Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Przyszłam ponarzekać sobie do siebie bo mam taki kaprys ;)
Otóż przychodzi do mnie do pracy od X czasu taki starszy facet w nocy, przynosi butelki i zawsze gada ze mną po kilka godzin. Miły, starszy gość ale niesamowicie mnie wkurzył.
Ma on psa, suczkę właściwie o imieniu Pigi. Imię tego psa idealnie do niego pasuje bo jest obrzydliwie tłusta, ma chudziutkie łapki, małą główkę i olbrzymie cielsko...typowy podnóżek. Ogólnie wygląda na mieszankę Jacka Russella. Ma 8 albo 9 lat i parę dni temu uciekła temu gostkowi bo idiota ją puścił w nocy z cieczką pod laskiem sądząc że w okolicy nie ma innych psów. Pech chciał że zaraz się jakiś znalazł i Pigi z nim uciekła... szukał jej z dobrą godzinę a gdy znalazł to nadal była z tym psem także praktycznie na pewniaku jest zaciążona. Ręce opadają :roll:
Gdyby tego było mało że urodzą się paskudne małe kundelki to ona przy swoich gabarytach i swoim wieku może się poskładać przy porodzie.
Myślałam że gościowi przyłożę jak mi to powiedział :roll: Cóż za idiota.

Posted

przeraża mnie to ... a co gorsza właśnie był u mnie i powiedział że planuje ją dopuścić jak będzie mieć z 12 lat i wtedy zostawi sobie jednego szczeniaka po niej bo nie chce psa którego charakteru nie będzie znał... no zaczęłam gardzić typem maksymalnie :/
btw. już raz miała szczeniaki

Posted

z takimi to szkoda gadać i psuć sobie nerw .... powiedz temu panu , że rozmnażanie psów nie zrzeszonych w organizacji , jest KARALNE.Wydrukuj mu nową ustawę.

i to jest jedyny aktualnie argument , który w miarę przemawia do ludzi :grins:
Ja każdemu zapowiadam , że jak dowiem się , że suka ma szczeniaki , to automatycznie informuje policję ... a to że się dowiem , to ma jak w banku , bo świat jest MALUTKI.

Po nauczce z panem byniem ... jestem bezczelnym chamem i nie przebieram już w środkach i nie tłumaczę , tym bardziej nie proszę.

Posted

Z tym że on zdaje sobie sprawę z tego że to karalne bo sam wcześniej jak był mówił że ludzie dają ogłoszenia do internetu że np. sprzedadzą smycz za 600zł a psa dorzucą gratis i że to powinno być ścigane :roll: Kompletnie nie czaję tego człowieka.
Jest tak zakochany w tej swojej małej, grubej paskudzie że chyba nawet nie wie jaką jej krzywdę wyrządził samym tym że ją tak spasł.
A o tym dopuszczeniu jej w wieku 12 lat przez przypadek się dowiedziałam bo zapytałam czy jeśli faktycznie jest zaciążona to czy zostawi sobie szczeniaka no to powiedział że jeszcze nie bo ona jeszcze za młoda ale jak będzie miała 12/13 to wtedy ją dopuści i zostawi jednego :/ no szczęki z podłogi nie mogłam zebrać, uznał że takie psy jak ona (w sensie wielkości) żyją około 20 lat więc spokojnie rodzić może w wieku 12 :/

Posted

[quote name='Vectra']Licząc że dożyje do 12/13 lat[/QUOTE]

przy jej wadze szczerze w to wątpię... serducho nie wytrzyma, zresztą jeżeli teraz faktycznie jest w ciąży to też krucho to widzę

Posted (edited)

ręce opadają z takimi ludźmi :/
Ja znowu mam sąsiadkę idiotkę, z którą niestety mamy wspólne podwórko, tzn. każdy trzyma się swojej strony ale środek przedzielony nie jest (co niedługo się zmieni;]) bo starej jędzy szkoda kasy na geodetów i mur. No i owa jędza ma jakiegoś ONkowatego psa, takiego duużego i trzyma go na 4 metrowym łańcuchu :/ z tym, że łańcuch ten Reks(bo tak się zwie) bardzo często zrywa i kilka razy już miał starcie z Sanhezem. Kiedyś zerwał się w nocy i nie mogłam z małym HUnterem wyjść na siku bo warował przy drzwiach :/ A co najlepsze kiedy my wychodzimy z psami NA SMYCZY i przechodzimy przez wspólny korytarz ta idiotka wiecznie ma jakieś pretensje, że się boi itp. a jak jej kundel wbiega na naszą część podwórka i gryzie naszego psa to twierdzi "no przecież to pies, zerwał się, co mam zrobić?" kiedyś jak się żarły z Sanhezem, teściowa próbowała je rozgonić i zaliczyła glebę, bo Reksio ją przewrócił. My oczywiście cyrków nie robimy ale ku**wa albo niech ona go dobrze zabezpieczy, żeby nie mógł się zerwać albo niech zrobi kojec.
Nawet nie chcę myśleć co będzie kiedy Hunter urośnie.. i jak Reks się zerwie. Jak będę z samym Hunterem to może będzie to sytuacja do opanowania ale jak będę z dwoma to wątpię by coś z Reksa zostało :/
Generalnie Reks się wcale jej nie słucha, prędzej my go złapiemy niż ona, bo od niej ucieka. Jest kompletnie niewybiegany, młody psiak a wiecznie na tym łańcuchu :/ kiedyś jeszcze jak mniejszy był to go czasami zabierała na spacery ale teraz nie ma siły go utrzymać bo to bydle wielkie wyrosło. Chciałam też żeby zapoznał się z Sanhezem, jak był jeszcze malutki, właśnie po to żeby później starć nie było ale ona nie kazała się do niego zbliżać, łaziła tylko z szyderczym uśmieszkiem, stare podłe babsko:P nawet swojej wnuczce nie pozwala się z nim bawić, baa.. nie pozwala jej go głaskać ;) bo on ma być groźny.:cool3:

