Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='betkak']Doda cieszę się, że chcesz pomóc, oczywiście będę wdzięczna. Tak jak pisałam wcześniej nie będę nikogo obciążać kosztami, ponieważ to, że szczeniaki zostają było moją wyłącznie decyzją. [B]Podejmując decyzję nie sugerowałam się niczym poza własnymi zasadami i ideą naszego hoteliku.[/B] Cieszę się, że wiele osób się ze mną zgadza. Dziękuję.[/QUOTE]

I to mi się własnie podoba. Sama widzisz, ze wiele osób się zgadza :smile:


[quote name='Ayame Nishijima']
Doda, bądź tak miła i... daruj sobie. Oczywiście, że była to druga rozważana rzecz. I tak się przypadkiem złożyło, ze to ja podjęłam ten temat. (skoro juz mnie wywołujesz do tablicy). Pierwszą rozważaną rzeczą była własnie sterylka aborcyjna, której sunia nie przeżyłaby ze znacznie większym prawdopodobieństwem. [B]Bardzo sine ukrwienie macicy tuz przed porodem stwarza gigantyczne ryzyko dla takiego zabiegu. I o ile nie jest przeprowadzony w bardzo dobrze wyposażonej klinice, nie powinien sie odbywać.[/B] Takie były niezależne opinie trzech różnych weterynarzy. (Z czego dwie opinie były zanim Mila dotarła do Beaty.) Jej weterynarz powiedział to samo. Powiedzial też, po zbadaniu Mili, że o ile pies nie była naprawdę bardzo duży, sunia nie powinna miec problemow z porodem.
[B]Ciekawa jestem, czy w tych okolicznościach i z takim kompletem danych Ty naraziłabyś sunię na ryzyko sterylki, czy jednak czuwała by w razie komplikacji ratowac ją wymyuszoną już wtedy cesarką?[/B]
Mila miała opieke przez cała noc. W tych warunkach było to najlepsze możliwe działanie.


Wiele osób ostro skrytykowało decyzje Beaty. (Część skarg wysłuchałam przez telefon). Padły różne argumenty i jezcze wiele osób będzie miało Jej (i mnie) to za złe.
Los szczeniąt omawiałyśy od wczoraj. Dziś dowiedziałam się jako pierwsza o pierwszych 4 szczeniakach i znów trwały narady. Jeszcze o 11 dyskutowałyśmy o tym wszystkim. Ostatecznie decyzję podjęła Beata. Ja wciąż mam mieszane uczucia, część mnie cieszy się jak dziecko, część martwi o to, co będzie dalej.

Jedyne, na czym mi teraz naprawdę zależy, to na dopełnieniu jednego poważnego obowiązku: Uważam, ze decydując się na pozostawienie przy życiu tych szczeniąt musimy zapewnic im sterylizację. Nie wierzę, ze te 6 psiaków pogorszy znacząco los schroniskowców. Większość ludzi chce jednak szczeniaki i za nic ne weźmie dorosłego psa i nic na to nie poradzimy. Ale faktem jest to, że nie możemy dopuścic do tego, by te 6 szkrabów zostało mamami i ojcami. By ich psie dzieci były znów właśnie bezdomniakami. Dlatego musimy wysterylizowa je wszystkie przed adopcją. I tak naprawde to będzie ta najtrudniejsza i najbardziej kosztowna część tej operacji.[/QUOTE]

Moja droga.
Czy wiele osób skrytykowało decyzję betkak ? Ja tu nie widzę wiele, i tego się trzymajmy. Jakie skargi ? :roll: Ty się martwisz tym, że wiele osób będzie miało Ci za to złe ? wolisz uśpić a później słyszeć poza dogo 'brawo, jesteś wielka' ? Pomyśl, czy jesteś dla ludzi, czy dla zwierząt.
O to co bedzie dalej zawsze sie martwimy, czy chodzi o 6 szczeniaczków, czy o jednego bardzo ciezko chorego psa.
Owszem-prowadzisz wątek- ale nie pisz tu ciągle, że wiele osób będzie miało pretensje do betkak za taką decyzję, bo tylko zniechęcisz do pomocy. A gdyby betkak Cię posłuchała, to chyba 5x wiecej ludzi by mieli pretensje. Przeczytaj wcześniejsze posty cioteczek, niektóre napisały że jak zostaną uśpione to nie pomogą, ja tez choć tego nie napisalam.
Ja biję wielkie brawa dla betkak, że posłuchała swego serca i podjęła taką decyzję, nawet nie myślała że tyle cioteczek będzie za nią, była przygotowana na ostre krytyki.

