Figunia Posted September 13, 2015 Posted September 13, 2015 O rany! Czytam wszystkie Wasze rady i Jesteście Kochane, że tak chciałybyście pomóc i ślecie życzenia zdrowia. Dziękuję!!! :) Jakoś się trzymam, nie jest gorzej i to zapewne dzięki Wam!!! :) Masz rację Bożenko, teraz ktoś bardzo by mi się przydał, bo o leżeniu w łóżku, wygrzaniu się nawet nie mam co marzyć. Tylko co potem z takim Jankiem zrobić??? Ja już tyle lat sama...nie wyobrażam sobie życia z kimś,pod jednym dachem, tych stałych kompromisów, znoszenia czyichś humorów, itd,itp. Samotne życie ma trochę wad, ale ma też mnóstwo zalet. Wiele lat temu zdecydowałam, że wybieram samotność i tego nie żałuję. Nie przewidziałam tylko tego, że będę miała jeszcze jakiegoś stworka pod swoja opieką... Nie mam kogo poprosić o pomoc. Na szczęście nie muszę leżeć, czuję się prawie dobrze, więc nie ma problemu. Tylko martwię się, co będzie dalej... Havanko, niestety, ale jest cisza. Żadnego telefonu. Jakby co, to zaraz tu napiszę... Lonia-termoforek :) taki tyciuteńki co prawda, ale jest. Tylko najpierw sama szuka ciepełka, najczęściej wtulając się we mnie... Inna sprawa, że nie mam pojęcia jak to jest, ze śpię z Lonią wtuloną np. pod pachę i nigdy jeszcze nie zrobiłam jej krzywdy. Strasznie się tego na początku bałam, bo wiadomo, człowiek nieraz we śnie się wierci, przewraca z boku na bok, bałam się, że ją przyduszę, albo co innego...Tymczasem (odpukać) śpię jakoś tak uważnie...jak matka z dzidziusiem... B-buniu - dziękuję za radę. Tabletki kupię, bo skład b. mi odpowiada i to, że są na bazie ziół. Wierzcie Ciocie, lub nie, ale mnie pomogły (oprócz Waszych życzeń :)) chyba kiszone ogórki. Wczoraj, kiedy brało mnie to cholerstwo, kichałam, czułam gardło i ogólne rozbicie, wypiłam wode z ogórków (swojej roboty) i zjadłam ich dużo. Na nic nie miałam takiej ochoty, jak na nie. I zaraz poczułam się lepiej. Ok. 11 poszłam na targ razem z Lonią, a że dzień był piękny i po drodze mamy park, to siedziałyśmy tam kilka godzin. Lonia się pięknie bawiła w słońcu, aż chyba miała dość...w domu byłyśmy ok. 14.30...Gdyby nie to, że w nocy bardzo się pociłam i czuję się mocno osłabiona, to powiedziałabym, że już po chorobie. Coś niewątpliwie mnie brało, ale solidna porcja wit.C i czegoś może jeszcze, co jest ogóraskach, pomogło to zwalczyć. Polecam sprawdzić...bez żadnej chemii, bez tabletek. A najlepiej = nie chorować, czego serdecznie Wam kochane życzę! :) 2 Quote
Figunia Posted September 13, 2015 Posted September 13, 2015 Ewuniu, za tego Twojego księcia-nie księcia...fajnego, "do rzeczy" i normalnego faceta, trzymam kciuki. A konika niech ma jednego - uwielbiać swoją księżniczkę Ewunię :), być dla Niej przyjacielem i opoką. Mocno tego Ci życzę! :kiss_2: Quote
Mysza2 Posted September 13, 2015 Posted September 13, 2015 Figuniu taki mam kubraczek uszyty przez moją siostrę Szyła dla swojej suni i wyszły jej dwa, ten drugi przeznaczyła dla mnie na bazarek To czerwone to polar, z drugiej strony pikowana podszewka, zapinany na rzepy długość 40 cm, obwód 54 cm (+./- 3 cm) Chyba będzie za duży dla twojej malizny:( Quote
