Jump to content
Dogomania

Mieszaniec pinczera miniaturowego


Konstancja0407

Recommended Posts

Witam

Proszę o poradę w sprawie adopcji pieska,mieszańca pinczera miniaturowego z kundelkiem.

Jestem po bardzo przykrych doświadczeniach,z psem rasowym-ratlerkiem miniaturka.Kupiliśmy psa u hodowcy,bardzo go pokochalimśy,był cudowny,ale okazało się,że miał wadę genetyczną(hodowca prawdopodobnie nas oszukał) w obrębie centralnego układu nerwowego,wodogłowie i nie udało się go uratować,mimo zaangażowania weterynarzy....Bardzo cierpiał,a my razem z nim...Robilismy wszystko,ale nie udało się :(

Teraz znów chcemy pieska,przyjaciela domu.Nie wiem,czy ryzykować i szukać kolejnego hodowcy,płacić pieniądze za psa rasowego,czy lepiej wziąć od znajomych pieska,którego tata to czysty rasowy pinczer miniatura,ale mama to malutki kundelek (w typie pinczera czy też ratlerka,tylko z dłuższym włoskiem)

Marzy nam się ratlerek miniatura,pinczer miniatura albo ratler praski(praski krysarik) ale się boimy,a od znajomego,mamy gwarancję,że pieski są zdrowe i wesołe.Tylko nie wiem,czy taki mieszaniec będzie z charakteru podobny,do naszej wymarzonej rasy?

Bo nasz ratlerek miniatura był niesamowicie mądry,szybko się uczył,był łagodny i kochany-taki przytulasek.

A może znacie jakieś zaufane i pewne hodowle ratlerków miniaturek?

Poleci ktoś uczciwego hodowcę tej rasy?

 

Link to comment
Share on other sites

Nie ma "ratlerków miniaturek". Są pinczery miniaturowe. Czy Wasz pies miał rodowód ZKwP?

 

A kolega to daje gwarancję na piśmie, że szczeniak będzie zdrowy i NIGDY na nic poważnego nie zachoruje? Bo takich gwarancji nie dają nawet najlepsi hodowcy, jednak zwykle dobry hodowca proponuje kupującemu umowę kupna-sprzedaży psa, w której są różne warunki, m.in. dotyczące różnych wad i chorób i ewentualnej odpowiedzialności stron za te choroby. 

Link to comment
Share on other sites

A może znacie jakieś zaufane i pewne hodowle ratlerków miniaturek?

Poleci ktoś uczciwego hodowcę tej rasy?

 

Myślę, że ciężko będzie bo nie ma takiej rasy jak ratlerek miniaturka.

 

Jeśli weźmiesz pieska od znajomych i będziesz go odpowiednio wychowywać to myślę, że również będzie mądry i grzeczny. Jeśli nawet jakiś problem z zachowaniem wyjdzie w trakcie dorastania malucha to zawsze tez możesz udać się do specjalisty, który pomoże ten problem rozwiązać :) Biorąc pieska nawet rasowego z dobrej hodowli po zrównoważonych rodzicach istnieje ryzyko, że w trakcie pojawi się jakiś problem behawioralny np przez błędy właściciela, albo jakieś nieprzyjemne zdarzenie np agresja ze strony innego psa bądź człowieka. Nad wszystkim jednak można popracować.

 

Jeśli jednak zdecydujesz się kupić psa to powinnaś wiedzieć, że rasowy pies = rodowodowy, czyli taki, który ma udokumentowanie pochodzenie. Jeśli pies nie ma rodowodu nie jest rasowy. Czyli kupując psa bez rodowodu kupujesz kundelka. Myślę, że dobrze by było żebyś poczytała na ten temat :)

Tak jak pisze evel jest rasa pinczer miniaturowy i tej rasy pieska możesz kupić z rodowodem.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za odpowiedzi:

Wiem,że nie ma takiej rasy jak ratlerek miniaturka i źle sięwyraziłam w 1 poście(jest to mieszaniec pinczera min.z chichuachuą) jednak takie psy są i ludzie je wychowują,nie mają z nimi jakis wielkich problemów zdrowotnych,są wspaniałymi przyjacielami i członkami rodziny,mimo nieiwelkich rozmiarów.

Nie zależy mi,żeby mieć psa 100% rasowego,z rodowodem,na wystawy itp.

