Jump to content
Dogomania

Melissa.bdg

Members
  • Posts

    110
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Melissa.bdg

  1. Szukam osoby, która zajmuje się sesjami ringowymi. Jestem zainteresowana sesją (oczywiście odpłatną) mojej pinczerki miniaturowej. 31.05 (niedziela), sędzia A. Kaźmierski, ring 7, klasa otwarta, nr 659 niestety godzina oceny nie została jeszcze podana.
  2. My też się jednak zdecydowałyśmy i będziemy :). PS. Fredzia tak mi świta, że Ty zlotowiczka? To widzimy się w Bobolinie w sierpniu :). Moja uwielbia whippeciaki i samojedy, bo ma kolegę i koleżankę w tych rasach :). Aaa jeszcze jedno-macie ocenę w sobotę czy w niedzielę, bo bym pokibicowała jeśli nie kolidowałaby z naszą oceną :)?
  3. Nie powinno być za dużo, MELISSA nosi 2,5 centymetrówki i wygląda bardzo OK a ma nieco mniej masywną szyję od niego. Teraz jestem na etapie wyszukiwania jakiegoś nowego wzorku, ale wszędzie albo oklepane wzory albo niekoniecznie do niej pasujące :(. Chyba wymyślę własny nadruk i zlecę gażeciakom :D.
  4. Hodowla OK, ja mam pinczerkę miniaturową z innej hodowli, ale o tej hodowli słyszałam raczej pozytywne opinie. Moja suczka w momencie zakupu miała 6,5 miesiąca i taka odchowana bardzo mi odpowiadała, nie była kłopotliwa jak mały szczeniak, była nauczona czystości a co najważniejsze wiedziałam jaką ma budowę, bo w tym wieku pinczer się już dużo nie zmienia pod względem budowy. To był strzał w 10 moja "córuchna" jest kochana, bezproblemowa oraz odnosi sukcesy wystawowe jest już Młodzieżową Championką Polski, Zwycięzcą Klubu Pinczera 2015 i niebawem zdobędzie również dorosły championat :-). Tak więc taki podrośnięty piesek jest nawet lepszy :-).
  5. Jeśli łatwa w pielęgnacji sierść, średnia wielkość i psi wygląd to polecam pinczera średniego, nie ma lepszych stróżów od pinczerów ja mam miniaturę, ale moje 2 znajome mają średniaki obie wersje pinczerów są przewspaniałe :). Jakby co mogę polecić dobre hodowle średniaków :). Rasa długowieczna, zdrowa, niekłopotliwa w pielęgnacji sierści, iteligentna, szybko się uczy :). Tyle, że jest to pies z charakterem- trzeba zdawać sobie z tego sprawę i pies jednego właściciela tzn. przywiązuje się głównie do jednej osoby, z którą tworzy najsilniejszą więź a resztę domowników toleruje. Aha, no i nie koniecznie dla małych dzieci, ale już dla takich szkolnych to świetny kompan :).
  6. Szkoda, że nie zobaczymy się w Lesznie, ale mam nadzieję że spotkamy się w Kaliszu. Piękne masz te zdjęcia w ruchu, mój sprzęt niestety robi kiepskie zdjęcia w ruchu, więc zazdroszczę Ci takich pięknych ujęć. Pinczery reagują dosyć stanowczo, gdy jakiś pies je sprowokuje, więc się tym nie martw to normalne. Nie jestem przeciwniczką sterylki u psów, ale też nie jestem jej maniaczką jak wielu forumowiczów. Psa w przeciwieństwie do kota bardzo łatwo jest upilnować a jeśli zwierzę jest pod stałą kontrolą weterynaryjną to ryzko ropomacicza jest niewielkie, bo szybko można zauważyć niepokojące zmiany. Mam dobrego weta, który uważa, że sterylka jak każda inna ingernecja w organizm niesie za sobą ryzyko, więc jeśli nie ma wskazań to po co ryzkować. Moja poprzednia suczka żyła 13 lat umarła ze starości, nigdy szczeniąt nie miała, bo była dobrze pilnowana i żadnych chorób związanych z układem rozrodczym mimo, że nie była sterylizowana również nie miała. Nawet jeśli za kilka lat kupię samca, bo noszę się z takim zamiarem to nie będę jej sterylizowała tylko izolowała na czas cieczki, wielu hodowców sobie tak radzi, więc zapewne u mnie też się ta metoda sprawdzi. Mam sterylizowaną kotkę w typie rasy syberyjskiej ale nie wiem czy jej się charakter zmienił czy nie, bo mam ją od niedawna (adoptowana z fundacji) i nie wiem jaka była wcześniej. Druga moja kotka nie jest sterylizowana, jest niewychodząca, okna i balkon mam zabezpieczone siatką i specjalnymi stoperami w przypadku uchylenia, więc nie muszę się obawiać o to że wyjdzie, ma już prawie 2 lata i nigdy nie próbowała uciekać, jej ruje również nie są uciążliwe, nie próbuje w ich czasie uciekać, nie miauczy, może tylko trochę więcej mruczy. Jeśli wiem, że jestem w stanie upilnować zwierzę to go nie sterylizuję. Ale zaznaczam to jest moja opinia na ten temat a każdy niech robi jak sam uważa. Pozdrawiam i przesyłam buziaki dla Twoich pięknych suczek :). Mam nadzieję, że do zobaczenia :).
