Naupali Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 Myślę, że nawet bardzo mała zmiana na lepsze to duży sukces w wypadku Fenomenka, więc bardzo cieszą mnie te wieści:) Trzymam mocno kciuki za dalsze zmiany na lepsze:) Quote
Martika&Aischa Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 i ja wciąż zaciskam z nadzieją na coraz to lepsze wieści :) Quote
AgaG Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 [quote name='azalia']Za Fenusia kciuki są trzymane nieustannie.[/QUOTE] [quote name='Martika@Aischa']i ja wciąż zaciskam z nadzieją na coraz to lepsze wieści:) [/QUOTE] Dziękuję [B]azalia i Martika@Aischa[/B]::loveu: [quote name='Naupali']Myślę, że nawet bardzo mała zmiana na lepsze to duży sukces w wypadku Fenomenka, więc bardzo cieszą mnie te wieści :) Trzymam mocno kciuki za dalsze zmiany na lepsze :)[/QUOTE] [B]Naupali[/B] i Tobie dziękuję:loveu: [B]Kochane Ciocie[/B] Fenomenuś dwa razy sam do miski z wodą trafił.Pije nadal bardzo dużo i raczej nie zdąża z sygnalizowaniem, chociaż klapki mam w pogotowiu i znoszę go bardzo często:) wręcz lecę z nim po schodach. Apetyt zaczyna mieć naprawdę dobry, natomiast dziś niestety znów miał biegunkową kupkę. :-(Dałam mu pół taninalu. Z drugiej strony pozytywne jest to, że brzuch go chyba nie boli, skoro dawniej po biegunce nigdy nie chciał jeść, a teraz zjadł chętnie. Mam nadzieję, że może od dziś zacznie chcieć jeść coś innego niż surowe mięso i bułki, bo przy biegunce oczywiście lepsze byłoby gotowane. Jest jeszcze jedna zmiana: ma bardziej przytomne spojrzenie.:p Jest bardziej obecny.. To jeszcze nie jest przypływ energii, ale wierzę, że i to nastąpi. :) Quote
AlfaLS Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 Powolutku, powolutku ale widać że wszystko idzie w dobrą stronę :multi:. Quote
ania shirley Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 Czekam niecierpliwie na kazda wiadomość o Fenusiu. Cieszę się ze jest lepiej. Bardzo się cieszę. Aga, biegunki nie mina od razu. Chyba to najdłużej utrzymujący się objaw, który czesto lubi powracać w najmniej oczekiwanym momencie. On duzo pije wyrownawczo- bo ma niskie ciśnienie. Jak będzie miał prawidłowa dawkę obu sterydów, będzie pil mniej. I mniej siusial. Sterydy zwiększają zapotrzeboanie na hormony tarczycy, a on juz teraz miał je niskie. Pytaj o to weta. Brak tych hormonów to też brak energii i sił. On może długo wracać do sił, bo jest bardzo wychudzony... Ale wyzdrowieje, tego jestem pewna... Quote
Ajula Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 nie miałam czasu zaglądać, a tu takie wieści :roll: Jak to dobrze, że na dogo jest nas tyle z najróżniejszymi doświadczeniami i dzielimy się tą wiedzą. Jeszcze nie miałam do czynienia z psem chorym na Addisona, wręcz przeciwnie, jak już, to był to Cushing. Ale ten Fenomenek to rzadki okaz ;) Dobrze, że ania shirley to zajrzała! Encortonu się nie bój, moja Hexi od roku bierze encorton, bo jak mówiłam ma nowotwór śledziony. Jak się uaktywnił, to śledziona spuchła, krwinki rozpadały się, miała wysoką gorączkę i krwawiła z nosa. Duże dawki encortonu wyhamowały nowotwór i wszystko wróciło do normy. W listopadzie wet zmniejszył dawkę, ale mieliśmy powtórkę, więc znowu trochę zwiększył. Od tej pory co miesiąc jest badanie krwi i usg śledziony, i dawka encortonu jest co 3 dzień 10 mg. Po roku brania nie wystąpiła jeszcze nadczynność nadnerczy. Początkowo bardzo dużo piła i sikała, ale to się unormowało. Apetyt ogromny. Ale dzięki temu encortonowi żyje i ma się póki co nieźle. Quote
