Martika&Aischa Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 wiadomośc z przed chwili z hoteliku :) Mars czuje się całkiem nieźle. Dużo śpi, ale gdy wychodzi do ogrodu, to bardzo żwawo biega. Grzecznie przybiega do domu na zawołanie. Wciąż ma ogromny apetyt, ale wczoraj pierwszy raz nie dojadł śniadania, wiec chyba w końcu się najadł Boczki mu się pomału zaokrąglają. Zaliczył też kąpiel. Mimo dwukrotnego mycia nie udało mi się zmyć z niego całego brudu, będzie trzeba akcję jeszcze powtórzyć. Na początku był trochę zestresowany i próbował wyjść z wanny, jednak po chwili ciepła woda i masaż go zrelaksowały. Czesanie też zniósł dzielnie. Biegunki całkiem ustały. Niestety prącie wciąż mu wypada i trzeba je myć i smarować. Oko przestało ropieć. Jutro będziemy umawiać termin konsultacji kardiologicznej.Kasia Piotrowska jeszcze raz dziękuję za kubraczek, na te mrozy świetnie się sprawdza Quote
b-b Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Ja się nie dziwię, że wychodzić nie chciał bo mu łapki marzły w śniegu ;) Oby jak najszybciej udało mu się dostać do specjalisty :) Quote
Anula Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Ale on jest śliczny,jak jeszcze nabierze ciałka to będzie przecudny psiak.Trzymam kciuki za wizytę u kardiologa,prawdopodobnie będą przepisane tableteczki aby wzmocnić serduszko Marsikowe.Mam pytanie,czy nie ma sposobu,leczenia,operacji aby prącie nie wypadało? Zobaczcie Kochani jak wyglądał a teraz? 1 Quote
Martika&Aischa Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Ale on jest śliczny,jak jeszcze nabierze ciałka to będzie przecudny psiak.Trzymam kciuki za wizytę u kardiologa,prawdopodobnie będą przepisane tableteczki aby wzmocnić serduszko Marsikowe.Mam pytanie,czy nie ma sposobu,leczenia,operacji aby prącie nie wypadało? Aneczko wszystko się wyklaruje na dniach. Najpierw konsultacja u kardiologa a potem ewentualny zabieg. Quote
yolanovi Posted January 6, 2015 Author Posted January 6, 2015 no to ja jeszcze wstawię dwa śliczne zdjęcia zrobione porządnym sprzętem Emilki: 1 Quote
yolanovi Posted January 6, 2015 Author Posted January 6, 2015 Oraz kilka zdjęc z mojego telefonu, już nie takie śliczne ;) Quote
edek Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Żeberek na fotkach już nie widzę. Kochany dziadzio :). Quote
Martika&Aischa Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Żeberek na fotkach już nie widzę. Kochany dziadzio :). zaokrąglił się troszeczkę nasz Marsiczek :) apetyt mu dopisuje co nas bardzo bardzo cieszy :) Quote
yolanovi Posted January 6, 2015 Author Posted January 6, 2015 Marsik żyje sobie powolutku, dziadkowym życiem. Lubi żeby go podrapać za uszkiem, pogłaskać, merda wtedy nieśmiało ogonkiem. Po śniegu nie bardzo miał ochotę spacerowć, uciekał nam do domku, do ciepłego. Niewiele go obchodziło, że ciotki chcą fotencje porobić. Nie miał on lekkiego, dobrego życia. Stał gdzieś pewnie na łańcuchu, ma łysy, wytarty szeroki ślad po obroży na szyjce i pewnie byle co jadł. Może jak się zestarzał to go "Pan" wspaniałomyślnie wypuścił na wolność, a sobie sprawił młodszego niewolnika. Dobrze, że chociaż teraz ma ciepły kąt, dobre jedzonko i prawdziwego opiekuna. Quote
agat21 Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Coraz lepiej wygląda mordeczka kochana :) Nic dziwnego, że jak wreszcie może sobie w cieple odpoczywać, to nie ma ochoty na spacery - pewnie było tak, jak yolanovi piszesz - łańcuch i aż nadmiar "świeżego powietrza". Dobrze, że doczekał lepszych czasów. Quote
Anula Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Ja też jestem szczęśliwa,niekiedy wystarczy zajrzeć na wąteczek uratowanego psiaka i zaraz mi się humor poprawia chociaż na chwilę bo przecież jest też sporo wątków,na których psiaki czekają na pomoc.Mars ma jak dla mnie przepiękne umaszczenie.Jeszcze musimy troszeczkę poczekać na wiosnę,wraz z nią rozkwitnie nasz Marsiu na dobre. Quote
b-b Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Chłopak nie tęskni za dworem - tak jak pisały dziewczyny - miał go pewnie od szczeniaka do woli. Teraz woli grzać doopeczkę w ciepełku :) Quote
Agnieszka103 Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Poproszę raz jeszcze o dane do przelewu dla Marsa. Chcę wpłacić deklaracje ale obawiam się, że sobie skasowałam dane, które miałam :( Quote
Martika&Aischa Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Poproszę raz jeszcze o dane do przelewu dla Marsa. Chcę wpłacić deklaracje ale obawiam się, że sobie skasowałam dane, które miałam :( ciocia yolanovi na pewno prześle :) Dziękujemy :* Quote
bela51 Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Kibicuje uroczemu dziadeczkowi :) Podarowałysciu mu drugie zycie! Quote
yolanovi Posted January 7, 2015 Author Posted January 7, 2015 Na konto naszego Marsa wpłynęły pieniążki od cioci Joanka40 10 zł jednorazowo i elficzkowa 10 zł dekl. stała - pięknie dziękujemy Quote
Agnieszka103 Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Deklaracja wpłacona. Dziękuję za podesłanie danych do przelewu Quote
Maciek777 Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Finansowo nie dam rady pomóc, ale pokibicuję :) Quote
Martika&Aischa Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Finansowo nie dam rady pomóc, ale pokibicuję :) Maciuś finansowo damy radę a kciuki bardzo potrzebne :) Czekamy na wieści i termin wizyty u kardiologa. Quote
Martika&Aischa Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Rozmawiałam z Emiś :) Marsik umówiony do kardiologa na piątek godzinka 12.00 :) ja już zaciskam z całych sił !!!!!! oby wieści były jak najlepsze :) bądź dzielny dziadeczku kochany :) Quote
b-b Posted January 8, 2015 Posted January 8, 2015 Rozmawiałam z Emiś :) Marsik umówiony do kardiologa na piątek godzinka 12.00 :) ja już zaciskam z całych sił !!!!!! oby wieści były jak najlepsze :) bądź dzielny dziadeczku kochany :) I ja trzymam kciuki za wizytę! :) 1 Quote
Martika&Aischa Posted January 8, 2015 Posted January 8, 2015 I ja trzymam kciuki za wizytę! :) Dziękuję :) :* Quote
yolanovi Posted January 8, 2015 Author Posted January 8, 2015 Kciuki trzymamy, a tymczasem na konto Marsa wpłynęła dekl. stała od Agnieszka103. Pieknie Marsik cioci dziękuje Quote
AgaG Posted January 8, 2015 Posted January 8, 2015 dziewczyny mam prośbę zapytajcie kardiologa, czy już miał stwierdzone przypadki polskiej dirofilariozy (robaczycy serca) która dotarła do Polski? Bardzo mnie to interesuje. A Marsio jak miał badana krew to również pod mikroskopem? bo psy, które długo na dworze przebywają (przebywały) oczywiście mają większą zapadalność na tę chorobę przenoszoną przez komary, a właśnie zakażenie widać w postaci microfilarii we krwi Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.