brzośka Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 śliczne psiaczki :loveu: i moją znajomą Kaję wypatrzyłam ;) własnie dziś mówiłam mojemu Tż-towi, że musimy spróbować wybrać się z Irą na taki spacerek (Merlin raczej nie pała sympatą do innych psiaków, więc mogłoby to się niefajnie skończyć...) Ira z kolei jest przerażona zbyt dużą ilością psów i jak zaczynają się gonić to odbiera to jak atak na siebie - pędzi na złamanie karku głucha na nasze wołanie, byle dalej od sfory :shake: raz zafundowaliśmy jej już taki zbiorowy spacer - trwał 5 sekund i na szczęście było dość daleko od ulicy, bo inaczej skończyłoby się pewnie katastrofą :-( ale mam nadzieję, że teraz zaczniemy jakoś spokojniej i może się przekona, że inne psy nie chcą jej zrobić krzywdy (jak to pewnie miało miejsce w jej przeszości), a wręcz przeciwnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jara Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Czy ja już mówiłam, że kocham moją świnię :loveu: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-T3czbeDqnqE/TuOgsOr-FZI/AAAAAAAAC_M/h4CKIAgHK1E/s800/DSC_1310.jpg[/IMG] Kradnę zdjęcia, muszę pokazać światu, że Ziva nikogo nie zamordowała :diabloti: edit: Zwariowałam :loveu: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-cYAeXMuwz5A/TuOjtM7suoI/AAAAAAAADB0/OQkAEK__1dk/s800/DSC_1332.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 [quote name='Jara'](...) Kradnę zdjęcia, muszę pokazać światu, że Ziva nikogo nie zamordowała :diabloti:[/QUOTE] nie możesz! to zburzy cały porządek świata niektórym :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bros Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Kefcio tez był :) jakiż on szczęsliwy :) [B]Jara[/B] kradnij kradnij :) i proszę przekaż link panu Oskarka :) btw. Twoja świnia powala na kolana - ja tez ja kocham :):loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 My też się chętnie przyłączymy, ale dopiero, jak Jax nauczy się wracać na komendę, bo na razie przy psach jest totalnie głuchy na wołanie, więc biega z linką- a oplątałby całe towarzystwo :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 A ja się zapisuję. Szkoda że mam tak daleko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abilab Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Jara a twoja swinia to mordreca ? hmmm no tak moze umordowac ludzia i jego łapy od wiecznego rzucania piłek ale najlepsze bo takie uświnione przynosi i wyciera o kolana .Kefircio był w 7 niebie dał upust emocjom i uwalił Kopereczka na ziemie boski psiak i tylko serce krwawiło ze musial wrocic do wiezienia znow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jara Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Padło oczywiście na spacerze pytanie "czy twoj pies kogoś już zamorodował?":evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Ja widzę, że moja Amy to byłaby w siódmym niebie przy Waszych psach :evil_lol: Ona lubi psy tak do 35 cm wzrostu :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koperek Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='brzośka'] Ira z kolei jest przerażona zbyt dużą ilością psów i jak zaczynają się gonić to odbiera to jak atak na siebie - pędzi na złamanie karku głucha na nasze wołanie, byle dalej od sfory :shake: raz zafundowaliśmy jej już taki zbiorowy spacer - trwał 5 sekund i na szczęście było dość daleko od ulicy, bo inaczej skończyłoby się pewnie katastrofą :-([/QUOTE] [B]brzośka[/B] właśnie nieświadomie przedstawiłaś obraz, który bardzo często się spotyka- bo albo ktoś uznaje smycz długości max. 2m albo wcale, czyli pies spuszczony. Przy psach z problemami, lękliwymi, po traumach NIE MOŻNA liczyć na to, że się "pies opanuje" i MOŻE SIĘ UDA, że nie wpadnie pod koła samochodu! Przecież linka dla psa może mieć nawet długość 30m- kto nam tego zabroni??? :) Jeśli chcemy mieć kontrolę nad naszymi czworonogami, których nie jesteśmy pewni w niektórych sytuacjach i życie ich nie jest nam obojętne to uwierz, że ŻADEN PIES JESZCZE NIE UMARŁ OD ZAPLĄTANIA ŁAP W LINKĘ NA SPACERZE :evil_lol: Zresztą, jak ona sobie leży na ziemi i "wlecze" za psiakiem to nie zdarza się to ;) Kochani chyba zapomnieliśmy o Naszej Dogomaniackiej Pani Fotograf :), która niezmiennie, nieustannie, cierpliwie i zdolnie strzela fotki wszystkich futer prawie na każdym spacerze! [COLOR=sienna]!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! [/COLOR][SIZE=4][COLOR=darkorange][B]D Z I Ę K U J E M Y[/B][/COLOR][/SIZE] [B][SIZE=5][COLOR=darkorange]BROS[/COLOR][/SIZE][/B] [COLOR=sienna]!