Mek Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 [quote name='Olivka']Mek! Podać to powinni ich właściciele. A nie osoby postronne, które coś wiedzą, albo przypuszczają.[/quote] No to czekaj tatka latka Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 [quote name='Olivka']Mek! Podać to powinni ich właściciele. A nie osoby postronne, które coś wiedzą, albo przypuszczają.[/quote] no dokladnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mek Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 Czyli na chłopski ,prosty rozum to skoro nie ma ani jednego przypadku PRA stwierdzonego w Polsce to co WY za szumy robicie. Nie ma takiej choroby w Polsce i tyle :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 [quote name='Mek']Czyli na chłopski ,prosty rozum to skoro nie ma ani jednego przypadku PRA stwierdzonego w Polsce to co WY za szumy robicie. Nie ma takiej choroby w Polsce i tyle :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] hahahahahaha Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mek Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 [quote name='orsini']hahahahahaha[/quote] no i co sie smiejesz . ja mam za patrona "niewiernego " i jak nie zobacze to nie uwierze :cool3: Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 hahahahahahaha:)))))))))))))) Link to comment Share on other sites More sharing options...
marisia Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 Jestem ostatnio zakręcona i nie miałam głowy do tego, żeby włączyć się do ciekawej dyskusji na temat dziedziczonych chorób :hmmmm: . Generalnie nie jest to temat prosty. Tyle padło tutaj słusznych wypowiedzi, ale mnie interesuje skala tego zjawiska :niewiem: . Z dysplazją mniej więcej wiadomo, dotyka raczej ras większych i jest to naprawdę paskudny problem :shake: . Ciekawi mnie ten nabrzmiały problem z PRA u miniatur: [LIST] [*]jeśli pies i suka są nosicielami, czy z definicji muszą się urodzić nosiciele ? [*]jaki procent zwierząt u których ujawnia się w późniejszym życiu ta choroba, przychodzi na świat, u nas pewnie nie wiadomo, ale pewnie w USA są jakieś badania na ten temat ? [/LIST] Link to comment Share on other sites More sharing options...
kreska Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='orsini']Kreska NIKT nie neguje tu testow corocznych, tylko co one dadza?????wiesz dobrze, ze tak naprawde zeby trafic na psa z PRA to trzeba miec mega pecha, bo az tyle to ich nie ma przeciez wiesz o tym. Wiec puki nie beda obowiazkowe to mozna je o kant ... rozbic, bo co potem??i tak pokryjesz psem BEZ badan:)))))wiec co Ci te badania daly????ze masz suki przebadane[/quote] A Ty dalej swoje ... Czy naprawdę tak trudno zriozumieć,że kryjac nie przebadana sukę ryzykujesz wypuszczenie na świat wiekszej liczby zwierząt z ryzykiem chorób oczu ??? Tym bardziej, jesli kryjesz nieprzebadanym reproduktorem ? Jesli ja np. mam sukę przebadaną w wieku 3,5 roku, poza tym wiem,że jej rodzice mieli zdrowe oczy w wieku 8 lat i nie dali dotąd żadnego szczeniecia z chorobą oczu, to chyba mogę nawet zaryzykować krycie nieprzebadanym psem, bo ryzyko wystąpienia choroby u dzieci mojej suki jest naprawde małe. O czywiscie jeśli nawet reproduktor jest bez badań oczu, zawsze mozna postarać sie dowiedziec jak najwiecej o psach z jego rodowodu ( jakie ryzyko mają psy z tej linii). To bardzo niewiele, ale jednak coś. Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 no dalej swoje, bo co Ci daly te Twoje badania?przebadalas suki i masz papierek ze nie maja PRA, ale tyle to chyba bys i bez badan stwierdzila prawda?:))))))wiec na dobra sprawe CO CI ONE DALY?????spokojniejsze sumienie?wiesz dobrze, ze o czyms takim byc mowy nie moze, bo czasem wyskoczy cos z 10tego pokolenia do tylu, a nie ma linii bez ryzyka, tylko choroby sa rozne. Ale gdyby badania byly obowiazkowe i jawne to wtedy wszystkie psy uzyte do hodowli by je przejsc musialy, a wiec wyszly by te slepe, a tak?tylko plotki , ze podobno po takim to psie jest slepak, a po takim to wnetr itd, tylko ze czasem w plotce nie ma w ogole prawdy!wiec dla mnie na razie te badania sa pozbawione sensu, bo co one dadza????:o :o :o NIC totalnie NIC Link to comment Share on other sites More sharing options...
