maciaszek Posted July 30, 2011 Author Posted July 30, 2011 Nero też już w nowym domu :). [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_Qbj5mfb9LrQ/TV_T_YpyvzI/AAAAAAAAW50/eTV9AD19Vpc/s512/PICT0490.JPG[/IMG] Quote
ala56 Posted July 30, 2011 Posted July 30, 2011 [quote name='maciaszek']Super :). Koks też już u siebie! [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images35.fotosik.pl/766/02146c2a3c464079med.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] Jak on mi sie na tym zdjęciu podoba.. niestety domu mu dać nie mogłam - moja bestia nie toleruje obcych. Quote
kimiji Posted July 31, 2011 Posted July 31, 2011 Marley też u siebie :) [IMG]http://images41.fotosik.pl/993/66e685816b86cb71med.jpg[/IMG] Quote
fernari Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 [quote name='kimiji']Marley też u siebie :) [IMG]http://images41.fotosik.pl/993/66e685816b86cb71med.jpg[/IMG][/QUOTE] A nie wiesz kto wziął Marleya ?? Quote
kimiji Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Nie wiem, ale można w czwartek zapytać, ja tylko wiem, że w schronie go już nie ma... Quote
fernari Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Aha... Bo mnie ciekawi czy wzięła go taka rodzina, co chciała innego labka, ale jest na antybiotykach i im go nie wydali ... Bo przyznaję, że nie robili najlepszego wrażenia ... Quote
pawel11 Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 Pytałem się właśnie w sobotę pod kątem tych dziwnych ludzi i podobno Marley poszedł z jakimś starszym małżeństwem :) ale oczywiście nie zaszkodzi sprawdzić i mieć nadzieję, że nigdy więcej ich już nie zobaczymy.. Quote
fernari Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 [quote name='pawel11']Pytałem się właśnie w sobotę pod kątem tych dziwnych ludzi i podobno Marley poszedł z jakimś starszym małżeństwem :) ale oczywiście nie zaszkodzi sprawdzić i mieć nadzieję, że nigdy więcej ich już nie zobaczymy..[/QUOTE] Jak starsze małżeństwo to raczej nie oni :) Ale dla pewności zapytam się w czwartek ^^ Chociaż trzeba przyznac, że bardzo chcieli psa dla dzieci, więc wątpie czy zrezygnują :roll: Quote
kimiji Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 [quote name='pawel11']mieć nadzieję, że nigdy więcej ich już nie zobaczymy..[/QUOTE] Ja bym wolała Marleya nie widzieć, ale jak państwo przyjdą po jeszcze jednego psa to nie zaszkodzi nikomu ich wizyta jeśli okażą się odpowiedzialni :D Quote
jofracy Posted August 2, 2011 Posted August 2, 2011 Dzisiaj Haker (690/11) pojechał do nowego domku do Sosnowca :) wątek : [url]http://www.dogomania.pl/threads/211657-Haker-czarny-jamnikowaty-ma-wytrych-do-Twojego-serca[/url]! [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-1xnNP-bBPjw/TixkwT5G8oI/AAAAAAAA_Pw/JMaTjo-9Ojw/s720/DSC_8495.JPG[/IMG] Quote
maciaszek Posted August 2, 2011 Author Posted August 2, 2011 Zdjęłam go z pierwszej strony wątku i ze stroni schroniskowej :). Quote
gosia2313 Posted August 3, 2011 Posted August 3, 2011 [quote name='maciaszek']Nie wiem. Ja aktualizuję stronę raz w tygodniu, po wizycie w schronie. Resztę psów/kotów na bieżąco ściąga schronisko. Jeśli macie jakichś chętnych na owczarka niemieckiego długowłosego, to zapraszam: [url]http://allegro.pl/owczarek-niemiecki-dlugowlosy-pilnie-szuka-domu-i1740030403.html[/url] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2405/16b57d2a6094dd00.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2405/9c329cf00e209a13.jpg[/IMG][/URL] Pies ma charrrakterek... Na właściciela wybrał pana i tylko jego słucha. Panią olewa, a gdy pan wychodzi z domu to przeżywa rozpacz. Poza tym terroryzuje panią (coś na wzór obrony terytorium pod nieobecność właściciela?). Na pewno nie nadaje się do domu z dziećmi. Szczegółowych informacji udzielają właściciele pod numerem podanym w ogłoszeniu albo mailowo.[/QUOTE] Dzisiaj dzwoniłam i pies podobno już znalazł nowy dom. Quote
fernari Posted August 3, 2011 Posted August 3, 2011 [quote name='kimiji']Ja bym wolała Marleya nie widzieć, ale jak państwo przyjdą po jeszcze jednego psa to nie zaszkodzi nikomu ich wizyta jeśli okażą się odpowiedzialni :D[/QUOTE] Święta racja :D No bo w sumię mogą byc tacy jacy są, ale o psa by akurat dbali ... Więc nie możemy ich od razu przekreślac, tylko sprawdzic ... Tak jakby jeszcze się pojawili ... Quote
maciaszek Posted August 3, 2011 Author Posted August 3, 2011 [quote name='gosia2313']Dzisiaj dzwoniłam i pies podobno już znalazł nowy dom.[/QUOTE]A mieli mi dać znać jak znajdzie nowego właściciela... Nie dali, nie ściągam ogłoszeń w takim razie ;). Quote
