Topi Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 My nie bywamy na wątkach, gdzie wy bywacie. Wystarczy, że wy nie będziecie włazić z butami tam, gdzie was nie oczekują. Pod waszą nieobecność na wątkach "naszych" psów, nikt nie odnosi się do tego co robicie. To jest PUBLICZNE forum a nie kółko wzajemnej adoracji. 1 Quote
Topi Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 Ja krytykuję sposób w jaki się to odbywa. Na najniższych poziomach.Wyciąganie prywatnych spraw, pranie publicznie brudów często dla wielu osób niezrozumiałych. Ja nie dochodzę racji.Mam je w nosie. Mam swoje zdanie . Myślę ,że dla ewu te wszystkie wypowiedzi są żenujące. i chyba dlatego przestała wchodzić na dogo.Może liczy ,że emocje w końcu opadną, minie zacietrzewienie i któraś strona pójdzie po rozum do głowy i odpuści . Ciekawa jestem czy i kiedy to się stanie. Szkoda, że nie dochodzisz racji i że rację masz "w nosie". Jak dojrzejesz to z pewnością będziesz tego żałować. Nie wysilaj sie na odpisywanie. Ja ten temat skończyłam. Quote
elik Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 Ja krytykuję sposób w jaki się to odbywa. Na najniższych poziomach.Wyciąganie prywatnych spraw, pranie publicznie brudów często dla wielu osób niezrozumiałych. Ja nie dochodzę racji.Mam je w nosie. Mam swoje zdanie . Myślę ,że dla ewu te wszystkie wypowiedzi są żenujące. i chyba dlatego przestała wchodzić na dogo.Może liczy ,że emocje w końcu opadną, minie zacietrzewienie i któraś strona pójdzie po rozum do głowy i odpuści . Ciekawa jestem czy i kiedy to się stanie. Może tak uważasz, bo Ciebie nikt publicznie nie obwinił o śmierć psa, dla którego Ty zrobiłaś wszystko, co mogłaś. Ja nie wyciągam prywatnych spraw. Ja tylko ujawniam kłamstwa. Quote
ludwa Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 Czyli co? Usiata i elik mogą obrażać AgeG na dowolnym watku? A odpowiedzieć im juz nie wolno, bo to watek psow. Odezwalam sie jak Usiata skomentowala , negatywnie skomentowala , AgeG i jej opiekę nad psem, a elik ochoczo jej przyklasnela. Wczesniej tu nie pisałam. I dalej bym nie pisala , gdyby nie powyższe Panie. Akcja wywołuje reakcje. I one to wiedza. Usiata na pewno. I celowo to zrobila. Wiec do niej miej pretensje.Co do ewu- szanowalam to co robi. I znowu będę, jak napisze co z Kajem. Albo się kogoś szanuje albo nie. Nie wszystkie działania muszą się nam podobać ale pomimo iż nam się nie podobają, to szacunek się ma a nie uzależnia od tego, czy ktoś zrobi coś co my sobie życzymy Ja krytykuję sposób w jaki się to odbywa. Na najniższych poziomach.Wyciąganie prywatnych spraw, pranie publicznie brudów często dla wielu osób niezrozumiałych. Ja nie dochodzę racji.Mam je w nosie. Mam swoje zdanie . Myślę ,że dla ewu te wszystkie wypowiedzi są żenujące. i chyba dlatego przestała wchodzić na dogo.Może liczy ,że emocje w końcu opadną, minie zacietrzewienie i któraś strona pójdzie po rozum do głowy i odpuści . Ciekawa jestem czy i kiedy to się stanie. Pięknie by było ale chyba już na tym etapie jest to niewykonalne. Jeśli za odmienne zdanie obrzuca się pomówieniami albo też pozwami sądowymi, to ciężko liczyć na doganianie się. Tym bardziej, jeśli do kogoś nie trafiają racjonalne argumenty/dokumenty/opinie albo jeśli ktoś pod płaszczykiem pomocy jest tak zadufany w sobie że już nie trzyma się ziemi. Quote
ania shirley Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 Ludwa, nie masz racji. Mozna kogos szanować, podziwiać to co robi. Nagle robi cos niezrozumiałego, niedobrego (np.Kaj). I wtedy dziwisz sie i przestajesz szanować. Jak przyzna sie do błędu, przeprosi naprawi, szacunek wraca. (tak ogólnie,nie wyłącznie o ewu). I tu nie chodź o robienie tego co sobie życzymy, ale tego co możemy podziwiać. Quote