kreska Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='orsini']no dalej swoje, bo co Ci daly te Twoje badania?przebadalas suki i masz papierek ze nie maja PRA, ale tyle to chyba bys i bez badan stwierdzila prawda?:))))))wiec na dobra sprawe CO CI ONE DALY?????spokojniejsze sumienie?wiesz dobrze, ze o czyms takim byc mowy nie moze, bo czasem wyskoczy cos z 10tego pokolenia do tylu, a nie ma linii bez ryzyka, tylko choroby sa rozne. Ale gdyby badania byly obowiazkowe i jawne to wtedy wszystkie psy uzyte do hodowli by je przejsc musialy, a wiec wyszly by te slepe, a tak?tylko plotki , ze podobno po takim to psie jest slepak, a po takim to wnetr itd, tylko ze czasem w plotce nie ma w ogole prawdy!wiec dla mnie na razie te badania sa pozbawione sensu, bo co one dadza????:o :o :o NIC totalnie NIC[/quote] Obowiazku badan ani obowiązku jawnośći tych badan nie ma ani w USA ani w wielu krajach Europy, a jednak hodowcy to robią, bo to na razie jedyny sposób minimalizacji ryzyka chorób oczu, jeśli nie ma testów DNA. Jeśli to dla Ciebie "NIC totalnie NIC" , to z mojej strony koniec dyskusji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 zadalam Ci PROSTE pytanie: co Ci te badania daly????wg. mnie NIC, ale skoro twierdzisz inaczej to prosze podziel sie z nami spostrzezeniami Link to comment Share on other sites More sharing options...
kreska Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='marisia'] Ciekawi mnie ten nabrzmiały problem z PRA u miniatur: [LIST] [*]jeśli pies i suka są nosicielami, czy z definicji muszą się urodzić nosiciele ? [*]jaki procent zwierząt u których ujawnia się w późniejszym życiu ta choroba, przychodzi na świat, u nas pewnie nie wiadomo, ale pewnie w USA są jakieś badania na ten temat ?[/LIST][/quote] ad.1 Nie. W przypadku, gdy za dana wadę odpowiada jedna para genów recesywnych - nigdy ( STATYSTYCZNIE ) po dwóch nosicielach nie urodzą się sami nosiciele, ani same chore psy. Inaczej ma sie to w przypadku, gdy wiecej niz jedna para genów recesywnych odpowiada za wystąpienie danej wady. Stopień ryzyka zależy wtedy od tego, ile wadliwych genów ma każde z rodziców-nosicieli. Ale podkreślam- [U]to TYLKO statystyka[/U] ! W rzeczywistości jest tak,że po dwóch nosicielach możesz otrzymać same chore szczenięta, czy samych nosicieli, ale możesz też mieć szczęście i wszystkie nie będą nosicielami ... ad. 2 Statystyki USA nic Ci nie dadzą, bo tam powszechne jest coroczne badanie psów. Obecnie np. większym problemem niż PRA wydaje sie inna chroba oczu , jaką jest RD. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mek Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='kreska'] zawsze mozna postarać sie dowiedziec jak najwiecej o psach z jego rodowodu ( jakie ryzyko mają psy z tej linii). To bardzo niewiele, ale jednak coś.[/quote] Kreska jak dla mnie to jest to gadanie we świat . Dlaczego ??? Poniewaz ile znasz w Polsce psów , które możesz oficjalnie podać ze jest chory na PRA ??? Pytam sie po raz drugi . !!!!! ILe znasz ?