Jump to content
Dogomania

Aron z gronkowcem w uszach zbiera na leczenie.Pomozcie prosze!!!


Recommended Posts

Teraz czekamy na interwencję Straży Chełmskiej, ale potem nie wiem jak to będzie, kto przypilnuje żeby wystawić faktury za leczenie i czy ta wetka zgodzi się przyjąć Arona jak pieniązki dostanie dopiero po wystawieniu faktury.

O co chodzi z tą interwencją Straży Chełmskiej?  Wetkę natomiast powinno zgłosić się gdzie trzeba jeśli odmawiała leczenia psa.

Link to comment
Share on other sites

Tego, że kobieta (czyli właścicielka) pod jej naciskiem zaprowadzi Arona do weta. Nie będzie miała wyjścia. Pani Ania, pod nieobecność Dory będzie dokarmiała i doglądała Arona. Nie mamy innego pomysłu na ten moment.

Jeśli dobrze pamiętam, to Dora pisała, że Aron jest silnym psem i ta pani nie daje rady utrzymać go na smyczy.

Na FB zgłosiła się wetka, która chce przychodzić do Arona. W tej sytuacji interwencja Straży może skończyć się tym, że zabiorą Arona i trafi do tego schronu, do którego Dora nie chce, żeby trafił.

 

 

bardzo dobry pomysł !

Nie wiem czy jest to taki dobry pomysł, bo jeśli Aron się wyrwie i dojdzie do jakiejś bijatyki z innym psem lub wpadnie pod samochód, to tak wyprawa do weta nie będzie należała do udanych.

Link to comment
Share on other sites

To wetka z tej lecznicy w Szczebrzeszynie, gdzie przyjmuje trzech wetów.

Jeden z nich (wetka) napisała do mnie pw, żebyśmy dogadały się między sobą.

Na koniec dodała, że jest gotowa pomóc w leczeniu Arona. Nie wiem czy będzie chciała przychodzić, ale myślę, że wtedy będzie dużo drożej...Na razie nie mamy pieniędzy, kilka osób zadeklarowało wpłatę na fb, ale ile się uzbiera - nie wiem....nie chcę decydować, bo mam wiele innych psów na głowie :(

Oczywiście, zapytam...czy jest taka możliwość i ile to by kosztowało.

Jeśli kobieta (właścicielka) będzie musiała sama zaprowadzić, to niestety będzie musiała sobie poradzić, ma dorosłego syna, który może jej pomóc. Nie możemy wyręczać właścicieli we wszystkim, takie jest moje zdanie...

Link to comment
Share on other sites

Dzwonił kurier, pytać o drogę do Arona a ja pojęcia nie mam w jakim miejscu Aron mieszka:( , kurier krąży w okolicach Zamojskiej i nie może znaleźć adresu, mówi, ze tam tak wszystko zabudowane, że numer domu niewiele pomaga. Mam nadzieje, że namierzy właściwy dom, nie mam telefonu włascicielki ani kogokolwiek, kto mógłby go pokierować

Link to comment
Share on other sites

Dzwonił kurier, pytać o drogę do Arona a ja pojęcia nie mam w jakim miejscu Aron mieszka:( , kurier krąży w okolicach Zamojskiej i nie może znaleźć adresu, mówi, ze tam tak wszystko zabudowane, że numer domu niewiele pomaga. Mam nadzieje, że namierzy właściwy dom, nie mam telefonu włascicielki ani kogokolwiek, kto mógłby go pokierować

Szkoda, że nie podałaś numeru telefonu Dory.

Link to comment
Share on other sites

Dzwonił kurier, pytać o drogę do Arona a ja pojęcia nie mam w jakim miejscu Aron mieszka:( , kurier krąży w okolicach Zamojskiej i nie może znaleźć adresu, mówi, ze tam tak wszystko zabudowane, że numer domu niewiele pomaga. Mam nadzieje, że namierzy właściwy dom, nie mam telefonu włascicielki ani kogokolwiek, kto mógłby go pokierować

Mam nadzieje,ze znalazl ten dom,szkoda,ze nie podalam numeru,a moglam tez pojsc i pokazac mu ten dom.

Link to comment
Share on other sites

Może ta wetka ze Szczebrzeszyna mogłaby przyjeżdżać do niego?

Nie bylo by potrzeby przyjedzania do psiaka,to jest od wetki kilka wiekszych krokow.

Checi tylko potrzebne.

Nie wiem czy wetka zgodzi sie przychodzic do Arona.

Nie ma pieniedzy na leczenia Arona,i co z planow?

Musi przyjechac Straz,bo inaczej nie ma o czym mowic.

Ta kobieta ma mnie w d...................i innych pomagajacych rowniez.

Nawet nie zadzwonila i nie podziekowala za paczeke,ktora zrobila Dogo07.

Jak do niej dzwonie to jest jakas obrazona,ze dzwonie.

Ja sie nie bede w takie rzeczy bawic.Bo nie mam na to czasu ani zdrowia.

Dostanie nowa bude,zadaszenie kojca,zanosze co tydzien sucha karme dla Arona ,Misia i 2 kotkow.

Codzienie zanosze rowniez mokra kame dla Arona,nieduzo to nieduzo,to duzy psiak i nie moge wiecej.

I jeszcze zle...??????

Przyjedzie Sraz to szybciutko wezmie sie do pracy.

Dobrze by bylo gdyby ze Stazy poszli do sklepu motorazycjnego,to tez uslyszeliby kilka slow.Ten sklep jest obok kojca Arona.

ludzie rowniez dokarmia Arona i tez maja dosyc tego w jakich warunkach mieszka pies i ze jest ciagle glodny.

Tez chcieli to zgloscic,i prosic i interwencje ,tylko nie wiedzieli kogo.

Link to comment
Share on other sites

Ta kobieta moglaby codziennie zaprowadzac Arona na zastrzyki,tymbardziej,ze jest to blisko.

Niech jej syn pomoze,dorosly chlopak,nie pracuje.

Dalam im szelki dla Arona,potrzeba jeszcze bedzie smycz.

O tym wszystkim musi jej powiedziec Straz,mnie nie poslucha,chociazbym blagala na kolanach.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

nie wiedziałam, nie znam wątku - nie przeglądałam, raz czy dwa tam zajrzałam na ostatnią(w tamtej chwili) stronę , 
czasu brak na ogarnięcie ogółu
 
szczerze mówiąc, nie spodziewałam się telefonu od kuriera (mąz zamawiał, bo ja konta na allegro własnego nie mam),
"śmiesznie" wyszło, bo mówi mi człowiek, że jedzie do mnie z przesyłką a ja mu na to, że nic nie zamawiałam, więc pojęcia nie mam co może mi wieźć, dopiero jak powiedział, ze przesyłka w trzech częściach, 30 kg wagi, to zorientowałam się, ze o bude chodzi a w głowie szaleństwo myśli - po co mi buda?!, nie do mnie miała jechać, ja na pomorzu a pies 600km dalej , już zaczęłam panikować, że sprzedający nieprzytomny pomylił adresy i zamiast do Szczebrzeszyna , bude pod Słupsk na adres zamawiającego wysłał. 
W końcu doszłam z kurierem do porozumienia...ale tak czy inaczej pomóc nie umiałam.
 
Mam nadzieję, ze dotarł .
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...