Jump to content
Dogomania

Pozwolenie na psa


Recommended Posts

  • Replies 115
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

po pierwsze musimy sie dowiedziec kto wchodzi (personalnie) w sklad tej komisji, ktora opracowuje ten projekt. eksperci nie sa brani z kosmosu!! mozna do nich po ludzku dotrzec.

po drugie, trzeba koniecznie dac im do zrozumiena, ze lista jest wymierzona przeciwko konkretnym rasom i wcale nie rozwiazuje problemu. wlasciciele pitow tlumacza, ze nie maja na nie papierow. PRZECIEZ TO PARANOJA, ZE CI CO MAJA RODOWODOWE PSY MAJA WIECEJ PROBLEMU NIZ CI BEZ PAPIEROW

po trzecie, i najwazniejsze musimy walczyc ze stereotypami i im wiecej ludzi widzi, ze nasze psy sa zupelnie normalne tym przychylniej patrza na nie. moi sasiedzi sa zakochani w ahsanku i nikomu nie przychodzi do glowy dzwonic na straz miejska albo cos taiego

a na koniec to wrocilam z imprezy i kreci mi sie w glowie. dobranoc

Link to comment
Share on other sites

wow coz za koneksje

to nie koneksje, narobiłam się w jego kampani wyborczej, więc i mnie troche zawdzięcza, że jest posłem więc trzeba to wykorzystać.

ja do posła tufi do senatora, w kupie siła, więc może coś jesteśmy w stanie zrobić. trzeba tylko chcieć :laola:

Link to comment
Share on other sites

No to się teraz zacznie pewnie znowu mi się dostanie, ale mam to w nosie, bo o swoje psy dbam i ich nie krzywdzę ani też nie puszczam bez opieki. A co Wy o tym myślicie? Może takie projekty warto przedstawić Panom posłom, czy senatorom. :-?

Astania co Ty od kogo Ci się dostanie, przecież my wszyscy (nawet tak mało doświadczeni jak ja) wiemy jak to wygląda, i jak najbardziej zgadzamy się z tym co napisałaś.

Ile razy każdemu z nas się trafiło, że kundelek sąsiadów bedąc sam na dworze nas obszczekał.

U mnie w klatce mają jamnika już starego. Ja nie moge patrzeć jak ten biedny pies wygląda. zapasiony tak bardzo, e brzuchem ciągnie po ziemi, kręgosłup prawie w literkę "U", no może troche przesadziłam , ale napewno jak odwrócony nawias(. Ten pies zawsze wychodzi sam.

Ludzie jak go widzę to łzy w oczach i Ty Astania myślisz, że my się z Tobą nie zgadzamy.

Każdy z nas ma w klatce takiego "jamnika" :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście, że mnie i tym którzy myślą podobnie jak ja się oberwie, bo zwolenników produkowania psów bez kontroli jest dość sporo ( wystarczy poczytać tele- gazetę). Przeciwników kastracji i sterylizacje jest też bardzo dużo. Ale skoro wiele osób myśli podobnie to może spróbujmy cos z tym zrobić. Jesteśmy z wielu miast i każdy na swoim polu może się wykazać. Nagrałam ten urywek z faktów w TFN. Wypowiadał się tam Andrzej Rudnicki Zastępca Dyrektora Departamentu Prawnego MSWiA. Mówił on, że są prowadzone prace nad ustawą. Nie wiem kto jeszcze bierze w nich udział ale tego też można się dowiedzieć i może warto by było po molestować oddziały ZK aby też zainteresowały się pracami nad tą ustawą. Pamiętam jak powstawała pierwsza lista jak zbieraliśmy podpisy przeciwko tej liście i nikt nas nie słuchał. Lista powstała a tragicznych wypadków z udziałem psów jest coraz więcej. Nie wiem czy pamiętacie kiedyś handlarze w swoich ofertach mieli kilka ras ( pudelki, jamniczki, cockerki, foksiki), teraz można kupić u nich wszystko istne fabryki. Może zanim powstanie kolejna bezsensowna ustawa która tylko będzie przeciw zarejestrowanym hodowcom spróbujmy wspólnie popracować nad takim projektem i przedstawmy go naszym władzom.

