazuje- to wątek o SCHRONISKU W ELBLĄGU, a nie o koniach, kurach, czy ogłoszeniach- o czym teraz ciągle tu piszemy . ;) Resztę spraw można załatwić na GG, ewentualnie na PW. Wydaje mi się, że tak będzie lepiej . Basiu- w celu uzyskania informacji o szczeniaku, skontaktuj się z panią Jolą, albo wolontariuszką powiadamiającą Cię o jego stanie zdrowia, bo to z pewnością najbardziej doinformowana osoba . :p Jak dla mnie EOT . Miłego dnia . ;) Quote
Charly Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Mylisz się- ta dyskusja jak najbardziej doprowadzi do czegos pozytywnego:p Quote
Rybc!a Posted June 22, 2009 Author Posted June 22, 2009 [quote name='Charly']Mylisz się- ta dyskusja jak najbardziej doprowadzi do czegos pozytywnego:p[/quote] Może i masz rację, niektóre osoby uzyskają z tego jakąś satysfakcję. :p Quote
Charly Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='Rybc!a']Może i masz rację, niektóre osoby uzyskają z tego jakąś satysfakcję. :p[/quote] jak widzę, nie ogarniasz problemu. Dobrze, że Ewa tak dlugo i cierpliwie potrafila Tobie problem dot. np. ogloszen wytlumaczyc. Quote
Charly Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='Rybc!a']Całe szczęście, że to nie Ewa jest od pouczania mnie i prowadzenia w życiu . ;) Jak już powiedziałam, dla mnie EOT w sprawie ogłoszeń .[/quote] Na pewno tak:) Jednak ogloszenia zwierząt ze schroniska to bardzo wazna rzecz. I tu całe szczęście, że jednak dogadalyście się. Quote
basia0607 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Basiu- w celu uzyskania informacji o szczeniaku, skontaktuj się z panią Jolą, albo wolontariuszką powiadamiającą Cię o jego stanie zdrowia, bo to z pewnością najbardziej doinformowana osoba . :p Cały pic polega na tym, że jestem po takiej rozmowie i owszem informacje takowe otrzymalam ale widzę , że nic nie pojmujesz więc już nie pytam. Do rozmowy wrócimy pewnego dnia. Quote
Rybc!a Posted June 22, 2009 Author Posted June 22, 2009 [quote name='Charly']jak widzę, nie ogarniasz problemu. Dobrze, że Ewa tak dlugo i cierpliwie Ci problem dot. ogloszen np. potrafila wytlumaczyc.[/quote] Całe szczęście, że to nie Ewa jest od pouczania mnie i prowadzenia w życiu . ;) Jak już powiedziałam, dla mnie EOT w sprawie ogłoszeń . Quote
hop! Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Mam kilka pytań... Co słychać u Małpki? Kiedy będą nowe zdjęcia Migotki? Kto się nią zajmuje i najwięcej o niej wie? Do kogo podawać namiary w jej ogłoszeniach? Kto pilotuje adopcję Azy i Anu? Do kogo podawać namiary w ich ogłoszeniach? Quote
Charly Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 co slychac u Małpki- na to pytanie nie potrafię odpowiedziec. Nie mam tam jak ani czym zajechać. Ale była tam ostatnio p. kierowniczka i nasza behawiorystka Ania. Mozesz zadzwonic do schroniska i zapytac o Małpkę. Quote
Vitka Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Migotki zdjęć nowych na razie nie ma. Ciężko jest zrobić zdjęcie przez kraty, a na spacer ostatnio zapomniałam aparatu. Jest on dość sporych rozmiarów i trochę się o niego boję, gdy prowadzę psa. Ostatnio była na spacerze. Jest nadal milutka i kochana. Mniej strachliwa, ładnie chodzi na smyczy, bawi się, szaleje. ;) Co do numeru to wolę się nie wypowiadać, bo zaraz ktoś na mnie naskoczy, a nie chcę się mieszać. :p Aza i Anu są w boksie z wieloma suczkami, bo nie ma wystarczająco dużo miejsca. Obie podbiegają do krat, czyli u Anu jest poprawa. Staram się je odwiedzać, ale sama na spacer 6 suk nie zabiorę. ;) Zrobiłam dziś kilka zdjęć. Przeważnie kotów, bo pogoda była okropna, ale zaraz powstawiam. Quote
Vitka Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 A jeszcze co do Małpki. Dziś jeden z pracowników opowiadał, że ma piękny teren do biegania, super budę. Jak przyjechali z Nerusiem to od razu do nich podbiegła, pełna radości tradycyjnie rozłożyła się do głaskania! ;) Myślę, że jest szczęśliwa. Quote
basia0607 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Rozmawialam w sobotę z panią Malpki. Wszystko ok. pani czeka na drugiego psa , którego jej zaproponowano. Quote
Charly Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='basia0607']Rozmawialam w sobotę z panią Malpki. Wszystko ok. pani czeka na drugiego psa , którego jej zaproponowano.[/quote] już dojechal dziś;) Quote
