Nutusia Posted September 8, 2015 Posted September 8, 2015 Uwaga na podkopy... Mojego kolegi z pracy psiaki zrobiły podkop z soboty na niedzielę i wszystkie uciekły (6 szt.). Niestety, jedną potrącił samochód... Na szczęście żyje. Quote
Anecik Posted September 8, 2015 Posted September 8, 2015 Wiesz Nutusiu to nie jest tak że one biegają całą trójcą cały dzień po dworze same. Mimronki w zasadzie wolą się przytulać - to Bossski Franek najchętniej byłby na dworze cały czas, ale on nie kopie. Również nie zna czegoś takiego jak podkopanie sobie dołka w celu schłodzenia. Miastowy chłopak. Natomiast Mimronki jak były upały i prawie nie wychodziliśmy na ogród to jeśli znalazły kawałek gołej ziemi (mamy jeszcze takie niezagospodarowane kawałki) to myk i legowisko zrobione. Szczególnie Roni. Mimisia rzadziej. Te podkopy zauważyliśmy w ubiegłym tygodniu jak rzeczywiście troszkę więcej były same na ogrodzie bo my przesadzaliśmy krzewy z przodu domu. Podkopy zasypane, one bacznie obserwowane. Jak nie urok to .... ból głowy. Quote
Figunia Posted September 8, 2015 Posted September 8, 2015 To się dobrały dwa gałgany... Mimronki, bądźcie grzeczne, to nieładnie tak szukać dziury w całym...! :) Quote
Anecik Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 MIMISIA [url=http://emotikona.pl/emotikony/][/url] Z Ronim nadal z Ronim Mimi na pierwszym planie Obrabianie kosteczki Świetna Trójca :D 2 Quote
Mysza2 Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 O jakie piękności trzy:):) I jak pieknie się ustawiły do ostatniego zdjęcia:):) Quote
wieso Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Jakie cudnosci , Do zamiziania...... 1 Quote
Anecik Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Jakie cudnosci , Do zamiziania...... Toć miziam, miziam i miziam. Nie mam na nic czasu bo miziam, tulę i miziam :) O jakie piękności trzy:) :) I jak pieknie się ustawiły do ostatniego zdjęcia:) :) Piękności to sa. Ale z tym ustawianiem to Elu ciężko, oj ciężko :) Quote
Figunia Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Cudowne malizny kosmate. Te brewki, łapeczki, języczki, ogonki, noski...czy na nie można w ogóle się złościć, gniewać??? Przecież żeby nie wiadomo jak nabroiły (nie mówię, że TE broją, tylko tak dywaguję...), to wystarczy na nie spojrzeć i wszystko mija... A jednak są ludzie odporni na taką słodycz, wdzięk, bezbronność...jedno była na łańcuchu, drugie w schronie - to jest niepojęte... Quote
Perełka1 Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 synuś mamusi taki grubiutki a Mimi taka kruszynka a Franio nawet na zdjęciu jest bosski Quote
Anecik Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Tak bo Roni to taki klocuszek, nie żebym go utuczyła trochę taki już był. Ma mało sportową sylwetkę :D Quote
Anecik Posted September 20, 2015 Posted September 20, 2015 Chciałam donieść - po wnikliwiej obserwacji terenu i długotrwałym pobycie na ogródku w związku z wsadzaniem niezliczonej ilości krzaczków z Lolusiowego bazarku - że podkopy pod siatką to jednak nie jest planowana ucieczka. To jakieś nornice albo inne robią sobie tunele a psinki tylko je powiększają :) To dobrze bo bałam się że Mimronki chcą zwiać. Bo Franek nie kopie :) (chociaż tego nie robi :D ) Quote
Mysza2 Posted September 20, 2015 Posted September 20, 2015 A biedne psy posądzali, a one niewiniątka:):) Quote