ania shirley Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 Elik, po pierwsze nie umiesz czytać. Po drugie, jak juz przeczytasz(ktos?), to i tak nie rozumiesz. O wyciąganiu wniosków nawet nie będę pisac. O Twoim mijaniu sie z prawda również. Elik, przyznaj sie- lubisz takie pyskówki,prawda? Dyskutować nie potrafisz,przedstawiać argumentów również. Ale wyklocac sie uwielbiasz. Nawet jak Cie ktos obrazi, to nie odpuszczasz. Chyba, ze rzeczywiście nie rozumiesz.... Quote
elik Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 Elik, po pierwsze nie umiesz czytać. Po drugie, jak juz przeczytasz(ktos?), to i tak nie rozumiesz. O wyciąganiu wniosków nawet nie będę pisac. O Twoim mijaniu sie z prawda również. Elik, przyznaj sie- lubisz takie pyskówki,prawda? Dyskutować nie potrafisz,przedstawiać argumentów również. Ale wyklocac sie uwielbiasz. Nawet jak Cie ktos obrazi, to nie odpuszczasz. Chyba, ze rzeczywiście nie rozumiesz.... Wątpię żeby mogła to napisać dorosła, mądra, szanująca się osoba. Nie liczcie na mój dalszy udział w tej "debacie". Quote
Panna Marple Posted January 5, 2016 Posted January 5, 2016 Przeczytaj poprzednie posty-Gacki są w Buenos Aires 1 Quote
mój pies Posted January 5, 2016 Posted January 5, 2016 ewu gdzie wywiozłaś Gacki ???????????? możesz mi wyjaśnić jak to jest ze nie ogłaszanym psom znajdujesz domy w ilościach hurtowych ??????????? i to zawsze po wizycie u rodziny za granicą ?????????????????????/ Quote
ania shirley Posted January 6, 2016 Posted January 6, 2016 22 godzin temu, Panna Marple napisał: ewu wysyła psiaki w kosmos :) To wiele wyjaśnia. Chociaż, dziwie sie.... Myślałam inaczej. Ale jesli PM tak pisze...... 1 Quote
Panna Marple Posted January 6, 2016 Posted January 6, 2016 Cieszę się, że sytuacja wyjaśniona i ciekawość zaspokojona :). Nie ma się czemu dziwić - są rzeczy, o których nie śniło się filozofom :) 2 Quote
ania shirley Posted January 6, 2016 Posted January 6, 2016 3 godziny temu, Panna Marple napisał: Cieszę się, że sytuacja wyjaśniona i ciekawość zaspokojona :). Nie ma się czemu dziwić - są rzeczy, o których nie śniło się filozofom :) Bez osobistych wycieczek, Panno M! Quote
Panna Marple Posted January 7, 2016 Posted January 7, 2016 aniu shirley, nie wiedziałam, że jesteś filozofem. BTW: ja też studiowałam filozofię...widzisz, jest wspólna płaszczyzna porozumienia :) 1 Quote
ania shirley Posted January 7, 2016 Posted January 7, 2016 1 godzinę temu, Panna Marple napisał: też studiowałam filozofię... Ale dedukcja zawodzi...... A płaszczyzny wspólnej nie ma. Na równoległych się poruszamy, bez punktów wspólnych, jeżeli już tak bardzo Ci zależy na planimetrii. Quote
Panna Marple Posted January 7, 2016 Posted January 7, 2016 Hmm...mówisz, dedukcja zawodzi...hmm...płaszczyzny wspólnej nie ma? Myślisz, że piszemy na dwóch równoległych Dogomaniach? I na dwóch równoległych wątkach Gacków? BTW: " równoległe, bez punktów wspólnych"... o ile dobrze pamiętam lekcje geometrii, to równoległe nie mają punktów wspólnych-taka ich natura :) Quote
ania shirley Posted January 7, 2016 Posted January 7, 2016 35 minut temu, Panna Marple napisał: Hmm...mówisz, dedukcja zawodzi...hmm...płaszczyzny wspólnej nie ma? Myślisz, że piszemy na dwóch równoległych Dogomaniach? I na dwóch równoległych wątkach Gacków? BTW: " równoległe, bez punktów wspólnych"... o ile dobrze pamiętam lekcje geometrii, to równoległe nie mają punktów wspólnych-taka ich natura :) Doskonale pamiętasz, Panno M! Albo doskonale "googlasz"! Jedno o drugie godne pochwały!!! Co do reszty wypowiedzi- nie odniosę się. Ja nie studiowałam filozofii , ale zawsze teorie o istnieniu równoległych światów uważałam za dyskusyjną. Po co drugi czy kolejny swiat, jak na jednym jest tyle biedy, zla i hmmm... delikatnie mówiąc, osób z którymi się nie zgadzam. Multiplikowanie w/w jest przerażające. Szczególnie jednej dogomaniaczki ( ale nie pochlebiaj sobie). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.