Jump to content
Dogomania

Konstancja0407

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Konstancja0407

  1. Hej. Nie jestem znawcą, ale moja sunia miała tak samo tzn.od szczeniaczka zaczęły jej się pojawiać takie plamki na brzuszku. Byliśmy u weterynarza kiedy była jeszcze mała i powiedział nam, że to są zwykłe plamy pigmentacyjne i widocznie taka jej uroda. Wiadomo, że lepiej zawsze kiedy jest taka możliwość pokazać to weterynarzowi i mieć pewność 1000 %, ale żeby Cię uspokoić napiszę, że nasza kochana sunia ma już prawie 6 lat i plamki jak miała, tak są nadal bez zmian.Taki ma nakrapiany brzusio :) Pozdrawiam :)
  2. Proszę wszystkich o pomoc. Otóż moi sąsiedzi mają 5 tygodniowe szczeniaczki (takie malutkie mieszańce,kundelkowate,matka waży ok.2,5 kg) Ponieważ ich sunia jest bardzo mała,a szczeniąt jest aż 5,nie daje ona już rady ich wykarmiać,a maluchy wciąż są głodne. Właściciele bardzo się martwią i dbają o nie,ale nie wiedzą czy można i czym,dokarmiać jakoś maluchy,żeby troszkęodciążyć sunię? Bardzo proszę piszczie co w takiej sytuacji,bo bardzo chę im pomóc. Ktoś im poradził,żeby dawali mleko,ale wiem,że to jest absolutnie niedopuszczalne! Czy można już wprowadzać jakieś jedzonko typu ryż w gotowanym mięskiem (w postaci rzadkiej papki) czy sucha karma namoczona w wodzie,czy jeszcze za wcześnie? Kiedy powinni zacząć wydawać szczeniaczki do nowych domów? Czy jeśli to kundelki,to można je dać do adopcji w wieku 6 -7tygodni,czy lepiej jak najdłużej trzymać je jednak przy suni?
  3. Hej Nie wiem co może być Twojemu pieskowi,ale myślę,że musisz się dokładnie stosować do zaleceń weterynarza. A co on w ogóle mówił,że co jest psu?Czy mówił,że to od klescza tzn.czy mówił,że to choroba odkleszczowa? Robił mu badania morfologiczne lub biochemiczne krwi?W takiej sytuacji,wydaje mi się,że to konieczne. Tak czy inaczej,musisz go bardzo uważnie obserwować,a gdyby się pogarszało (czego absolutnie nie życzę) to wtedy szybko do weterynarza. Czy pies ma gorączkę? Jeśli to choroba odklesczowa,to jest to dość poważna sytuacja.Poczytaj koniecznie: http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/choroby-zakazne-i-pasozytnicze/babeszjoza-psow-30.html Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.
  4. Melissa wysłałam Ci wiadomość na PW i mam nadzieję,że dotarła. Sama jestem tu od niedawna i nie bardzo umiem sie poruszać ;-) Ewentualnie w wolnej chwili daj jakoś znać czy masz moją wiadomość. Z góry dzięki.
  5. Witam Czy jest może ktoś na tym forum,kto orientuje się,gdzie w Polsce i czy w ogóle,można znaleźć dobrą hodowlę tej rasy? Wiem,że jest to rasa z Chech i tam można takiego szczeniaczka kupić i tam są hodowle,jednak będę wdzięczna za wszelkie informację w tej kwestii. Może ktoś ma właśnie z Czech i mógłby polecić? Z góry bardzo dziękuję :smile:
  6. Podesłany link zwalił mnie z nóg.....serce mi pęka i łzy się cisną do oczu.... Nie mieści mi się w głowie,że człowiek może zgotować zwierzętom coś takiego...Tacy zwyrodnialcy,powinni zgnić w więzieniu,albo w takich samych warunkach..... Co za podłość i bestialstwo-koszmar!!!
