elik Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 Wiem. Ale po swojemu się niecierpliwię ;) A ja po rozmowie z mężem pani Agnieszki jestem spokojna. Wiem, że dom ok, ale i tak pojedziemy z Anią zobaczyć to ana własne oczy :) Quote
Ayame Nishijima Posted March 9, 2015 Author Posted March 9, 2015 Może być ok, ale jeszcze muszą się zdecydować... Dlatego nie świętujemy, tylko cierpliwie (bardziej lub mniej cierpliwie) czekamy. Quote
Elisabeta Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 Może być ok, ale jeszcze muszą się zdecydować... Dlatego nie świętujemy, tylko cierpliwie (bardziej lub mniej cierpliwie) czekamy. Ja... mniej cierpliwie. ;) Moira, trzymam kciuki cały czas. :) Quote
ania68 Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 Wszyscy zaciskamy kciuki :) Już nie mogę się doczekać czwartku :) Quote
Elisabeta Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 Wszyscy zaciskamy kciuki :) Już nie mogę się doczekać czwartku :) Aniu, doczekałyśmy się czwartku... ;) Trzymam kciuki za wizytę PA i za Dom dla Moiry. :) Quote
ania68 Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 Aniu, doczekałyśmy się czwartku... ;) Trzymam kciuki za wizytę PA i za Dom dla Moiry. :) Tak :) Dzisiaj już od dwóch godzin nie śpię. Za godzinę wyruszam po elik. Myślę, że ok. południa damy znać. Kciuki potrzebne :) Quote
Elisabeta Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 Dzisiaj to Domek musi się pokazac z najlepszej strony... ;) Quote
elik Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 Ja... mniej cierpliwie. ;) Moira, trzymam kciuki cały czas. :) Moira, pokaż się z najlepszej strony Dzisiaj to Domek musi się pokazac z najlepszej strony... ;) Trzymam kciuki z całych sił:)Kochane jesteście. Wasze trzymanie pomogło i domek okazał się super domkiem. Co prawda z panem zdążyłyśmy się tylko przywitać, wymienić kilka zdań i pan musiał się oddalić, ale odniosłyśmy bardzo pozytywne wrażenie. No i pan potwierdził, że także pragnie adoptować Moirę. Pani zaprosiła nas do mieszkania, gdzie przy kawce słuchałyśmy miłych opowiadań o losach zwierzaków w tej rodzinie, jak również u rodziców, gdzie pani ma swoje biuro i gdzie ewentualnie Moira mogłaby spędzać czas z sunią rodziców oraz kotami państwa podczas, gdy pani pracuje. W ten sposób nie czekałaby sama w mieszkaniu na powrót pani z pracy. Rodzice mają dom z niewielkim ogrodem i gdy pogoda na to pozwala, kotki państwa spędzają tam czas. Wszystkie zwierzęta w tym domu były przygarniane z trudnych warunków lub wręcz bezdomne. W rozmowie z panią dało się wyczuć duże zrozumienie dla potrzeb zwierząt. Zwierzęta w razie potrzeby są leczone. Okazało się nawet, że Ania zna weta, z usług którego państwo korzystają, gdy zwierzętom coś dolegało. Wspólnie z Anią, która mam nadzieję, dopowie, jeśli coś pominęłam, uznałyśmy, że to będzie dobry dom dla Moiry. Moira, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Kochaj i bądź kochana ! Quote
ewu Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 Elu wspaniałe wieści:) Powodzenia kochana sunieczko. A niech jej tam Państwo dobrze pilnują. Quote
Elisabeta Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 :) :) :) Moira, pakuj się! ;) Elik, Aniu dziękujemy za wizytą we wspaniałym Domku naszej suni. :wub: Widzisz, Ayame?... Nie ma żadnej "klątwy czarnego psa". To głupie przesądy. ;) Quote
elik Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 :) :) :) Moira, pakuj się! ;) Elik, Aniu dziękujemy za wizytą we wspaniałym Domku naszej suni. Widzisz, Ayame?... Nie ma żadnej "klątwy czarnego psa". To głupie przesądy. ;)Potwqierdxzam, nie ma żadnej takiej klątwwy. Aniu kochana jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za wspaniałe towarzystwo i odwiezienie mnie do samego domu Quote
elik Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 Może być ok, ale jeszcze muszą się zdecydować... Dlatego nie świętujemy, tylko cierpliwie (bardziej lub mniej cierpliwie) czekamy.Acha no i zapokmniałam, powiedzieć, że Państwo są ABSOLUTNIE :) zdecydowani na adopcję Moiry. Pani podała swoje dane do umowy adopcyjnej. Mam napisać, wydrukować, podpisać i wysłać 2 szt. umowy do Pani, a Pani po podpisaniu zwróci do mnie jeden egzemplarz :D Moira, pakuj się Dziewczynko :) Quote