Figunia Posted September 13, 2015 Posted September 13, 2015 Myszko kochana :) pięknie dziękuję, ale coś w tym stylu właśnie Lonia już ma, czyli ocieplany płaszczyk ortalionowy (od Cioci Anulki) :). Do tego ma 2 sweterki a wkrótce pochwalimy się kolejnym ciuszkiem, obiecanym od Cioci Bgry... To chyba wystarczy jej tych łaszków... :) Coś mi się zdaje, że jednak Ciociom nie bardzo spodobał się mój sweterek...ale w sumie, nie dziwię się, mnie też... :( A Siostrę masz zdolną bardzo, zazdroszczę takich umiejętności...kubraczek piękny i na pewno na bazarku ktoś się nań skusi :) Quote
b-b Posted September 14, 2015 Posted September 14, 2015 Jak tam Aniu zdrowie? :) Przydało by się mąłej coś tylko z samego polaru. Będę miałą małlą na uwadze bo i mojej małej muszę kupić. Niestety fajne, zapinane na plecach gdzieś zgubiliśmy na koniec jesieni :( Wiec muszę jej coś kupić z polaru :) Quote
Bgra Posted September 14, 2015 Posted September 14, 2015 地址苏阿姐 破平台比鞥额 那破 :) 可以饥饿泼辣 :) mój tel zrobił mnie... znaczy;) po pracy biegnę na Inpost z przesyłką dla Lońci,ubranko będzie polarkowe :) Quote
Figunia Posted September 14, 2015 Posted September 14, 2015 Jak tam Aniu zdrowie? :) Przydało by się mąłej coś tylko z samego polaru. Będę miałą małlą na uwadze bo i mojej małej muszę kupić. Niestety fajne, zapinane na plecach gdzieś zgubiliśmy na koniec jesieni :( Wiec muszę jej coś kupić z polaru :) Dziękuję kochana! :) Chyba tym razem jeszcze udało mi się chorobie wywinąć. A kubraczek...jak widzisz, już coś do Loni szczęściary leci, więc - dzięki serdeczne!!! :) Quote
Figunia Posted September 14, 2015 Posted September 14, 2015 mój tel zrobił mnie... znaczy;) po pracy biegnę na Inpost z przesyłką dla Lońci,ubranko będzie polarkowe :) mój tel zrobił mnie... znaczy;) po pracy biegnę na Inpost z przesyłką dla Lońci,ubranko będzie polarkowe :) Dziękuję! Czekamy na polarkowe cudo :) Quote
Bgra Posted September 14, 2015 Posted September 14, 2015 Dziękuję! Czekamy na polarkowe cudo :) nie wiem czy znowu takie cudo ;) ale świetnie spełnia swoją funkcję ;) powinno dojść w tym tygodniu :) mam takie kubraczkowe tanie źródło gdzie kupuję ;) Cieszę się Aniu,że wydobrzałaś :) Quote
Figunia Posted September 14, 2015 Posted September 14, 2015 Obym tylko była w domu, bo chyba paczusię do domu przyniosą? Właśnie muszę wyjść z Lonią...choć słodko sobie śpi, to muszę ją zbudzić... Wcześniej wychodzimy, zazwyczaj, ok. 22 ale w tym czasie mocno padało, więc wolałam przeczekać...no i teraz w końcu trzeba ...na szczęście, nie pada. Quote
anica Posted September 15, 2015 Posted September 15, 2015 Anusiu, jak masz wyjścia to może podawaj adres doręczenia , sklepu :) ( zawsze tak robimy! a jeszcze będzie dodatkowa okazja do spotkania ;)) ... jak ja to czytam? Loni , wątek ,że nie wiem że chorowałaś?... muszę nadrobić Quote
Figunia Posted September 15, 2015 Posted September 15, 2015 Anusiu, jak masz wyjścia to może podawaj adres doręczenia , sklepu :) ( zawsze tak robimy! a jeszcze będzie dodatkowa okazja do spotkania ;)) ... jak ja to czytam? Loni , wątek ,że nie wiem że chorowałaś?... muszę nadrobić Aniu kochana, dziękuję bardzo, bo to jest super fajne rozwiązanie i kto wie, może kiedyś skorzystam :) A choróbsko - brało mnie cosik, ale jakoś udało mi się wywinąć ;). Czasem tak jest, że jak zadziała się w porę, to choroba się nie rozwinie. Spotkanie... z najmilszą chęcią...tylko jak pomyślę, że z Loni taka paskuda, co okrutnie straszy i goni Taksię, to nie wiem, czy my tak teraz mile widziane...;). A biorę gadzinkę ze sobą, bo to zawsze mamy już porządny spacer zaliczony, a do tego szansa na nowe zdjęcia dla niej jest. Quote
