Jump to content
Dogomania

Misia-Niufa przepiękna dziewczynka w typie nowofunlanda już w super domku.


devoner

Recommended Posts

[quote name='ewab']Misia jest w BDT z opcją darmowej rehabilitacji.

Na fb jest rozliczenie w opisie wydarzenia [URL]https://www.facebook.com/events/602885626497951/?fref=ts[/URL]. [B]Devoner przeklej je proszę do pierwszego postu.[/B]

Wpłaty ♥ ♥ ♥ :

Robert H 200 zł
Joanna O 50 zł
Adrianna Sz. 11,20
Barbara O 35
Agnieszka W-S 250 zł
Marzena M 100 zł
Paulina Z 5 zł
Beata S 100 zł
Elżbieta K 100 zł
Paweł L. 200 zł
Joanna K-P 200 zł
Renata K 100 zł
Dagmara J 50 zl
Anna N 100 zl
Paweł S. 25
Piotr D 50 zł
Urszula P 100 zl
Agnieszka S 80 zł
Ewa B 70 zł
Agnieszka N 50 zł
Paulina S 10 zł
Bożena T 100 zł
Małgorzata J 200 zł
Magdalena W. 80 zł
Anna G. 20 zł
Małgorzata M 100 zł
Dagmara Ł 100 zł
Robert H 100 zł
Agnieszka S 80 zł
Dorota P 20 zł
Anita U 20 zł
Bożena T 100 zł
Dominika S 30 zł

Razem 2836 zł (na 27.08 )


Wydatki:
25.07.14 - 168 zł -bad. krwi, rtg, odpchlenie, sedacja, odrobaczenie
30.07.14 - 45 zł - aurizon do uszu
04.08.14 - 316 zł -czyścik do uszu duży, bad. krwi, caniviton, przeciwbólowe
08.08.14 - 80 zł, paszport,chip
12.08 - 100 zł fryzjer
25.08 - 231 zł karma (Natures Protection)
25.08 - operacja + opieka Bohumin - 22.940 koron / 3460 zł

Razem: 4400 zł (na 27.08 )

Saldo na 27.08 - (MINUS) 1564 zł[/QUOTE]

zrobione,rozliczenie w pierwszym poście

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 188
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='kabaja']nie znam tej rasy .jakie są niufki w zachowaniu ?[/QUOTE]
Cudowne.
Kochają dzieci,mimo gabarytów są delikatne.
Chodzą dostojnie a pływają przepięknie.
Kochają wodę,więc każda kałuża musi być spenetrowana,oczko na działce też.
Futro wymaga dużo pracy,częstego czesania.
Są bardzo mądre ,łatwe do ułożenia.
W zasadzie nie lubią spać na posłaniach,ale są wyjątki.
Moja ostatnia niufka tylko na fotelu spała a nad ranem do mnie właziła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Grażyna49']Cudowne.
Kochają dzieci,mimo gabarytów są delikatne.
Chodzą dostojnie a pływają przepięknie.
Kochają wodę,więc każda kałuża musi być spenetrowana,oczko na działce też.
Futro wymaga dużo pracy,częstego czesania.
Są bardzo mądre ,łatwe do ułożenia.
W zasadzie nie lubią spać na posłaniach,ale są wyjątki.
Moja ostatnia niufka tylko na fotelu spała a nad ranem do mnie właziła.[/QUOTE]