AgaG Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 [quote name='AlfaLS']Powolutku, powolutku ale widać że wszystko idzie w dobrą stronę :multi:.[/QUOTE] O tak! nareszcie :lol: Quote
AgaG Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 [quote name='ania shirley']Czekam niecierpliwie na kazda wiadomość o Fenusiu. Cieszę się ze jest lepiej. Bardzo się cieszę. Aga, biegunki nie mina od razu. Chyba to najdłużej utrzymujący się objaw, który czesto lubi powracać w najmniej oczekiwanym momencie. On duzo pije wyrownawczo- bo ma niskie ciśnienie. Jak będzie miał prawidłowa dawkę obu sterydów, będzie pil mniej. I mniej siusial. Sterydy zwiększają zapotrzeboanie na hormony tarczycy, a on juz teraz miał je niskie. Pytaj o to weta. Brak tych hormonów to też brak energii i sił. On może długo wracać do sił, bo jest bardzo wychudzony... Ale wyzdrowieje, tego jestem pewna...[/QUOTE] Aniu:loveu: bardzo serdecznie Ci dziekuję za te wszystkie informacje. Wiesz, na całe szczęście, teraz biegunki nie są czymś stałym i właśnie mają zupełnie nieprzewidywalny czas wystąpienia. Hmm Fenio najpierw trzy dni kupki nie robił, a tu nagle biegunka. Ale skoro sporo je, to mam nadzieję, że wreszcie mimo zdarzających się biegunek zacznie więcej przyswajać. Ja go karmię praktycznie samym mięsem, i to codziennie kupowanym, by było bardzo świeże. Przed chwilą zjadł mieloną wolowinę i to z chęcią. :) Mam nadzieję, że jego anemię w ten sposób też się wyeliminuje. W poniedziałek będę pytać weta o te hormony tarczycy. Pije na razie bardzo dużo nadal. Znosimy co trzy, cztery godziny, ponieważ on bardzo się przejmuje jeśli zrobi do pieluszki. Quote
AgaG Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 [quote name='Ajula']nie miałam czasu zaglądać, a tu takie wieści :roll: [B]Jak to dobrze, że na dogo jest nas tyle z najróżniejszymi doświadczeniami i dzielimy się tą wiedzą. J[/B]eszcze nie miałam do czynienia z psem chorym na Addisona, wręcz przeciwnie, jak już, to był to Cushing. [B]Ale ten Fenomenek to rzadki okaz[/B] ;) Dobrze, że ania shirley to zajrzała! Encortonu się nie bój, moja Hexi od roku bierze encorton, bo jak mówiłam ma nowotwór śledziony. Jak się uaktywnił, to śledziona spuchła, krwinki rozpadały się, miała wysoką gorączkę i krwawiła z nosa. Duże dawki encortonu wyhamowały nowotwór i wszystko wróciło do normy. W listopadzie wet zmniejszył dawkę, ale mieliśmy powtórkę, więc znowu trochę zwiększył. Od tej pory co miesiąc jest badanie krwi i usg śledziony, i dawka encortonu jest co 3 dzień 10 mg. Po roku brania nie wystąpiła jeszcze nadczynność nadnerczy. Początkowo bardzo dużo piła i sikała, ale to się unormowało. Apetyt ogromny. Ale dzięki temu encortonowi żyje i ma się póki co nieźle.[/QUOTE] Całkowicie się z Tobą zgadzam. W przypadku rzadkich chorób dzielenie się infomacjami jest wprost bezcenne. a Mój piękny piesek jest po prostu niepowtarzalny pod każdym względem:loveu::loveu: Ja wcześniej nawet nie słyszałam o chorobie Addisona. A jeśli chodzi o encorton, to się go w ogóle nie boję:), bo mojej nieodżałowanej Daisuni on jeszcze trochę życie przedłużył i komfort tego życie zwiększył, a miała gigantyczny nowotwór płuc :( [B]Ajula[/B] i jeszcze raz Ci bardzo dziekuję za podpowiedzi odnośnie objawowego zwalczania nawracających biegunek. Twój wet rzeczywiście bardzo dobrze się na tym zna :) Hexunię wycałuj w kochane pysio ode mnie :) Ma cudowną mamusię :loveu: Quote