Zalezy mi na piesku do kochania,dla rodziny,na kolanka i na wspólne spacery i zabawy.Tak akurat mamy w naszej rodzinie,że najbardziej podobają nam się właśnie pieski ratlerki miniatury (czyli zminiaturyzowane mieszańce) i takiego też mieliśmy(oczywiście bez rodowodu)

Nie chcemy też zwykłego kundelka,z którego nigdy nie wiadomo jaki piesio wyrośnie.

Tak samo jak ktoś chce mieć boksera,pudla czy maltańczyka,kto inny zwykłego,kudłatego kundelka ze schroniska-tak my bardzo chcielibyśmy pieska podobnego jak mieliśmy i który miał zatajoną przez właściciela wadę genetyczną.

Gdyby nie ona,cieszylibyśmy z tej kruszynki przez długie być może lata.

Dlatego szukam pomocy na tym forum,bo wiem,że jest sporo osób posiadających ratlerki miniaturki i gdzieś te pieski kupują,ktoś ma mioty i zdrowe szczeniaczki do sprzedania.

Chodzi mi tylko o to,żeby to była uczciwa osoba,dbająca o swoje pieski.

nikt nie da mi gwarancji że pies nie zachoruje ciężko w przyszłości,to jasne i na to jesteśmy przygotowani,są wspaniali lekarze weterynarze itd.

Zależy mi tylko,żeby  znów nie trafić na naciągacza,który sprzedaje obciążone genetycznie pieski,które nie mają szans na przeżycie więej niż 9-10 tygodni i odchodzą w cierpieniu.

Wszystko inne można leczyć i próbować pomóc.

Więc jeśli ktoś ma ratlerka miniaturkę,zna kogoś kto ma takiego piesia,słyszał lub wie gdzie mogę takiego kupić,to będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Na YT jest sporo filmików z tymi pieskami,lecz są to już na ogół psy dorosłe (5-7 lat) i z pewnością ciężko będzie ustalić skąd pochodzą,Pewnie już nawet nie ma tych miesjc w których zostały nabyte,a właściciele już nie mają aktualnie nowych miotów.

Link to comment
Share on other sites

Z pewnością nie mam wpływu na to co zrobisz zwłaszcza, że jak widzę dość mocno trzymasz się swoich racji. Jednak mimo wszystko odradzam zakupu kundelka nazwanego ratlerkiem miniaturką. Zwłaszcza, że zabroniony jest handel zwierzętami bez rodowodu. Ktoś kto to robi łamie prawo, a Ty kupując pieska również w tym uczestniczysz. 

 

Piszesz o charakterze, że z kundelka nie wiadomo co wyrośnie. Dokładnie tak samo jest z ratlerkiem(który oczywiście również do kundelków się zalicza). Nie masz żadnej pewności jaki będzie mieć charakter. Przecież rodzice nie są znani, o dalszych przodkach już nie wspominając.

Dodatkowo należy zwrócić uwagę również na to że często pseudohodowcy robią wszystko, żeby te pieski były jak najmniejsze. Co nie pozostaje bez znaczenia dla ich zdrowia. Mało tego pseuochodowla niesie za sobą nie tylko cierpienie szczeniaków (jak sama niestety się przekonałaś), ale i ich rodziców. Widziałaś jak wyglądają suki z pseudohodowli? Naprawdę mimo tego całego cierpienia zwierząt chcesz w tym uczestniczyć?

 

Może poczytaj o rasie chihuahua. To również małe, wesołe i inteligentne pieski. Może przekonasz się do zakupu takiego rasowego pieska.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wiesz, że nie ma czegoś takiego jak "ratlerek miniatura", a mimo to nadal piszesz, że chcesz takiego? ;) Powiem ci tak. Każde kupno psa z pseudo bez przebadanych rodziców to kupno kota w worku. Chcesz zdrowego psa? Kup pinczera miniaturowego z rodowodem ZkwP, pojedź do hodowli, zobacz jak to wygląda na miejscu, poproś o badania. Jak coś ci się nie będzie podobało - nie kupuj.

Nie ma okrężnej drogi kupna zdrowego psa. To tak samo jak z samochodem. Możesz pojechać na giełdę i kupić od pana Mirka "co Niemiec płakał jak sprzedawał", albo od kolegi szwagra na pałę i mieć nadzieję, że będzie super sprawny, a to wgniecenie w błotniku to babcia wgniotła jak wyjeżdżała spod Biedronki, a tak to igła! Albo kupić samochód ze sprawdzonego miejsca, obejrzeć go z mechanikiem, albo w ogóle z salonu. Jasne - tak jest drożej, ale pytanie czy pieniądze wyłożone na starcie, okażą się śmieszną kwotą w porównaniu do tego co będziesz musiała wydać na późniejsze naprawy.