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Koperek, ja ostatnio usłyszałam, że jak pies biega na lince, to się tylko męczy i trzeba mu dawać wolność, bo bez tego terier nie może aportować - usłyszałam to od hodowców :evil_lol: I zaprzeczam temu na każdym dłuższym spacerze z moim psem, który biega na lince właśnie, bo dorasta i "głuchnie" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Przecież luzem puszczona linka daje psu "wolność".... pięęęknieee.... ;) Swoja drogą, mi się zdarzało puszczać dwa psy na dwóch linkach i w najgorszym razie wyplątywałam któremus linkę z chaszczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='ulvhedinn']Przecież luzem puszczona linka daje psu "wolność".... pięęęknieee.... ;) Swoja drogą, mi się zdarzało puszczać dwa psy na dwóch linkach i w najgorszym razie wyplątywałam któremus linkę z chaszczy.[/QUOTE] Nie znasz się zupełnie, psy mają biegać luzem (bez smyczy, linki itd) za kotami, ptaszkami, sarenkami, bo to insynkt, i pies, który sobie pary razy pobiegnie, potem będzie robił to mniej chętnie, bo się znudzi - towarzystwo jak widać o zachowaniu samonagradzającym nie słyszało :evil_lol: Poczułam się tam tak odmóżdżona, że musiałam zrezygnować z forum :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 O ile oczywiście po tych paru ucieczkach będziemy jeszcze mieli psa ;) No nie powiem, osobiście smyczy używam w mniejszym zakresie niż większość ludzi, ale jak któryś drań ma ochote nawiewać, to chodzi na lince i koniec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='ulvhedinn']O ile oczywiście po tych paru ucieczkach będziemy jeszcze mieli psa ;) [/QUOTE] A wtedy będziemy mieli pretensje do całego świata, nie? :lol: [quote name='ulvhedinn']No nie powiem, osobiście smyczy używam w mniejszym zakresie niż większość ludzi, ale jak któryś drań ma ochote nawiewać, to chodzi na lince i koniec.[/QUOTE] No u nas jest smycz albo linka, ale pies po spacerze na lince pada i śpi przez pół dnia, więc chyba nie jest tak źle - i linka będzie, póki się nie ogarnie (albo póki go nie wykastrujemy). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Ja nie lubie smyczy, bo mi się po łapach plącze. No i spróbuj wyjść z 5-8 psami na smyczach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='ulvhedinn']Ja nie lubie smyczy, bo mi się po łapach plącze. No i spróbuj wyjść z 5-8 psami na smyczach ;)[/QUOTE] No to akurat jasne - u nas tego problemu nie ma ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 nasza Ira ze mną zawsze chodzi na smyczy, z Tż-tem rzadko kiedy ;) jest karna i przychodzi na zawołanie, nie pobiegnie za niczym daleko chodziło mi o to, że bieganie dużej ilości psiaków odbiera jako atak na siebie (chyba musiała coś takiego przeżyć :() i wtedy mysli tylko o tym, żeby się ratować i uciec jak najdalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tusia&NN Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='ladySwallow']Nie znasz się zupełnie, psy mają biegać luzem (bez smyczy, linki itd) za kotami, ptaszkami, sarenkami, bo to insynkt, i pies, który sobie pary razy pobiegnie, [B]potem będzie robił to mniej chętnie, bo się znudzi[/B] - towarzystwo jak widać o zachowaniu samonagradzającym nie słyszało :evil_lol: Poczułam się tam tak odmóżdżona, że musiałam zrezygnować z forum :lol:[/QUOTE] Ja słyszałam wersję, że jak pies poleci gdzieś sam i się zgubi, to potem będzie miał nauczkę i będzie się bardziej pilnować. No może i tak, jednak ja tej metody nie spróbuję :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 A może ktos miałby ochote jutro na spacer? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='Tusia&NN']Ja słyszałam wersję, że jak pies poleci gdzieś sam i się zgubi, to potem będzie miał nauczkę i będzie się bardziej pilnować. No może i tak, jednak ja tej metody nie spróbuję :shake:[/QUOTE] Ta, szczególnie skutkuje, jak pies będzie pogryziony albo trzaśnie go samochód - faktycznie będzie miał nauczkę, czasem na całe życie - bo ostatnią w życiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tusia&NN Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='ladySwallow']Ta, szczególnie skutkuje, jak pies będzie pogryziony albo trzaśnie go samochód - faktycznie będzie miał nauczkę, czasem na całe życie - bo ostatnią w życiu.[/QUOTE] Kiedyś tak właśnie odpowiadałam ludziom, ale słyszałam tylko "jak głupi..." :shake: teraz omijam takich ludzi z daleka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='Tusia&NN']Kiedyś tak właśnie odpowiadałam ludziom, ale słyszałam tylko "jak głupi..." :shake: teraz omijam takich ludzi z daleka.[/QUOTE] Na szczęście do mnie w okolicach spacerowych przestali się odzywać miejscowi "mędrcy", bo chyba zauważyli, że nie jestem dobrym materiałem na ucznia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abilab Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 No tak dziekujemy ciotce brosowej za zdjecia za setki zdjec , ktore robi i nadal bedzie robic , no chyba ze paluchy jej odpadna jak przyjda mrozy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justika Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Nie odpadną, włoży sobie rękawiczki:). Poza tym, to twarda dziewczyna jest:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.