Poker Posted November 6, 2015 Author Posted November 6, 2015 No właśnie. Dawno nie widziałam mojej królewny. Quote
Anecik Posted November 6, 2015 Posted November 6, 2015 Mimisia odezwij się.... Odwiedzam z serdecznymi caluskami Ojej.... dziękujemy za odwiedzinki u Mimisi :P Bardzo nam miło. Życie Mimisiowe płynie powolutku na poduchach kanapowych. Nic jej nie dolega, trochę jej zmniejszyłam porcje jedzeniowe żeby nie była paróweczka a i tak muszę pilnować ją podczas jedzenia bo Chłopaki by jej wszystko zjadły - szczególnie Franio bo żarty taki jakby cale życie głodował - ale w końcu tyle spala że nie dziwota. Mimisia ciągle jest wielką przytulanką chociaż muszę uczciwie przyznać że Roni jest większą a Franio też się nauczył i nie pozostaje w tyle. Jak nie siedzę na kanapie to czypsy są gdziekolwiek - Roniś zawsze kolo mnie gdzieś na podłodze, Franio w Mimisiowym legowisku (tym którego nie zjadł) a Mimi na poduchach lub we Frankowym legowisku (musiałam mu zakupić - niech ma jakieś wiano). Jak tylko idę w kierunku kanapy rozpoczyna się wyścig - kto pierwszy a potem drugi wyścig kto najbliżej mnie. No śmiechu co niemiara. Nadal Mimisia nie lubi Franka - zdarza się że się popodgryzają w zabawie - ale to Mimi musi chcieć - a rzadko chce. Zabawki wszelakie Mimi ma w nosie - nie bawi się. Teraz szczególnie wieczorem wychodzi na szybkie sioo i do domu - Chłopaki biegają a ona na oduchy :) Nadal jest najgrzeczniejsza i ma fory - była w końcu pierwsza i jest dziewczynką. Moją ukochaną. Zresztą Chłopaki też są ukochane. Na spacerki chodzi chętnie ale nadal na smyczy - boje się idąc z całą trójką że mi się rozbiegną po polach i w trzech kierunkach nie pójdę. Quote
Anecik Posted November 6, 2015 Posted November 6, 2015 No właśnie. Dawno nie widziałam mojej królewny. Popstrykam zdjęcia - może jutro mi się uda :) Quote
Poker Posted November 6, 2015 Author Posted November 6, 2015 Popstrykam zdjęcia - może jutro mi się uda :) Fajnie by było. Mimiśka jest jedynaczką pełną gębą, małą egoistka , która chce całą miłość dla siebie. Roni jest większą przytulanką , bo jest większy, 1 Quote
Poker Posted November 9, 2015 Author Posted November 9, 2015 Moja malutka, kochana.Aż łzy mi się w oku zakręciły. Widzę ,że maluchy oznaczone kolorowymi apaszkami,żeby się nie pomyliły mamusi. 1 Quote
Anecik Posted November 9, 2015 Posted November 9, 2015 Szukałam rzeczy na bazarek i tak mi się im założyło :) Franek swoją zdjął i jeszcze wykradł Roniemu i używali jako gryzaka. Więc nici ze strojenia :) Powiem Ci Pokerku że NIERAZ zdarzy się że przez ułamek sekundy myślę które to dziecię przylazło szczególnie po ciemku i jeśli nie maszeruje po mnie (jednak Mimi dwa razy lżejsza) Quote
Nutusia Posted November 9, 2015 Posted November 9, 2015 Się nie dziwię, że chłopaki nie chcą się... przebierać ;) A z pomyłką po ciemku, to tak mam teraz z Gapcią i Czetką - póki nie dotknę uszu, to nie wiem która "koza" mnie trąca :D Quote
Anecik Posted November 9, 2015 Posted November 9, 2015 Się nie dziwię, że chłopaki nie chcą się... przebierać ;) A z pomyłką po ciemku, to tak mam teraz z Gapcią i Czetką - póki nie dotknę uszu, to nie wiem która "koza" mnie trąca :D Nutusiu ale Roni nie widziałam żeby miał coś przeciwko :D Tylko Franiu taki męski Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.