Uważa, ze nie ma ras niebezpiecznych, groźnych czy jak kto tam sobie je nazywa. Myślę, że powinna powstać ustawa, która powinna objąć swoimi przepisami nie tylko psy rasowe i mieszańce, ale ogólnie wszystkie psy. Czyli sprawa czipowania, rejestracji, kastracji, wyłapywania „bezpańskich” psów, adopcje interwencje, kary itd.

Nie wiem jak uda się rozwiązać problem psów na wsiach i w małych miasteczkach bo tam wygląda to chyba najgorzej a każdy z nas wie jak traktowane są tam psy. Zwróćcie uwagę, że większość tragicznych pogryzień miała miejsce w małych miasteczkach.

Brrrrrrrrry ciężka praca no ale myślę, że warto aby nam wszystkim żyło się lepiej. Podaję niżej namiary na adresy które mogą się nam przydać.

Departament PrawnyDyrektor: Zbigniew Wrona ul. Stefana Batorego 5, 02-591 Warszawa Sekretariat:tel. (0-22) 845-22-99fax (0-22) 849-31-01

Przedstawicieli Mediów oraz Redakcje zapraszam do przesyłania pytań drogą elektroniczną na adres [email protected].

Osoby chcące uzyskać informację z zakresu działania MSWiA, mogą przesłać wniosek o udostępnienie informacji publicznej na adres poczty elektronicznej [email protected], zapytania można kierować również listownie.

adres strony MSWiA http://www.mswia.gov.pl/index_b.html

Link to comment
Share on other sites

@ASTANIA!

Bardzo mi się podoba Twój zapał i chęć działania! Jestem jak najbardziej za- podpisuję się ręcami i nogami :D !

Nie wiem co mogłabym zrobić na swoim terenie dla tej sprawy- nie mam żadnych znajomości "na szczeblach...władzy":( ...

Jedyne co mogę- to przegadac sprawę ze znajomymi, którzy myślą podobnie.

Trzeba zakasać rękawy i molestować tych- co nam, normalnym psiarzom i hodowcom chcą zatruć życie- tylko musi nas być dużo i przydałaby się jakaś masowa akcja- bo inaczej niczego nie zwojujemy w tym kraju.

Ja też mam dosyć bezczynnego czekania na następną chorą listę, a może i dodatkowe obostrzenia przepisów (bo czemu mieliby czegoś jeszcze bardziej idiotycznego nie wymyśleć :evil: ).

Napisałam jakiś czas temu, konkretnie tuż po ukazaniu się w "Gazecie Wyborczej" w dodatku- "Duży Format" artykułu o rasach "niebezpiecznych"- bardzo wyczerpujący list do "GW" z jasno nakreślonym stanowiskiem- i dowodem w postaci własnego psa, że czarna lista- to bzdura jakich mało. Niestety nawet mi łaskawie nie odpisano.

Jak widać pojedynczy głos ginie w próżni...

Link to comment
Share on other sites

Dlatego myślę, ze powinniśmy wszyscy opracować taki wstępny projekt jak by to miało wyglądać. W pierwszym poście napisałam jak ja to widzę może niech każdy to przerobi na swój sposób i zobaczymy co z tego wyjdzie. Dalej jak już będziemy mieli taki projekt to możemy poprosić nasze władze związkowe aby się pod nim podpisały, oraz inne organizacje takie jak TOZ , Straż Miejską, dziennikarzy, właścicieli psich gazet itd. Warto spróbować.

Link to comment
Share on other sites

Ja ma kanarka z papierami, wniosek mam w domu, ale go nawet nie wypisałam. Tam kazali mi napisać w jakim pies jest wieku, jak się nazywa, z iloma psami będzie mieszkał i gdzie. Do tego mam przedstawić zaświadczenie o szczepieniu na wściekliznę(Luna nie ma 6 miesięcy więc nie była jeszcze szczepiona) no i numer rodowodu(którego jeszcze nie posiadam).

