Vectra Posted January 7, 2011 Author Share Posted January 7, 2011 [quote name='Matusz']lepiej tego mamuśka nie mogłaś ująć ! mmmm....[/QUOTE] no to idę włączyć czajnik i zapalić :diabloti: wieczór też może byc przecież milusi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matusz Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 [quote name='Vectra']niech Ci i tak będzie :evil_lol:[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 :cool2: ten dyrektor fajków nie popalam ...ale kawusia jest the best :cool: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted January 7, 2011 Author Share Posted January 7, 2011 [quote name='Matusz']czyli idziesz za moim przykładem ? :D[/QUOTE] niech Ci i tak będzie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 [quote name='Alicja']:cool2: ten dyrektor fajków nie popalam ...ale kawusia jest the best :cool:[/QUOTE] Fajków JUŻ nie popalam, kawusi nie lubiam... Dyrektor - mądrala, może i uda mu się przechytrzyć młodzież;) Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cimi Posted January 9, 2011 Share Posted January 9, 2011 [quote name='Vectra'] a moje rzucanie palenia , niestety się nie powiodło ... póki brałam tabex , to mi fajki nie smakowały .... mało paliłam .. ale skończył się tabex , wrócił TEN smak :diabloti: ale fakt pale mniej , bo nie pale tu gdzie mam kompa .... pale tylko w kuchni HA[/QUOTE] Też rzucałam, miałam dwie próby jednodniowe po czym się kończyło tak, że wędrowałam w sklepie po nową paczkę :lol: strasznie trudne to :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 9, 2011 Share Posted January 9, 2011 A ja rzuciłam i.... już! Co prawda, paliłam wtedy tylko rok i paczka starczała mi na jakies 2 dni. Nie miałam jakiegoś specjalnego ciągu na palenie, nadal nie odpowiada mi smród papierosów... Łatwo mi to przyszło, bo pewnie byłam młoda i nie cierpiałam na brak nikotyny we krwi. Tylko nie mówcie, że miałam silną wolę;;; Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted January 9, 2011 Share Posted January 9, 2011 Tiaaaaaa, ja też fajeczki rzuciłam jakieś 16 lat temu, jak się okazało, ze jestem przy nadziei:roflt: Vectruniu, a czy w tym Twoim domku to przypadkiem nie straszy:crazyeye: Ja chyba bym się zes... ała w gatki, jakbym miała sama mieszkać;-) Takie dziwne uczucie;-) teraz tez jestem sama w domku swoim, ale to jednak blok, więc dużo luda tu mieszka:lol: a i tak z deczka niemiłe mam wrażenie jak coś gdzieś pyka:crazyeye: Psy mnie ratują przed zwariowaniem na maxa:roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted January 10, 2011 Author Share Posted January 10, 2011 Doginko , strach ma wielkie oczy :) co mi da banie się ? schizy można dostać tylko .... oczywiście że puka i stuka , bo to śnieg spada dachu , to jakieś sople , to jakieś zwierza łażą ... Zresztą myślę , że już w promieniu 30 km , wiedzą JAKIE mam psy :diabloti: to nie idzie , o to że one faktycznie złe są .. tylko o ten strach i te wielkie jego oczy , bo nawet dziś śmieciarze , którzy wybierali kontener .. trzy razy pytali o TE psy , czy nie wyjdą , dodam , że na oczy psów jeszcze nie widzieli :evil_lol: bo przybywają po śmieci rano , kiedy to psy jeszcze śpią ... wiec skąd pytanie o moje psy ? transparentów nie mam , że takowe psy posiadam ... Zresztą , kilka jednostek miało przyjemność , widzieć moje psy i widać zadbali o stosowną reklamę ... Lalka , no miły piesek jest , warunek taki , że gość nie jest za płotem ... bo ona przejawia niechęć do wszystkiego co jest za płotem :cooldevi: nawet jak kogoś dobrze zna , to zza płota okazuje brak uczuć pozytywnych , wyzwala się z niej zUo i bluzga , szczerzy się ... reszta zawsze kręci się wokół Lalki , możliwe że wygląda to niemiło , aczkolwiek , dla mnie zawsze wygląda to zabawnie .. Znaczy się Lalka mogła by zrobić kuku , gdyby intruz nagle i niespodziewanie , zapragnął nas odwiedzić , zwłaszcza ten szczególny moment ... związany z przemknięciem przez płot , mógł by się okazać bardzo niemiły w skutkach .... Ja doskonale wiem , znam i ogarniam , skąd u Lalki abstrakcja płotowa ..... przyczyniło się parę jednostek społecznych , którzy chcieli sprawdzić , jak Lalka bardzo jest zła. Obyło się bez ofiar śmiertelnych i rozlewu krwi , ale zapewniam , że ja rozrywkę w sprawdzaniu , co pitbull potrafi , bardzo urozmaiciłam i myślę , że kilka z tych jednostek , następnym razem pomyśli zanim zapragnie , drażnić psa za płotem :diabloti: podsumowując , nie mam czasu na banie się w lesie , nie mam głowy do tego .... dwa to co ma być to będzie i moje ew strachy i tak na nic się nie zdadzą .. dodam , że wbrew pozorom , o tej porze roku , przy obecnej aurze , to tak dość ciężko się dostać do mnie :evil_lol: ja sama osobiście , w dniu wczorajszym , miałam dylemat , czy uda mi się doślizgać pod dom ... drogi leśne są takie dziwaczne i wąskie , do tego śnieg rozpływający się , woda na nim , tworzyły papkę z lodem ... po której samochód idzie w każdą stronę , ale mało kiedy właściwą ..... więc kto o zdrowych zmysłach , chciał by mnie tu nieproszony odwiedzać ? przez las nie będzie mknął ... a jedyna właściwa droga dojazdowa , to już została opisana :evil_lol: a teraz jadę załatwiać bardzo niemiłą sprawę , która ciągnie się już mega długo i finału nie widać .... ehh polskie prawo , przepisy , formalności ..... wszystko dla ludzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Załatwiaj , załatwiaj skutecznie;) Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted January 10, 2011 Author Share Posted January 10, 2011 [quote name='Asiaczek']Załatwiaj , załatwiaj skutecznie;) Pzdr.