Jump to content
Dogomania

Maleńka starsza Figa - leczymy i szukamy domu!


Recommended Posts

Noz ona jest przeurocza, tylko niech nie wymyśla :)

 

Nie lubie tych zdjec miniaturowych... nic nie widzie nie miesci sie to to na stronie przewijac trzeba ehhhh 

 

:lol:

 

 

Jak ma iśc z Chin to lepiej od razu  z Chin zamówić :) będzie bez narzutu polskiego sprzedawcy ;)

 

Takie obroze ledowe np co sie teraz na FB mnożą ogłoszenia S-16, M-20 L - 24 zł. na chinskim allegro można dorwać za 2 euro i to bez specjalnych podchodów :) 

Link to comment
Share on other sites

i co powiedziałas? ze zmienia ksywkę na mlekowita? :P

jej by trzeba bylo w koncu te guzy usunąć ale my sie mega boimy tej operacji... no i jezeli ma faktycznie mleko to o miesiac trzeba znowu odłożyc... co za pies...

mam fote jak śpi... wrzuce w weekend bo teraz nie mam jak..

a ubranko... najpierw kupiła potem zauwazyła ze  z chin ;)

Link to comment
Share on other sites

ale jak to się kupuje żeby prosto stamtąd? 

 

 

 

http://www.aliexpress.com tutaj. tzreba się zalogować, płacisz kartą . Jak wyszukujesz to zaznacz tylko opcję free shipping - wtedy wysyłają Chińską pocztą China Air Post bez opłat tylk o właśnie idzie długo. Do mnie coś szło ostatnio 1,5 miesiąca. Ale normalnie poleconym. Wprowadzają numer przesyłki i macie możliwość sledzenia.

 

Osobiście zamawiałam już 6 razy. Tylko raz sie zdarzyło ze jednej rzeczy w paczce nie było ale po dosłaniu zdjęć do nich z waga paczki zwrócili mi pieniądze i do tego prowizję od płatności kartą. 

 

No i trzeba czytac bo czasem trzeba za np 10 $ zrobić zamówienie inaczej wysyłają paczką nierejestrowaną- uf :)

 

 

 

 

I co z tym telefonem o Skrzata???

Link to comment
Share on other sites

Kibicuję Waszej Figuni od początku...

Byłam przekonana, że mam jej siostrę-bliźniaczkę, ale zaczynam już w to wątpić...

Nie ważne, że Lonia to jamniczka, prawda?

No więc podobnie oceniona wiekowo, taka sama waga 3,400 przy zabraniu ze schronu, też same kosteczki, wyłysienia, początki zaćmy, guz na brzuszku. Sikanie w domu. I jeszcze 3 zęby na krzyż i pewnie inne sprawy ale już nie pamiętam...Bliźniaczka i już!

 

Jednak 2 tyg. temu Lonię wreszcie (po wielu zawirowaniach) udało się wysterylizować a także usunąć guziora i fakt ten poważnie zachwiał mym przekonaniem...może to jednak nie są bliźniaczki...

 

Wszystkiego najlepszego Waszej kruszynce! Oby dzielnie zniosła te konieczne zabiegi, znalazła wspaniały domek i długo mogła cieszyć się szczęśliwym życiem, choć od maja bezpieczna i szczęśliwa jest i tak.

Link to comment
Share on other sites

No mamy nadzieje zenasza krzatka jakoś zniesie te zabiegi ale ona nie ma jednego guza tylko cały brzunio wysypany... jeden wet np. odradził nam ruszanie tego... no zobaczymy jak to bedzie z tym mlekiem a potem z płucami. Fizia jest szczesliwa, rozpieszczana i kochana - chyba nie narzeka ;) Drobnym okruszkiem już też nie jest. Dzisiaj nie dam rady ale w weekend wrzuce zdjecie Inki i Figi na jednej poduszce :D

Link to comment
Share on other sites

Wspólne wylegiwanie się z Inką  :) Inka przy tym małym łeputku wygląda jak olbrzym :D

 

WP_000633_zps9457ebbe.jpg

 

No nie mówcie, ze nie wygląda jak skrzatek? :loveu:

 

WP_000629_zps038ccafc.jpg

 

 

 

Wyciągnięta na podusi....

Trochę broda się ulizała wstecz

WP_000630_zps25a7e145.jpg

 

 

 

:jumpie:

WP_000631_zps9f8235a8.jpg

 

 

 

W pracy zmieniamy biura i przez to drugi tydzien pracujemy w domach... masakra.. probuje się skupić a tu na łóżku rozwalone kundle i śpią i chrapią.... a skrzat jest najgorszy bo przeważnie leży pyskiem w moją stronę  i ciągle mnie obserwuje....

Zdecydowanie jeżeli mam pracowac musze jechać do biura...

 

 

 

Fizia znowu nam zalała przedpokój... coś jest zdecydowanie nie tak...

Link to comment
Share on other sites

No ciągle miała albo pęcherz albo mleko wiec mam nadzieje ze yyyyy cycki jej naciskaja na pecherz i dlatego leje bo nie wiem jakim cudem znowu ma miec pecherz chory skoro tym razem dluuugo leczylismy i dalej profilaktycznie co drugi dzien je urinodog, na zimnym nie lezy, długo na dworze tez nie bylismy ostatnio. Jutro idzie o weta o 11. znowu mocz bedzie badany.

Link to comment
Share on other sites

Brokata nie ma bo leżał sobie gdzieś indziej:) Brokat nam się postarzał w ostatnim czasie :sadCyber:  Czasami zasypia tak, ze nie da się go dobudzić, jak pierwszy raz nam tak zrobił to było nad ranem i mama prawie zawału dostała. Wołsza go wołasz i nic, mozesz nawet dotknąć a on dalej śpi, trzeba go potrząsnąc by się obudził. wtedy się rozciąga , budzi i idzie i na dworze znowu jest pelen życia i zapału, jak wracamy do domu to podskakuje, cieszy się, na dworze chojraczy do psów  i wszystko jest ok. Tylko wpada nam w takie sny. wet powiedział, ze to normalne, ze czasem psy jak się starzeją to tak mają, pod warunkiem, ze nie ma innych niepokojących objawów... u niego nie ma.

 

Sikanie  Fizi nie jest hormonalne... ma znowu chory pęcherz. Wyszedł osad w moczu, jako, że ostatnio była leczona długo  a nie miała szansy by przeziebic się to po prostu ma rozwalony pecherz już tak na amen. Wiec będzie miała do końca życia leczenie weekendowe. W piatek, sobote i niedziele będzie miała podawane 2 razy dziennie zawiesinę , ktora ma utrzymac jej pecherz zdrowy, bo jest na bazie lekkiego antybiotyku. Oczywiscie urinodog tez ma szamac co drugi dzien. Wet znalazł odpowiednik w ludzkich, tanszych lekach - keflex.

a mleko jak mleko dostaje galastop.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...