Nie ma tam słowa na temat kim ja jestem, czy mam równo pod sufitem, czy pies będzie brał udział w jakimś szkoleniu...?!

Więc całą sprawe odłkładam na później.Wam tez polecam, bo nawet jak odkryą, że to rasowy pies to jak nam to udowodnią?przez związek?-jakoś nie wydaję mi się...

Link to comment
Share on other sites

ASTANIA

Jestem pełnym sercem z Tobą!

Jeśli chodzi o jakieś podpisy to mogę się na coś przydać, bo pracuje w sklepie zoologicznym i tam przychodzi dużo normalnych ludzi, a studiuję na wydziale Nauk o Zwierzętach i tam tez są fajni ludzie.

Bardziej nie mogę się wam przydać. :cry:

Ja kupując kanarka miałam całą mase ofert:" a że taniej mi będzie niż z papierami, a i rejestrować nie muszę a to tez dużo kosztuje" :o

Tylko się zastanawiam na co bym właściwie trafiła? na kanarka, bandoga, Asta z mastifem, a może wszystko w jednym?

Za to przerażają mnie Łysi chcący kupić kolczatę z największymi kolcami dla 6 tyg amstafa, który cyt "ten pitek ma być zajebiście groźny, a nie ma pani takich z zaostrzonymi kolcami?"Wymiękam w takim momencie i żałuje że mam doczynienia z takim marginesem!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Ja ma kanarka z papierami, wniosek mam w domu, ale go nawet nie wypisałam. Tam kazali mi napisać w jakim pies jest wieku, jak się nazywa, z iloma psami będzie mieszkał i gdzie. Do tego mam przedstawić zaświadczenie o szczepieniu na wściekliznę(Luna nie ma 6 miesięcy więc nie była jeszcze szczepiona) no i numer rodowodu(którego jeszcze nie posiadam).

Nie ma tam słowa na temat kim ja jestem, czy mam równo pod sufitem, czy pies będzie brał udział w jakimś szkoleniu...?!

Więc całą sprawe odłkładam na później.Wam tez polecam, bo nawet jak odkryą, że to rasowy pies to jak nam to udowodnią?przez związek?-jakoś nie wydaję mi się...

Właśnie :-? Tyle pytań i po co one. Tak jak mówiłam wcześniej papierek powinien nazywać się rejestracją psa, a nie pozwoleniem. Czyli każdy kto ma duży dom i zaszczepił psa jest Super Właścicielem? :evil:

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze kazali napisać nr chipa(t.j Urząd Miasta- tylko zapomniał, że skończyły się pieniądze na chipowanie psów w Gdańsku w październiku, a Luna się pierwszego urodziła i...) Pytałam czy mogę kupić chip, ale nie mają!!!???

Link to comment
Share on other sites

Z tego co się dowiedziałam wczoraj to przynajmniej do nikogo z warszawskiego oddziału nikt z ustawodawców się nie zgłosił i nie konsultował jak taka ustawa ma wyglądać. Uważam Hanya, że nie ma na co czekać bo znowu obudzimy się z ręką w nocniku to znaczy z bezsensowną ustawą krzywdzącą tylko nasze psiaki i porządnych właścicieli

Link to comment
Share on other sites

A czy w Warszawie można kupić (na własną rękę) chipa i "zachipować" psa. SAłyszałam właśnie, że w innych miastach, tak jak pisze Hanya, była taka możliwość, a nawet obowiązek. Czy tak jest?

I drugie pytanie: skoro w Gdańsku były chipy dla psów, to kto miał możliwość odczytywania z nich informacje?? Czy policja, straż miejska miała takie urządzenia i na wyrywki sprawdzała psy?