też zawsze mi się podobały te niedźwiadki
niestety mam już za duży zwierzyniec, który wkrótce powiększy się jeszcze o królika; synowa sąsiadki po 8 latach oddaje królika; podobno jest na niego uczulona; co miałam zrobić, wezmę; tylko się boję czy ten biedak przeżyje taki stres...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']też zawsze mi się podobały te niedźwiadki
niestety mam już za duży zwierzyniec, który wkrótce powiększy się jeszcze o królika; synowa sąsiadki po 8 latach oddaje królika; podobno jest na niego uczulona; co miałam zrobić, wezmę; tylko się boję czy ten biedak przeżyje taki stres...[/QUOTE]
Jedyny niuf z jakim mialam do czynienia to wiecznie rzucajacy sie na mojego boksa a wlasciciel taki bezmyslny , że ten pies wiecznie luzem biegał.
Małgośka, a co do królika to spokojnie da radę.Ale mnie zastanawia jak mozna przez 8lat miec go w domu a potem oddac jakby nigdy nic.Sama mam dwa i żadna alergia ani nic innego nie zmusiloby mnie do oddania ich.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORYSboxer']Jedyny niuf z jakim mialam do czynienia to wiecznie rzucajacy sie na mojego boksa a wlasciciel taki bezmyslny , że ten pies wiecznie luzem biegał.[/QUOTE]
Oczywiście ,wyjątki się zdarzają.
Należało by przeanalizować pochodzenie niufka.
Oglądałam jakiś czas temu w tv jak 2 niufy rzuciły się na dziecko.
Wszystko zależy od wychowania,ułożenia.
Nawet z najbardziej spokojnego zwierzaka można zabójcę stworzyć,jeśli nieodpowiedzialny człowiek , taki cel sobie postawi.
To smutne.
Moje wszystkie suczki / a były wśród nich rasy uważane za niebezpieczne jak CTR czy Moskal/nie okazywały agresji w najmniejszym stopniu.
Natomiast środkowa niufka pałała nienawiścią do znajomego męża.Skojarzyła sobie jego obecność z ostatnim dniem Moskalki.
Leda w wieku 13 lat ,po długim leczeniu,musiała odejść.Znajomy pomagał mężowi wsadzić sunię do samochodu,co widziała Maksi.
Psy są niezwykle mądre.
W każdym bądź razie ja gorąco polecam niufki ,ale tylko ludziom ,którzy mogą im poświęcić odpowiednio dużo czasu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORYSboxer']Jedyny niuf z jakim mialam do czynienia to wiecznie rzucajacy sie na mojego boksa a wlasciciel taki bezmyslny , że ten pies wiecznie luzem biegał.
Małgośka, a co do królika to spokojnie da radę.Ale mnie zastanawia jak mozna przez 8lat miec go w domu a potem oddac jakby nigdy nic.Sama mam dwa i żadna alergia ani nic innego nie zmusiloby mnie do oddania ich.[/QUOTE]

dla mnie to też nie do pojęcia jest
to już wiem gdzie pytać o rady
tylko nie wiem jak to przezyje moja sunia....3 tygodnie temu dostała w prezencie kotka a teraz jeszcze królik...


a co słychać u naszej przepięknej niedźwiedzicy?

Link to comment
Share on other sites

właśnie widząc niufki odnosiłam wrażenie ,że to duże misie Taka chodząca dobroć .I jak piszecie ,że to nie tylko wrażenie a one po prostu takie są /poza wyjątkami / . Odkąd powiedziałam sobie ,że następnego psiaka jakiego będę miała to takiego ,którego trafię unieść to zakochuje się w coraz większych psiakach . Najpierw Karo a teraz Misia :)

Link to comment
Share on other sites

Jakie są niufy?
Nie zapominajmy do czego została stworzona ta rasa. To psy pracujące w ratownictwie oraz psy pociagowe. Z racji tego są silne, wytrwałe i uparte. Mają tez doskonałąś pamieć.
Nowofundland zaniedbany psychicznie ( nie mylmy z zaniedbaniem jako takim ;) ) będzie człapiącym misiem którego nie interesuje świat. Wyalienowany, zbyt spokojny. Taki miś- przytulak.
Nowofundland odpowiednio mobilizowany będzie radosnym, bardzo pozytywnym psem który zachowa sie spokojnie w stresujacych inne psy sytuacjach, będzie potrafił wychwycić zdajac sobie sprawę z własnej siły słabszych i będzie przy nich delikatny. A w chwilach zabawy będzie taranem :) A w wodzie wstapi w niego tajfun.
Nowofundland z dobrą podstawą genetyczna będzie bardzo szybko przystosowywał sie do nowych sytuacji nie wykazując histerii. A jak przewodnik pokaże mu że warto ufać to pójdzie za nim w ogien nawet.
Dobrze prowadzony niuf radosny będzie kochał każdego. Niekoniecznie każdego psa, bo to nadal jest pies. Samce niekastrowane maja popęd- jak każdy pies ;) Jeden wiekszy, drugi mniejszy. To osobnicze. To samo u suk. To niufy, ale nadal psy. Mają duzo z foki i niedźwiedzia ale i sporo psich cech ;)
W każdym miocie są osobniki różnych charakterów. I madry hodowca potrafi dobrać psa do rodziny- takiego najodpowiedniejszego.


Ja rasę znam i kocham najbardziej. I kiedys myślałam ze tylko niufy. Niestety- teraz mój kregosłup nie pozwala. Nie pozwala też mama niepełnosprawna bo smark niuf to wielki pies ale nieokrzesany- jak ażdy smark. Tylko że on potrafi sprawną osobę przewrócić a co dopiero niepenosprawną...
Niuf to też duże koszty odchowu. Pierwszy rok trzeba w to ładować kasę nie żałujac na nic. W butach można starych łazić. Ale jak sie nie wsadzi witamin we wzrost i zdrowie to potem będzie wet i koszty wielkie. Więc nie jest to na początku psiak dla ledwo wiążących koniec z końcem... Potem jak ma sie zdowego doroślaka to spokojnie. Utrzymanie nie jest drogie ;) Oczywiscie nigdy nie będzie tanie bo to wielki piesi wszystko kosztuje wiecej ;)

Ale.... Jak ktoś raz zakocha sie w niufie to często ma niedługo drugiego itd ;) Są najpiekniejsze, najmądrzejsze, najlepsze i ...maja niesamowitcie kreatywne pomysły :P

Link to comment
Share on other sites

Pysia , ależ to wszystko pięknie i z sercem napisałaś.
Popieram wszystko w 100%.
Może tylko co do kosztów utrzymania się nie zgodzę.
Wszystkie duże psy nie tylko niufeczki kosztują więcej.
Jeśli jednak ktoś jest zakochany w olbrzymich rasach to wszystko jedno czy to będzie niuf czy moskal czy inny molos , koszty są proporcjonalne do wielkości.
Masz też rację co do :" on potrafi sprawną osobę przewrócić a co dopiero niepenosprawną..."
W odstępie 2 lat przeszłam 2 operacje wymiany stawów biodrowych.
Po każdej operacji przez 6 tygodni nie wolno stanąć na operowanej nodze.W szpitalu uczyli chodzenia o kulach i całą wojnę musiałam stoczyć,żeby mnie uczono chodzić z "balkonikiem".Nie bardzo rehabilitantka mogła zrozumieć moje obawy,że sunie mogą mi kule podciąć.Wtedy miałam w domku niufka i CTR-a.
Z balkonikiem dałam radę bez problemu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewab']A jakiego masz teraz?[/QUOTE]
niestety od 1,5 roku czyli od odejścia mojej suni nie mam żadnego psiaka .Czasem musi zwyciężyć rozum ,ale na szczęście niedługo rozum będzie współdziałał z chęciami ;) mam za to dwa koty :)

Tak pięknie piszecie o niufkach .Muszą to być wspaniałe psiaki . Kiedyś znajomy szukał psa ,który mógłby z nim pływać na żaglówce i doradzono dwie rasy nifka i labradora .Trochę się zdziwiłam ,że proponują tak dużego psa ,ale jak piszecie niufki świetnie radzą sobie w wodzie . Wybór padł na labka ,bo pewnie bał się ,że taki funlandzik przytopi łódkę ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kabaja']niestety od 1,5 roku czyli od odejścia mojej suni nie mam żadnego psiaka .Czasem musi zwyciężyć rozum ,ale na szczęście niedługo rozum będzie współdziałał z chęciami ;) mam za to dwa koty :)

Tak pięknie piszecie o niufkach .Muszą to być wspaniałe psiaki . Kiedyś znajomy szukał psa ,który mógłby z nim pływać na żaglówce i doradzono dwie rasy nifka i labradora .Trochę się zdziwiłam ,że proponują tak dużego psa ,ale jak piszecie niufki świetnie radzą sobie w wodzie . Wybór padł na labka ,bo pewnie bał się ,że taki funlandzik przytopi łódkę ;)[/QUOTE]
W końcu to psy szkolone do ratownictwa wodnego.
Moja pierwsza niufka uwielbiała ciągać nas w pontonie po Bugu.
Gorzej było jak się jej znudziło.
Próbowała włazić do pontonu i oczywiście kończyło się naszym lądowaniem w wodzie.
Natomiast na motorówce zachowywała się cudownie.
Gorzej było na plażach ,kąpieliskach dzikich.Gdy tylko zobaczyła dzieci pluskające się w wodzie ,nawet mąż nie był w stanie jej utrzymać.Pędziła do wody i w koło dzieci pływała patrząc czy nie trzeba ratować:evil_lol:
Dodam tylko,że moja sunia szkolenia ratowniczego nie przechodziła,tak sama z siebie.....
:-(Strasznie tęsknię za moimi niufeczkami.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...