Edited by YxNinaxY
Posted

Otóż to.. ludzie nie myślą. Albo wypuszczanie psów, bo one nie gryzą.. ok, może nie gryzą ludzi ale z psami różnie bywa. Wiele razy jak wychodziłam z Chrustianem na spacery to musiałam brać go na ręce i uciekać przed jakimiś większymi kundlami :/ Kiedyś też sporo ryzykowałam (miałam jakieś 13-14 lat!) i ratowałam Chrustiana przed wielkim ONkiem, który na szczęście był młody i tylko raz dziabnął Chrustka podnosząc go do góry :/ kiedy go puścił ja niewiele myśląc podleciałam i złapałam Chrustka na ręce.. musiałam robić uniki bo onek zaczął skakać próbując złapać mojego maluszka :/ po chwili niewiadomo skąd wyłonił się drugi onkowaty i tak oba koło mnie skakały.. darłam się wniebogłosy aż w końcu przerażony właściciel onków (pewnie myślał że gryzły mnie) przyleciał i je zabrał.. nawet nie przeprosił... Mogło się to zupełnie inaczej skończyć.. mogły albo mnie pogryźć albo, co gorsza, gdybym nie wzięła Chrustka na ręce, zagryźć go na moich oczach.. a gdzyby tak się stało to przysięgam że sama otrułabym te kundle :P
A na mojej wiosce szczególnie jeden pies nie wkurzał.. może i nie atakował Chrustiana ale mój dziadziuś nie lubił jego towarzystwa i kilka razy sam na niego mruczał ;) ale właściciel kundla nic sobie z tego nie robił, natomiast jak kiedyś pojechałam tam z Sanhezem to już z daleka łapał swojego upierdliwca, więc jednak można :P

Posted

[quote name='jonQuilla']przeraża mnie to ... a co gorsza właśnie był u mnie i powiedział że planuje ją dopuścić jak będzie mieć z 12 lat i wtedy zostawi sobie jednego szczeniaka po niej bo nie chce psa którego charakteru nie będzie znał... no zaczęłam gardzić typem maksymalnie :/
btw. już raz miała szczeniaki[/QUOTE]

cza było debilkowi powiedziec ze niech sie raczej modli aby teraz ten poród przeżyła , bo też to marnie widzę

Posted

Cały czas mam jednak nadzieję że nie zaciążyła.


Szał świąteczny mnie już irytuje :roll:
Poszłam do galerii na zakupy, obładowana siatami zostałam zaczepiona przez jakąś babeczkę ze stoiska z kosmetykami. Wręczyła mi do ręki tubkę kremu ze słowami 'proszę oto gratis' ... niepewnym ruchem wzięłam to, podziękowałam, odwróciłam się i chciałam odejść domyślając się oczywiście co zaraz usłyszę 'ale to tylko takie zaproszenie do prezentacji, ma pani minutkę?' ;) to powiedziałam że minutkę mam. Zaprowadziła mnie do stoiska a tam przejęła mnie jakaś dziewczyna, zadawała pytania jakich kremów używam itd. Wysmarowała mi jedną rękę kremem do rąk, drugą do twarzy, oba nadgarstki wypsikała mi perfumami, zapakowała mi to wszystko w piękną torebeczkę, dała do potrzymania i powiedziała że cały ten pakiecik kupię dzisiaj za jedyne 69zł ;) To rzekomo była cena za perfum a krem do rąk, twarzy i balsam był w gratisie ;) Odmówiłam więc dorzuciła jeszcze jakąś kartę rabatową, popatrzałam, poczytałam i oddałam cały pakiecik a odchodząc zaczepiła mnie znów ta pierwsza i pyta czemu się nie skuszę i co nie zachęciło mnie do zakupu więc powiedziałam że nie lubię być oszukiwana a ona na początku powiedziała że to potrwa minutę... mina pani bezcenna :evil_lol:
I tak na każdym kroku człowieka atakują i próbują coś wcisnąć :mad:

Posted

teraz małe zdziwko dla osób które zdecydują się tu zaglądnąć...nie fota ale filmik ;) coby nie rozpieszczać za bardzo to mega krótki ale za to treściwy ;)
nie taka ona głupia na jaką wygląda xD

[video=youtube;RegcSvky4eE]http://www.youtube.com/watch?v=RegcSvky4eE&feature=youtu.be[/video]

Posted

[quote name='jonQuilla']ale na sekstelefonie to sobie nie popracuję...no chyba że na pedofilskiej linii :)[/QUOTE]
Zdziwiłabyś się :cool3:

Posted

[quote name='Alicja']Kurna ostatnio nie widze filmików , coś mi chyba się popierdasiło w kompie[/QUOTE]

zepsułaś mamuś!:eviltong:

[quote name='Vectra']a gdzie słowo proszę ? co to samo takie suche - przynieś mi skarpetkę :shake:
dobrze że sumienie ruszyło i podziękowałaś :diabloti:[/QUOTE]

o jaaaa...wydało się że jestem niewychowana :placz:

Posted

[quote name='Amber']Zawsze możesz spróbować :cool3: Moja koleżanka ze studiów sobie dorabiała w sex sms'ach, to jaja były :evil_lol:[/QUOTE]

to tak można? :crazyeye: a ja tak lubię pisać smsy xD hahaha

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...