Link to comment
Share on other sites

jak najbardziej, trzeba sie zabrac do roboty teraz bo inaczej obudzimy sie z reka w nocniku. ze swijej strony moge sluzyc prawnikami co pozwoli oszlifowac to co mamy do przekazania ustawodawodawcom. poza tym to troszke nie wiem za co sie mam zabrac... po pierwsze moze otworzmy ogolny topik PROJEKT USTAWY i wtedy przekonamy sie co sadza inni. Co wy na to?

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie było mnie w domu, socjalizowałam Lunkę z ludźmi na plaży i w hipermarkecie.Co było? Wiem że Sumińska dobrze gada, nauczyła mojego ojca miłości do psów i za to jestem jej dozgonnie wdzięczna(mój tata bił naszego pierwszego pieska, a teraz mówi innym, że tak nie wolno).

Thaliaa

Był obowiązek chipowania psów, ale nikt nikogo nie pytał nawet czy pies jest zachipowany czy nie(wet, policja, straż miejska). Było to darmowe ale się skończyło. Każdy pies który trafiał do schronisk był sprawdzany czy jest zachipowany, jeżeli nie był to chipowali. Stąd moja Figa ma chip.

Czytniki maja TYLKO schroniska i Urząd Miasta, chyba większe lecznice. Więc nie było mowy o sprawdzaniu psów pod tym kątem przez władze.

To chore, że ludzie którzy mają "psy z listy" są niejako ścigani i prześladowani "z urzędu", a obok powstają pseudohodowle do których nikt się nie przyczepia.

Łysi sobie mogą mieć i tworzyć bandyckie krzyżówki, szkolić do mordowania i nikt nawet ich nie tyka, bo ze strony prawa są OK

P A R A N O J A

Trzeba walczyć o nową ustawę!

Link to comment
Share on other sites

Uważam Hanya, że nie ma na co czekać bo znowu obudzimy się z ręką w nocniku to znaczy z bezsensowną ustawą krzywdzącą tylko nasze psiaki i porządnych właścicieli

Sorki, ale miałam zjazd i byłam wyłączona. Jutro uderzam do posła pogadam z nim na ten temat.

Link to comment
Share on other sites

a propos relacji własnościowych to :zawsze myślałem (na tyle pozwalała mi moja wiedza z parazytologi),że pies np. pitbul może mieć robala np. tęgoryjca.Ale coraz częściej ku mojemu zdumieniu widzę że tęgoryjce mają pitbulle.Co się w tej przyrodzie porobiło -jakieś promieniowanie z kosmosu czy co? :oAle co tam- farmakologia już dawno opanowała skuteczne odrobaczanie,więc takie duety pewnie niedługo zostaną wyeliminowane,a na oporne świństwo zastosuje się kurację ołowiem :D

Link to comment
Share on other sites

a propos relacji własnościowych to :zawsze myślałem (na tyle pozwalała mi moja wiedza z parazytologi),że pies np. pitbul może mieć robala np. tęgoryjca.Ale coraz częściej ku mojemu zdumieniu widzę że tęgoryjce mają pitbulle.Co się w tej przyrodzie porobiło -jakieś promieniowanie z kosmosu czy co? :oAle co tam- farmakologia już dawno opanowała skuteczne odrobaczanie,więc takie duety pewnie niedługo zostaną wyeliminowane,a na oporne świństwo zastosuje się kurację ołowiem :D

:question: :question: :question: :question: :question: :question:

Link to comment
Share on other sites

a propos relacji własnościowych to :zawsze myślałem (na tyle pozwalała mi moja wiedza z parazytologi),że pies np. pitbul może mieć robala np. tęgoryjca.Ale coraz częściej ku mojemu zdumieniu widzę że tęgoryjce mają pitbulle.Co się w tej przyrodzie porobiło -jakieś promieniowanie z kosmosu czy co? :oAle co tam- farmakologia już dawno opanowała skuteczne odrobaczanie,więc takie duety pewnie niedługo zostaną wyeliminowane,a na oporne świństwo zastosuje się kurację ołowiem :D

:question: :question: :question: :question: :question: :question:

Przyłączam się :question:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...