vega17 Posted August 3, 2011 Posted August 3, 2011 hej bardzo przepraszam ze sie wcinam ale szukam pilnie osoby do wizyty na os. witosa, czy ktos moglby mi pomoc? mam czas do niedzieli wlacznie Quote
Foksia i Dżekuś Posted August 3, 2011 Posted August 3, 2011 Witam , weszłam na ten watek ponieważ potrzebuje waszej pomocy tz. pomocy wolontariuszek własnie z Katowic . Otóż moja dobra znajoma (miała odemnie weterankę , która scedziła 9 lat w schronisku ,a teraz ma nastepna, dlatego tez chciała bym jej pomóc,a przy okazji psu który dzisiaj pojechał do Katowickiego schronu)zadzwoniła ,ze znaleźli dzisiaj w Katowicach będąc w delegacji dużego psa. Niestety musieli zawiadomic schronisko. Jednak jeden z kolegów zdecydował ,ze nie zostawi tego psa tam tylko go zabierze ale on moze go zabrać w piatek kiedy skonczy sie im szkolenie. Czy jest jakaś możliwość ze jak do piatku jak nie znajdzie sie właściciel , warunkowo wydadzą mu psa ?.(u nas czasem sie tak praktykuje z obawy ,ze moze jednak własciciel sie nie zgłosi ,a żeby nie traci nowego domku. Czy ewentulanie ktos moglby go zidentyfikowac i podac nr, schroniskowy to wtedy w poźniejszym okresie mogłby go zabrac. Quote
maciaszek Posted August 3, 2011 Author Posted August 3, 2011 Dopóki pies jest na kwarantannie (14 dni) to generalnie nie wydają, czekają na właściciela. Zdarzały się przypadki wydania, ale tylko do domów, które były w Katowicach albo bardzo blisko i pod warunkiem, że jeśli znajdzie się właściciel to dt psa wyda. Będę w schronisku w piątek. Prześlij mi na PW info skąd pies został zabrany przez schronisko, jakie jest nazwisko osoby go "oddającej", ewentualnie zdjęcie (jak macie) - psa oczywiście, a nie oddającego ;). Postaram się czegoś dowiedzieć. No i zdjęcia zrobię. Chyba, że ktoś wcześniej (w czwartek) na wolontariacie się dowie co i jak :). Quote
vega17 Posted August 3, 2011 Posted August 3, 2011 hej bardzo przepraszam ze sie wcinam ale szukam pilnie osoby do wizyty na os. witosa, czy ktos moglby mi pomoc? mam czas do niedzieli wlacznie Quote
wolf90 Posted August 3, 2011 Posted August 3, 2011 Ja mogę iść na wizytę na os.witosa,często tam bywam:) Quote
Foksia i Dżekuś Posted August 4, 2011 Posted August 4, 2011 [quote name='maciaszek']Dopóki pies jest na kwarantannie (14 dni) to generalnie nie wydają, czekają na właściciela. Zdarzały się przypadki wydania, ale tylko do domów, które były w Katowicach albo bardzo blisko i pod warunkiem, że jeśli znajdzie się właściciel to dt psa wyda. Będę w schronisku w piątek. Prześlij mi na PW info skąd pies został zabrany przez schronisko, jakie jest nazwisko osoby go "oddającej", ewentualnie zdjęcie (jak macie) - psa oczywiście, a nie oddającego ;). Postaram się czegoś dowiedzieć. No i zdjęcia zrobię. Chyba, że ktoś wcześniej (w czwartek) na wolontariacie się dowie co i jak :).[/QUOTE] Dzieki wielkie jak tylko pani Kasia właczy komorke zaraz do Ciebie napisze Quote
gosia2313 Posted August 4, 2011 Posted August 4, 2011 [quote name='maciaszek']A mieli mi dać znać jak znajdzie nowego właściciela... Nie dali, nie ściągam ogłoszeń w takim razie ;).[/QUOTE] Tylko mówię :), bo do Sosnowca trafił taki (wg mnie) podobny i chciała się dowiedzieć czy to nie ten. I ten u nas nie toleruje kobiet, więc tak pomyślałam. Ale facet powiedział, że "on już znalazł nowy dom". Quote
saphira18 Posted August 4, 2011 Posted August 4, 2011 Kasiu możesz sprawdzić czy na kwarantannie nie ma mix ON około roku? (sąsiedzi pozbyli się psa- Azor):angryy: Quote
Jasza Posted August 5, 2011 Posted August 5, 2011 Dzisiaj pod firmą znalazłam malutką grubą jamniczkę...zawiozlam ją do schroniska i czuję się podle....:placz::placz: Jeżeli mogłabym prosć o jakiekolwiek informacje o niej, byłabym wdzięczna. Sunia jest przytulaśna, wystraszona...nie mogę na siebie patrzeć, że jej to zrobiłam... Założyłam na wątek, mała jest na kwarantannie, ma numer 840. [URL]http://www.dogomania.pl/threads/212379-Mała-gruba-jamniczka-dzisiaj-zawiozłam-ją-do-schroniska-i-czuję-się-podle.-DT-DS[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/2534a5ec4b4aac2d.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/980/2534a5ec4b4aac2dgen.jpg[/IMG][/URL] Quote
JOMA Posted August 5, 2011 Posted August 5, 2011 [B]Jaszko[/B] nie martw się, ludzie często szukają swoich zaginionych zwierząt w schronisku - może i ona jakaś zagubiona - jak zawsze warto porozwieszać ogłoszenia w okolicy, może ktoś ją rozpozna no i zawsze możesz ją pilotować - dobrze zrobiłaś, przynajmniej nikt jej nie skrzywdzi świadomie i celowo. Quote
jofracy Posted August 5, 2011 Posted August 5, 2011 Może ktoś mógłby jutro zapytać o tego jamniczka? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.