Jump to content
Dogomania

Oskarka (Olcia) i Carmen błękitnookie huski. Są wieści z nowego domu. :)


Hala

Recommended Posts

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

jestem...to wszystko odbyło siętak szybko...

Wychodzi na to, że one go zagłodziły. Lekarz nie powiedział tego wprost, ale tak to zrozumiałam.
Kiedy byłam na ostatnim siku...chyba koło 20 szczeniak był chłodniejszy...ale to mi TZ powiedział, jak już do kkliniki jechałyśmy z Dragoniastą. Ja tego nie zauważyłąm.
Ja sprawdzałam sukom cycki i każda miała porarm. I ja głupia sięcieszyłam, żę będzie jak bączek wyglądać. Rzeczywiscie, nie widziałam dawno aby ssał. :-(

I kiedy Dragoniasta mi przywiozła koło 21.30 posłanie dla psów. Bo ja bałam sięo Shanie, bo często tak jak wam pisałąm leży na podłodze. To wtedy robiłyśmy sukom przeprowadzkę ze zwiniętego kocyka na posłanie od Dragoniastej. I wtedy Madga wzięła Shanię w ręce i się okazał że jest lejaca i chłodna.
Reakcja była szybka...
Dzięki że Dragonista wie gdzie należy jechać, bo ja sama nic bym nie zdziałała... Jak wariatki pojechałyśmy do kliniki i nas natychmiast przyjęto.
Wterynarz działał szybko. I tu też jestem mu wdźięczna, że okazał tyle wyrozumienia i taktu. Maluszek dostał jakiś lek podskórnie i pierwszą porcję jedzenia. Ja kupiłam specjalne mleko w proszku.
I szybko jechałyśmy do domu, gdzie czekała na niego już poduszka elektryczna w kartoniku...
szybko go na nią położyłam. Była letnia, ale nie chciałam go przegrzać. Otulałam ją i masowałam zimne łapeczki. Przekąłdałam kilka razy ze strony na stronę..aby siegrzała. Patrzyłam jak oddycha z trudem. Masowałam każdą łapkę po kolei aby krążenie pobudzić. Masowałam ogonek...brzuszek i znowu na drugą stronędelikatnie...i znowu masowałąm.
W tym czasie suki demolowały mi mieszkanie i wyły.

Kiedy zobaczyłam, ż eShania z trudem otwiera pyszczek i chce łapać powietrze... przypomniałay mi sięwszystkie szczeniaki jakie miałam jakieś 20 - 25 lat temu... i wiedziałąm co to oznacza...

Kiedy jej brzuszek przestał się podnosić, wpadłam w rozpacz i szukałam miejsca gdzie ma serduszko..chciałam zrobić masaż serca...I ta rozpacz...że ona nie chce jużtu wrócić. Do takich wspaniałych dwóch mam..które ją zagłodziły i do mnie cholernej opiekunki która nie zauważyła że szczenię jest głodne.

Mam już dosyć.

Link to comment
Share on other sites

A ja wczoraj nie zajrzałam, dopiero na watku Fryci przeczytałam co sie stało:oops:
Halu - tak mi przykro:-( Trzymaj sie:glaszcze:
Trudno zauwazyc takie rzeczy, malenstwo wtulone miedzy takie duze mamki. Nie rób sobie wyrzutów, robiłaś co mogłaś.

Link to comment
Share on other sites

suki zachowująsię co chwilę inaczej...kiedy siedzęprzy nich na podłodze mają takąpozycję jak na zdjećiu..kiedy odchodzę, biegają po mieszkaniu i lamentują. Nawet zdarzyła sie kuu w kuchni.

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/4329/img2076wk1.jpg[/IMG][/URL]
Shot at 1969-12-31

Link to comment
Share on other sites

Halina nie obwiniaj się, byłam do początku tej sprawy i wiem, ile włożyłaś w nią serca i poświęcenia. Od początku najważniejsze dla Ciebie bylo dobro suk i Maleństwa (*)
Czasami już tak jest, że takie małe, bezradne istotki nagle od nas odchodzą... i nic nie możemy na to poradzić...
Jest mi strasznie przykro i proszę Cię bardzo, abyś była silna i tak wspaniała i opienkuńcza, jak dotychczas.
Kochana niewielu z nas stać na takie poświęcenie jak Ciebie....

Link to comment
Share on other sites

i wążna obserwacja...Carmen skacze na klamki i sobie drzwi otwiera.
Wczoraj jak z Dragoniastą przyjechałyśm yz kliniki, to posłżyśmy z maleństwem do sypialni, tam na nią czekał kartonik z podusią. I suki to zobaczyły. No i do tej pory chodzą pod drzwiami i szukają. A Carmen skoczył na klamkę i otwarła drzwi.