Z psami jest tak samo. Zresztą doświadczyłaś tego na własnej skórze. To nic miłego patrzeć jak umiera szczeniak. Powinnaś być mądrzejsza o to doświadczenie i odpuścić sobie wszystkie "ratlerki miniaturki, mieszane z cziłała od znajomego znajomej" i kupić psa ze sprawdzonego źródła z rodowodem.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Czekaj, czekaj. Kupiłaś psa w pseudohodowli, a teraz znowu zamierzasz zrobić tak samo? Licząc, że tym razem się uda? A ja się nie uda, to co, do trzech razy sztuka? 

 

Miniaturyzacja ras to nie tylko "sweetaśny" wygląd i wymiary, niesie to za sobą również określone konsekwencje, choćby zdrowotne, podatność na niektóre choroby czy wypadki niedotyczące większych ras. Uważasz, że ktoś, kto krzyżuje pinczery z chihuahua czy buk wie tam co z czym (bo papierów - prawdziwych - to pewnie ani widu ani słychu) ma pojęcie o możliwych wadach takich psów? Polecam uważnie prześledzić temat, może coś się rozjaśni tu i ówdzie: http://www.dogomania.com/forum/topic/127329-psy-kar%C5%82y/ 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję bardzo za zainteresowanie tym tematem i liczne odpowiedzi.

Dają dużo do myślenia.....Bardzo chcemy psiaka i pod wpływem Waszych komentarzy, bierzemy z rodzinką pod uwagę i pinczera miniaturę i także chihuahuę.Choć pani wterynarz powiedziała nam,że chihuahuy często mają problemy neurologiczne,wodogłowie i źle wykształconą czaszkę(czy coś podobnego)

Upieram się przy swoim(tzn.że chcę małego ratlerka/czyli kundelka poniekąd) ze względu na jego uroczy i słodki  wygląd,ale myślę,że dużo osób marzy o konkretnym psie,o konkretnej rasie czy wyglądzie swojego czworonożnego przyjaciela.Jeden uznaje tylko owczarki i np.maltańczyk,to dla niego szczur,a kto inny kocha pudle i nie chce za nic innej rasy itd itd.

Jednak rozważam wszystko o czym piszecie i zakup zarówno pinczera min,jak też chihuahuy,lecz najbardziej marzy mi się ( z tych rasowych) ratler praski-a to już nie jest kundel,tyle że póki co ZkwP nie uznaje jeszcze tej rasy(ale myślę,że to kwestia czasu)

Natomiast w Czechach te psy są bardzo popularne i licznie spotykane.Bardzo mi się podobają.

Niestety nie mam informacji,gdzie i czy w ogóle w Polsce mogę kupić psa tejże rasy...

Rodowód sam w sobie,mnie osobiście nie jest do niczego potrzebny i obawiam się też,że nie da mi on żadnej gwarancji,że kupiony piesek,nie będzie w przyszłości podatny na różne poważne choroby.

Spotykam się też z opiniami,że zamiast rodowodu,lepiej kupić psa od kogoś znajomego i zaufanego,kto ma zdrowe,wesołe i zadbane pieski,bo to lepsza gwarancja niż rodowód,jednak podjęcie decyzji jest bardzo ciężkie i wybór trudny.....

A czy jest na tym forum ktoś, kto zna ratlera praskiego-czyli praskiego kryzarika?

Czy można te psy kupić gdzieś w naszym kraju???

Link to comment
Share on other sites

Gwarancji nie da ci nikt. Natomiast potrafią ci to dać badania. Niektóre wykluczają daną chorobę w 100%, niektóre nie, ale zwiększają szansę na zdrowe szczenię. Tak samo mogą to zrobić zdrowe linie hodowlane. Ale to ci zagwarantuje tylko hodowla ZkwP gdzie masz wgląd do 3 pokoleniowego rodowodu. W pseudo nikt tego nie śledzi, a w stowarzyszeniach "pieska i kotka" masz rodowód, na którym jest napisane, że ojcem był Azor, matką Sonia, a dziadkowie i pradziadkowie NN. Czyli mówiąc prościej - jest nic nie warty. To samo ze znajomą z "domowej hodowli", pieski mogą być wypieszczone, ale skąd wiesz czy ojciec albo dziadek psów nie chorował np. na serce i nie przekaże temu twojemu psu?
 