Ayame Nishijima Posted March 12, 2015 Author Posted March 12, 2015 Ale super! Dziewczyny, to cudowne wiesci! Nie zamykałabym wątku az Moira znajdzie się w DS. Wiemy, że różnie może być. ALe jesteśmy na dobrej drodze :) Do dobrych dorzucę jeszcze diagnoze Kaori: wkurzyłam się na bezradnośc i ogromne koszty leczenia. Po rozmowie z wetkami sama wykonałam jeden test. Kaori byla badana pod kątem pasozytow, ale możliwe, ze procedura przesyłania próbki zajęła zbyt wiele czasu: tak czy inaczej znalazłam pierwotniaka, który może wywolwac takie objawy. Ta diagnoza trzyma się... kupy. Dosłownie i w przenośni. Miejmy nadzieje, że to załatwi sprawę. Quote
Elisabeta Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 Niech to załatwi sprawę, Ayame. Trzymam kciuki za zdrowie Kaori. :) A takich wątków jak ten się nie zamyka... ;) Wierzę, że z Domkiem Moiry wszystko będzie dobrze, ale wątek zostanie. Może będą jakieś wieści z Domku za miesiąc, rok, dwa lata... A potem wątek sam umrze. Jak wiele innych wątków szczęśliwych psów. :) Zamyka to się wątki bazarkowe. No i te, na których są zadymy. Ostatnio nawet takie z wielkim trudem... ;) Quote
ania68 Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 Elik wszystko pięknie opisała. Pani i Pan to fajni, pełni ciepła ludzie. Moira będzie miała cudowny dom :) Mam jeszcze jedną dobrą wiadomość. Troszkę zboczyłyśmy z trasy i odwiedziłyśmy Huzara :) Elik ma zdjęcia, pewnie jak będzie mieć chwilkę, to wstawi na jego wątku :) Quote
elik Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 Elik wszystko pięknie opisała. Pani i Pan to fajni, pełni ciepła ludzie. Moira będzie miała cudowny dom :) Mam jeszcze jedną dobrą wiadomość. Troszkę zboczyłyśmy z trasy i odwiedziłyśmy Huzara :) Elik ma zdjęcia, pewnie jak będzie mieć chwilkę, to wstawi na jego wątku :)Oj tak, przez te emocje zapomniałam, że najpierw pojechałyśmy odwiedzić Huzara. Przytyło się chłopaczkowi :P widać, że ma świetny kontakt z panem i ogólnie rzecz biorąc jest zadowolony z życia :) A pamiętam, jak sirote wiozłyśmy do betkak z Anią i TZem Ayame z Olkusza. Hudzina z niego była okrutna. Aż żal było patrzeć :( Wątek Moiry oczywiście nie będzie zamknięty :) Quote
Ayame Nishijima Posted March 12, 2015 Author Posted March 12, 2015 "zamknąć wątek" miałam na myśli pod kątem deklaracyjnym tak permanentnie nigdy nei zamykamy :) Ojej! Byłyście u Huzara I nic nei powiedziałyście?? Mam nadzieje, ze chłopak jest grzeczny :) Quote
elik Posted March 12, 2015 Posted March 12, 2015 "zamknąć wątek" miałam na myśli pod kątem deklaracyjnym tak permanentnie nigdy nei zamykamy :) Ojej! Byłyście u Huzara I nic nei powiedziałyście?? Mam nadzieje, ze chłopak jest grzeczny :) Grzeczny, grzeczny aż za bardzo :) Pan mówił, że musi jeszcze jednego psiaka przygarnąć, bo Huzar zamiast bronic domu, to wystawia za siatkę łebek do głaskania. Taki to z niego obrońca :( Quote
Ayame Nishijima Posted March 13, 2015 Author Posted March 13, 2015 Nie jest źle, zawsze możemy jakiegoś psa znaleźć ;) Poszła deklaracja na Moirę. Jakby nie było, hotel zapłacić trzeba. Quote
elik Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 Znowu nie mogę się dodzwonić do Beaty !!! Dzwonię od kilku dni po kilka razy i nie odbiera, ani nie oddzwania. Potrzebuję dane Moiry do umowy adopcyjnej, no i powiedzieć, że zaakceptowałyśmy dom starający się o adopcję. Quote
Ayame Nishijima Posted March 13, 2015 Author Posted March 13, 2015 A nie dzwonisz na stary numer? Quote
elik Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 A nie dzwonisz na stary numer? Kurtka na wacie, pewnie, że tak :) Quote
elik Posted March 13, 2015 Posted March 13, 2015 Dzisiaj na konto Chani wpłynęła świeża kaska - 40,00 zł od Ayame :) Bardzo dziękujemy Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.