reksio7 Posted August 29, 2009 Share Posted August 29, 2009 agata przyślij mi na pw jakieś namiary do tego faceta, najlepiej tel, bede rano w Sulejowie to mogę przekazać tomo i powiedzieć jakie jest problem ale sama nawet zadzwonie bo nie mozna dopuścic do uśpienia bez żadnej próby pomocy temu psu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nata od jadzi Posted August 29, 2009 Share Posted August 29, 2009 sytuacja już opanowana. rozmawialiśmy z ludźmi, są jeszcze skłonni pracować z psem. to co ustaliliśmy na początek to kastracja, którą sfinansuje fundacja, a później współpraca z behawiorystą. pies był odstawiony od matki w 5. tygodniu, dużo za wcześnie. ma na pewno problemy emocjonalne i zdominował prawie całą rodzinę. myślę jednak, że warto próbować mu pomóc bez zmieniania otoczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted August 29, 2009 Share Posted August 29, 2009 [quote name='nata od jadzi']sytuacja już opanowana. rozmawialiśmy z ludźmi, są jeszcze skłonni pracować z psem. to co ustaliliśmy na początek to kastracja, którą sfinansuje fundacja, a później współpraca z behawiorystą. pies był odstawiony od matki w 5. tygodniu, dużo za wcześnie. ma na pewno problemy emocjonalne i zdominował prawie całą rodzinę. myślę jednak, że warto próbować mu pomóc bez zmieniania otoczenia.[/quote] Bardzo dziękuję za pomoc. Ale dlaczego fundacja ma pokryc koszty kastracji? Ludzie robia łaskę, że własnym psem sie zajmą? Facet sam przyznał , że go lał w ramach wychowania, teraz pies wychowuje jego. Niech płaci, ludzie mu pomagaja, więc niech tez weźmie cos na siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nata od jadzi Posted August 29, 2009 Share Posted August 29, 2009 chodzi o to żeby czuli się zobowiązani. bałabym się, że sami tego nie dopełnią. może faktycznie powinni sami za to zapłacić, ale już trudno. ufajmy, że okażą się odpowiedzialni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted August 29, 2009 Share Posted August 29, 2009 I tak dobrze , ze chociaz szukali pomocy... Eutanazja lub schron w takim przypadku to niestety norma. Oj, ludzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reksio7 Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 zaproście tego pana na nasze forum beagla, tam znajdzie wiele informacji jak wychować beagle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 [quote name='reksio7']zaproście tego pana na nasze forum beagla, tam znajdzie wiele informacji jak wychować beagle.[/quote] Nie wydaje mi sie ze ten człowiek będzie pisał n aforum i wychowywał psa. On był bardzo zdeterminowany, bo pies zatruł mu życie. Moim zdaniem najlepiej by było psa zabrać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nata od jadzi Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 pewnie że można zabrać, tylko kto weźmie odpowiedzialność za adopcję agresywnego psa? nie wiem z kim Agata rozmawiałaś, ale my wczoraj rozmawiałyśmy najpierw z panią, która tego psa przywiozła z Kanady. ona ma dwójkę dzieci, syna i córkę i to dla nich był ten pies. rozmawiałyśmy z córką, która chce współpracować, zgadza się na kastracje i wizyty behawiorysty. oczywiście wszystko wyjdzie po odwiedzeniu całej rodziny, ale póki co nie brzmi to tak tragicznie żeby od razu zabierać psa. może kiedy dzwonili do Ciebie byli akurat po jakiejś scysji z psem i dlatego nie chcieli słyszeć o innych możliwościach, a wczoraj po prostu już zdążyli ochłonąć... zresztą jak dzwoniłyśmy to akurat jechali na pierwsze szkolenie, na które się zapisali, ale z powodu złej pogody odwołano. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted August 30, 2009 Share Posted August 30, 2009 [quote name='nata od jadzi']pewnie że można zabrać, tylko kto weźmie odpowiedzialność za adopcję agresywnego psa? nie wiem z kim Agata rozmawiałaś, ale my wczoraj rozmawiałyśmy najpierw z panią, która tego psa przywiozła z Kanady. ona ma dwójkę dzieci, syna i córkę i to dla nich był ten pies. rozmawiałyśmy z córką, która chce współpracować, zgadza się na kastracje i wizyty behawiorysty. oczywiście wszystko wyjdzie po odwiedzeniu całej rodziny, ale póki co nie brzmi to tak tragicznie żeby od razu zabierać psa. może kiedy dzwonili do Ciebie byli akurat po jakiejś scysji z psem i dlatego nie chcieli słyszeć o innych możliwościach, a wczoraj po prostu już zdążyli ochłonąć... zresztą jak dzwoniłyśmy to akurat jechali na pierwsze szkolenie, na które się zapisali, ale z powodu złej pogody odwołano.