  7. Sorry za późną odpowiedź, ale ostatnio nie za bardzo mam czas wchodzić na Dogomanię i robię to rzadko. Szkoda, że pinczery będą w niedzielę :(. Do niedawna jeszcze nie wiedziałam czy pojechać do Leszna czy nie, ale chyba jednak pojadę ze względu na to, że będzie mój hodowca, więc będzie kolejna okazja do miłego spotkania :). Dioranne, nie chcemy przeszkadzać, skoro macie już umówione spotkanie z inną pinczerką to nie będziemy się wcinać. Lisska jeszcze nie raz spotka Nico np. za rok na Ch.of Ch. :).
  8. W Kaliszu nie powinno być problemu z wejściem z psem, który nie został zgłoszony, gdyż jest to wystawa na otwartym terenie. Być może pod koniec maja będę na międzynarodówce w Lesznie a to blisko Poznania, więc może wpadniesz ;)? Tyle, że wciąż się waham czy się zgłaszać do Leszna, bo sędzia podobno nieciekawy, ale z drugiej strony fajnie by było jakby Lisska spotkała po raz drugi Nico... Tak więc zgłaszać czy nie zgłaszać oto jest pytanie :D?!
  9. Wiem, że do Świąt zostało jeszcze 4 dni, ale w najbliższym tygodniu będę miała mało czasu, gdyż po pracy trzeba będzie zrobić jeszcze jakieś przedświąteczne zakupy, człowiekowi się nie będzie chciało z przemęczenia wchodzić na neta :P, więc składamy życzenia już teraz :) - (zdjęcie z ubiegłorocznych Świąt, teraz dziewczynka jest masywniejsza, zrobił się z niej "kawał baby", ale mnie to odpowiada, bo choć kocham wszystkie pinczery to najbardziej jestem zakochana w tych najbardziej masywnych osobnikach, im większy byk tym bardziej skrada moje serce :D). A tak ogólnie co u Was słychać? Udało mi się przez FB znaleźć i nawiązać kontakt z właścicielką MIRANDY, więc MELISSIE uda się poznać jedną z miotowych sióstr :). Spotkają się w czerwcu na wystawie w Kaliszu :). Natomiast 11.04 na wystawie klubowej pozna swoją młodszą siostrę NEGRĘ :).
  10. Tak się zastanawiam czy jechać na tą wystawę czy nie, bo nasz sędzia podobno średni... Hmmm teraz nie muszę się śpieszyć jak przy MŁ CH, więc muszę to dobrze przemyśleć ;). Miałam w planach 2-3 międzynarodówki w tym roku i w sumie takie dość dalekie. Wystawa Championów była boska, ale ta będzie w innym miejscu, którego nie znam i nie wiem jaki tam jest klimat ;). Jedynie co mnie motywuje to to, że nasze piny mogłyby się znowu spotkać :).