Link to comment
Share on other sites

Halu nie obwiniaj się! Podejrzewam , że gdyby malutka była zdrowa, to by do tego nie doszło. Często bywa, że szczeniorki mają wady wrodzone, których nie widać gołym okiem i nie jesteśmy im w stanie pomóc. Ja ten temat przerabiałam jakiś miesiąc temu. Moja tymczasowa suka urodziła siedem szczeniąt i po tygodniu okazało się, że nie jesteśmy w stanie uratować najmniejszej. Też robiliśmy wszystko i niestety klapa.
To wspaniale, że suki są teraz u ciebie, możesz je pogłaskać, przytulić. Pomyśl jak one by się czuły gdyby siedziały zamknięte w schroniskowym kojcu z nieżywym maluchem. Trzymaj się, jesteśmy przekonani, że zrobiłaś wszystko co można było zrobić!

Link to comment
Share on other sites

Halu, nie obwiniaj sie! Przecież gdybyś widziała, że coś jest nie tak, to nie patrzyłabys obojętnie! Nie wiadomo nawet, czy maluszek nie był biedaczek chory, skoro i jedna sunia i potem druga miała pokarm, a biedak nie ssał:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romek-Zamość']Halu nie obwiniaj się! Podejrzewam , że gdyby malutka była zdrowa, to by do tego nie doszło. Często bywa, że szczeniorki mają wady wrodzone, których nie widać gołym okiem i nie jesteśmy im w stanie pomóc. Ja ten temat przerabiałam jakiś miesiąc temu. Moja tymczasowa suka urodziła siedem szczeniąt i po tygodniu okazało się, że nie jesteśmy w stanie uratować najmniejszej. Też robiliśmy wszystko i niestety klapa.
To wspaniale, że suki są teraz u ciebie, możesz je pogłaskać, przytulić. Pomyśl jak one by się czuły gdyby siedziały zamknięte w schroniskowym kojcu z nieżywym maluchem. Trzymaj się, jesteśmy przekonani, że zrobiłaś wszystko co można było zrobić![/quote]


Pisaliśmy w tym samym czasie i mamy podobny tok myślenia. Nic dodać nic ująć!!

Link to comment
Share on other sites

Ojej:shake: Ale mi przykro!!!
Biedny maluszek. Rzeczywiście musiał mieć jakieś wady wrodzone, tym bardziej,że nie wiadomo po jakim był ojcu.
Mam nadzieję,że "mamuśki" dojdą do siebie po takiej traumie.
Trzymam kciuki i pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Halu . Prawdopodobnie maluch miał jakąś wadę wrodzoną . Samo urodzenie tylko jednego szczenięcia jest zastanawiające . Mojej znajomej suka zaszła w ciązę i nic nie było po niej widać . Aż do momentu porodu nie zorientowała się , że suka jest ciężarna , Niestety nie mogła urodzić szczeniecia i pojechali z nią do lekarza . Zrobiono suce cesarkę , i był tylko jeden maluszek , ale nie udało sie go uratować . Wet powiedział wtedy , że zwykle ciąża z jednym płodem tak się kończy . Ponoć ma na to wpływ budowa macicy suki , że jeden płód nie rozwija się prawidłowo . Nie ma w tym co sie stało Twojej winy .

Link to comment
Share on other sites

Bardzo wam wszystkim dziękuję za wsparcie. Bo ja już tu z sukami odchodzę od zysłów...że co nie tak? Co mogłam lepiej? Co zaniedbałam... :shake: Czego nie zauważyłam... Wciaż te pytania.

Co do Carmen to zauważyliśmy własnie że nie dosyć ,że skacze na klamki, to bieże je w pysk i tak drzwi otwiera.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem co Ci doradzić . Ja kiedyś mojej kotce rozpaczającej po stracie kociaka przyniosłam obce kocie do domu i dałam jej do koszyka . Co prawda jej własne kocie było już duże i zostało wydane do nowego domu , ale kotka dostala jakiegoś amoku , Darła się , szukała po całym domu , dosłownie wyła . Przyniesione kocie było jeszcze ślepe i kotka zdurniała , ale opiekowała sie nim troskliwie . Może idz do weta , może potrzebne im jakieś wsparcie farmakologiczne . Nie mam pojęcia co zrobić , choć bardzo chcę Ci pomóc .

Link to comment
Share on other sites

Może warto byłoby spróbować. Tylko faktycznie z Łodzi do Poznania kawałek drogi jest.
Suki może nie cierpiały by tak bardzo po stracie maluszka a i mały szczenaiczek miałby większe szanse na przeżycie.
Nie wiem jak wkleić tutaj tamtego posta. Ale jest już na pierszej stronie bo napisałam też o Carmen i Olci na tamtym wątku.
Kurcze gdybym mieszkała bliżej Was byłabym w stanie przewieźć malucha ,żeby chociaż zobaczyć czy suki by go zaakceptowały. Ale niestety mieszkam w Tychach a to daleko.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...