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kreska Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='orsini']zadalam Ci PROSTE pytanie: co Ci te badania daly????wg. mnie NIC, ale skoro twierdzisz inaczej to prosze podziel sie z nami spostrzezeniami[/quote] Uważam,że co najmniej w kilku poprzednich postach starałam się wytłumaczyć, co dają te badania mi i innym hodowcom na całym świecie. Juz prościej nie umiem. Jesli nadal nie rozumiesz- trudno, nie mój problem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kreska Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='Mek']Kreska jak dla mnie to jest to gadanie we świat . Dlaczego ??? Poniewaz ile znasz w Polsce psów , które możesz oficjalnie podać ze jest chory na PRA ??? Pytam sie po raz drugi . !!!!! ILe znasz ??[/quote] Slepych znam sporo, we wszystkich kolorach ( poza białymi ), ale tylko nieliczne mają certyfikaty,że jest to PRA. Część z tych informacji NIGDY nie była ukrywana od momentu badań i psy zostały wycofane z hodowli. Znając Twoje zródła informacji , jestem pewna, że wiesz o tym od około roku, wiec nie nie mydlij oczu, że jesteś nieświadomy gdzie leży zagrożenie. A jeśli chcesz dowodów- wystarczy chyba mail do włascicieli psów, które Cię interesują, prawda ? Forum nie jest miejscem na takie informacje, pomimo,że cześć z nich nie była, nie jest i i nigdy nie będzie ukrywana. Poza tym, Mek, ja tu nie jestem po to, aby Tobie ani komukolwiek innemu udowadniać,że PRA istnieje i wysyłac listy chorych czy nosicieli z całego swiata ( a mam tego całkiem sporo ). Zycze Ci tylko, abyś nigdy jako "niewierny Tomasz" nie przekonał sie niejako "na własnej skórze",że PRA i inne choroby genetyczne naprawde istnieją. Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='kreska'] pomimo,że cześć z nich nie była, nie jest i i nigdy nie będzie ukrywana. .[/quote] a czesc wrecz przeciwnie. Mnie np. jedna osoba prosila, zebym nie wspominala komus innemu o tym, ze piesek jest slepy. Kreska ja uwazam, ze badania oczu sa bardzo wazne, ale u nas sa totalnie bez sensu, nie sa obowiazkowe, wyniki nie sa jawne, wiec co komu po nich????[B]i tak pokryjesz potem psem bez badan[/B]:)))ja znam w sumie 3 polskie psiaki przebadane pod katem oczu: 1 cz-sr, 1 cz i 1 pieprzak, a cala reszta nie, wiec co w takiej sytuacji daje przebadanie swoich suk????to nie widzisz czy Twoje psy sa slepe?bo ja widze. A chodzi o to, zeby te slepe wylapac a razem z nimi ich rodzicow, a tego sie nie da bez obowiazkowych badan i do tego jawnych badan. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gigi Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='kreska']Slepych znam sporo, we wszystkich kolorach ( poza białymi ), ale tylko nieliczne mają certyfikaty,że jest to PRA. Część z tych informacji NIGDY nie była ukrywana od momentu badań i psy zostały wycofane z hodowli. Znając Twoje zródła informacji , jestem pewna, że wiesz o tym od około roku, wiec nie nie mydlij oczu, że jesteś nieświadomy gdzie leży zagrożenie. A jeśli chcesz dowodów- wystarczy chyba mail do włascicieli psów, które Cię interesują, prawda ? Forum nie jest miejscem na takie informacje, pomimo,że cześć z nich nie była, nie jest i i nigdy nie będzie ukrywana. Poza tym, Mek, ja tu nie jestem po to, aby Tobie ani komukolwiek innemu udowadniać,że PRA istnieje i wysyłac listy chorych czy nosicieli z całego swiata ( a mam tego całkiem sporo ). Zycze Ci tylko, abyś nigdy jako "niewierny Tomasz" nie przekonał sie niejako "na własnej skórze",że PRA i inne choroby genetyczne naprawde istnieją.[/quote] BRAWO KRESKA :multi: :multi: :multi: :multi: Link to comment Share on other sites More sharing options...