AgaG Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 (edited) Grzybcio znów bardzo sygnalizował, że chce wyjść. Mąż go zniósł, niestety i ogromne sikanie i biegunka. Dlatego dałam mu nifuroksazyd, jak mi kazała wetka. Jeszcze długa droga przed nami do zdrowia. Gotuję mu makaron z mieloną wołowiną,oby jutro chciał to zjeść. no ale brzusio go nie boli, go przed chwilą trochę bułeczki chciał.. Edited July 20, 2014 by AgaG Quote
ania shirley Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 Aga, biegunki ciągnęły się jeszcze z pol roku , mimo dobrego ustawienia leków. A i dzis się zdarzają... Co nie przeszkodziło w przytyciu. Z czasem będą pojawiały się rzadziej...Daj jemu i sobie czas...To nie jest latwa choroba. Ma nią " każdy choruje jak umie". Quote
AgaG Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 (edited) [quote name='ania shirley']Aga, biegunki ciągnęły się jeszcze z pol roku , mimo dobrego ustawienia leków. A i dzis się zdarzają... Co nie przeszkodziło w przytyciu. Z czasem będą pojawiały się rzadziej...Daj jemu i sobie czas...To nie jest latwa choroba. Ma nią " każdy choruje jak umie".[/QUOTE] Dziś ma straszną biegunkę. :( Biedactwo i bardzo się tym stresuje. Więc sprzątamy, głaszczemy, tulimy i mówimy mu, żeby się nie przejmował, bo dla mamy i taty to nie pierwszyzna, :) Mamy dziś w osobie Fenomenka małego dzidzisia, który zużywa tonę pieluch, ręczników papierowych i chusteczek nawilżanych. Trochę się tak czujemy, jak po powrocie z Zuzią ze szpitala, gdzie nie wiadomo było w co ręce włożyć. Tyle że teraz mamy większe doświadczenie w przewijaniu oraz błyskawicznym i ciągłym sprzątaniu. Zresztą to nie pierwszy nasz piesek w pieluchach. Tak więc dajmy radę:) Martwię się tylko, że dziś już nie ma apetytu. Zobaczymy, co jutro powie doktor, gdy pojadę z Fenusiem na kontrolę. Edited July 20, 2014 by AgaG Quote
AMIGA Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 Nie znam się kompletnie na chorobie addisona. Ale nie wiem, czy może też pogoda sprawia, że chory piews w taki upal czuje się gorzej? Ja miałam psiaczka chorego na Cuschinga i w takie upały ewidentnie gorzej się czuł. Trzymam bardzo mocno kciuki za poprawę zdrówka Fenomenka. Oby kroczek po kroczku było tylko lepiej :-) Quote
Ajula Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 [quote name='AgaG'] [B]Ajula[/B] i jeszcze raz Ci bardzo dziekuję za podpowiedzi odnośnie objawowego zwalczania nawracających biegunek. Twój wet rzeczywiście bardzo dobrze się na tym zna :) Hexunię wycałuj w kochane pysio ode mnie :) Ma cudowną mamusię :loveu:[/QUOTE] Właśnie niedawno znowu była okropna biegunka, ale weta nie było bo pojechał za granicę na urlop. Mam zawsze w zapasie na wszelki wypadek kefavet i podawałam jej, biegunka przeszła. Dziś byliśmy na badaniach, Hexi przez ostatnie 4 tygodnie schudła kolejny 1 kg, kupki już normalne, ale objętościowo o wiele większe, niż zazwyczaj. Nie mogłam się nadziwić, dlaczego przy takim samymm karmieniu jak zawsze wydala z siebie o wiele więcej kupki, niż zazwyczaj. Wet zrobił usg jelit i powiedział, że znowu wystąpił przerost flory bakteryjnej, jelita powinny mieć grubość 1-2 mm, a mają 3-4 mm i dlatego chudnie, bo nie wchłania! Bo jelita mają za grube ścianki! A że nie wchłania, to dlatego tak dużo z siebie wydala. Kefavet będziemy teraz podawać jeszcze przez 14 dni. No naprawdę, za każdym razem się dziwię, jak on wszystko wie, i jak logicznie potrafi to wszystko wytłumaczyć. Jestem wielką fanką tego człowieka. Quote
