Flaire Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [quote name='kela']Czapla - z tą krostą może trzebaby do dr. Dembele? - tel.604116627[/quote]No właśnie, czapluniu, do Warszawki chyba trzeba, inaczej nie da rady ;) !
czapla Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Kela - u doktora Dembele juz bylismy z Lanusiowymi krochami, wiec znam jego opinie na ten temat. Flaire - do Warszawki to sie wybiore niebawem, tylko niech mrozy ciutke odpuszcza, a wtedy na pewno sie wprosze:lol:
Nitencja Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 ja mam nadzieje ze te MROZY popuszcza juz w sobote. Jestem zmuszona jechac do Warszawy i mam nadzieje ze pociagiem tam spokojnie dojade i to w ogrzewanym wagonie ;-)
czapla Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Oj, cos s Ciebie niepoprawna optymistka:lol: Jesli nawet odpuszcza, to ocieplenie niesie ze soba opady sniegu, nie wiadomo co gorsze...
Nitencja Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 Czapla byle co niech bedzie ale po SObocie :)
kela Posted January 24, 2006 Author Posted January 24, 2006 Czapluniu droga! - ja mam ogromne zaufanie również do dr. Karaś -Tęczy z Multiwetu 022 8414440. Wiele razy bardzo skutecznie nam pomagała w skórnych problemach. Wspominam , bo wyczułam z Twojej wypowiedzi wątpliwości....
czapla Posted January 24, 2006 Posted January 24, 2006 Kelu - dziekuje Ci bardzo za troske. W mojej wypowiedzi nie ma jednak watpliwosci, ja te jej krochy konsultowalam z wieloma wetami i raczej wiem co i jak,a i doktor Dembele wzbudzil moje zaufanie, w koncu to autorytet w tej dziedzinie. Cale szczescie, ze zadne z jej dzieci nie odziedziczylo tej sklonnosci, przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo.
czapla Posted January 25, 2006 Posted January 25, 2006 Sasanka wczoraj byla w odwiedzinach u konikow! zadnego nie chciala pozrec, wachala sie z nimi chetnie i wcale sie nie bala takich duzych "pieseczow";) , ale kotecka chciala pogonic:diabloti: . A i jeszcze - wedlog niej konskie "paczki" pachna smakowicie:razz:
czapla Posted January 25, 2006 Posted January 25, 2006 Wycieramy sobie buzie:cool3: [IMG]http://i1.tinypic.com/mjvb07.jpg[/IMG]
czapla Posted January 25, 2006 Posted January 25, 2006 Ukochana kaczuszka [IMG]http://i1.tinypic.com/mjvb89.jpg[/IMG] [IMG][URL="http://i1.tinypic.com/mjvbc4.jpg"]http://i1.tinypic.com/mjvbc4.jpg[/URL][/IMG]
zadziorny Posted January 25, 2006 Posted January 25, 2006 [quote name='czapla']A i jeszcze - wedlog niej konskie "paczki" pachna smakowicie:razz:[/quote] Dobrze, że tylko pachną, a nie smakują :evil_lol: ;) :cool3:
jostra Posted January 25, 2006 Posted January 25, 2006 Moim sznauciom smakują - niestety :shake: . Kiedyś nawet chciały sie zabrać za wielbłądzie kupki :crazyeye: . Ale na szczęście udało mi się je powstrzymać (mogłyby im jakieś garby urosnąć albo co) :evil_lol: .
czapla Posted January 25, 2006 Posted January 25, 2006 A ze tylko jej smakowicie pachnialy, to moja zasluga, bo sila ja powstrzymywalam przed sprobowaniem tego specjalu!:razz:
TuathaDea Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 Sasanka :D [IMG]http://i1.tinypic.com/ml5ugj.jpg[/IMG]
Nitencja Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 Sasanka w "łabądka" zmienia sie na naszych oczach :)
borsaf Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 Piękny kerraczek. [B]Czapla[/B] czy one mają ciete ogonki, czy takie krótkawe z przyrodzenia?
zachraniarka Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 Piękna sucza i robi niesamowite wrażenie! :cool3:
czapla Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 Bosfar - Sasanka ma "kupirowany ocasek", kurcze ile czasu zajelo mi rozszyfrowanie tego terminu:cool3: , co znaczy kopiowany ogon. Mi to zasadniczo nie przeszkadza i pewnie wyjde jak zwykle na barbarzynce i powiem, ze mi odpowiada. Z tym, ze zamyka jej wjazd na wystawy w niektorych krajach, no coz, bedziemy zyc z tym jakos. Ciesze sie, ze sucz Wam sie podoba, choc nie mala w tym zasluga Ani robiacej zdjecie;) Generalnie robi sie na prawde coraz fajniejsza, taka elegancka w wyrazie, choc przy tym strasznie jak zwykle niedobra:lol:
Zebra Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 Czapla , Ty to tylko na nia narzekasz i fakt, jestes barbarzyńca, ja wole długie, byle nie wykręcony jak u świnki.:evil_lol:
borsaf Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 Mnie tam podobaja sie i te i te. Szkoda tylko, że Sasanka pewnie Crufta ma zamknietego. Dla innych to radość, bo pewnikiem by dama na podium stanęła. Rosnie nam piękność.
Flaire Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 [quote name='borsaf']Szkoda tylko, że Sasanka pewnie Crufta ma zamknietego. [/quote]Crufta zamkniętego? :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: A dlaczego? Czy Ty wiesz coś, czego ja nie wiem?
czapla Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 eeeee tam klocic to sie nie bedziemy:lol: Ja tam uwazam, ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania i tyle, a poza tym temat "kupirowanych ocaskow" byl juz wielokrotnie przerabiany i nie ma co go dalej walkowac. Ja ja kupilam z kopiowanym ogonem i taka mi sie podoba, ale szczenietom, jesli od niej sie doczekam, pozostawie cale, chocby dlatego, ze koniunktura na kopiowanie niesprzyjajaca;) Zasadniczo dlugosc nie ma wielkiego znaczenia jesli ogon jest prawidlowo osadzony i noszony, jedyne za czym nie przepadam, to jesli ogon zawija sie na plecy, ale to rowniez nie dyskwalifikuje psa w moich oczach jesli reszta psa jest fajna. Widzicie zatem, ze choc ze mnie barbarzynca, to dosyc liberalny;) :lol:
czapla Posted January 26, 2006 Posted January 26, 2006 Akurat, jesli mi dobrze wiadomo, na Crufcie do ogonow sie nie czepiaja;) a w Irlandji, ojczyznie wielu ras terrierow nadal ten "proceder" kwitnie;)
Recommended Posts