Bgra Posted September 16, 2015 Posted September 16, 2015 Tulaski dla Lońci :) u nas słonecznie ale wietrznie,co chwilę inne okno stuka ;) Quote
Figunia Posted September 16, 2015 Posted September 16, 2015 Tulaski dla Lońci :) u nas słonecznie ale wietrznie,co chwilę inne okno stuka ;) Utulę, utulę - jak się da...;) Gotuję dla niej jedzonko , kurczak pachnie i biedna nie może spokojnie spać. Jak tylko idę do kuchni, zeskakuje z tapczanu i pędzi za mną z nadzieją, że coś do pysia wpadnie...Teraz usiadłam do kompa a ona waruje w kuchni i pewnie zaraz tam zaśnie...:) Tulaski i głaski dla Twoich słodkich Białasków :) Quote
b-b Posted September 16, 2015 Posted September 16, 2015 Zakończyliśmy dzisiaj bazarek dla Lońci http://www.dogomania.com/forum/topic/148587-do-usuni%C4%99cia-bazarek-dla-lo%C5%84ci-709-20oo/ Uzbierało się z niego dla małej 169,55zł :) Bardzo wszystkim dziękujemy :) Dziękuję jeszcze raz Ani cioci anica za to, że zechciała być skarbnikiem bazarku 1 Quote
Figunia Posted September 16, 2015 Posted September 16, 2015 Piękna kwota! Razem z Lonią bardzo pięknie Wszystkim hojnym Ciociom dziękujemy :) na czele z b-b i Anicą, czyli sprawczyniami bazarku :) Quote
Mysza2 Posted September 16, 2015 Posted September 16, 2015 Głaski dla Loni :):), buziaki dla sprawczyń bazarku i Figuni:) Quote
Figunia Posted September 16, 2015 Posted September 16, 2015 Oj, jak miło :) Wygłaskana i wybuziakowana idę spać...:) Tym razem wszystko biorę do siebie...:) Buziaki dla Myszki i Dobrej Nocy!!!!:) Quote
anica Posted September 17, 2015 Posted September 17, 2015 Cała przyjemność po mojej stronie ... cieszę się ,że coś mogłam zrobić, bo całą "robotę" tak naprawdę,to zrobiła nasza Bogda ... to chyba, Aniu jest powód ,żeby się spotkać? Quote
Figunia Posted September 17, 2015 Posted September 17, 2015 Cała przyjemność po mojej stronie ... cieszę się ,że coś mogłam zrobić, bo całą "robotę" tak naprawdę,to zrobiła nasza Bogda ... to chyba, Aniu jest powód ,żeby się spotkać? Anusiu, z wielką radością. Wyznacz tylko proszę dzień i godzinę, a przybiegnę w te pędy.. :) Quote
b-b Posted September 17, 2015 Posted September 17, 2015 ... to chyba, Aniu jest powód ,żeby się spotkać? Każdy powód jest dobry aby się zobaczyć :D 2 Quote
anica Posted September 17, 2015 Posted September 17, 2015 Anusiu, z wielką radością. Wyznacz tylko proszę dzień i godzinę, a przybiegnę w te pędy.. :) Aniu, kiedy Ci tylko będzie wygodnie :) jak do pracy to jak zwykle 8-18( tyle ,że ok11-12) lecę po Tasię ;) albo zapraszam po 19 do domciu :) Quote
Figunia Posted September 17, 2015 Posted September 17, 2015 Dziękuję serdecznie Aniu :) szczególnie za zaproszenie do domciu :), jednak nie będę robić Wam kłopotu i zamieszania - Wam - czyli ludziom pracującym, kiedy po powrocie do domu czeka tyle spraw, że nie wiadomo za co brać się najpierw... Może jutro przybiegnę...napiszę jeszcze. Albo w sobotę. Loni tym razem nie zabiorę, skoro będzie Taksia, trudno mała zołza zostanie w domu... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.