  11. My nie jedziemy po Tobie, ale uświadamiamy i ostrzegamy innych, którzy być może będą czytać ten wątek a tak jak Ty nie mają dostatecznej wiedzy. Kupowanie pierwszy raz szczeniaka to nie jest dobre wytłumaczenie dla dokonania błędnej decyzji. Rok temu kupowałam pierwszego w moim życiu psa z rodowodem i mimo tego, że byłam mało doświadczona w temacie rasowych psów (jakąś wiedzę miałam, bo udzielam się na forach na temat psów i interesuję się kilkoma ulubionymi rasami) kupiłam psa z dobrej hodowli z ZKwP a zanim kupiłam napisałam do ok. 5 bardziej znanych hodowli i pytałam o różne kwestie. Trafiłam w 10 pies zdrowy, o pożądanym eskterierze a od hodowcy zawsze otrzymuje porady jeśli tylko o nie poproszę, widujemy się regularnie na wystawach, ponieważ wystawiam swoją suczkę po prostu złoty człowiek. Można dokonać dobrego wyboru mimo braku doświadczenia? Można!- wystarczy trochę chęci, dziś zdobycie wiedzy dzięki internetowi jest proste, znalezienie info. o hodowlach, opini to chwila. Kiedyś nie było internetu a jakoś ludzie również potraili dokonywać dobrego wyboru przy zakupach rasowych szczeniaków a teraz wszystko to łatwizna, ale ludziom się nie chce.
  12. Nie ma takiej hodowli w ZKwP jest inna o podobnej nazwie, która hoduje inną rasę. Pseuduch żeruje na podobieństwie nazwy i wpisuje kłamstwo do ogłoszenia dla zmyłki. Znalazłam to ogłoszenie na olx trzeba to zgłosić aministracji portalu. Przydomki hodowlane sprawdza się na stronie głównego zarządu ZKwP a nie wierzy na słowo jakimuś typowi z ogłoszenia! Żadnego rodowodu tak jak ten facet Ci powiedział nie dostaniesz, bo to obrzydliwy oszust, który kłamie podszywając się pod ZKwP możesz jedynie zgłosić się na policję, bo podszywanie się pod legalną hodowle jest karalne niestety nic więcej zrobić się nie da! Dziwię się takiej naiwności jako, że akity kosztują nawet 4 tys. i dziwie się nie sprawdzenia przydomku na stronie ZKwP, bo wpisanie nazwy w specjalną wyszukiwarkę z tej strony zajmuje miniutę a potem tylko żale na forum i stracona kasa to już lepiej było wziąć za darmo psa w typie rasy, klika dni temu widziałam ogłoszenie ze schroniska piękna akita i nawet z tatuażem, więc rodowodowa, bo i takie psy czasem trafiają do schronu.
  13. A nie mieliście już Batmanów, wydawało mi się że mieliście ;)? Bat moim zdaniem lepszy, ponieważ Supermany są już za bardzo oklepane :D.
  14. Koleżanka od charcików włoskich chyba jednak nie da rady wziąć w tym czasie urlopu, ale jeszcze spróbuje to załatwić. Może uda mi się namówić zamiast niej znajomą z 2 whippeciakami, bo mieszkają w bloku w kawalerce i bardzo brakuje im ruchu, tylko nie wiem czy ją mąż wypuści, bo jak poprzednim razem wyciągnęłam ją nad morze na babskie wczasy to nie był zadowolony, bo oni dotychczas zawsze spędzali wakacje razem, no i miał sam na głowie psy, więc nawet nie mógł w tym czasie za bardzo pourywać się z kumplami na piwo :D. No, ale te wippheciaki są strasznie nieogarnięte, nie wiem czy nie wycięłyby jakiegoś numeru, bo w sumie jak się nadaży okazja to lubią czmyhać, chyba nie nadają się na takie wyjazdy :(. A jak nie to mam jeszcze sympatycznego kumpla z suką w typie sznaucera średniego, on lubi takie wypady :). Postaram się kogoś ze sobą zabrać, ponieważ nikogo z forum nie znam, więc lepiej będę się czuła z kimś znajomym ;). Dziś wykonam do nich telefony i jutro dam znać :).
  15. No średniaków jak na lekarstwo niestety, (na wystawach ich średnia to 1 sztuka a na wystawach wyższe rangi nieco więcej zazwyczaj nie więcej niż 7) trochę dziwne, bo to taki pies w sam raz :D. Ciekawe co piszesz o instynkcie, być może tak jest, znam tylko jednego średniego a ten jest spokojny, ponoć są spokojne tak mawiają hodowcy z którymi zamieniam słówko na wystawach, no ale mogą być też linie z instynktem. Moja niestety instynktu nie ma, myszy nie goni tylko czasem kota sąsiadów hehe. W sumie średniak to protoplasta pin min'a, ale chyba jednak tylko wygląd odziedziczyły, bo ciągle się dowiaduje, że charktery zgoła odmienne :D.