hop! Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='Charly']Mozesz zadzwonic do schroniska i zapytac o Małpkę.[/quote] Dzięki za radę. :cool1: Wydaje mi się, że Tobie lub innej wolontariuszce byłoby łatwiej zapytać - jesteście na miejscu i macie kontakt z kierowniczką. Więcej pytać nie będę. Bardzo nieprzyjemnie zrobiło się na tym wątku - mam nadzieję, że to chwilowe. Poogłaszam tylko Migotkę, Azę i Anu. Więcej nie będę się "wciskać" w sprawy elbląskich adopcji. O moich psach - Nice, Jo i Lulu - zaadoptowanych z elbląskiego schroniska tak jak dotąd będę informować na swoim wątku. ;) Vitka, dziękuję za informacje. Basia0607, również dziękuję. Wierzę, że będziesz kontrolować sytuację. ;) Quote
Rybc!a Posted June 22, 2009 Author Posted June 22, 2009 [quote name='Vitka']Nie ma sprawy hop. Jakbyś chciała coś jeszcze to zapraszam na PW. Tam jest milej ;) A Twój wątek będę odwiedzała jak zawsze! :lol:[/quote] Ja również będę tam zaglądać. ;) Dziękuję hop!, za wszystko. :loveu: Quote
Vitka Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Nie ma sprawy hop. Jakbyś chciała coś jeszcze to zapraszam na PW. Tam jest milej ;) A Twój wątek będę odwiedzała jak zawsze! :lol: Quote
hop! Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Vitka, Rybc!a, odwiedzajcie koniecznie, bo chyba szykują się duuuże zmiany. Pozytywne oczywiście. ;) Napiszcie mi do kogo podawać namiary w ogłoszeniach Migotki, Azy i Anu, bo w tej chwili naprawdę się pogubiłam... Rybc!a, na Ciebie? ;) Quote
Rybc!a Posted June 22, 2009 Author Posted June 22, 2009 [quote name='hop!']Vitka, Rybc!a, odwiedzajcie koniecznie, bo chyba szykują się duuuże zmiany. Pozytywne oczywiście. ;) Napiszcie mi do kogo podawać namiary w ogłoszeniach Migotki, Azy i Anu, bo w tej chwili naprawdę się pogubiłam... Rybc!a, na Ciebie? ;)[/quote] Tak, proszę, na mnie. No to czekamy na wieści, zmiany! :loveu: Quote
hop! Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 To teraz mam jeszcze prośbę - zacznijcie współpracować. Cel macie wspólny - pomoc psiakom i kociskom (koniom, kurom i innym zwierzakom również :lol:). Kłótnie i przepychanki są zbędne. ;) Quote
Maadzia Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Wkurzacie mnie! Kurde, o co tyle hałasu? Zamiast przyjść i pomóc ukrywacie się nie wiem gdzie. Jesteście tak sympatyczne, że az mi niedobrze! Jedna się nie odzywa, a drugiej nawet nie widziałam na oczy od X czasu! HALO? Co się stało nie wiem. Cały czas coś jest nie tak. Mamy zbyt mało rak do pracy. Zamiast się kłócić, dogryzać, przepychać itd (sorry, to jest już nudne) wreszcie uspokoiły (bo zachowujemy się tym razem wszyscy jak małe dzieci!) i wzięły do roboty, bo cóż.. chyba jest teraz zbyt dużo pracy na jakieś debilne wypominanie rzeczy na które kiedyś NIGDY nie zwracało się uwagi. Co z tego, że Rybc!a ma niecałe 15 lat? Kordoniu kiedyś ci to nie przeszkadzało. Wiesz doskonale, że ona chyba najbardziej z nas wszysskich zna się na rzeczy i znalazła dom tylu psom, że we łbie się nie mieści. Zamiast gadać: "ojejku. to były czasy (...) podloga i miski u kociaków jakie lśniące" możbnaby po prostu przyjść i posprzątac i umyć! jak nie odpowiada Ci Charly to co jest teraz, to co za problem? Zamiast kłócić się o pozwolenie wyprowadzania Nika (który się troszkę niepochamował) dla dobra wszystkich (w tym również - wow- ciebie, bo przecież nie tylko o nasze bezpieczeństwo tu chodzi), mogłabyś wziąć mopa i .. tak po prostu - sprzątnąć. Tak owszem. Jak jest nas za mało, łazimy po izolatkach i wszystko pucujemy. Ostatnio wszystko było dezynfekowane i naklejałyśmy przesliczne trawki, chmurki, kwiatki. I wszystko dla dobra zwierząt :) I wiecie co? W tym momencie to nawet nie mówię, ze jestem jakaś dorosła, że wszytsko potrafie czy, że robię tam najwięcej. Bo prawda jest taka, że każdy dokłada do pracy serce, stara się jak może. A te "nasze" kłótnie w niczym tu nie pomagają. Szczególnie wtedy gdy siedzimy przy psie i zobaczymy siebie nawzajem i chcemy wydłubać sobie oczy. To na pewno nie wpłynie dobrze na nasze schroniskowe zwierzaki. A tak na marginesie. To jest taka siara, że szok, że zaczynamy walczyć o jakieś cholerne przywileje! Niedługo będzie jak za czasów sami wiecie kogo i żaden wolontariusz nie będzie miał prawa wejścia. Bo jak jeden wejdzie to i drugi. A potem jest własnie to co teraz stworzyliśmy. Więc prosze was. Zastanówcie się wszyscy (ja tez niestety muszę..) czy chcecie żyć w takiej niemiłej atmosferze, gdzie wszyscy na wszystkich gadają niestworzone rzeczy czy może warto przystopować na chwilkę i zastanowić się co jest lepsze dla naszych zwierzaków.? Dobra starczy, bo się rozpisałam :) Quote
Charly Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 nie podejme z Tobą dyskusji. Tzn. podejmę. Ale nie tu i nie teraz. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.