[/quote] moze masz racje, facet rzeczywiście dzwonił po awanturze z psem. Słyszałam jeszcze szczekanie psa zza okna. Oby było jak mówisz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted August 31, 2009 Share Posted August 31, 2009 Beagl do oddania [url=http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczeni-ta-Suczka-Beagle-Warszawa-w-DOBRE-R-CE-W0QQAdIdZ152249066]Suczka Beagle Warszawa w DOBRE RĘCE!!! - Psy, Szczeniaki, Pieski, Psiaki, Psy Rasowe - Gumtree Warszawa[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomo 2 Posted August 31, 2009 Share Posted August 31, 2009 Dzięki za info , jutro zadzwonie choc podejście tylko nie blok to pomyłka . Pogadam zobaczymy , postaramy się pomóc . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vitka Posted September 19, 2009 Share Posted September 19, 2009 [QUOTE]Trzyletni beagle, pies, z metryką, spokojny, przyjacielski - szuka dobrego domu. Porzucony przez właścicieli, bardzo pilnie potrzebuje opiekunów na całe życie. Jest pod moją tymczasową opieką, bardzo proszę o pomoc w znalezieniu nowych, odpowiedzialnych właścicieli. Załączam zdjęcia. [IMG]http://img182.imageshack.us/img182/6543/img7901.jpg[/IMG] [IMG]http://img170.imageshack.us/img170/6135/img7898.jpg[/IMG] [IMG]http://img170.imageshack.us/img170/2307/img7895.jpg[/IMG] [IMG]http://img87.imageshack.us/img87/4461/img7888.jpg[/IMG] [IMG]http://img87.imageshack.us/img87/4443/img7878.jpg[/IMG] [/QUOTE] Wstawiam na prośbę mojej znajomej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovanna Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 Odezwij sie do Tomo, napisz do niego PW ;) on sie zajmuje adopcja beagle albo zajrzyj na forum e-beagle ... tam jest dzial adopcje, predzej bedzie jakis odzew niz tutaj... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vitka Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 Myślę, że tam już jest umieszczony, bo znajoma jest zarejstrowana ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomo 2 Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 Pracujemy nad tym tematem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania_i_Kropka Posted September 23, 2009 Share Posted September 23, 2009 W schronisku w Olsztynie jest mieszaniec beagla Piorunek. [IMG]http://i31.tinypic.com/2czvz2w.jpg[/IMG] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1168/beaglowaty-spokojny-starszy-piorunek-olsztyn-146628/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nata od jadzi Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='Agata69']Witam, sprawa jest pilna, pies ma czas do jutra, może do poniedziałku, jeśli ktoś da facetowi nadzieję na zabranie psa. W południe zadzwonił do mnie dość zdesperowany zachpwaniem swojego psa człowiek. Pies jest wobec niego agresywny, chodzi za nim po całym domu i szczeka. Juz raz go pogryzł, inne osoby też, ale zawziął sie głównie na właściciela. Z wywiadu wiem, że pies jako szczenię był bity. Nie wiem czy to ma znaczenie w tym przypadku. Fado ma 1,5 roku i jeśli nikt nie pomoże pies zostanie uśpiony. W gre wchodzi tylko zabranie psa od właściciela. Ja nie mam mozliwości pomóc. To jest Fado. [URL="http://img223.imageshack.us/i/p1020617.jpg/"][IMG]http://img223.imageshack.us/img223/2853/p1020617.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img149.imageshack.us/i/p1020614t.jpg/"][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/6148/p1020614t.jpg[/IMG][/URL][/quote] Fado nie ma jeszcze swojego wątku, więc piszę tutaj. za naszym pośrednictwem odbyło się kilka spotkań jego i całej rodziny z behawiorystką, niestety bez większych rezultatów. pies jest fajny, ale psychicznie okaleczony przez swoich opiekunów. oni się go boją, a on ich dominuje, więc raczej nic z tego nie będzie. Fado został wykastrowany i w najbliższym czasie najprawdopodobniej przejdzie pod opiekę fundacji. jak będę już miała pewniejsze informacje, to założę mu wątek i będę zdawać relacje z jego resocjalizacji. jestem w tej sprawie w kontakcie z Tomo, który jak zwykle ogarnia każdy możliwy przypadek beagla w potrzebie :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomo 2 Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 Szkoda że cię nie udało ale jestem optymistą coś poradzimy . Choć zdaję sobie sprawę jest kłopot Mam propozycje założmy mu osobny wątek np Przypadki Fado - szukamy domu , Pozwoli nie zaciemniać ogólnego wątku . Nie