  16. Boże, nie wałkujmy już tego, mowa była o ludziach nieodpowiedzialnych to po kiego odzywają się ci, których to nie dotyczy :D? Są ludzie, którzy umęczeni po pracy potrafią wyjść z psem by się wybiegał, bo im zależy a są tacy co mają psa w nosie i ograniczają się do nasypania michy karmy i adieu rób co chcesz a potem telefon do fundacji pies mi zeżarł kanapę ze skóry już go nie chcę weżmiecie go. Ja jak miałam nawet gorączkę to szłam z moją na długi spacer, bo skoro się podjęłam obowiązku i ją kocham to nie unikam obowiązków, ale nie wszyscy tacy są. PS. jak będziesz zamawiała tą wywrotkę to daj namiar też chętnie zamówię, bo w końcu mam "szczurołapa" :D. Czytajcie całą dyskuję a nie wybiórcze kawałki. Fakt może pojechałam za ostro i na początku nie wyjaśniłam moich intencji, ale teraz już wszystko wyjaśniłam. Koniec ad vocem do mnie, ktoś pytał o kolejne rasy i nie ma co zaśmiecać wątku, bo tamta wiadomośc gdzieś umknie a ktoś czeka na poradę :).
  17. Może fakt, są tutaj też gawędziarze, ale co by nie mówić więcej jest na dogo pozytywnie zakręconych na punkcie psów, no bo jak dla kogoś pies to tylko pies, nad którym nie ma co cackać to raczej nie rejestruje się na takich forach i nie "traci" czasu na dyskusje ze "ześwirowanymi" psiarzami ;).
  18. Gończe są piękne, bardzo mi się podobają, ale ich charakteru nie znam, znam jednego gończego, ale za słabo by powiedzieć coś więcej. Tyle, że gończy jest dosyć podobny z wyglądu do pinczera średniego a wygląd średniaka Wam nie odpowiadał :D. Raz nawet jedna hodowczyni GP na wystawie zawołała męża mówiąc na moją patrz ta mała podobna do naszej tylko mniejsza hehe. Dog193 przecież już wyjaśniłam, że są ludzie którzy dbają o spożytkowanie energii u psa, ale to tylko fanatycy tacy jak na dogo a ile to procent społeczeństwa?, ludzie z dogo są poza oskarżeniami :D. Ja jestem przewrażliwona, bo za dużo widziałam nieszczęścia, za dużo zdjęć z interwencji itp. to zostawiło we mnie ślad a ja jestem bardzo wrażliwa na krzywdę zwierząt, łzy mi leca strumieniami nawet jak to tylko zdjęcia :(.
  19. Ich samoyed jest rodowodowy. Niby racja, że to jeden osobnik, ale kiedyś czytałam trochę o tej rasie tak z ciekawości i w sumie z relacji hodowców wynika, że są to spokojne psy w sumie jednak szpicowate zazwyczaj są dość spokojne, no i napewno są pozbawione agresji a to sprawia, że nadają się do dzieci. Moja mama w młodości miała pomeraniana to maleństwo, ale też spic i był zajeb...y do dzieci siostry mojej mamy. Zawsze jednak należy pamiętać, że każdy pies w obrębie danej rasy może mieć inny charakter, nie ma dwóch takich samych ludzi i psów też, są pewne tendencyjne zachowania w rasie, ale uogólniać nigdy nie wolno.