[quote name='gluchypies']Beato, w takim razie skupiamy się teraz na pomocy dzielnej Mili oraz maluchom! :smile:

Mam nadzieję, że uda nam się szybko zdobyć fundusze na ich utrzymanie. Myślę, że w miarę naszych możliwości będziemy pomagać wszystkim maluchom (mówię tu sama za siebie), ale napisz proszę, jak ostatecznie ma wyglądać sprawa utrzymania suni. Będziemy zbierać deklaracje stałe i jednorazowe.

Na bazarku kilometrowym mamy już co najmniej 110 złotych zaoferowanych :smile: Wszystkim zaglądającym tutaj na wątek oraz na bazarek - dziękuję :loveu:[/QUOTE]

Ja tak jak mówilam zrobie bazarek , zaraz napiszę Ci pw w tej sprawie. :)

[quote name='betkak']Już odpowiadam:-)
Za transport wczoraj zapłaciłam 100zł. Kwestia pobytu suni w hoteliku z 1 szczeniakiem to 200zł/miesięcznie w tym karma, na weterynarza musimy uzbierać. Natomiast pozostałą 5 istotek mogę wziąźć na swoje utrzymanie.[/QUOTE]

To ze taką decyzje podjelas nie znaczy ze te bezbronne istotki masz wziac na siebie.. Juz duzo zrobilas podejmujac taka decyzje:)
Postaram sie pomagać bazarkami na te szczeniaczki. Najwazniejsze to szczepienia, odrobaczenia, wszystko w odpowiednim wieku, a pozniej sterylizacje.
Moze jakas fundacja by pomogła z sterylkami? Chodzi o 'zniżki'.
Ja mam kotkę znajdkę, kocia fundacja załatwiła sterylkę o połowę tańszą.. Oczywiście, u ich weterynarza. Myślę, że warto popytać.

Posted (edited)

Doda, ależ Ty mnie nie znosisz, co? ;)

[quote name='Doda_']
Moja droga.
Czy wiele osób skrytykowało decyzję betkak ? Ja tu nie widzę wiele, i tego się trzymajmy. Jakie skargi ? :roll: Ty się martwisz tym, że wiele osób będzie miało Ci za to złe ? wolisz uśpić a później słyszeć poza dogo 'brawo, jesteś wielka' ? Pomyśl, czy jesteś dla ludzi, czy dla zwierząt. [/QUOTE]


Nie widziałas początku wątku? jak wszyscy trzymali za sterylka aborcyjną? (Jakby to była różnica... te same szczeniaki, w tym samym wieku, tak samo rozwinięte, tylko "zapakowane". Bo co? "Nie widzę, więc się nie liczy"?)
Podobno jestes na Dogo tak długo... poszukaj innych wątków w ilu przypadkach sprawa zostawienia szczeniąt skończyła się źle dla ratującego.
Nie widzisz, jak się sytuacja odwraca na innych wątkach? Chwila tak, a później bagno.
Łatwo jest rzucać kolejnymi zarzutami, ale ja przynajmniej nie czekałam z ratowaniem psa, az będą deklaracje, tylko zadziałałam od razu. Wyciągnięcie Mili było moją decyzją.

Kolejna róznica między nami jest taka, ze w imię "dlugu psa" ja nie umiałabym zostawic Beaty bez kasy, zwyczajnie być Jej winną, odbierac z tego, co Ona ma dla Siebie i swoich dzieci. Bo to łatwo klepać w klawiaturę kiedy nie ma się obowiązku względem osoby, od której kupuje się usługę. Naiwnością jest liczyć, że dług to taka wirtualna sprawa. Duża firma go uniesie. Ale ktos kto zaczyna? To jest kwestia odpowiedzialności i dojrzałości. A my przeciez mówimy o całkiem dzych pieniądzach.
I dlatego musiałam Beacie powiedzieć ze w razie problemów sama nie utrzymam szczeniaków.

Poza tym robisz ze mnie psiego mordercę nie znając faktów. Spytaj Beaty jak wyglądały nasze rozmowy i co dokładnie powiedziałam. Może zrozumiesz w czym rzecz...
To, ze decyzja była Beaty nie znaczy, ze ja pojechałabym zabić szczeniaki gołymi rękami. Po prostu nie mam w zwyczaju przypisywać sobie cudzych pomysłów ani wyborów.

I ostatnie: Nie odpowiedziałaś na moje pytanie, które zadałam po Twoim wczesniejszym zarzucie, że olałam, lub nie wiedziałam o zagrożeniu dla Mili, gdyby szczeniaki były za duże.

Spytałam czy wiedząc to co ja, zaryzykowałabyś życie Mili sterylka aborcyjną, czy postąpiłabys tak jak zdecydowałam. Nie otrzymałam odpowiedzi.



Dodane:
Mila i Maluchy mają się dobrze :) Tymczasem ja puścilam przelew: 10 zł na bazarek km i 40 ode mnie i mojego TZ.
Postanowiłysmy z Beatą zrobić tez wydarzenie i dodatkowy bazarek na FB, może będzie więcej potencjalnych kupujących.

Edited by Ayame Nishijima
Posted

[quote name='Ayame Nishijima']Doda, ależ Ty mnie nie znosisz, co? ;)




Nie widziałas początku wątku? jak wszyscy trzymali za sterylka aborcyjną? (Jakby to była różnica... te same szczeniaki, w tym samym wieku, tak samo rozwinięte, tylko "zapakowane". Bo co? "Nie widzę, więc się nie liczy"?)
Podobno jestes na Dogo tak długo... poszukaj innych wątków w ilu przypadkach sprawa zostawienia szczeniąt skończyła się źle dla ratującego.
Nie widzisz, jak się sytuacja odwraca na innych wątkach? Chwila tak, a później bagno.
Łatwo jest rzucać kolejnymi zarzutami, ale ja przynajmniej nie czekałam z ratowaniem psa, az będą deklaracje, tylko zadziałałam od razu. Wyciągnięcie Mili było moją decyzją.

Kolejna róznica między nami jest taka, ze w imię "dlugu psa" ja nie umiałabym zostawic Beaty bez kasy, zwyczajnie być Jej winną, odbierac z tego, co Ona ma dla Siebie i swoich dzieci. Bo to łatwo klepać w klawiaturę kiedy nie ma się obowiązku względem osoby, od której kupuje się usługę. Naiwnością jest liczyć, że dług to taka wirtualna sprawa. Duża firma go uniesie. Ale ktos kto zaczyna? To jest kwestia odpowiedzialności i dojrzałości. A my przeciez mówimy o całkiem dzych pieniądzach.
I dlatego musiałam Beacie powiedzieć ze w razie problemów sama nie utrzymam szczeniaków.

Poza tym robisz ze mnie psiego mordercę nie znając faktów. Spytaj Beaty jak wyglądały nasze rozmowy i co dokładnie powiedziałam. Może zrozumiesz w czym rzecz...
To, ze decyzja była Beaty nie znaczy, ze ja pojechałabym zabić szczeniaki gołymi rękami. Po prostu nie mam w zwyczaju przypisywać sobie cudzych pomysłów ani wyborów.

I ostatnie: Nie odpowiedziałaś na moje pytanie, które zadałam po Twoim wczesniejszym zarzucie, że olałam, lub nie wiedziałam o zagrożeniu dla Mili, gdyby szczeniaki były za duże.

Spytałam czy wiedząc to co ja, zaryzykowałabyś życie Mili sterylka aborcyjną, czy postąpiłabys tak jak zdecydowałam. Nie otrzymałam odpowiedzi.



Dodane:
Mila i Maluchy mają się dobrze :) Tymczasem ja puścilam przelew: 10 zł na bazarek km i 40 ode mnie i mojego TZ.
Postanowiłysmy z Beatą zrobić tez wydarzenie i dodatkowy bazarek na FB, może będzie więcej potencjalnych kupujących.[/QUOTE]

A jak myslisz czy zniose? ciezko zniesc kogos kto na kazdym kroku sie przemadrza. Ale postaram sie omijać takie posty.
Dla dobra tych psiaków i spokoju an wątku.
Nikt tu nie mowi, ze mamy zostawic Beate samą. Czytaj posty cioteczek - jeśli nie uśpi, to pomoga.
Ja wypowiedzialam swoje zdanie - [U]że jestem przeciwna uśpieniu[/U] i będę pomagać jak tylko bede mogla,głównie bazarkami, na te szczeniaczki które betkak zdecydowała wziac na wlasna odpowiedzialnosc finansowa. Mysle, ze ty decydujac na uśpienie myslalas głównie o pieniedzach , o dlugach . sama napisalas ze nie dalabys rady utrzymać szczeniaczki. Dlaczego tu nie zadałaś pytanie co my myslimy i czy w razie czego mozna liczyc na nasza pomoc? Po to zalozylas watek, zebysmy wspolnie pomagali tym psiakom.
Tak, ja jestem dlugo na dogo, ty tylko kilka miesiecy . Masz racje, ze pozniej jest afera.
Ale powinnaś mieć SWOJE ZDANIE ! I twardo się tego trzymać ! gdybyscie zdecydowaly sie na uśpienie, raczej byśmy sie od was odwrócily - mówię tu o mnie i kilku cioteczek które napisały ze nie pomogą jeśli zostaną uśpione.
Czy ratujemy szczeniaczki czy usypiamy - tak samo będzie afera,ile tu dogomaniaczek? Polowa bedzie przeciw, a połowa ZA.
Trzeba mieć swoje zdanie, wiedzieć co swoje serce mówi- Tak dokladnie zrobila betkak. Gdyby ona kierowala sie myślami co bedzie pozniej jak sporo ludzi skrytykuje to chyba inaczej by zdecydowała. I to mi własnie najbardziej sie podoba-ze głosno powiedziala co jej serce mówi.
A ja popieram tą decyzję dlatego bede pomagała jak tylko bede mogła i myślę ze niejedna cioteczka pomoże.
jak zrobie bazarki na te pieski musimy liczyc sie z tym ze osoby z zaproszenia moga przyjść z krytyka, ale trzeba to przyjąć na klate i iść dalej !
Mozna podkreślić, że jeśli ktoś uważa że źle zrobiłysmy niech nie korzysta z zaproszenia i tyle.
Na twoje wcześniejsze pytania mialam odpowiedzieć, ale wyleciało z glowy :lol: Otoz - jesli na sterylke aborcyjna bylo za pozno, to dobrze zrobilyscie ze nie zdecydowalyscie na to.
ja mowilam tylko, ze jestem za aborcją (choc to naprawde boli) , a przeciwna uśpieniom.
Bestialstwem jest decydować który psiak ma żyć, a które psiaki mają odejść. . .
i odbierać im życia.. betkak ma rację - my ratujemy stare i bardzo schorowane psy, czasem nawet do końca ich dni wydajemy setki zł, tysiące, to dlaczego szczeniaczkom mamy pozbawić życia, bo nie damy rady 'finansowo' ? Dla mnie to niesprawiedliwe..
Wypowiedzialysmy swoje zdania, to moze teraz skupimy sie na pomocy tym psiakom ? :)

Betkak jakby kontaktowala sie z wetem niech sie dowie jaki koszt bedzie szczepienia, odrobaczenia.Jak dostane taka informacje to zrobie bazarek.
Zdjecia lepszej jakości tez by sie przydały.. Czy betkak ma kogoś w pobliżu kto zrobiłby lepszym aparatem ?
I na bazarek przydałyby sie zdjecia każdego szczeniaczka, moze być jedno zdjęcie na którym beda wszsytkie szczeniaczki.
Trzeba widzieć jak wygląda psiaczek zeby wybrać imie:evil_lol:

Posted

[B]Ayame, [/B]piszesz, że szczeniaczki powinny iść do adopcji dopiero po sterylce/kastracji. A przecież sterylkę u suk przeprowadza się albo tuż przed, albo - najlepiej! - około 3 miesiące po pierwszej cieczce. Kastracja u psa to wiek 7-12 miesięcy. Jak sobie to wyobrażasz? Tak długo miałyby zostać u Betkak? Trzeba będzie zaufać przyszłym opiekunom, ewentualnie dopilnować tego, czy sfinansować choć częściowo te zabiegi, ale już po adopcji. Sterylizacja/kastracja powinna być, jako warunek, zawarta w umowie adopcyjnej. Nie można czekać z adopcją tyle miesięcy, bo to nie tylko zwiększy koszty hotelowania, ale też zniechęci potencjalne DS i pozbawi szczeniaczki szansy szybkiej adopcji.

Posted

Cóż, zarzut przemądrzania się nie uznany. nie wypowiadam się, jesli nie mam pojęcia o czym mówię. Ale masz prawo do swojej oceny :)

Żeby mieć własne zdanie trzeba miec środki. To smutna prawda. IMO lepsze było zachowanie przy życiu jednego szczeniaka, może dwóch, niż aborcyjne usunięcie wszystkich, które sa zdolne do zycia. Emocjonalna ocena "bo się urodziły" kłóci się z podjeściem związany z wiedzą, fizjologią. Zasrzyk i wieczny sen dla psiaka, który nie wie, co go spotka wciąż uważam za lepszy, niż po prostu wycięcie rozwiniętych, gtowych do życia szczeniąt z brzucha mamy. Paradoksalnie ta sterylka wydawałaby mi się nawet bardziej nieludzka. Na wczesniejszym etapie nie miałabym takiego odczucia.
Podsumowując: Różnice są czysto światopoglądowe, a chodzi o jedno i to samo.

Punkt o ratowaniu schorowanych starych zwierząt jest bardzo celny. Za te pieniądze można by niejednokrotnie uratowac kilka innych, zdrowych psiaków, które maja przed soba dłuższe życie.
Bo przeciez naiwnościa jest wierzyć że uratujemy wszystkie. Tak czy inaczej chodzi o dokonywanie wyborów. Zawsze i wszędzie.

Nie mniej jednak szczeniaki żyją i mają sie dobrze. Teraz musimy je wykarmic poszczepić i wysterylizować. Na to ostatnie sie upieram. Inaczej zaprzeczymy celowi naszych działań i rzeczywiście przyczynimy się do życia kolejnych bezdomniaków potrzebujących pomocy.

Z tego co wiem, to Beata nie ma możliwości zrobienia lepszych zdjęć. Pojedyncze foty szczeniaków, które dostałam sa rozmazane. Zwyczajnie w pomieszczeniu jest za malo światła. Poza tym po szczeniakach niewiele co w tej chwili widać. Ot, ślepe małe pełzające stworzonka. Mozna by pojechać z dobrym aparatem i zrobić fotki z lama błyskową, ale to może zdenerwowac Milę.
Póki co nie ma chyba sensu chyba cisnąć na fotki. Za jakies dwa tygodnie szczeniaki będa wyglądać bardziej "kształtnie" to pokombiujemy. I tak wybierałam się mniej-węcej wtedy do Beaty w innym celu, więc przy okazji mogę porobić więcej zdjęć.
A imiona? Myślę, ze imiona powinny być po prostu krótkie, fajnie brzmieć, albo mieć fajne znaczenie. Ostateczne i tek możemy nie trafic w charakter psiaków. W tym wieku to loteria. A w nowym domu i tak je zmienią.


BTW Kora z wątku szczeniaków Olkuskich o ile trafi do nowego domu pod Skawiną, zostanie Sonią. Przez telefon Ania powiedziała o Korze "sunia", tam zostało źle zrozumiane i bardzo spodobało własnie jako "Sonia" ;)
Tak więc niezbadane są losy psich imion...

Posted

[quote name='Isabel'][B]Ayame, [/B]piszesz, że szczeniaczki powinny iść do adopcji dopiero po sterylce/kastracji. A przecież sterylkę u suk przeprowadza się albo tuż przed, albo - najlepiej! - około 3 miesiące po pierwszej cieczce. Kastracja u psa to wiek 7-12 miesięcy. Jak sobie to wyobrażasz? Tak długo miałyby zostać u Betkak? Trzeba będzie zaufać przyszłym opiekunom, ewentualnie dopilnować tego, czy sfinansować choć częściowo te zabiegi, ale już po adopcji. Sterylizacja/kastracja powinna być, jako warunek, zawarta w umowie adopcyjnej. Nie można czekać z adopcją tyle miesięcy, bo to nie tylko zwiększy koszty hotelowania, ale też zniechęci potencjalne DS i pozbawi szczeniaczki szansy szybkiej adopcji.[/QUOTE]

racja, pozostaje nam zaufać.. i sprawdzać.. A czy u suk nie mozna wykonywac wczesnej sterylizacji tak jak u kotów?
Kotkom mozna zrobic wczesna sterylke nawet przed pierwsza ruja w wieku 6-9 miesiecy.

Posted

Można wykonać sterylizację tuż przed pierwszą cieczką, ale to "tuż" jest trudne do określenia. Najlepszą opcją jest poczekać około 3 miesiące od pierwszej cieczki, aż hormony przestaną szaleć, i dopiero wtedy wykonać sterylkę. Taki termin zabiegu będzie miał najmniejszy negatywny wpływ na zdrowie psa (głównie układ moczowy i kostny).

Posted

[quote name='betkak']Już odpowiadam:-)
Za transport wczoraj zapłaciłam 100zł. Kwestia pobytu suni w hoteliku z 1 szczeniakiem to 200zł/miesięcznie w tym karma, na weterynarza musimy uzbierać. Natomiast pozostałą 5 istotek mogę wziąźć na swoje utrzymanie.[/QUOTE]

Dobrze, w takim razie przeleję na Twoje konto 100 zł za transport, a na koniec miesiąca będę wpłacać za utrzymanie Mili i szczeniaczka.

Posted (edited)

[quote name='Doda_']Ayame, ale czy jak wykonuje sie aborcje to nie usypia najpierw szczeniaki ?[/QUOTE]

Nie wyobrażam sobie inaczej. W końcu pod koniec ciązy to jużniejest tylko zlepek komórek.

[quote name='Isabel']Można wykonać sterylizację tuż przed pierwszą cieczką, ale to "tuż" jest trudne do określenia. Najlepszą opcją jest poczekać około 3 miesiące od pierwszej cieczki, aż hormony przestaną szaleć, i dopiero wtedy wykonać sterylkę. Taki termin zabiegu będzie miał najmniejszy negatywny wpływ na zdrowie psa (głównie układ moczowy i kostny).[/QUOTE]

Podobno sterylka przed pierwszą cieczką jest całkowicie bezpieczna. Jeden weterynarz mówił mi, ze w USA sterylizuje się nawet 3-miesięczne szczeniaki.
Zaletą ma być całkowite zniesienie ryzyka nowotworów sutka. Ale to stare dane, własnie (z czasu sterylki mojej Kaori, która była wasnie tak sterylizowana). Tak czy inaczej mam zamiar się dopytać, zwłaszcza, ze pasuje nam wysterylizowac Korę przed wydaniem.


Update:

Rozmawiałam z wetką. Sterylka możliwa od 4 m-ca. Czym szybciej tym lepiej. Powiedziała, że układ kostny na tym nie ucierpi (estrogeny maja mnieszy wpływ na gęstośc kości niż u ludzi) a odnośnie pęcherza problematyczna jest tylko długość jego więzadła: Jeśli jest za krótkie, pęchrz nie podtrzymywany przez macice opada i sunia może podsikiwać. Ale ilość cieczek nie ma przy tym znaczenia.
Oczywiście to tylko jedna opinia.


