Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja się zgadzam z Ayame. Tora to piękne imię. :)

I... pasuje do Moiry. Ha! ;)

 

Agi, dziękuję, że napisałaś. Po takich postach chce się życ. :)

Pozdrawiam całą Rodzinkę Tory.   :wub:

Posted

Witam serdecznie Agi o ciesze się ogromnie, że znalazłaś nas na dogo :)
Teraz łatwiej będzie nam prosić o fotki Tory - śliczne imie.
Przyłączam się do życzeń Ayame i Elisabety :D

Umowa adopcyjna dotarła do mnie wczoraj. Dziękuję :)

Posted

Witaj Agi :) To ja razem z elik byłam u Ciecie na wizycie przed adopcyjnej. Tak się cieszę, że nas znalazłaś :) Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, że my tu wszyscy do Ciebie nie przez Pani mówimy? Na dogomanii tak się przyjęło, że wszyscy jesteśmy na Ty.

Śliczne imię wybraliście dla suni :)

A jak Tora dogaduje się z kotami?

Posted

Napisałam już na wątku Chani, ze skoro Moira (Tora ) jest już w DS, to jej deklarację przenoszę na Chani.

Bardzo pięknie dziękujemy :) 

k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,034_qW_orig   

Posted

Aniu, dzięki że pytasz. Wczxoraj wieczorem znów było gorzej. Wyników biopsji jeszcze nie ma. Nadal nei wiemy co jej jest i co robić. 

Dziś radośnie poszła na spacer. CO prawda nie zjadła, ale jest w miare ok.

 

Oby do piątku. 

Posted

Aniu, dzięki że pytasz. Wczxoraj wieczorem znów było gorzej. Wyników biopsji jeszcze nie ma. Nadal nei wiemy co jej jest i co robić. 

Dziś radośnie poszła na spacer. CO prawda nie zjadła, ale jest w miare ok.

 

Oby do piątku. 

Z poprzedniej relacji o zdrowiu suni odniosłam wrażenie, że jesteś dobrej myśli i że Kaori czuje się lepiej, tylko nieco wybrzydza w jedzeniu :)

Posted

Ayame, ja też czekałam, co napiszesz o Kaori...

Ostatnio łapię się na tym, ze mam kłopoty z odzywaniem się na Dogo... Czytam i nic nie piszę... Kryzys.

Na pewno nie tylko ja tak mam...

Mam jeszcze "zrywy" w nielicznych miejscach, ale kiepsko z tym coraz bardziej. 

Szkoda... :(

 

Za Kaori trzymam kciuki. :)

Oby do piątku. Musi byc dobrze.

Posted

Do piątku mialy być wyniki. Są już: jelita zdrowe, watroba ze stanem zapalnym, ale to wtórna reakcja na... nie wiadomo co.

Był moment, ze bylo nieźle, ale się pogorszylo :(

 

wet ma sie konsultować. Czekamy.

Posted

Biedna Kaori... :( Gorzej się czuje...

Niech się wyjaśni, co z sunią jest... Oby konsultacja była jak najszybciej.

Ayame, dużo siły życzę, bo na pewno taka sytuacja jest dla Was bardzo trudna. :(

Posted

Do piątku mialy być wyniki. Są już: jelita zdrowe, watroba ze stanem zapalnym, ale to wtórna reakcja na... nie wiadomo co.

Był moment, ze bylo nieźle, ale się pogorszylo :(

 

wet ma sie konsultować. Czekamy.

Takie wahania są najgorsze jak człowiek czeka na konkretne wyniki :(

Posted

Kaori na razie czuje się nieźle. Niestety czekam dopiero na dostawę leków z Polski. analnej No-Spy tu nie mają ani nawet nie rozumieją jak ona działa (Koleżanki z pracy śmieją się, ze gnębię tutejszych farmaceutów). 

Ale... generelnie mamy kilka dobrych dni. Oby tak dalej. 

 

Wesołych Świąt Wam wszystkim! 

Posted

Oby tak dalej, Ayame.  Dzielna Kaori. :)

A amerykańscy farmaceuci musza się jeszcze dokształcic nieco.  :P

Dobrego dnia dla Was. Chociaż nie jestem pewna, czy macie tam drugi dzień Świąt... ;)

Posted

Hej Elisabeta. Nie, ze świąt wolna była tylko niedziela ;)

 

Stan Kaori na razie nie pogarsza się. Wygląda na to, ze ammy z głowy jedno choróbsko. Ale coś jeszcze jest z brzuszkiem nie tak. Wciąż sa problemy z jedzeniem. Dajemy jej jeszcze kilka dni - bo może faktycznie to ehekt długotrwałej choroby - a jak się nie poprawi to później jedziemy diagnozowac dalej.

 

A Amerykańscy farmaceuci są po prostu bardziej chemikami niż lekarzami. W polskim systemie jest dużo zajęć mocno medycznych. Chemia niby tez jest, ale na poczatku, później nikt do tego nie wraca. Za to uczą patofizjologii, farmakologii, farmakoterapii - tak, by wieedziec i o chorobach jako takich i o działaniu leków i co kiedy się stosuje.

Efekt: polski farmaceuta nie nadaje się do pracy przy produkcji leków, przy badaniach nowych substancji leczniczych... Trochę szkoda, bo leczyć tez mu nie wolno (mimo, ze tyle mówi się o opiece farmaceutycznej) a lekarze nim pomiatają.

Myślę, że to po prostu inne podejście a nie brak wiedzy.

Posted

Witamy z Torą wszystkich poświątecznie :-)

Święta minęły błyskawicznie. Wczoraj Torka miała okazję poznać część rodziny spoza Chrzanowa. Pojechaliśmy do moich rodziców do Tarnowa. Pies w podróży zachowuje się idealnie. Mamy samochód z kratką, więc cały bagażnik należy do Tory, gdzie leży sobie wygodnie całą drogę. W Tarnowie, oczywiście, wzbudzała same zachwyty (tak jest zresztą wszędzie, gdzie tylko z nią pójdziemy ;-))Zawojowała całą rodzinę, bo też zachowuje się wyjątkowo. Jest grzeczna, przymilna, kocha wszystkich i potrafi to okazać :-). Ładnie reaguje już na swoje nowe imię. Na spacerach czasami puszczam ją na chwilę ze smyczy i wtedy ma okazję troszkę poszaleć. Ale grzecznie wraca albo czeka aż do niej dojdę.

Niestety, nie wiem jak się tu wstawia zdjęcia :-( Proszę o pomoc :-)

Pozdrawiamy

Aga i Tora (wczoraj przezwana Lotorką - to z Pingwinów z Madagaskaru :-P)

P.S.

Do ania68 - oczywiście, że nie mam nic przeciwko mówieniu mi po imieniu :-), a co do kotów, to jest ciężko, ale pracujemy nad tym :-)

Posted

Witamy z Torą wszystkich poświątecznie :smile:

Święta minęły błyskawicznie. Wczoraj Torka miała okazję poznać część rodziny spoza Chrzanowa. Pojechaliśmy do moich rodziców do Tarnowa. Pies w podróży zachowuje się idealnie. Mamy samochód z kratką, więc cały bagażnik należy do Tory, gdzie leży sobie wygodnie całą drogę. W Tarnowie, oczywiście, wzbudzała same zachwyty (tak jest zresztą wszędzie, gdzie tylko z nią pójdziemy ;-))Zawojowała całą rodzinę, bo też zachowuje się wyjątkowo. Jest grzeczna, przymilna, kocha wszystkich i potrafi to okazać :smile:. Ładnie reaguje już na swoje nowe imię. Na spacerach czasami puszczam ją na chwilę ze smyczy i wtedy ma okazję troszkę poszaleć. Ale grzecznie wraca albo czeka aż do niej dojdę.

Niestety, nie wiem jak się tu wstawia zdjęcia :-( Proszę o pomoc :smile:

Pozdrawiamy

Aga i Tora (wczoraj przezwana Lotorką - to z Pingwinów z Madagaskaru :-P)

P.S.

Do ania68 - oczywiście, że nie mam nic przeciwko mówieniu mi po imieniu :smile:, a co do kotów, to jest ciężko, ale pracujemy nad tym :smile:

Ogromnie miło czytać takie wiadomości :) Cieszymy się ogromnie, że Tora sprawia Wam tyle przyjemności.

Co do zdjęć, to czasem bywa to nieco kłopotliwe. Zdjęcia trzeba najpierw umieścić na serwerze do zdjęć i z serwera kopiować na wątek.

Jeśli byłyby z tym problemy, to proszę przysłać mi na adres e-mail - jest w umowie adopcyjnej :)

Posted

3.04. Maruda666 wpłaciła na konto Moiry 10,00 zł, a ja dopłaciła, 1,55 zł i przelałam na konto hotelu pozostałą należność za hotel za luty br.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...