  20. Sorry z tym Astem wiem, że palnęłam, bo tę grupę znam najmniej, przepraszam najmocniej, nie powinnam była, wybacz mi, niemniej to wspaniałe psy jestem zakochana w psie koleżanki, ale wiem że to nie jest pies dla mnie, ale jej psiaka lubię :). No przecież wiem, że sa ludzie którzy sobie radzą, ludzie którym zależy na dobru psa, ale takich jest malutko uwierz mi. Mnóstwo ludzi kupuje psa: bo ładny, bo modny, bo cena mu odpowiada a nie patrzą na dobro psa a potem tyle bid w schronach, dlatego tak bym chciała by ludzie zaczęli patrzeć bardziej na cechy rasy a nie tylko wygląd :(. Mam koleżankę DT tyle chodzącego nieszczęścia ile się przewinęło przez jej dom, że jestem po prostu cięta na nieodpowiedzialność ludzką. Dlatego, że nie miałabym nigdy pewności czy szczeniak miałby dobrze nie mogłabym być hodowcą. Chylę czoła przed hodowcami, że potrafią wyczuć ludzi, serio, szczerze nie jest to ironia :). Fakt niektórym moim znajomym nigdy bym psów nie dała, ale cóż ludzie są jacy są, nic na to nie poradzimy... :/ Tak, więc peace & love :).
  21. To idealna puenta tej dyskusji, wreszcie rzeczowa odpowiedż, to nie jest tak że ja twierdzę, że zupełnie nikt nie powinien mieć myśliwskiego psa, ale ludzie którzy zapewnią mu spożytkowanie energii i odpowiednią przestrzeń do zamieszkania :). Wielu ludzi męczy psy, taka jest smutna prawda, bo są modne np. beagle a to nie o to chodzi, nie pies jest dla nas tylko my dla psa. Psa się nie bierze w ciemno, bo stać mnie i mi się podoba, trzeba dobrze zagłębić się w specyfikę rasy. Ja zwierzęta traktuję lepiej niż moje potencjalne dzieci, one już tak dobrze by nie miały, byłby surowy wychów co by wyrosły na porządnych obywateli :D. Mam po prostu hopla na punkcie zwierząt :) :D.
  22. Wystarczy, że nie popieram trzymania chartów w kawalerce i nie zapewniania im wybiegania się to już mi wmówią że popieram kłusownictwo. Ehhh a co nie ma już w naszym kraju legalnych form polowań? Zmykam z tego wątku, bo zaraz zaczną się hejty od przeciwników myślistwa. Niestety myślistwo było, jest i będzie, ponadto jest legalne i nie nam z tym walczyć. Mam na to trochę inny pogląd niż przeciwnicy, nie interesuje mnie ono, ale z nim nie walczę, bo znam myśliwych, moja koleżanka jest córką myśliwego i naprawdę nie wszyscy myśliwi są tacy żli jak ich malują. Zmykam, bo nie chcę kłócić. Clavia a czy ja mam do Ciebie uwagi, nie, proszę doczytaj o co mi chodzi o trzymanie chartów w blokach, w kawalerkach, beagli w kojcach na podwórzu, bo uciekają to jest szczęśliwe życie psa? JonQuilla, nie robię z siebie bohatera, nigdy tak nie twierdziłam a że twierdzę, że pin min nie jest dla każdego, no cóż, bo znam przypadki gdzie psy wracały do hodowców, więc warto ludzi uświadomić, że to nie jest żywa maskotka. To jednak ludzie powinni dopasować do siebie rasę a nie zmieniać psa na swoją modłę.
  23. Wystarczy, że nie popieram trzymania chartów w kawalerce i nie zapewniania im wybieagania się to już mi wmówią że popieram kłusownictwo. Ehhh a co nie ma już w naszym kraju legalnych form polowań? Zmykam z tego wątku, bo zaraz zaczną się hejty od przeciwników myślistwa. Niestety myślistwo było, jest i będzie, ponadto jest legalne i nie nam z tym walczyć. Mam na to trochę inny pogląd niż przeciwnicy, nie interesuje mnie ono, ale z nim nie walczę, bo znam myśliwych, moja koleżanka jest córką myśliwego i naprawdę nie wszyscy myśliwi są tacy żli jak ich malują. Zmykam, bo nie chcę kłocić. Clavia a czy ja mam do Ciebie uwagi, nie, proszę doczytaj o co mi chodzi o trzymanie chartów w blokach, w kawalerkach, beagli w kojcach na podwórzu, bo uciekają to jest szczęśliwe życie psa? JonQuilla, nie robię z siebie bohatera, nigdy tak nie twierdziłam a że twierdzę, że pin min nie jest dla każdego, no cóż, bo znam przypadki gdzie psy wracały do hodowców, więc warto ludzi uświadomić, że to nie jest żywa maskotka. To jednak ludzie powinni dopasować do siebie rasę a nie zmieniać psa na swoją modłę.
×
×
  • Create New...