Olena84 Posted November 4, 2015 Author Posted November 4, 2015 Boguniu kokany cudny zagladam sciskam mocniutko za wszystko kciuki Olenko wysylam z bazareczku zakonczonego dla Bogunia polowe pieniazkow 53 zl 75gr http://www.dogomania.com/forum/topic/333551-rozliczam-dziekuje-perfumki-ksiazki-i-slodycze-dla-krabunia-i-bogunia-zapraszam-do-19-pazdziernika-g-2200/ Bardzo dziękujemy! Quote
Nadziejka Posted November 4, 2015 Posted November 4, 2015 Boguniu sciskam sciskam mocno polecialo 56zl boc malenka cegielenka dodalam Quote
jola&tina Posted November 4, 2015 Posted November 4, 2015 Niedobrze, że miał atak. Coś z nim nie jest w porządku :( Quote
mar.gajko Posted November 4, 2015 Posted November 4, 2015 To takie na tle nerwowym? Padaczkowe rzadko takie "emocyjne", jakby z konkretnego powodu. One raczej nieprzewidywalne i przed atakami jest takie nadwrażenie, nie wiem jak to określić, czasem piszą aura. Chociaż moja Zulcia miała ataki "znienacka", najczęściej w jak już była w spoczynku. A czy podczas ataku bezwiednie się załatwia? Siku? Kupa? Quote
Olena84 Posted November 4, 2015 Author Posted November 4, 2015 Miał tylko ten jeden który był inny od tych co zdarzył sie w schronisku, trwał ok 2-3 minut, podczas których leżał, potem był lekko otumaniony a pozniej doszedł do siebie. Nie załatwił sie podczas. Quote
mar.gajko Posted November 4, 2015 Posted November 4, 2015 A ma skurcze? To tak jakby biegł wszystkimi łapami? Quote
Olena84 Posted November 6, 2015 Author Posted November 6, 2015 A ma skurcze? To tak jakby biegł wszystkimi łapami? Z tego co zrozumiałam to dostaje paraliżu i nie rusza łapami. Dogo szaleje... Quote
teresaa118 Posted November 8, 2015 Posted November 8, 2015 Stala dla Bogusia na listopad w drodze Quote
Nadziejka Posted November 9, 2015 Posted November 9, 2015 Bogulinku zagladam z mnostwem kciukow i pozdrowien kochany piesiu Quote
Olena84 Posted November 9, 2015 Author Posted November 9, 2015 Zrobie jutro z rana rozliczenie, wiem ze od Ewy są pieniążki z bazarku, dziekuje!... Quote
Olena84 Posted November 9, 2015 Author Posted November 9, 2015 "Boguś był dzisiaj u weterynarza na badaniach kontrolnych poziomu magnezu - magnez jest w normie. Boguś przytył 1,5 kg. - waży teraz 16,5 kg. ważył 15 kg. Boguś u weta zachowywał się wzorcowo, na widok pani weterynarz Boguś się ucieszył, bardzo pogodnie przywitał również studentów;). Miał stosunek obojętny do szczurka (pacjenta kliniki) i kotka a i również królik nie zrobił na Bogusiu większego wrażenia;). Byłam bardzo dumna z Bogusia. Byliśmy na spacerku, który uważam za bardzo udany. Z Bogusiem spacerek był przyjemnością i nawet napotkany koń na terenie Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie nie zaburzył przyjemnych spacerowych doznań;)". 1 Quote
mar.gajko Posted November 9, 2015 Posted November 9, 2015 No proszę, jaki światowy, elegancki pies to jest :) Quote
Olena84 Posted November 9, 2015 Author Posted November 9, 2015 Słodki, trzeba mu jeszcze fotki zrobić jak mu zarosnie całkowicie nochal;) Quote
mar.gajko Posted November 9, 2015 Posted November 9, 2015 Jak mu jeszcze nie zarósł, to mu nie zarośnie ;) Chyba, że cały czas sobie "dociera". Oby to nie zakażone czymś było, suche to? Quote
Olena84 Posted November 9, 2015 Author Posted November 9, 2015 Tak, nic tam nie cieknie, może zrobił to po to by sie odróżniać od innych, w końcu najpierw Gucia pokochał ale potem znielubił. Quote
Olena84 Posted November 11, 2015 Author Posted November 11, 2015 Dziękuje za wpłaty, mam pytanie, czy Agat21 wysłałaś już na styczeń, bo ciocia wcześniej zapłaciłaś do grudnia, i czy Zachary wysłałaś piątalka jednorazowo czy wpisać na zaś na nowy miesiąc;)? Quote
agat21 Posted November 17, 2015 Posted November 17, 2015 Ale mam "porządek" w rozliczeniach ;) Niech będzie już za styczeń :) Quote
zachary Posted November 17, 2015 Posted November 17, 2015 Olena84, nic nie przepisuj. Jak przelałam więcej na listopad to niech będzie Niuniusiowi na zdrowie i tyle. Quote
asiuniab Posted November 18, 2015 Posted November 18, 2015 ciekawe co powoduje taki atak/paraliż, dobrze, że nie często, jednak ważne żeby poznać przyczynę; Quote
bakusiowa Posted November 19, 2015 Posted November 19, 2015 Mój pies miał kiedyś takie ataki, że był sztywny, jakby sparaliżowany, oczy jakby niewidzące.Kończyło się zwymiotowaniem i już było normalnie. Tylko był troszke słabszy.Taki atak był średnio raz w roku. Z roku na rok coraz słabiej. Po trzecim razie bez wymiotów. Ostatni kilka miesiecy temu na wersalce. Tym razem tak jakby sztywne były tylko przednie łapy. Nie wiadomo co to jest. Po pierwszym ataku ileś już lat temu który był najcięższy i na dodatek o 24-tej w nocy, były porobione badania krwi.Weterynarz nie wiedział co to. W trakcie ataku myślałam, że zjadł trutkę bo na spacerze na jakiś czas straciłam go z oczu. I tak do tej pory nie wiadomo co to jest. Quote
Olena84 Posted November 19, 2015 Author Posted November 19, 2015 No właśnie to był jeden atak i już na razie cisza Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.