  7. Dziękuję za odpowiedź i jeśli możesz,to przyślij mi proszę namiary na polecaną hodowlę chihuahuy o której piszesz.Wpawdzie ta rasa,jest najdroższa z tych rozważanych przeze mnie,ale jak radzi ulvethinn,można szukać pieska niehodowlanego i nie na wystawy,wtedy będzie tańszy(a ja chcę pieska do kochania,nie na wystawy) Rozważam w zasadzie 3 rasy:chihuahuę,pinczera miniturowego i ratlera praskiego ( z tym,że ta ostatnia rasa,chyba tylko w CZechach jest dostępna,musę popytać) W każdym razie jest to bardzo poważna decyzja i nie można zdecydować się na psa w jedej chwili,nie może być to pochopnie. Ja szukam informacji i przygotowuję się do tego,żeby wybrać dla siebie i swojej rodziny,najodpowiedniejszego przyjaciela,któremu zapewnimy wsystko,czego potrzebuje,żeby być szczęścliwy i wesoły :) Dziekuję raz jeszcze i pozdrawiam :)
  8. Pięknie dziękuję Ci za odpowiedź i jeśli możesz,to prześlij mi na PW namiary na tych hodowców,których poznałaś. Będę wdzięczna :) Mam kontakt z jedną panią z hodowli z lubelskiego -przemiła,dbająca o swoje pieski osoba,myślę że w 100%godna zaufania,ma prześliczne sunie(lauretaki wielu wystaw) ale oczywiście jestem otwarta na inne hodowle. Wszystko póki co jeszcze biorę pod uwagę,jeśli chodzi o zakup piesia. To jest decyzja na długie lata,wiec nic pochopnie. Fajnie,że jest takie forum i tak życzliwe osoby jak Ty,które poradzą,pomgą,podpowiedzą :) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
  9. Dziękuję bardzo za zainteresowanie tym tematem i liczne odpowiedzi. Dają dużo do myślenia.....Bardzo chcemy psiaka i pod wpływem Waszych komentarzy, bierzemy z rodzinką pod uwagę i pinczera miniaturę i także chihuahuę.Choć pani wterynarz powiedziała nam,że chihuahuy często mają problemy neurologiczne,wodogłowie i źle wykształconą czaszkę(czy coś podobnego) Upieram się przy swoim(tzn.że chcę małego ratlerka/czyli kundelka poniekąd) ze względu na jego uroczy i słodki wygląd,ale myślę,że dużo osób marzy o konkretnym psie,o konkretnej rasie czy wyglądzie swojego czworonożnego przyjaciela.Jeden uznaje tylko owczarki i np.maltańczyk,to dla niego szczur,a kto inny kocha pudle i nie chce za nic innej rasy itd itd. Jednak rozważam wszystko o czym piszecie i zakup zarówno pinczera min,jak też chihuahuy,lecz najbardziej marzy mi się ( z tych rasowych) ratler praski-a to już nie jest kundel,tyle że póki co ZkwP nie uznaje jeszcze tej rasy(ale myślę,że to kwestia czasu) Natomiast w Czechach te psy są bardzo popularne i licznie spotykane.Bardzo mi się podobają. Niestety nie mam informacji,gdzie i czy w ogóle w Polsce mogę kupić psa tejże rasy... Rodowód sam w sobie,mnie osobiście nie jest do niczego potrzebny i obawiam się też,że nie da mi on żadnej gwarancji,że kupiony piesek,nie będzie w przyszłości podatny na różne poważne choroby. Spotykam się też z opiniami,że zamiast rodowodu,lepiej kupić psa od kogoś znajomego i zaufanego,kto ma zdrowe,wesołe i zadbane pieski,bo to lepsza gwarancja niż rodowód,jednak podjęcie decyzji jest bardzo ciężkie i wybór trudny..... A czy jest na tym forum ktoś, kto zna ratlera praskiego-czyli praskiego kryzarika? Czy można te psy kupić gdzieś w naszym kraju???
  10. Bardzo dziękuję za odpowiedzi: Wiem,że nie ma takiej rasy jak ratlerek miniaturka i źle sięwyraziłam w 1 poście(jest to mieszaniec pinczera min.z chichuachuą) jednak takie psy są i ludzie je wychowują,nie mają z nimi jakis wielkich problemów zdrowotnych,są wspaniałymi przyjacielami i członkami rodziny,mimo nieiwelkich rozmiarów. Nie zależy mi,żeby mieć psa 100% rasowego,z rodowodem,na wystawy itp. Zalezy mi na piesku do kochania,dla rodziny,na kolanka i na wspólne spacery i zabawy.Tak akurat mamy w naszej rodzinie,że najbardziej podobają nam się właśnie pieski ratlerki miniatury (czyli zminiaturyzowane mieszańce) i takiego też mieliśmy(oczywiście bez rodowodu) Nie chcemy też zwykłego kundelka,z którego nigdy nie wiadomo jaki piesio wyrośnie. Tak samo jak ktoś chce mieć boksera,pudla czy maltańczyka,kto inny zwykłego,kudłatego kundelka ze schroniska-tak my bardzo chcielibyśmy pieska podobnego jak mieliśmy i który miał zatajoną przez właściciela wadę genetyczną. Gdyby nie ona,cieszylibyśmy z tej kruszynki przez długie być może lata. Dlatego szukam pomocy na tym forum,bo wiem,że jest sporo osób posiadających ratlerki miniaturki i gdzieś te pieski kupują,ktoś ma mioty i zdrowe szczeniaczki do sprzedania. Chodzi mi tylko o to,żeby to była uczciwa osoba,dbająca o swoje pieski. nikt nie da mi gwarancji że pies nie zachoruje ciężko w przyszłości,to jasne i na to jesteśmy przygotowani,są wspaniali lekarze weterynarze itd. Zależy mi tylko,żeby znów nie trafić na naciągacza,który sprzedaje obciążone genetycznie pieski,które nie mają szans na przeżycie więej niż 9-10 tygodni i odchodzą w cierpieniu. Wszystko inne można leczyć i próbować pomóc. Więc jeśli ktoś ma ratlerka miniaturkę,zna kogoś kto ma takiego piesia,słyszał lub wie gdzie mogę takiego kupić,to będę bardzo wdzięczna za pomoc. Na YT jest sporo filmików z tymi pieskami,lecz są to już na ogół psy dorosłe (5-7 lat) i z pewnością ciężko będzie ustalić skąd pochodzą,Pewnie już nawet nie ma tych miesjc w których zostały nabyte,a właściciele już nie mają aktualnie nowych miotów.
  11. Witam Proszę o poradę w sprawie adopcji pieska,mieszańca pinczera miniaturowego z kundelkiem. Jestem po bardzo przykrych doświadczeniach,z psem rasowym-ratlerkiem miniaturka.Kupiliśmy psa u hodowcy,bardzo go pokochalimśy,był cudowny,ale okazało się,że miał wadę genetyczną(hodowca prawdopodobnie nas oszukał) w obrębie centralnego układu nerwowego,wodogłowie i nie udało się go uratować,mimo zaangażowania weterynarzy....Bardzo cierpiał,a my razem z nim...Robilismy wszystko,ale nie udało się :( Teraz znów chcemy pieska,przyjaciela domu.Nie wiem,czy ryzykować i szukać kolejnego hodowcy,płacić pieniądze za psa rasowego,czy lepiej wziąć od znajomych pieska,którego tata to czysty rasowy pinczer miniatura,ale mama to malutki kundelek (w typie pinczera czy też ratlerka,tylko z dłuższym włoskiem) Marzy nam się ratlerek miniatura,pinczer miniatura albo ratler praski(praski krysarik) ale się boimy,a od znajomego,mamy gwarancję,że pieski są zdrowe i wesołe.Tylko nie wiem,czy taki mieszaniec będzie z charakteru podobny,do naszej wymarzonej rasy? Bo nasz ratlerek miniatura był niesamowicie mądry,szybko się uczył,był łagodny i kochany-taki przytulasek. A może znacie jakieś zaufane i pewne hodowle ratlerków miniaturek? Poleci ktoś uczciwego hodowcę tej rasy?
×
×
  • Create New...