I jeszcze jeden updade ale taki najfajniejszy!

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-IURutgot2uA/U1FDAJTGZrI/AAAAAAAABd8/Ml9xgB-wUUs/w1040-h780-no/CAM00511.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-yOFu-b_4ptE/U1FDDkhjTKI/AAAAAAAABeM/56j7RU6cWVg/w1040-h780-no/CAM00512.jpg[/IMG]


i....



[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Wax9VrJbENw/U1FDCvCjoOI/AAAAAAAABeE/7DsWIQm33YI/w1040-h780-no/CAM00513.jpg[/IMG]

Edited by Ayame Nishijima
Posted

Fajne kluski na zdjęciach!


Widzę, ze dotarło 100 zł z wątku Bafika, i dlatego proszę o potwierdzenie:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248120-Jestem-Bafi-z-Olkusza-i-mam-już-swój-dom[/URL]!!!

Posted

Potwierdziłam i podziękowałam za przekazane pieniążki na wątku Bafiego.


A tymczasem załacza nowe zdjęcia:

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-0aMx42NZy48/U1FbBWzWhGI/AAAAAAAABf0/ypUGHP7Om0U/w1273-h780-no/CAM00516.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-78EdwJ2DV-o/U1FZmOhtM3I/AAAAAAAABew/WSS0C1E6T0Q/w1040-h780-no/CAM00515.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Ayame Nishijima']Potwierdziłam i podziękowałam za przekazane pieniążki na wątku Bafiego.


A tymczasem załacza nowe zdjęcia:

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-0aMx42NZy48/U1FbBWzWhGI/AAAAAAAABf0/ypUGHP7Om0U/w1273-h780-no/CAM00516.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-78EdwJ2DV-o/U1FZmOhtM3I/AAAAAAAABew/WSS0C1E6T0Q/w1040-h780-no/CAM00515.jpg[/IMG][/QUOTE]

Oczu nie mogę oderwać od klusek.

Posted

[url]https://www.facebook.com/events/580506638723265/580521035388492/?comment_id=580551192052143&notif_t=event_mall_reply[/url]

zajrzyjcie proszę i podeślijcie dalej:-(

Posted

Dziewczynki, zrobiłam banerek. Nie jest najładniejszy, ale na razie ciężko mi zrobić cos lepszego.

[URL=http://www.dogomania.pl/forum/threads/252468-Sunia-z-Olkusza-Mila-juz-po-porodzie][IMG]http://files.tinypic.pl/i/00521/6rzkg13kho3g.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='betkak'][URL]https://www.facebook.com/events/580506638723265/580521035388492/?comment_id=580551192052143&notif_t=event_mall_reply[/URL]

zajrzyjcie proszę i podeślijcie dalej:-([/QUOTE]


tu masz wątek tej Pani na dogo
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/187399-gdzie%C5%9B-jest-TAKI-DOM-gdzie-jest-ich-moc-gdzie-dostaj%C4%85-Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-i-odzyskuj%C4%85-Wiare[/url]


jakiej wielkości jest sunia?
taki mniejszy owczarek?

Posted

[quote name='gluchypies']O rany :( jak będziesz coś wiedzieć, to pisz, proszę![/QUOTE]

Jasne. ale to ciężka sprawa. Nie wiemy przez co Mila przechodziła w ciąży. Mogła niedojadać, mogła chorować. Szczenięta urodziły się żywe ale mogą być słabe, mogą się źle rozwijać... Opiekowałam się sunią u której mimo leczenia żaden szczeniak nie dozył 5 miesiąca. Nie wiadomo jak będzie u Mili.

Posted (edited)

Z tego co wiem wszystko było dobrze.


Update:

Wet badał szczeniaki także dziś. Oglądnął ciałko tego jednego malucha. Nie stwierdził żadnych obrażeń, więc to nie była sprawka Mili...
Pozostałe Maluchy wydają się być zdrowe, zachowują się jak normalne szczeniaki w tym wieku, ale trzeba je obserwować. Mila ma robaki, kto wie co jeszcze :(

Edited by Ayame Nishijima

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...