basia2202 Posted August 7, 2007 Author Posted August 7, 2007 [COLOR=#0000ff]w ogóle... szkoda mi jej było... dziwnie się wczoraj zachowywała... aż się zaczęłam martwić... zero radości w niej było... taka była osowiała, nieswoja... jak nie nasz pies... nie wiem, czy umęczona była tym brzuszkiem, czy może siłowaniem z linoleum w łazience, czy pogodą (chyba coś z ciśnieniem wczoraj było), czy może wszystkim na raz... oczy miała wczoraj taaakie smutne... uszka opuszczone na boki.... nic tylko ukochać... myślałam nawet, że może ma temperaturę... bo nosek miała ciepły... ale... to po spaniu chyba... bo na spacerku już miała wilgotny i zimny nochalek... pobawiła się z koleżanką Majką (husky)... posiłowały się trochę... no a w domu znowu spać poszła, nie bawiła się zabawkami nawet... w ogóle strasznie dużo wczoraj spała... i tak bezbronnie, bezsilnie jakoś wyglądała... jak taka sierotka zabidzona:roll: poter jak się obudziła, to czas był na jedzenie... po południu nie dostała, bo od razu spać poszła po spacerze... no a pod wieczór... jeść nie chciała :placz: nawet nie zareagowała, jak drzwi do kuchni otwierałam, co zawsze ona pierwsza była, żeby wejść do kuchni.... jak karmę rozpakowywałam, też się nie ruszyła z legowiska :-( kilka razy musiałam ją wołać, żeby przyszła... postawiłam jej miseczkę z jedzeniem... powąchała i sobie poszła :roll: potem jeszcze raz doszła... powąchała i nic... :-( naprawdę się poważnie martwiłam, czy jej coś nie jest oprócz brzuszka... stwierdziłam, że jak dziś też będzie się tak zachowywać, to pojedziemy do weta :roll: [/COLOR] [COLOR=#0000ff]no ale... po drugim spacerku jak przyszłyśmy, to jednak pobiegła do miseczki... i zjadła... nie tak jak zawsze z wielkim smakiem... raczej chyba dlatego, że w brzuszku już strasznie burczało... ładnie ją musiało przeczyścić:-( w sumie... powinna może dostać ryżu samego... myślałam też o kleiku, który mi został, jak była malutka... no ale... zanim zdążyłam wsypać karmę do worka i naszykować co innego, to mała już zjadła tę karmę... i znowu spać... myślałam, że jeszcze będzie spacer późnym wieczorem, ale gdzie tam... spała od 20 do samego rana... jakieś 9 godzin chyba! :roll: jeszcze nigdy tyle nie spała.... bidulka...[/COLOR] [COLOR=#0000ff][/COLOR] [COLOR=#0000ff]no a dzisiaj rano... na szczęście bóle brzuszka chyba minęły :) bo malutka już wszystko ładne na dworku zrobiła :multi: nie było sensacji z brzuszkiem, więc widać, że tabletka pomogła...no i.. taka bardziej radosna była:) zjadła też ładnie... także uff.. zmartwienie minęło...:multi: [/COLOR] [COLOR=#0000ff][/COLOR] [COLOR=#0000ff]po długiej opowieści... pozdrawiamy Wszystkich serdecznie i zajrzymy tu po południu:)[/COLOR] [COLOR=#0000ff]miłego dzionka Wszystkim ciociom:)[/COLOR] Quote
Ania-shira Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Witakcie dziewczyny. Oj biedna Zuzka brzusio bolał ale żeby tak narozrabiać nawet jak boli szok. Cieszę się że jest już z Zuzką dobrze :multi: buziaki dla małej :lol: Quote
Akadna Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 [COLOR=deepskyblue]Witam! Biedna Zuzanka.. ;( Ale na szczęscie już jest dobrze;) Ucałuj ode mnie Zuzkę, Basiu! BU$KA :*[/COLOR] Quote
agaciaaa Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Witaaam :) bardzo sie ciesze, że już dobrze u Zuzki! Nacierpiała sie troche biedulka.. Moja Sara też jadła gruszki u babci, ale nic jej nie było na szczęście. Pozdrawiamy i przesyłamy buziaki jak zwykle :loveu: w słodki ryjeczek :loveu: Quote
BlackSheWolf Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 [quote name='basia2202']hej hej:) oooj... Kleksiki... :cool3: coś nie jesteście na bieżąco ;) foteczki z nowym posłankiem były już...yy... w sobotę zdaje się:) a dzisiaj to będą kolejne:) pozdrawiamy również:) [/quote] no może torchę nie w temacie :D ale wybacz :placz: nie bylo nas ponad tydzień na dogomanii to trudno odrobić zaległości :evil_lol: Quote
DORRAG Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Cześć Dziewczyny:p Super że z małą już dobrze:multi: Quote
Jagoda1 Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Uf, dobrze sie skonczyło to szczenięce łakomstwo. Mizianko dla suni, nareszcie dogo działa, będziemy wpadac i podziwiać:razz: . Quote
Alicja Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 [COLOR=Red][FONT=Arial][I][B]:shake:oj Zuza ...Zuza....a że chora po gruszkach to normalka.... Witanko w południe:multi::multi::multi:dzis już chyba będzie lepiej;) [/B][/I][/FONT][/COLOR] Quote
basia2202 Posted August 7, 2007 Author Posted August 7, 2007 noo.. też mam nadizeję, że lepiej będzie... już rano widać było, że lepiej z brzuszkiem i nastrojem Zuzki... ale zmartwiła mnie wczoraj nieźle...uch... :roll: witaaaajcie wszyscyyyy!! :multi: wpadnijcie wieczorkiem na fotuchy:p Quote
olifka Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Witamy Zuzankowe:loveu: Oj Zuzka... Nabroiłaś trochę:diabloti: Uroki posiadania szczeniaka:evil_lol::loveu: Ale nie martw się to wszystko wina gruszek że pospadały z drzewa:evil_lol: Pozdrawiamy Quote
Czarna_Owieczka Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Nie było nas trocha a tu tyle stron samej gadaniny :evil_lol: Ale dokopałam się do zdjątek: [url]http://pyo.3d.pl/zuza/zuza_335.jpg[/url] Świetne ucha :loveu: Quote
Akadna Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 [COLOR=deepskyblue]Wpadłam.... przed wieczorkiem :)[/COLOR] Quote
BBeta Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Dzień dobry ;) Wpadłam się szybciutko przywitać i znikam, bo burza idzie ;) Quote
Akadna Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 [quote name='BBeta']Dzień dobry ;) Wpadłam się szybciutko przywitać i znikam, bo burza idzie ;)[/QUOTE] [COLOR=deepskyblue]A u nas już była, hehe[/COLOR] Quote
basia2202 Posted August 7, 2007 Author Posted August 7, 2007 a u nas burzy nie było i raczej się nie zapowiada:) Zuzankowa dziś znowu rozrabiała... tyłek trochę odżył to proszę... zerwała kolejną płytkę pcv w przedpokoju...:roll: jak zerwie wszystkie, to zrobię remont :evil_lol: a z brzuszkiem jeszcze nie jest całkiem ok... bo w domu zastałam po powrocie jedną bombę śmierdzącą :roll: a fuj... no i... na spacerku Zuzka się nie popisała, ponieważ... rozwaliła mi rękę :angryy: :mad: :placz::placz: i bolało.... bawiłyśmy się w rzucanie patyków... ona ganiała za gałęzią... no i... ja podniosłam gałąź.. ona skoczyła znienacka... i nie trafiła w gałąź tylko w moją dłoń... mam teraz szramę i dziurę w palcu :roll: :placz:no i niestety... było po spacerze, bo krew leciała i trzeba było przemyć... ech... co ja mam z tą gadziną... 3 światy normalnie :roll: :mad: Quote
Koma Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Oj trafiła Ci się gadzina, naprawdę :evil_lol: Współczuję skaleczonego palca :shake: Wiem co to znaczy bo moja sunia też parę razy nie trafiła w patyk czy zabawkę, tylko w moją rękę :diabloti: Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Oj, co za rozrabiaka :roll: Co do remontów w domu, to u mnie było to samo, jak Gizmo był mniejszy - posikał wykładzinę i zaczęła śmierdzieć : trzeba wymienić. Poobgryzał stół: przydałoby się kupić nowy.. :evil_lol: A z tą ręką, to biedna Ty :buzi: Ale myślę, że wybaczyłaś - ja mam na całym ciele pełno blizn po psie, takich 'przez przypadek' ;) Nadal czekamy na zdjęcia! :) Quote
Rybka_39 Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Oj Zuzka wumiata:evil_lol:, znam ten ból. Może i niesforne Twoje psisko za to nadrabia urodą:loveu: Ciekawa jestem jaka klucha z niej wyrosnie:cool3: Quote
Akadna Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 [COLOR=deepskyblue]Hej ludzie! Basiu- a to masz gadzinkę... współczuję;] [/COLOR] [COLOR=deepskyblue][/COLOR] [COLOR=deepskyblue]Ludzie! Włazcie na [/COLOR][URL="http://www.chat-dogomaniakow.prv.pl/"][COLOR=deepskyblue]www.chat-dogomaniakow.prv.pl/[/COLOR][/URL][COLOR=deepskyblue] !!! :)[/COLOR] Quote
basia2202 Posted August 7, 2007 Author Posted August 7, 2007 [quote name='Koma']Oj trafiła Ci się gadzina, naprawdę :evil_lol: Współczuję skaleczonego palca :shake: Wiem co to znaczy bo moja sunia też parę razy nie trafiła w patyk czy zabawkę, tylko w moją rękę :diabloti:[/quote] żeby to było tylko skaleczone...:roll: ale jeszcze stłuczenie porządne w 2 miejscach!!:roll: przecie jak mi się uwiesiła na ręce szczeną taką silną, to daj spokój...:roll: [quote name='pinczerka_i_Gizmo']Oj, co za rozrabiaka :roll: Co do remontów w domu, to u mnie było to samo, jak Gizmo był mniejszy - posikał wykładzinę i zaczęła śmierdzieć : trzeba wymienić. Poobgryzał stół: przydałoby się kupić nowy.. :evil_lol: A z tą ręką, to biedna Ty :buzi: Ale myślę, że wybaczyłaś - ja mam na całym ciele pełno blizn po psie, takich 'przez przypadek' ;) Nadal czekamy na zdjęcia! :)[/quote] ano... wybaczyłam wybaczyłam... gniewałam się na Zuzkę z godzinę... nawet jej pokazałam, jakie mi kuku paskudne zrobiła... chyba się wstydziała trochę, jak jej tak mówiłam :cool3: hehe... to może się spotkamy i będziemy sobie ślady po psie pokazywać?;) a śladów też mam niestety więcej, takich przypadkowych właśnie... podrapana jestem ciągle... siniora mam na nodze chyba 2 tydzień i nie schodzi... nie pamiętam już od czego... czy łapą skoczyła, czy mnie walnęła jakąś zabawką... (bo ona tak potrafi.. np. kością sobie rzuca :mad::diabloti:) - najważniejsze, że mnie jeszcze w oko nie trafiła :cool3: bo ze śliwką nie byłoby mi do twarzy :evil_lol: a zdjęcioszki.. cierpliwooości... aparat pojechał do W-wy... i czekam aż moje Kochanie wróci z pracy i od siebie z komputerka powrzuca na dogo;) też chcę zobaczyć nasze fotuchy :) [quote name='Rybka_39']Oj Zuzka wumiata:evil_lol:, znam ten ból. Może i niesforne Twoje psisko za to nadrabia urodą:loveu: Ciekawa jestem jaka klucha z niej wyrosnie:cool3:[/quote] ooj.. tak.. urodą nadrabia zdecydowanie:) gadzina, ale słodka kurcze, no...;) i nie wyrośnie z niej żadna klucha :eviltong: :cool3: tylko zgrabna pannica z dłuuugiiimi nóziami hehe :evil_lol: noo... może trochę ciężkaaawa, aaale... zgrabna :p Quote
Ania-shira Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Oj ty to masz z tą swoja gadzina problemy :mad: Wspólczuje tu rozrabia w domu a tu ci ręke na podwórku rozwaliła :shake: mam nadzieję że z ręka jest już dobrze i mniej boli ;) Quote
olifka Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Bry wieczorkiem:loveu: Oj zuzanko nie dobra, chciałam ci buziaczka dać ale dzisiaj już się powstrzymam za to ręke pani:diabloti: Czekamy na fotki!! Quote
agaciaaa Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Witamy wieczorkiem ;) moja gadzina też mi rękę niechcący rozwaliła.. i mojej mamie też. Normalka ;) Widze, że Zuzka znowu stwierdziła, że przydałby sie remont :diabloti: mam nadzieje, że niedługo będą foteczki :p Quote
g_o_n_i_a Posted August 7, 2007 Posted August 7, 2007 Zuzanko :buzi: Ale z Ciebie gadzina niedobra :evil_lol: :loveu: Ale masz racje, Pancia pewnie powinna zrobić remont skoro sie psu nie podobaja płytki pcv :evil_lol: ;-) Ale duuuze lozeczkooo :loveu: [URL]http://pyo.3d.pl/zuza/zuza_345.jpg[/URL] [URL]http://pyo.3d.pl/zuza/zuza_340.jpg[/URL] Bussi Zuzanko i bądź grzeczna :evil_lol: :buzi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.