AgaG Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 [quote name='Ajula']Właśnie niedawno znowu była okropna biegunka, ale weta nie było bo pojechał za granicę na urlop. [B]Mam zawsze w zapasie na wszelki wypadek kefavet i podawałam jej, biegunka przeszła.[/B] Dziś byliśmy na badaniach, Hexi przez ostatnie 4 tygodnie schudła kolejny 1 kg, kupki już normalne, ale objętościowo o wiele większe, niż zazwyczaj. Nie mogłam się nadziwić, dlaczego przy takim samymm karmieniu jak zawsze wydala z siebie o wiele więcej kupki, niż zazwyczaj. Wet zrobił usg jelit i powiedział, że znowu wystąpił przerost flory bakteryjnej, jelita powinny mieć grubość 1-2 mm, a mają 3-4 mm i dlatego chudnie, bo nie wchłania! Bo jelita mają za grube ścianki! A że nie wchłania, to dlatego tak dużo z siebie wydala. Kefavet będziemy teraz podawać jeszcze przez 14 dni. No naprawdę, za każdym razem się dziwię, jak on wszystko wie, i jak logicznie potrafi to wszystko wytłumaczyć. Jestem wielką fanką tego człowieka.[/QUOTE] [B]Ajula[/B], a jakie przerwy Hexunia miała między tymi kolejnymi seriami kefavetu? My odstawiliśmy kefavet zaledwe parę dni temu, bo przecież ciągle nie moze być psiak na tym :( teraz nifuroksasyd i taninal podajemy. Quote
ania shirley Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 Biegunki mogą też być od tego, ze więcej je, a jelita nie przyzwyczajone. I od Adfosona, oczywiście .. W upal lekarz zalecił zwiększenie dawki Cortineffu od 1/2 do nawet 1 tabletki Quote
Ajula Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 [quote name='AgaG'][B]Ajula[/B], a jakie przerwy Hexunia miała między tymi kolejnymi seriami kefavetu? My odstawiliśmy kefavet zaledwe parę dni temu, bo przecież ciągle nie moze być psiak na tym :( teraz nifuroksasyd i taninal podajemy.[/QUOTE] Może dlatego Feniowi wróciła biegunka, że kefavet odstawiony :( Hexi tym razem miała przerwę w kefavecie 1,5 miesiąca. W razie rozluźnienia kupy i zapachu zgnilizny podawałam doraźnie nifuroksazyd. Jak widać dłuższa przerwa w kefavecie spowodowała nawrót bakterii chorobotwórczych :roll: Dlatego znowu wszedł kefavet i pomógł. Normalnie pewnie nie powinno się podawać antybiotyku tak często, ale jak wiesz, u nas to jest już leczenie paliatywne. A swoją drogą nifuroksazyd to prawie antybiotyk, tyle że działa nie na cały organizm, a punktowo w jelitach. Quote
AgaG Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 [quote name='AMIGA']Nie znam się kompletnie na chorobie addisona. [B]Ale nie wiem, czy może też pogoda sprawia, że chory piews w taki upal czuje się gorzej?[/B] Ja miałam psiaczka chorego na Cuschinga i w takie upały ewidentnie gorzej się czuł. Trzymam bardzo mocno kciuki za poprawę zdrówka Fenomenka. Oby kroczek po kroczku było tylko lepiej :-)[/QUOTE] Z tego co Ania napisała, to na to wygląda. :( Quote
