Zajrzyj, a przekonasz się, że warto pomagać..Karolek, Bambo, Łatka, Plamka,Papilonek i Jeżynka już bezpieczne..na pomoc czekają kolejne bezdomniaki!!!

[Murka]

Zakupiłam dla Mary Polfilin (koszt 52 zł):

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/aeca2b839909db75

Zamówiłam także krem na ogon: Lorinden N, jutro będę mieć wraz z fakturą.

 

Co do kosztów, to jeszcze zaszczepiliśmy Malwinę na wirusówki, koszt 24 zł + 4,10 zł dojazd weta (częściowe koszty):

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/764d9e53d99c6f3c

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/72866f9df33aed99

 

[ala123]

Przedwczoraj udało mi się zredukować ubiegłoroczny dług za kocięta w szpitaliku z 700zł do 500zł.  Wpłaciłam 200zł, z czego 58zł uzyskałam ze sprzedaży kilku ciuchów, które dostałam od Kroook na bazarek. Dziękuję Kroook :) Pozostałą większość rzeczy wystawię na bazarku, mam nadzieję,że wkrótce.

[Tyśka)]

Powoli do przodu... mam nadzieję, że niedługo dług będzie wspomnieniem. Chciałabym Was wesprzeć, ale naprawdę na razie nie mam jak.

Ciocie, jest jakiś odzew w ogłoszeniach?

[Murka]

A ja niestety znów z kosztami: krem Lorinden N dla Mary, koszt 28,30 zł:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/69dbff68e7fbf6da

[ala123]

Odzewu na ogłoszenia nie ma żadnego, niestety :(

Nikt nie dzwoni...

 

[ala123]

Na konto Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt wpłynęło 10zł dla Viniego od Pani Beaty Anny P. z Bezrzecza, dziękujemy pięknie :)

[ala123]

A mój mały, czarny tymczasek dzisiaj pomagał mi w robieniu zdjęć na bazarek :)

 

Cały czas szuka domu. Leczenie kataru zakończone, po niedzieli czeka go odrobaczenie i może iść do domku .

[Tyśka)]

Jest uroczy :)

Trzymam kciuki za domek!

Ja z kolei jutro łapię sunię dziką na sterylkę. Już jest zaawansowaną ciężarówką... i nie wiem jak ją złapiemy, ale stoimy pod ścianą, musi się udać. :(
Jeśli ktoś z okolic Zamościa dałby radę podjechać jutro popołudniu i pomóc nam w łapance, byłabym bardzo wdzięczna.

[Murka]

4 godziny temu, ala123 napisał:

A mój mały, czarny tymczasek dzisiaj pomagał mi w robieniu zdjęć na bazarek :)

 

Cudny pomocnik bazarkowy:)

Moje kociaste, choć dużo starsze, też lubią pomagać:) 

[Murka]

Rozliczenie Sary:

 

Stan konta na 13 lipiec wynosił -536,50 zł

Wpłaty:

+536,50 zł Katarzyna K.

+200 zł jess

Razem: +200 zł

 

Koszty:

-360 zł hotelowanie

-10 zł odrobaczenie II

Razem: -370 zł

 

+200 zł - 370 zł = -170 zł

Stan konta na 12 sierpień wynosi -170 zł.

[Tyśka)]

Nie rozumiem tej ciszy w ogłoszeniach :(
Zarówno Sara, jak i Mara powinny raz-dwa znaleźć domek. Kiciuś również.

[ala123]

W sprawie kocurka miałam kilka telefonów, jeden nawet zdecydowany na adopcję, ale ja nie jestem do końca przekonana, zaczekam jeszcze.

Tyśko, a co z suczką? Udało się ją złapać?

[ala123]

Miodzia pozdrawia z Kielc :

[Tyśka)]

14 minut temu, ala123 napisał:

Tyśko, a co z suczką? Udało się ją złapać?

Niestety, dzisiaj łapanka się nie udała :(
Możemy próbować dopiero we wtorek, bo wtedy weci mogą małą przyjąć. Boję się, że do tego czasu sunia zacznie rodzić. Nie wiem, jak sobie z tym poradzi skoro ona taka mała, a potencjalny tatuś duży. Do tego nie najmłodsza, niemająca sił za bardzo... :( I jak my znajdziemy i odbierzemy od niej szczeniaki, by uśpić? Przerasta mnie to.

Miodzia jest przecudna. Jaki ma charakterek? Coś DT może o niej opowiedzieć?

 

[kolejna kobietka]

O 12.08.2016 o 20:17, ala123 napisał:

Na konto Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt wpłynęło 10zł dla Viniego od Pani Beaty Anny P. z Bezrzecza, dziękujemy pięknie :)

Czy to ktoś z dogo czy z fb? nie wiem czy na wydarzeniu też umieścić to podziękowanie?

[kolejna kobietka]

18 godzin temu, ala123 napisał:

W sprawie kocurka miałam kilka telefonów, jeden nawet zdecydowany na adopcję, ale ja nie jestem do końca przekonana, zaczekam jeszcze.

Tyśko, a co z suczką? Udało się ją złapać?

Ja od siebie już jakiś czas temu wystawiłam też ogłoszenia na olx i gumtree, a potem jeszcze z drugiego konta na olx: na Kraków i Warszawę. Chętni na pewno będą można poczekać na dobry domek :)

[Murka]

Miałam wczoraj tel. w sprawie Mary z Poznania. Pani ma dzwonić za ok. tydzień po podjęciu ostatecznej decyzji. Bardzo spodobała się jej sunia, tylko tam jest kot i jeśli zapadnie decyzja o adopcji to będziemy musieli sprawdzić jak Mara reaguje na koty. Trochę się tego obawiam, bo na drób za siatką patrzy jak zahipnotyzowana...

[konfirm31]

Niedobrze  z tymi kotami,  bo  ona owczarkowata.  Z drugiej  strony,  kot w domu,  to zupełnie inny kot,  niż (nawet ten sam),  na dworze. 

[ala123]

O 14.08.2016 o 16:15, Tyś napisał:

Niestety, dzisiaj łapanka się nie udała :(
Możemy próbować dopiero we wtorek, bo wtedy weci mogą małą przyjąć. Boję się, że do tego czasu sunia zacznie rodzić. Nie wiem, jak sobie z tym poradzi skoro ona taka mała, a potencjalny tatuś duży. Do tego nie najmłodsza, niemająca sił za bardzo... :( I jak my znajdziemy i odbierzemy od niej szczeniaki, by uśpić? Przerasta mnie to.

Miodzia jest przecudna. Jaki ma charakterek? Coś DT może o niej opowiedzieć?

 

Tyś, przeczytałam o suczce na wątku "Twoich" psów, wiem,że urodziła...  Podłamać się można, ale to przejdzie i dalej trzeba coś próbować. Tylko co. Nie potrafię Ci powiedzieć...

Miodzia jest łagodną kotką, cichą i spokojną,  spokoju też potrzebuje.

[ala123]

11 godzin temu, kolejna kobietka napisał:

Czy to ktoś z dogo czy z fb? nie wiem czy na wydarzeniu też umieścić to podziękowanie?

Właśnie nie wiem, podziękowałam również na wydarzeniu.

[ala123]

7 godzin temu, Murka napisał:

Miałam wczoraj tel. w sprawie Mary z Poznania. Pani ma dzwonić za ok. tydzień po podjęciu ostatecznej decyzji. Bardzo spodobała się jej sunia, tylko tam jest kot i jeśli zapadnie decyzja o adopcji to będziemy musieli sprawdzić jak Mara reaguje na koty. Trochę się tego obawiam, bo na drób za siatką patrzy jak zahipnotyzowana...

Cytuj

konfirm

Niedobrze  z tymi kotami,  bo  ona owczarkowata.  Z drugiej  strony,  kot w domu,  to zupełnie inny kot,  niż (nawet ten sam),  na dworze. 

Trzymajmy kciuki, może się uda! Faktycznie tak jest,że psy inaczej reagują na koty biegające po dworze, a inaczej na te domowe. Najgorzej jest zwykle na początku, potem jak pies już wie, że to "jego" kot, to daje sobie spokój z polowaniem na niego.

[Tyśka)]

To Miodzia taka, jak moja Zdrapka - wiem, ile taki kot daje szczęścia.
Ale przydałyby się zdjęcia. ładne, do ogłoszeń. Da radę?

Ja się podłamałam, to nie na moje nerwy... :(

[Murka]

Plus jest taki, że ta zainteresowana Marą pani ma dom z ogrodem (zawsze to więcej możliwości manewru), dla Mary przewidziany jest pobyt w domu (pani nie wyobraża sobie psa w ogrodzie). Minus taki, że to bardzo daleko... no, ale zobaczymy czy się pani jeszcze odezwie. 

Martwię się trochę, bo Mara nie tyje...mimo, że ma apetyt i sporo je to jej wciąż lekko żebra widać:(

 

Dobre wieści u Huga: Państwo będą na Roztoczu 18-23.08 i w tych dniach planują zabrać psiaka:)

[Tyśka)]

Wspaniałe wieści dla Hugo.
I trzymam za decyzję Pani - to cudowna szansa dla Mary :)

Kurcze, to nietycie oby nie było związane z chorobą, np trzustką :(

[kolejna kobietka]

11 godzin temu, ala123 napisał:

Właśnie nie wiem, podziękowałam również na wydarzeniu.

Ahhh właśnie widzę, ok :) musiałam przeoczyć powiadomienie.