vis Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='orsini']a czesc wrecz przeciwnie. Mnie np. jedna osoba prosila, zebym nie wspominala komus innemu o tym, ze piesek jest slepy. Bo przecież zostawiła sobie jego syna i chce go używać jako reproduktora.To nie ważne przecież,że tatuś jest ślepy :shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorotak Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='orsini']Kreska ja uwazam, ze badania oczu sa bardzo wazne, ale u nas sa totalnie bez sensu, nie sa obowiazkowe, wyniki nie sa jawne, wiec co komu po nich????[/quote] Orsini, mi już podobnie jak Kresce ręce opadają... Czy Ty się boisz tych badań? Żal Ci tej stówy rocznie? Bo chyba nie rozumiem :niewiem: I co z tego, że nie są obowiązkowe? Chyba w żadnej rasie nie są. A jednak oczy badają hodowcy psów w typie collie (bordery, aussie, collie, szetlandy) dosyć powszechnie. A że nie są jawne? No jak się ich nie ujawnia, to nie są... :roll: Tak samo jak w wielu rasach nie są obowiązkowe badania na dysplazję. Na przykład nie są obowiązkowe dla labradorów, a jednak odpowiedzialni hodowcy je badają i nie kryją nieprzebadanymi psami. I chętni na szczenięta wiedzą, że powinni o to pytać i szukać rodziców ze zdrowymi stawami. A właściwie po co badać te psy? Przecież idąc Twoim tokiem rozumowania NIC to hodowcy nie daje (bo nie wiadomo jak się dziedziczy) a po psie i tak WIDAĆ, czy kuleje czy nie... :roll: I mogą pokryć nieprzebadanym psem i nikt im nie zabroni. Ale Orsini, czy Ty kupiłabyś labradora nie pytając o stan bioder jego rodziców? Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 Dorotak no to taki zwolennik badania psow powinien kryc tylko psami przebadanymi prawda?????????? Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='dorotak']Orsini, mi już podobnie jak Kresce ręce opadają... Czy Ty się boisz tych badań? Żal Ci tej stówy rocznie? Bo chyba nie rozumiem Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 kurcze zzarlo mi odpowiedz!!!w skrocie policzylam, ze to nie stowa:))a dwa co one dadza jesli znam tylko 3 reproduktory przebadane. Dysplazja jest obowiazkowa do badania i ma to sens, i jakby oczy byly obowiazkowe to tez by mialy sens, a tak???co ten wynik komus da??????nic. Spokojne sumienie?????????????????? Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 no i tak jakby dysplazji C to nie zobaczysz samemu, chyba ze sie ma RTG w oczach:))))))))))))))))a jak masz slepaka w domu to moze i w domu mozna nie zauwazyc, ale nie wierze ze nie zauwazylabys tego na spacerze, ze cos z psem nie hallo Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorotak Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='orsini']co one dadza jesli znam tylko 3 reproduktory przebadane[/quote] Poprosisz grzecznie właścicieli reproduktora na którym Ci zależy o zrobienie badań :cool3: . [quote name='orsini']Dysplazja jest obowiazkowa do badania i ma to sens,[/quote] Orsini, dysplazja dla labradorów [B]NIE JEST OBOWIĄZKOWA[/B]. Jeszcze raz powtarzam pytanie - kupiłabyś szczeniaka labradora w ciemno, nie pytając o te badania? Link to comment Share on other sites More sharing options...
orsini Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 "Moj" reproduktor MA przebadane oczeta:))))))jest jednym z 3, aczkolwiek to nie mialo decyzji akurat na wybor psiaka do krycia:)))))Labki nie maja obowiazkowej????myslalam, ze maja. Ale i z badaniem bym NIE kupila labka:))ani goldena :))))) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts