BeataK Posted March 12, 2004 Share Posted March 12, 2004 Motylek jest swietny polecam :cunao: co ja sie nasmialam :ylsuper: Beata & Sara Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 12, 2004 Share Posted March 12, 2004 No nareszcie sie moge do Was dostać :D mimo usilnych prób mego psiaka, by mi to uniemożliwić. :evil: Wracam dzisiaj do domu po fatalnym dniu (szkoda gadać - niech się już skończy) i okazuje się, że Goldek musiał "usprawnić" działanie kabla sieciowego :pissed: (internet padł) oraz stwierdził, iż najwyższy czas bym kupiła nową fierankę do pokoju - bo tą zapodał sobie na deser. :pissed: I co ja biedna mogłam zrobić? :hmmmm: Nic innego jak otworzyć buteleczkę ulubionego piwka i zabrać się do naprawy przewodu. :roll: Oczywiście Goldek był jak najbardziej chętny do pomocy w naprawie, więc pchał się tym wielkim dupskiem. No ale wreszcie odpuścił i spał przy mnie - a nawet chrapał. A ja łączyłam wszystkie 9 cieniutkich przewodów- oczywiście bez lutownicy, bo tego u mnie nie uraczysz. :wallbash: Ten łach spał a świstak siedział i zawijał ... i się delektował :drinking: Ps. No ale choremu się wszystko wybacza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bila Posted March 12, 2004 Share Posted March 12, 2004 okazuje się, że Goldek musiał "usprawnić" działanie kabla sieciowego Hi, hi ja miałam to samo z kablem od telewizora. Trzy razy Bilbuś dał mi wyraźnie do zrozumienia, że telewizja to zła rozrywka i absolutnie nie rozwija mnie ani duchowo, a już na pewno nie fizycznie. :lol: :lol: :lol: Zgadzam się, że piwko bardzo uspakaja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelina Posted March 12, 2004 Share Posted March 12, 2004 A co z tymi, 8) :( którzy nie znaja francuskiego? Wyglada na to ze Francuzi pisza dokladnie to samo co Polacy, choc moze :roll: uzywaja bardziej wyrafinowanego jezyka. :lol: :hmmmm: no... tak mi sie zdaje :roll: :crazyeye: :confused: Czyli Francuzi - na psiura mówią - xxxxx?, na laba - xxxx?, na karmienie - xxxx?, na 'dzieweczkę' :wink: - xxxx? :roll: :lol: :wink: Argo :lol: Czasami nie warto być 'super' dosłownym :wink: :roll: :wink: Francuskie, tylnojęzyczne 'rrr' jest :wink: :roll: :lol: ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 13, 2004 Share Posted March 13, 2004 DagaP. napisał: okazuje się, że Goldek musiał "usprawnić" działanie kabla sieciowego Hi, hi ja miałam to samo z kablem od telewizora. Trzy razy Bilbuś dał mi wyraźnie do zrozumienia, że telewizja to zła rozrywka i absolutnie nie rozwija mnie ani duchowo, a już na pewno nie fizycznie. Zgadzam się, że piwko bardzo uspakaja. Bila najgorsze jest to, że to nie pierwszy raz :pissed: Mimo, że kabel jest dobrze zbunkrowany, to ta cholera zawsze gdzieś znajdzie dojście. :( . Trzeba nad tym jeszcze popracować :hmmmm: Pozdrawiam :hand: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dobry Posted March 13, 2004 Share Posted March 13, 2004 ... Nic innego jak otworzyć buteleczkę ulubionego piwka i zabrać się do naprawy przewodu.... A ja łączyłam wszystkie 9 cieniutkich przewodów Oj chyba tych buteleczek ulubionego piwka było więcej bo przewody się trochę rozmnożyły. :) Nie było ich czasem OSIEM ? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 13, 2004 Share Posted March 13, 2004 Dobry - właśnie sprawdziłam i faktycznie jest osiem :oops: :oops: I tak o osiem za dużo :watpliwy: Ale buteleczka była tylko jedna :drinking: :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 Cos topic popadł w zastój, więc go podnosze 8) Tym razem zmieniłam emblemat na którym widnieje mój braciszek , zdjecie robione przeze mnie :D Co tam słychać u piesków ?? U mojego zauważyłam (11 mieschów), że coraz bardzije się mnie słucha, kiedy wczoraj zobaczył psa i był u mnie na smyczy to nawet nie drgnął, a kiedy przekazałam smyczk koleżance, to się pięknie przejechała na butkach :lol: Oczywiście cwaniak, kiedy był spuszczony ze smyczy, postanowił sie wykąpać w błotku pośniegowym, a co tam, tak dawno wody nie widział 8) Chyba musze wziąśc go nad jakieś jeziorko za okolo tydzień. Pytanie, czy wasze psy biegają przy rowerze? Jak teog naucyzc , tzn żbym ja nie wylądowała na twardej ziemi 8) A no i czy wasze labki też maja taką luźną skóre? Co sprawia wrazenie zatuczonych, bo jak poglaskać po grzbiecie to sie cała skóra rusza, ja mojego do tej pory mogę za kark złapać 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bila Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 DagaP. napisał: okazuje się, że Goldek musiał "usprawnić" działanie kabla sieciowego Hi, hi ja miałam to samo z kablem od telewizora. Trzy razy Bilbuś dał mi wyraźnie do zrozumienia, że telewizja to zła rozrywka i absolutnie nie rozwija mnie ani duchowo, a już na pewno nie fizycznie. Zgadzam się, że piwko bardzo uspakaja. Bila najgorsze jest to, że to nie pierwszy raz :pissed: Mimo, że kabel jest dobrze zbunkrowany, to ta cholera zawsze gdzieś znajdzie dojście. :( . Trzeba nad tym jeszcze popracować :hmmmm: Pozdrawiam :hand: Ja mam problem jeśli chodzi o książki. Ta moja mała cholera, chce być inteligentna i "czyta" (pod moją nieobecność). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 No to tak jak Focus... też sobie lubi poczytac.. a najbardziej zeszyty wszelkiego rodzaju... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 Co tam słychać u piesków ?? U mojego zauważyłam (11 mieschów), że coraz bardzije się mnie słucha, kiedy wczoraj zobaczył psa i był u mnie na smyczy to nawet nie drgnął, a kiedy przekazałam smyczk koleżance, to się pięknie przejechała na butkach :lol: Zaczelabym to tepic z Twojej strony....Wiem ze to moze sie okazac trudne ale w momencie kiedy bedziesz musiala np.wyjechac to bedzie Ci trudno znalezc kogos kto zechce wyprowadzac psa ktory ma zachowania Diabla Tasmanskiego..... Pytanie, czy wasze psy biegają przy rowerze? Jak teog naucyzc , tzn żbym ja nie wylądowała na twardej ziemi 8) Systematycznie,kilka razy dziennie bralam psa na smycz,wydawalam komende "rower" i szlam po lewej stronie zas pies po prawej.....Po trzech dniach wsiadlam na rower i nie bylo problemu 8). Pies biega obecnie na szelkach,na przypietej do siodelka smyczy,ale dodatkowo ma na szyi obroze i smycz,ktora trzymam w reku aby kontrolowac jego bieg i abym na drzewie nie wyladowala 8) I posluszenstwo musi byc na glanc,bo mimo ze on jest na smyczy to tylko zabezpieczenie dla moich nerwow,bo on zadnego numeru nie wytnie..... Jednak pamietaj ze to pies ciezki i treningi najwczesniej po ukonczeniu 18m-ca zycia.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 Carr tepic... hmm on ta moja koleznkae traktuje jak hmm noe nie wiem jak ci napisac, poza tym ogolnie jest ok. NA szczescie jej nie pbskakuje jak przyjdzie ... Na wlasne zyczenie poprosu\ila o smycz, ale u czlonkow rodziny (tych reformowanych) takie zdarzenia nie maja miejsca... 8) Carr a chociaz troszke z nim nie mozna juzbiefgac, ja mowie o odlegosciach poki co mniejszych niz 1 km :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 JA bym nie ryzykowala :niewiem: Laby to ciezkie i masywne psy wiec ja bym radzila poczekac do zakonczenia wzrostu....Najwyzej cwiczyc to chodzenie przy rowerze ale takze bez przesady bo sie znudzi... Jednak moze wlasciciele innych labow sie wypowiedza.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 Asiu Odradzam jazdę na rowerze z Focusem przy boku. Tak, jak napisała Carry, laby to psy masywne.Pamiętaj też o ich skłonnościach do chorób stawów. Carry :) Z moim poprzednim psem robiliśmy rowerowe wycieczki ale zawsze smycz miałem na kierownicy, luźno złożoną, pod dłonią - właśnie ze względu na bezpieczeństwo. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 Argo, czyli w ogóle nie bedzie mozna ?? a od jakiego wieku ?? A jak spalic troche tluszczyku innym sposobem?? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted March 14, 2004 Share Posted March 14, 2004 Argo, czyli w ogóle nie bedzie mozna ?? a od jakiego wieku ??A jak spalic troche tluszczyku innym sposobem?? 8) Co najmniej od 18m-ca zycia ale ja np.z Cerrym zaczne od 24-36m-ca.... A jesli juz koniecznie sie upierasz przy tym rowerze to NIGDY nie moze byc pies na smyczy,tylko musisz wybierac trasy gdzie bez szkody dla innych moze biec bez,aby sam wybieral tempo i umial pokazac ze juz niechce.....I niestety lab to nie pies z ktorym mozna wystartowac w maratonie... :roll: A hodowca Cie o tym nie uprzedzil ? A tluszczyk.....Dlugie spacery,plywanie...... Argo dla calkowitego bezpieczenstwa na ogol wybieram trasy gdzie psy leca luzem bo wtedy wiem ze mnie nie pociagna do rowu,co najwyzej wkreca sie w kola :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted March 15, 2004 Share Posted March 15, 2004 Carr uprzedzal , uprzedzal 8) Plywac poki co nie ma gdzi, a bieganiem jeszcze poczekamy az bedzie ciepelj bo mi sie nie chce zasuwac na wietrze :lol: Carr a co z tym gg, odezwalam sie a Ty milczysz jak grób 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted March 15, 2004 Share Posted March 15, 2004 Carr a co z tym gg, odezwalam sie a Ty milczysz jak grób 8) :eek3: Nic nie doszlo ani sie nie pokazuje ze mam od kogokolwiek wiadomosc :stupid: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaned Posted March 16, 2004 Author Share Posted March 16, 2004 witam po krótkiej przerwie bardzo ciepło i wiosennie 8) mam do Was prośbe abyście przeczytali zacytowany niżej tekst z serwisu naszemiasto.pl i z (Exppresu Il.) ciekawie się w Łodzi robi Strażnicy miejscy wypisują 200-złotowe mandaty każdemu, kto spaceruje z psem bez smyczy. Karanym łodzianom tłumaczą, że wykonują polecenie wiceprezydenta Karola Chądzyńskiego, którego jamniczkę o imieniu Tosia pogryzł jakiś kundel.Tak więc za sprawą Tosi na właścicieli innych czworonogów padł blady strach. Nie wystarczy już, że pies ma kaganiec. Każdy, nawet najmniejszy, musi chodzić na smyczy. Strażnicy bez litości wypisują mandaty nawet właścicielom ratlerków i miniaturowych sznaucerków, gdy nie są prowadzone na smyczy. Szczególnie często kontrolują park Sienkiewicza. Ukarali tam już co najmniej kilkudziesięciu właścicieli psów. Na widok ich mundurów, opiekunowie Azorów, Dian, Reksów natychmiast uciekają z parku.– Rzeczywiście wydałem komendantowi Selidze polecenie, by strażnicy wzięli się za psy biegające bez smyczy – mówi Karol Chądzyński. – Takie są bowiem przepisy obowiązujące od wielu lat, których do tej pory notorycznie nie przestrzegano. Wiceprezydent przyznaje, że jego osobiste doświadczenie i sympatia do przepięknej, biało-brązowej Tosi uświadomiły mu, jak groźne mogą być duże psy. Zapewnia jednak, że wypadek, jaki spotkał jego jamniczkę, nie miał wpływu na wydane straży polecenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 Thaned u mnie jest to samo. Ostatnio przechodziłam z Goldkiem na mieście obok Strażników Miejskich :evilbat: , którzy wlepiali mandat facetowi za złe parkowanie i mówili do niego: cyt." ... widzi pan - pies musi iść w kagańcu i na smyczy, bo jak nie to 200 zł. mandatu ..." :( Na szczęście Goldi był w odpowiednim stroju :grins: P.s. Wróciliśmy właśnie ze spacerku i oczywiście Goldek zaliczył już pierwszą kupę :grab: po stopniałym śniegu. Jeszcze mi dym uszami idzie z tej wścieklości :pissed: A jak tam Wasze kupojadki ?:wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bila Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 P.s. Wróciliśmy właśnie ze spacerku i oczywiście Goldek zaliczył już pierwszą kupę :grab: po stopniałym śniegu. Jeszcze mi dym uszami idzie z tej wścieklości :pissed: A jak tam Wasze kupojadki ?:wink: Zajadają, zajadają. Bilbo na pierwszym porządnym spacerze pozdjęciu kołnierza z apetytem wrąbał jakieś kupsko. Z przerażeniem myślę, że wiosna idzie (to fajnie), ale ilość kup w naszym laso-parku wzrosnie wprost proporcjonalnie. Skoro zimą ludziom chciało się w taki mróz ściągać gacie, to co będzie teraz. U mnie niektórzy chodzą z pełnym ekwipunkiem. Ostatnio trafiliśmy na kupę malowniczo przykrytą papierem toaletowym!!!! Niech ich.... :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaned Posted March 16, 2004 Author Share Posted March 16, 2004 apropos kupek :evilbat: podczas weekendowego wypadu--byliśmy na spacerku w lasach --okolice Dobronia 8) DagaP-mówiłem ze goldka z Łodzi moze cię zalizać) kupek pełno wymiarowych nie było zbyt dużo ponadto rzucały sie w ooczy na śniegu :wink: za to takie jakieś zajęcze :evil: czy innego ustrojstwa kupki--jak duże granule karmy--kurcze--wcinała to jak Nutre-dopiero za 2 razem zorientowaliśmy sie co ona wcina :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bila Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 Jakieś takie, za przeproszeniem, gówniane zainteresowania mają te nasz psiuty. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted March 16, 2004 Share Posted March 16, 2004 ja sie przyznam ze moj potwor guffien nie tyka chyba ze konskie bo wtedy dopada go zadza konsumpcji ale tylko odrobiny,tak abym mu swoj obiad oddala :wink: A u nas na szczescie tych kretynskich przepisow nie dali a jesli dali to nie przestrzega nikt,w tym SMerfy :lol: :lol: .A zreszta watpie aby ktos akurat do nas podszedl.bo po co maja wlepiac nam skoro do okola pelno wlascicieli labkow :evilbat: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaned Posted March 16, 2004 Author Share Posted March 16, 2004 Chciałoby się rzec, trawestując klasyków :D :D każdemy według wzrostu--nasza jest jeszcze mała to małe wcina Twój jest duuuuuży to zadowala się tylko dużymi przekąskami Czyżby wilczarze były ponad prawem?? :evilbat: :wink: większość SMów widocznie tryka się podejść i tyle :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.