AgaG Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 [quote name='ania shirley']Biegunki mogą też być od tego, ze więcej je, a jelita nie przyzwyczajone. I od Adfosona, oczywiście .. W upal lekarz zalecił zwiększenie dawki Cortineffu od 1/2 do nawet 1 tabletki[/QUOTE] Aniu wczoraj rzeczywiście sporo zjadł. Dziś nic :( teraz odpoczywa w swoim łózeczku. Zapytam doktora jutro, czy w upały mam Fenusiowi zwiększać dawkę. Quote
AgaG Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 [quote name='Ajula']Może dlatego Feniowi wróciła biegunka, że kefavet odstawiony :( Hexi tym razem miała przerwę w kefavecie 1,5 miesiąca. W razie rozluźnienia kupy i zapachu zgnilizny podawałam doraźnie nifuroksazyd. Jak widać dłuższa przerwa w kefavecie spowodowała nawrót bakterii chorobotwórczych :roll: Dlatego znowu wszedł kefavet i pomógł. Normalnie pewnie nie powinno się podawać antybiotyku tak często, ale jak wiesz, u nas to jest już leczenie paliatywne. A swoją drogą nifuroksazyd to prawie antybiotyk, tyle że działa nie na cały organizm, a punktowo w jelitach.[/QUOTE] Doktor kazał kevawet odstawić. Mam nadzieję, że doraźnie działające leki antybiegunkowe pomogą Feniowi Quote
ania shirley Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 Aga, zapytaj o loperamid. Pomaga. Doraźnie.. Fenus moze nie jeść, bo brzuch go boli z przejedzenia. Jeśli tyle nie jadal... A dzis z powodu upału, mój 5,5 letni pies nawet na jedzenie nie spojrzał. Quote
Panna Marple Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 Jest różnica między działaniem nifuroksazydu a loperamidu. Nifuroksazyd zabija bakterie chorobotwórcze, a loperamid zatrzymuje biegunkę, czyli działa na perystaltykę jelit, a nie na przyczynę. Pytanie co jest przyczyną biegunek... Quote
ania shirley Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 [quote name='Panna Marple']nę. Pytanie co jest przyczyną biegunek...[/QUOTE] Przyczyny to chyba 100% nie znajdziemy. Chyba wszystko razem: Addison, uszkodzenie kosmków jelitowych, zaburzenia trawienne ( z głodu w schronie), bakterie?? Nifuroksazyd i Loperamid , jeśli Nifuroksazyd nie pomoże to wg mnie dobry zestaw. Dla ludzi. Czy da się zastosować u pieska??/ Quote
AgaG Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 [quote name='ania shirley']Przyczyny to chyba 100% nie znajdziemy. Chyba wszystko razem: Addison, uszkodzenie kosmków jelitowych, zaburzenia trawienne ( z głodu w schronie), bakterie?? Nifuroksazyd i Loperamid , jeśli Nifuroksazyd nie pomoże to wg mnie dobry zestaw. Dla ludzi. Czy da się zastosować u pieska??/[/QUOTE] [B]Ania, Panna Marple[/B] dziękuję za informację:) loperamidu u Fenia nie stosowałam. Jutro zapytam weta. Jeszcze nim się okazało, że Fenomenek ma chorobę addisona, dostawał nie raz nifuroksazyd i zwykle mu pomagał. Quote
Perełka1 Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 AgaG, do mycia Fenia przyda się ta pianka [url]http://www.google.pl/aclk?sa=l&ai=CQYjhbxHMU8ubE-K97QanqYK4B_y7w5YFhIef1qcBxOvWtoECCAAQAVDJgbqXBGDplNCF8BqgAbTroc0DyAEBqQKk7Ph6-eCVPqoEIk_QsMBc2fSBBRShYjHIsoCYeC5zgt7m4Y1KCjm7idzUkl6gBiyAB7SU3jKQBwM&sig=AOD64_3qVeZ1TJK2dwNr1P6ePsZxAULxrg&rct=j&q=&ved=0CCAQ0Qw&adurl=http://www.ceneo.pl/10836386%3Fse%3DL-A0oZ8HFKG5Fw4Glw6LR8suYNmaiX-8&cad=rja[/url] stosuje się ją bez użycia wody, super myje i eliminuje zapach moczu. Jest lepsza od chusteczek dziecięcych Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.