Jump to content
Dogomania

Melissa.bdg

Members
  • Posts

    110
  • Joined

  • Last visited

Profile Information

  • Gender
    Female

Melissa.bdg's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

13

Reputation

  1. Szukam osoby, która zajmuje się sesjami ringowymi. Jestem zainteresowana sesją (oczywiście odpłatną) mojej pinczerki miniaturowej. 31.05 (niedziela), sędzia A. Kaźmierski, ring 7, klasa otwarta, nr 659 niestety godzina oceny nie została jeszcze podana.
  2. My też się jednak zdecydowałyśmy i będziemy :). PS. Fredzia tak mi świta, że Ty zlotowiczka? To widzimy się w Bobolinie w sierpniu :). Moja uwielbia whippeciaki i samojedy, bo ma kolegę i koleżankę w tych rasach :). Aaa jeszcze jedno-macie ocenę w sobotę czy w niedzielę, bo bym pokibicowała jeśli nie kolidowałaby z naszą oceną :)?
  3. Nie powinno być za dużo, MELISSA nosi 2,5 centymetrówki i wygląda bardzo OK a ma nieco mniej masywną szyję od niego. Teraz jestem na etapie wyszukiwania jakiegoś nowego wzorku, ale wszędzie albo oklepane wzory albo niekoniecznie do niej pasujące :(. Chyba wymyślę własny nadruk i zlecę gażeciakom :D.
  4. Hodowla OK, ja mam pinczerkę miniaturową z innej hodowli, ale o tej hodowli słyszałam raczej pozytywne opinie. Moja suczka w momencie zakupu miała 6,5 miesiąca i taka odchowana bardzo mi odpowiadała, nie była kłopotliwa jak mały szczeniak, była nauczona czystości a co najważniejsze wiedziałam jaką ma budowę, bo w tym wieku pinczer się już dużo nie zmienia pod względem budowy. To był strzał w 10 moja "córuchna" jest kochana, bezproblemowa oraz odnosi sukcesy wystawowe jest już Młodzieżową Championką Polski, Zwycięzcą Klubu Pinczera 2015 i niebawem zdobędzie również dorosły championat :-). Tak więc taki podrośnięty piesek jest nawet lepszy :-).
  5. Jeśli łatwa w pielęgnacji sierść, średnia wielkość i psi wygląd to polecam pinczera średniego, nie ma lepszych stróżów od pinczerów ja mam miniaturę, ale moje 2 znajome mają średniaki obie wersje pinczerów są przewspaniałe :). Jakby co mogę polecić dobre hodowle średniaków :). Rasa długowieczna, zdrowa, niekłopotliwa w pielęgnacji sierści, iteligentna, szybko się uczy :). Tyle, że jest to pies z charakterem- trzeba zdawać sobie z tego sprawę i pies jednego właściciela tzn. przywiązuje się głównie do jednej osoby, z którą tworzy najsilniejszą więź a resztę domowników toleruje. Aha, no i nie koniecznie dla małych dzieci, ale już dla takich szkolnych to świetny kompan :).
  6. Szkoda, że nie zobaczymy się w Lesznie, ale mam nadzieję że spotkamy się w Kaliszu. Piękne masz te zdjęcia w ruchu, mój sprzęt niestety robi kiepskie zdjęcia w ruchu, więc zazdroszczę Ci takich pięknych ujęć. Pinczery reagują dosyć stanowczo, gdy jakiś pies je sprowokuje, więc się tym nie martw to normalne. Nie jestem przeciwniczką sterylki u psów, ale też nie jestem jej maniaczką jak wielu forumowiczów. Psa w przeciwieństwie do kota bardzo łatwo jest upilnować a jeśli zwierzę jest pod stałą kontrolą weterynaryjną to ryzko ropomacicza jest niewielkie, bo szybko można zauważyć niepokojące zmiany. Mam dobrego weta, który uważa, że sterylka jak każda inna ingernecja w organizm niesie za sobą ryzyko, więc jeśli nie ma wskazań to po co ryzkować. Moja poprzednia suczka żyła 13 lat umarła ze starości, nigdy szczeniąt nie miała, bo była dobrze pilnowana i żadnych chorób związanych z układem rozrodczym mimo, że nie była sterylizowana również nie miała. Nawet jeśli za kilka lat kupię samca, bo noszę się z takim zamiarem to nie będę jej sterylizowała tylko izolowała na czas cieczki, wielu hodowców sobie tak radzi, więc zapewne u mnie też się ta metoda sprawdzi. Mam sterylizowaną kotkę w typie rasy syberyjskiej ale nie wiem czy jej się charakter zmienił czy nie, bo mam ją od niedawna (adoptowana z fundacji) i nie wiem jaka była wcześniej. Druga moja kotka nie jest sterylizowana, jest niewychodząca, okna i balkon mam zabezpieczone siatką i specjalnymi stoperami w przypadku uchylenia, więc nie muszę się obawiać o to że wyjdzie, ma już prawie 2 lata i nigdy nie próbowała uciekać, jej ruje również nie są uciążliwe, nie próbuje w ich czasie uciekać, nie miauczy, może tylko trochę więcej mruczy. Jeśli wiem, że jestem w stanie upilnować zwierzę to go nie sterylizuję. Ale zaznaczam to jest moja opinia na ten temat a każdy niech robi jak sam uważa. Pozdrawiam i przesyłam buziaki dla Twoich pięknych suczek :). Mam nadzieję, że do zobaczenia :).
  7. Sorry za późną odpowiedź, ale ostatnio nie za bardzo mam czas wchodzić na Dogomanię i robię to rzadko. Szkoda, że pinczery będą w niedzielę :(. Do niedawna jeszcze nie wiedziałam czy pojechać do Leszna czy nie, ale chyba jednak pojadę ze względu na to, że będzie mój hodowca, więc będzie kolejna okazja do miłego spotkania :). Dioranne, nie chcemy przeszkadzać, skoro macie już umówione spotkanie z inną pinczerką to nie będziemy się wcinać. Lisska jeszcze nie raz spotka Nico np. za rok na Ch.of Ch. :).
  8. W Kaliszu nie powinno być problemu z wejściem z psem, który nie został zgłoszony, gdyż jest to wystawa na otwartym terenie. Być może pod koniec maja będę na międzynarodówce w Lesznie a to blisko Poznania, więc może wpadniesz ;)? Tyle, że wciąż się waham czy się zgłaszać do Leszna, bo sędzia podobno nieciekawy, ale z drugiej strony fajnie by było jakby Lisska spotkała po raz drugi Nico... Tak więc zgłaszać czy nie zgłaszać oto jest pytanie :D?!
  9. Wiem, że do Świąt zostało jeszcze 4 dni, ale w najbliższym tygodniu będę miała mało czasu, gdyż po pracy trzeba będzie zrobić jeszcze jakieś przedświąteczne zakupy, człowiekowi się nie będzie chciało z przemęczenia wchodzić na neta :P, więc składamy życzenia już teraz :) - (zdjęcie z ubiegłorocznych Świąt, teraz dziewczynka jest masywniejsza, zrobił się z niej "kawał baby", ale mnie to odpowiada, bo choć kocham wszystkie pinczery to najbardziej jestem zakochana w tych najbardziej masywnych osobnikach, im większy byk tym bardziej skrada moje serce :D). A tak ogólnie co u Was słychać? Udało mi się przez FB znaleźć i nawiązać kontakt z właścicielką MIRANDY, więc MELISSIE uda się poznać jedną z miotowych sióstr :). Spotkają się w czerwcu na wystawie w Kaliszu :). Natomiast 11.04 na wystawie klubowej pozna swoją młodszą siostrę NEGRĘ :).
  10. Tak się zastanawiam czy jechać na tą wystawę czy nie, bo nasz sędzia podobno średni... Hmmm teraz nie muszę się śpieszyć jak przy MŁ CH, więc muszę to dobrze przemyśleć ;). Miałam w planach 2-3 międzynarodówki w tym roku i w sumie takie dość dalekie. Wystawa Championów była boska, ale ta będzie w innym miejscu, którego nie znam i nie wiem jaki tam jest klimat ;). Jedynie co mnie motywuje to to, że nasze piny mogłyby się znowu spotkać :).
  11. My nie jedziemy po Tobie, ale uświadamiamy i ostrzegamy innych, którzy być może będą czytać ten wątek a tak jak Ty nie mają dostatecznej wiedzy. Kupowanie pierwszy raz szczeniaka to nie jest dobre wytłumaczenie dla dokonania błędnej decyzji. Rok temu kupowałam pierwszego w moim życiu psa z rodowodem i mimo tego, że byłam mało doświadczona w temacie rasowych psów (jakąś wiedzę miałam, bo udzielam się na forach na temat psów i interesuję się kilkoma ulubionymi rasami) kupiłam psa z dobrej hodowli z ZKwP a zanim kupiłam napisałam do ok. 5 bardziej znanych hodowli i pytałam o różne kwestie. Trafiłam w 10 pies zdrowy, o pożądanym eskterierze a od hodowcy zawsze otrzymuje porady jeśli tylko o nie poproszę, widujemy się regularnie na wystawach, ponieważ wystawiam swoją suczkę po prostu złoty człowiek. Można dokonać dobrego wyboru mimo braku doświadczenia? Można!- wystarczy trochę chęci, dziś zdobycie wiedzy dzięki internetowi jest proste, znalezienie info. o hodowlach, opini to chwila. Kiedyś nie było internetu a jakoś ludzie również potraili dokonywać dobrego wyboru przy zakupach rasowych szczeniaków a teraz wszystko to łatwizna, ale ludziom się nie chce.
  12. Nie ma takiej hodowli w ZKwP jest inna o podobnej nazwie, która hoduje inną rasę. Pseuduch żeruje na podobieństwie nazwy i wpisuje kłamstwo do ogłoszenia dla zmyłki. Znalazłam to ogłoszenie na olx trzeba to zgłosić aministracji portalu. Przydomki hodowlane sprawdza się na stronie głównego zarządu ZKwP a nie wierzy na słowo jakimuś typowi z ogłoszenia! Żadnego rodowodu tak jak ten facet Ci powiedział nie dostaniesz, bo to obrzydliwy oszust, który kłamie podszywając się pod ZKwP możesz jedynie zgłosić się na policję, bo podszywanie się pod legalną hodowle jest karalne niestety nic więcej zrobić się nie da! Dziwię się takiej naiwności jako, że akity kosztują nawet 4 tys. i dziwie się nie sprawdzenia przydomku na stronie ZKwP, bo wpisanie nazwy w specjalną wyszukiwarkę z tej strony zajmuje miniutę a potem tylko żale na forum i stracona kasa to już lepiej było wziąć za darmo psa w typie rasy, klika dni temu widziałam ogłoszenie ze schroniska piękna akita i nawet z tatuażem, więc rodowodowa, bo i takie psy czasem trafiają do schronu.
  13. A nie mieliście już Batmanów, wydawało mi się że mieliście ;)? Bat moim zdaniem lepszy, ponieważ Supermany są już za bardzo oklepane :D.
  14. Koleżanka od charcików włoskich chyba jednak nie da rady wziąć w tym czasie urlopu, ale jeszcze spróbuje to załatwić. Może uda mi się namówić zamiast niej znajomą z 2 whippeciakami, bo mieszkają w bloku w kawalerce i bardzo brakuje im ruchu, tylko nie wiem czy ją mąż wypuści, bo jak poprzednim razem wyciągnęłam ją nad morze na babskie wczasy to nie był zadowolony, bo oni dotychczas zawsze spędzali wakacje razem, no i miał sam na głowie psy, więc nawet nie mógł w tym czasie za bardzo pourywać się z kumplami na piwo :D. No, ale te wippheciaki są strasznie nieogarnięte, nie wiem czy nie wycięłyby jakiegoś numeru, bo w sumie jak się nadaży okazja to lubią czmyhać, chyba nie nadają się na takie wyjazdy :(. A jak nie to mam jeszcze sympatycznego kumpla z suką w typie sznaucera średniego, on lubi takie wypady :). Postaram się kogoś ze sobą zabrać, ponieważ nikogo z forum nie znam, więc lepiej będę się czuła z kimś znajomym ;). Dziś wykonam do nich telefony i jutro dam znać :).
×
×
  • Create New...