Nie wiem jak pinczery ale Chihuahua to chorowita rasa i kupno psa z pseudo, pewnie jeszcze okraszonym  hasłem "pieski XXXS" to proszenie się o kolejne kłopoty, przesadna miniaturyzacja jest bardzo niezdrowa.

Pamiętaj, że kupując psa z rodowodem nie płacisz za papierek, bo nawet nie musisz go wyrabiać (na starcie dostajesz metrykę) , płacisz za dobre warunki chowu, które powinny uwzględniać też badania.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o cziłki, to poszukaj po hodowlach z ZKwP, podpytaj. Jest w tej chwili sporo fajnych psów, jak poszukasz to znajdziesz pieska na kolanka. Spytaj o to, czy rodzice mieli zrobione badania rzepek (u nas nie ma wymogu, ale wielu hodowców robi badania np na Litwie), o zarośnięcie ciemiączka. 

I.. pewnie Cię zaskoczę, ale paradoksalnie- tańszego psa znajdziesz w hodowli ZKwP, szukając pieska niehodowlanego, niż w pseudo. 

Co do xxxs- po pierwsze, rzeczywiste mikruski są piekielnie chorowite i delikatne, odradzam kupno takiego psa. Po drugie- tak naprawdę jeśli piesek nie jest kompletnym "chomiczkiem" to wielce prawdopodobne że wyrośnie na zupełnie sporego psa. Po trzecie- nawet "duża" cziłka, to nadal piekielnie mały pies ;) 

 

Poza tym wszystkim- możesz też poszukać psa do adopcji, zdarzają się zarówno psy w typie pinczerków, czy też hmm.. "ratlerków", jak i cziłek. A nawet rasowe; osobiście znalazłam domy niezłemu stadku, bo często mam pod opieką kurdupelki, jedna dziewczyna ma ode mnie już dwa mikrusy, miałam rasową pinminkę itd.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Termin "PSEUDOHODOWLA" doczekał się nawet wyjaśnienia w wikipiedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pseudohodowla

 

Naprawdę ciężko jest już udawać, że się nie wiedziało, że kupno psa od jakiegoś handlarza z pseudostowarzyszenia na parkingu przed sklepem, a w rzeczywistości ze stodoły czy piwnicy, który niby to raz dopuścił sukę dla zdrowia, jest czynem okrutnym ze względu na eksploatowane tam suki. 

Uczestniczenie w tym procederze kupna -sprzedaży, byle taniej, pieska przypominającego jakąś rasę, zasługuje na potępienie. Przykro już tego słuchać, że osoby mające się za  miłośników zwierząt plotą takie bzdury, że "nie wiedzieli, pojechali, żal im było, leczyli, ale niestety się nie udało i szczeniak padł", a najgorsze, że  niczego ich to nie nauczyło i znowu zrobią to samo :(, czyli kupią psa od innego pseuducha i w te sposób dalej napędzają ten pseudobiznes.  

Szczenięta z takich miejsc często umierają, bo rozmnażane są psy, które nigdy nie powinny być dopuszczone do hodowli i w dodatku w karygodnych warunkach. Ponadto  pseudohodowca oszczędza na jedzeniu,  szczepieniach, jest syf, brud i smród. 

 

http://psia-mac.pl/pseudo

 

 

Ze swojej strony mogę polecić hodowlę chihuahua oczywiście ze ZKwP, która na pewno jest domowa i psy są zdrowe, a szczenięta "do kochania" nie mają kosmicznych cen.

 

Pinczerami się nigdy nie interesowałam, więc nie mogę nic doradzić.

 

Niestety również wśród hodowców ZKwP zdarzają się afery, ale znacznie rzadziej i przede wszystkim podpisujesz umowę kupna -sprzedaży, a szczeniak jest oznakowany tatuażem, więc nikt się nie wyprze  wyhodowanego w swojej hodowli psa.

Link to comment
Share on other sites

Wyjścia są dwa: kupno malucha niewystawowego po przebadanych rodzicach w hodowli zkwp. Masz pewnego psa określonej rasy, niedrogo. Trzeba dobrze wybrać hodowlę, wtedy masz dozgonną pomoc i poradę hodowcy. Lub adopcja pieska w typie, wtedy nie napędzasz biznesu tylko ratujesz stworzenie. NIE kupuj od znajomego znajomego.  :lookarou:

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie ma takiej rasy jak ratlerek (ratlerek to mieszaniec pinczera miniaturowego i chichuaua). Prawdziwe ratlery praskie są tylko w Czechach. Prawdziwe pinczery to psy o silnej i mocnej budowie i raczej odporne na choroby bez typowych dla rasy chorób genetycznych i długowieczne, żyją kilkanaście lat nawet z 17.

W marcu tego roku kupiłam czarną podpalaną pinczerkę miniatuorwą.

Jest to rasa tania.

W Polsce jest mało hodowli tej rasy, więc mają one dobry poziom, dzięki temu na szczęście nie popsuto jeszcze tej rasy.

Jak chcesz to podam Ci na PW nazwy kliku dobrych, zaprzyjażnionych hodowli, poznałam hodowców, bo wystawiam swoją suczkę na wystawach.

Mój hodowca jest taką osobą jak pisze marta30 zawsze służy mi pomocą.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie ma takiej rasy jak ratlerek (ratlerek to mieszaniec pinczera miniaturowego i chichuaua). Prawdziwe ratlery praskie są tylko w Czechach. Prawdziwe pinczery to psy silne i raczej odporne na choroby bez typowych dla rasy chorób genetycznych i długowieczne, żyją kilkanaście lat nawet z 17.

W marcu tego roku kupiłam czarną podpalaną pinczerkę miniatuową.

Jest to rasa tania.

W Polsce na jest mało hodowli tej rasy, więc mają one dobry poziom, dzięki temu na szczęście nie popsuto jeszcze tej rasy.

Jak chcesz to podam Ci na PW nazwy kliku dobrych, zaprzyjażnionych hodowli, poznałam hodowców, bo wystawiam swoją suczkę na wystawach.

Mój hodowca jest taką osobą jak pisze marta30 zawsze służy mi pomocą.

 Pięknie dziękuję Ci za odpowiedź i jeśli możesz,to prześlij mi na PW namiary na tych hodowców,których poznałaś.

Będę wdzięczna :)

Mam kontakt z jedną  panią z hodowli z lubelskiego -przemiła,dbająca o swoje pieski osoba,myślę że w 100%godna zaufania,ma prześliczne sunie(lauretaki wielu wystaw) ale oczywiście jestem otwarta na inne hodowle.

Wszystko póki co jeszcze biorę pod uwagę,jeśli chodzi o zakup piesia.

To jest decyzja na długie lata,wiec nic pochopnie.

Fajnie,że jest takie forum i tak życzliwe osoby jak Ty,które poradzą,pomgą,podpowiedzą :)

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

Link to comment
Share on other sites

Termin "PSEUDOHODOWLA" doczekał się nawet wyjaśnienia w wikipiedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pseudohodowla

 

Naprawdę ciężko jest już udawać, że się nie wiedziało, że kupno psa od jakiegoś handlarza z pseudostowarzyszenia na parkingu przed sklepem, a w rzeczywistości ze stodoły czy piwnicy, który niby to raz dopuścił sukę dla zdrowia, jest czynem okrutnym ze względu na eksploatowane tam suki. 

Uczestniczenie w tym procederze kupna -sprzedaży, byle taniej, pieska przypominającego jakąś rasę, zasługuje na potępienie. Przykro już tego słuchać, że osoby mające się za  miłośników zwierząt plotą takie bzdury, że "nie wiedzieli, pojechali, żal im było, leczyli, ale niestety się nie udało i szczeniak padł", a najgorsze, że  niczego ich to nie nauczyło i znowu zrobią to samo :(, czyli kupią psa od innego pseuducha i w te sposób dalej napędzają ten pseudobiznes.  

Szczenięta z takich miejsc często umierają, bo rozmnażane są psy, które nigdy nie powinny być dopuszczone do hodowli i w dodatku w karygodnych warunkach. Ponadto  pseudohodowca oszczędza na jedzeniu,  szczepieniach, jest syf, brud i smród. 

 

http://psia-mac.pl/pseudo

 

 

Ze swojej strony mogę polecić hodowlę chihuahua oczywiście ze ZKwP, która na pewno jest domowa i psy są zdrowe, a szczenięta "do kochania" nie mają kosmicznych cen.

 

Pinczerami się nigdy nie interesowałam, więc nie mogę nic doradzić.

 

Niestety również wśród hodowców ZKwP zdarzają się afery, ale znacznie rzadziej i przede wszystkim podpisujesz umowę kupna -sprzedaży, a szczeniak jest oznakowany tatuażem, więc nikt się nie wyprze  wyhodowanego w swojej hodowli psa.

Dziękuję za odpowiedź i jeśli możesz,to przyślij mi proszę namiary na polecaną hodowlę chihuahuy o której piszesz.Wpawdzie ta rasa,jest najdroższa z tych rozważanych przeze mnie,ale jak radzi ulvethinn,można szukać pieska niehodowlanego i nie na wystawy,wtedy będzie tańszy(a ja chcę pieska do kochania,nie na wystawy)

Rozważam w zasadzie 3 rasy:chihuahuę,pinczera miniturowego i ratlera praskiego ( z tym,że ta ostatnia rasa,chyba tylko w CZechach jest dostępna,musę popytać)

W każdym razie jest to bardzo poważna decyzja i nie można zdecydować się na psa w jedej chwili,nie może być to pochopnie.

Ja szukam informacji i przygotowuję się do tego,żeby wybrać dla siebie i swojej rodziny,najodpowiedniejszego przyjaciela,któremu zapewnimy wsystko,czego potrzebuje,żeby być szczęścliwy i wesoły :)

Dziekuję raz jeszcze i pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedź i jeśli możesz,to przyślij mi proszę namiary na polecaną hodowlę chihuahuy o której piszesz.Wpawdzie ta rasa,jest najdroższa z tych rozważanych przeze mnie,ale jak radzi ulvethinn,można szukać pieska niehodowlanego i nie na wystawy,wtedy będzie tańszy(a ja chcę pieska do kochania,nie na wystawy)

Rozważam w zasadzie 3 rasy:chihuahuę,pinczera miniturowego i ratlera praskiego ( z tym,że ta ostatnia rasa,chyba tylko w CZechach jest dostępna,musę popytać)

W każdym razie jest to bardzo poważna decyzja i nie można zdecydować się na psa w jedej chwili,nie może być to pochopnie.

Ja szukam informacji i przygotowuję się do tego,żeby wybrać dla siebie i swojej rodziny,najodpowiedniejszego przyjaciela,któremu zapewnimy wsystko,czego potrzebuje,żeby być szczęścliwy i wesoły :)

Dziekuję raz jeszcze i pozdrawiam :)

Podesłany link zwalił mnie z nóg.....serce mi pęka i łzy się cisną do oczu....

Nie mieści mi się w głowie,że człowiek może zgotować zwierzętom coś takiego...Tacy zwyrodnialcy,powinni zgnić w więzieniu,albo w takich samych warunkach.....

Co za podłość i bestialstwo-koszmar!!!

Link to comment
Share on other sites

Melissa, potwierdzam w 100% twoje słowa na temat pinczerów miniaturowych. To nie chorująca, długowieczna rasa. I to fakt: większość hodowli w Polsce jest na dobrym poziomie i wychodzą z nich fajne i silne pieski. Wielu hodowców również dysponuje badaniami medycznymi rodzicielskiej pary (głównie serce, rzepki kolanowe i oczy) co zwiększa szanse na uzyskanie zdrowego potomstwa. Zawsze warto skontaktować się z hodowcą a nawet podjechać obejrzeć warunki w jakich wychowują się szczenięta. Życzę podjęcia trafnej decyzji i zakupu zdrowego pieska :)

Link to comment
Share on other sites

Nie ma takiej rasy jak ratlerek (ratlerek to mieszaniec pinczera miniaturowego i chichuaua). Prawdziwe ratlery praskie są tylko w Czechach. Prawdziwe pinczery to psy o silnej i mocnej budowie i raczej odporne na choroby bez typowych dla rasy chorób genetycznych i długowieczne, żyją kilkanaście lat nawet z 17.

W marcu tego roku kupiłam czarną podpalaną pinczerkę miniatuorwą.

Jest to rasa tania.

W Polsce jest mało hodowli tej rasy, więc mają one dobry poziom, dzięki temu na szczęście nie popsuto jeszcze tej rasy.

Jak chcesz to podam Ci na PW nazwy kliku dobrych, zaprzyjażnionych hodowli, poznałam hodowców, bo wystawiam swoją suczkę na wystawach.

Mój hodowca jest taką osobą jak pisze marta30 zawsze służy mi pomocą.

 

 

Melissa wysłałam Ci wiadomość na PW i mam nadzieję,że dotarła.

Sama jestem tu od niedawna i nie bardzo umiem sie poruszać  ;-)

Ewentualnie w wolnej chwili daj jakoś znać czy masz moją wiadomość.

Z góry dzięki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...