[/QUOTE] no nieskutecznie nie zamierzam :diabloti: a chciałam się pochwalić , że hodowla Penn-Staff , wraz z psami i członkami , została przyjęta / przeniesiona z oddziału Rzeszów do stolicy HA dodam , że podanie o przeniesienie , złożyłam 28 sierpnia 2010 roku ... odpowiedź dostałam wczoraj :evil_lol: czuje się TAAAAAAAAAAAAAKAAAAA zaszczycona i wyróżniona :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Vectra, to żart...?!?!?! Od sierpnia czekałaś na odp? Ja to bym od razu wystosowała monicik z powołaniem się na odpowiednie artykuły k.p.a. A Ty tak grzecznie czekałaś i inni tez? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted January 10, 2011 Author Share Posted January 10, 2011 [quote name='Asiaczek']Vectra, to żart...?!?!?! Od sierpnia czekałaś na odp? Ja to bym od razu wystosowała monicik z powołaniem się na odpowiednie artykuły k.p.a. A Ty tak grzecznie czekałaś i inni tez? Pzdr.[/QUOTE] jaki żart ? czysta prawda i tylko prawda ... musiałam czekać na jakieś zebrania zarządu ... oddział Warszawa , był na tyle uprzejmy , że wsio załatwiał za mnie , stosował pisma do Rzeszowa ... a znając oddział RZ .... to raczej wnioskuje , że to oni mieli czas... jak z każdą sprawą jaką się u nich załatwiało ... teraz tylko muszę pieski przerejestrować , zapłacić składkę i będziemy soliczanie :evil_lol: co oznacza , że możemy się i rozmnażać , co będzie i wygodne , bo pani od tatoo , to moja bliska sąsiadka :cooldevi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 noo to teraz: [url]http://www.youtube.com/watch?v=Pd0ScofLTGw&feature=player_embedded#[/url]! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 No proszę i z prowincjuszy , prosiaki stały się psami stolicznymi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 [quote name='Vectra']jaki żart ? czysta prawda i tylko prawda ... musiałam czekać na jakieś zebrania zarządu ... oddział Warszawa , był na tyle uprzejmy , że wsio załatwiał za mnie , stosował pisma do Rzeszowa ... a znając oddział RZ .... to raczej wnioskuje , że to oni mieli czas... jak z każdą sprawą jaką się u nich załatwiało ... teraz tylko muszę pieski przerejestrować , zapłacić składkę i będziemy soliczanie :evil_lol: co oznacza , że możemy się i rozmnażać , co będzie i wygodne , bo [B]pani od tatoo , to moja bliska sąsiadka[/B] :cooldevi:[/QUOTE] Czy ja tę Panią znam? To ta, co robi takie super czytelne tatoo? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted January 10, 2011 Author Share Posted January 10, 2011 [quote name='Asiaczek']Czy ja tę Panią znam? To ta, co robi takie super czytelne tatoo? Pzdr.[/QUOTE] znasz , znasz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted January 10, 2011 Author Share Posted January 10, 2011 [quote name='malawaszka']noo to teraz: [url]http://www.youtube.com/watch?v=Pd0ScofLTGw&feature=player_embedded#[/url]! :D[/QUOTE] buhahahahah , boskie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Ooooo, to pozdrów Bliską Sąsiadkę ode mnie;) Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted January 10, 2011 Author Share Posted January 10, 2011 [quote name='Asiaczek']Ooooo, to pozdrów Bliską Sąsiadkę ode mnie;) Pzdr.[/QUOTE] znaczy bliska , to tak w gwarze wiejskiej :diabloti: bo w gwarze miejskiej , blisko , oznacza tuż za rogiem w odległości 5 metrów. mogę powiedzieć , że mam bardzo blisko sklep koło domu , bo to zaledwie 5km :cooldevi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Czyli mój sklep w gwarze miejscej jest NAPRAWDĘ blisko, tak? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 Latem taki sklep oddalony o 5 km to dla mnie byłoby zbawienie:lol: chodziłabym do niego przez lasek i piękną linię bym trzymała - zero nadwagi - ach rozmarzyłam się:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 ... znowu zginęław bojach z .... no, właśnie. Z kim teraz wojujesz...? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 Mam telefon od tepesa :diabloti: jadę odebrać sprzęt do neostrady HA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 HA, nic więcej nie napiszę, czekam na dalsze dobre info:) Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.