zapominaj o sobie , bo to Wasza Fundacja uratowala tego psa i dała mu szanse. Tak wiemy o tym bicolorku . Złapie jakiś kontakt do wolontariuszy lub ludzi znających go . Porozmawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomo 2 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 Pies ze schronu z Olsztyna w nowym domu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiek12 Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 znalezione na morusek.pl [URL="http://www.morusek.pl/ogloszenie/6946/Oddam-w-dobre-rece-10-letnia-beagle-/"]Oddam w dobre rce 10 letni beagle - Bielsko-Biaa - Oddam psa na Morusek.pl[/URL] tresc ogłoszenia: Oddam w dobre ręce 10 letnią beagle Cena: 0 Data dodania: 2009-10-07 Miasto: Bielsko-Biała Oddam w dobre ręce beagle suczkę 10 letnią z rodowodem. Imię / hodowla: Karolina Strona WWW: brak Telefon: [IMG]http://www.morusek.pl/0img/imgtxt.php?tekst=689712716[/IMG] Adres e-mail: [IMG]http://www.morusek.pl/0img/imgtxt.php?tekst=qhru`bi`32Afl`hm/bnl[/IMG] P.S. Kto oddaje psa po 10 latach?? Na zdjęciach suńka jeszcze z maluchami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiek12 Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 znalezione na [url]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/?id=4147[/url] [B]oddam w dobre rece beagla[/B] Z przykrością muszę dać to ogłoszenie. Musze oddać mojego najkochańszego 9 tyg pieska. Tequila bo tak sie wabi jest po poważnym wypadku samochodowym, ktory mial miejse 23.06.2009r. Miala połamaną miednice i z tego powodu kuleje ale jest to kwestia czasu i bedzie ok i jest jeszcze jeden problem w dalszym ciągu swoje potrzeby zalatwia pod siebie gdy jest w domu lecz gdy wychodzimy na spacer albo biega po ogrodzie potrafi sama zrobic, wiec to rowniez jest kwestia rehabilitacji. Ja jestem w ciąży dlatego nie moge dalej jej poprowadzic. Jest kochanym psem pelnym energii jak to beagle. Bardzo prosze o to by ktos dal jej szanse i dom pelen milosci. Ilona. [url]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/img/ogloszenia/19219835940465107947_D1.jpg[/url] Ogłoszenie jest z Torunia, może jest ktoś z okolicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika55 Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 W naszym schronisku jest od niedawna taki oto młody kawaler. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/214/34c61face8a91f71.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=171858[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomo 2 Posted October 23, 2009 Share Posted October 23, 2009 Dzięki za wiadomości. Toruń coś muszę sprawdzic a osoby z Jastrzebia Zd. proszę o kontakt Mój nr to 663-599-892 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daja_ Posted October 29, 2009 Share Posted October 29, 2009 Kopiuję z szkolenie-psów********** Duży, mocny, bardzo ładny, zadbany 3-letni beagle mimo dobrych chęci właścicieli 2 raz zmienił dom półtora roku temu. Kupiony od pseudo na placu przez rodzinę z dziećmi , zostal oddany nastepnej rodzinie w wieku 1,5 roku . Ci wytrzymali z nim jeszcze raz tyle. Nie wiadomo jak byl traktowany w poprzedniej rodzinie , ale każda załozyła ,ze jest to pies łagodnej rasy i klopotow z nim nie bedzie . Pies robił co chcial. Zaczął terroryzowac swoich ludzi . Mimo ,ze jest dobrze karmiony kradnie jedzenie ze stolu i skutecznie go broni. Pan domu już kilkakrotnie zostal pogryziony. Ostatnia szansa dla niego to doswiadczony w szkoleniu nowy własciciel. Rodzina zdecydowala sie go oddac do schroniska bez wzgledu na los jaki go moze spotkac . Nie chcą korzystac z pomocy behawiorysty ani szkoleniowca , a sami nie umieja poradzic sobie z problemem. Innych psow się boi , nie atakuje kotow. Jesli ktoś chcialby się nim zaopiekowac i dalby sobie radę z jego problemami to podaje kontakt na członka rodziny : 600481960 zdjęcia: [img]http://images41.fotosik.pl/216/9529998928219ffemed.jpg[/img] [img]http://images40.fotosik.pl/216/a6492a94fa8b2249med.jpg[/img] Kontakt z osobą odpowiedzialną na forum szkoleniowym : nick : espirit Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomo 2 Posted October 30, 2009 Share Posted October 30, 2009 Zachowanie przy stole wynika z braku pracy , pies dominujący . Na początek potrzebna kastracja by wytłumić zjawisko dominacji . Muszę się dowiedzieć w jakiejn sytuacji i o co nastąpiło pogryzienie. Postaramy się pomóc . Pozdrowionka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.