Karena Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Elurin - co do sklepu - dowiedziałam się, że trzeba założyć działalność gospodarczą. Można sie ubiegać o dotację z Urzędu Pracy, kolega kuzyna tak właśnie zrobił, można dostać do 11 tys. podobno. Co do strony, to są odpowiednie szablony do utworzenia sklepów. Quote
Hala Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Świnkę z Poznania widziałam już na allegro. Napisałam do kobiety, jednak ona chce za nią 50-60 zł. I chce poczekać do końca aukcji. Mi by bardzo ta klatka pasowała, kolejnego świnia chyba jednak nie wezmę. :shake: Trzy mi wystarczą. Muszę pomyśleć. Quote
Karena Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Ogłoszenie z cavia.pl: [url]http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f=4&t=1441[/url] Quote
Elurin Posted December 2, 2007 Author Posted December 2, 2007 Kareno, a żeby dostać dotację UE, trzeba mieć status bezrobotnego? Czy niekoniecznie? Seledynku, co u maluszków? Quote
pucka69 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 jakis biznes-plan zapewne musisz zrobić. - o regon musisz tez wystapic Quote
Karena Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 [quote name='Elurin']Kareno, a żeby dostać dotację UE, trzeba mieć status bezrobotnego? Czy niekoniecznie? Seledynku, co u maluszków?[/quote] Jeżeli chodzi o te dotacje, to kolega brał z Urzędu Pracy i wtedy musisz mieć status bezrobotnego. Jeżeli chcesz pieniądze unijne, to musisz się zorientować, czy jakaś instytucja w Warszawie ma program dotacji z Unii, wtedy piszesz do nich wniosek o dotację. Quote
pucka69 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 możesz tez wpisać swoja czwórkę jako hodowlę świnek morskich (tylko chyba bys musial dokupic im samiczkę) i wtedy placic KRUS zamiast ZUS-u ;););) ŻART !!!!! Quote
bebebe1 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Elurin, [URL]http://www.dotacjeue.org.pl/default.aspx?docId=8060[/URL] pytaj o to (działanie 6.2 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki) w Wojewódzkim Urzędzie Pracy- dotacja bezzwrotna "dla Kowalskiego", ze wskazaniem na usługi, do wysokości 40 tys. zł - są grupy docelowe preferowane, ale nie zawsze, o szczegóły pytaj w WUP. Również w WUP pytaj o priorytet 8. Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (dla początkujących przedsiębiorców, którzy chcą prowadzić własny e-biznes) Jeśli miałbyś status osoby niepełnosprawnej, to jest możliwość uzyskania bezzwrotnej dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej w starostwach (jeśli miasto na prawach powiatu, to w urzędzie miasta) do wysokości 15 x przeciętne wynagrodzenie. A także w Powiatowym Urzędzie Pracy - zdaje się do wysokości ok. 12 tys. - w tych dwóch przypadkach oprócz orzeczenia o stopniu niepełnosprawności trzeba mieć status osoby bezrobotnej lub poszukującej pracy i niepozostajacej w zatrudnieniu. Seledynku - trzymam kciuki. Jeteś wielka :loveu: Quote
pucka69 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 no właśnie? moze seledynek gdzie sposzła i niedługo wróci? Quote
seledynek Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Pojechałam im kupić ogórka, białą rzodkiew i kiełki słonecznika. Nadal gang G nie za bardzo chce jeść :-( Karmię ich strzykawką z marcheweczką, ale część wypluwają. Teraz może spróbuję z jabłuszkiem. Zaraz idę dać im antybiotyk. Małgosia zdecydowała się wziąć Arnoldzika skoro Gucio jest chory. Dzieci już mają obiecaną świnkę i nie mogą się doczekać. Mam nadzieję, że Arnoldzik nie przestraszy się bandy małych dzieci ;) Quote
bona_46 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Seledynku jesteś bardzo dzielna:loveu: i cieszę się, że Arnoldzik wreszcie będzie miał domek:multi: on jest taki ładny:lol: Quote
bebebe1 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 [quote name='seledynek']Mam nadzieję, że Arnoldzik nie przestraszy się bandy małych dzieci ;)[/quote] Małgosiu, no to zadanie przed Tobą :lol: żeby Arnoldzik sie nie wystraszył :lol: Dużą masz tę "bandę"? :loveu: Quote
AnK Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Spoko, ręczę za Małgosię. To kobieta poważna jest! Dzieci Małgosi jest liczba 3 (chłopak ok.8 lat i dwie bliźniaczki 5 lat), jeśli odziedziczyły rozum po mamie, będzie ok;-) W razie wyjazdu familii Małgośki na wakacje, itp., Arnold będzie tymczasował u mnie w towarzystwie Aramisa. Małgosia czyta dogo, ale nie ma konta. Quote
bebebe1 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 [quote name='AnK']Spoko, ręczę za Małgosię. To kobieta poważna jest! [/quote] No, skoro tak... to witam w klubie. Ja tez kobieta poważna jestem :loveu: A to dziecię na zdjęciu w avatarku to moja córka :evil_lol: Pozdrowienia dla Twoich dzieci w liczbie 3 ;) Moja Bronka ma takie ulubione zajęcie: jeśli jakaś koleżanka się zsika na podłogę (co zdarza się niezwykle często, powiedziałabym nawet, że zbyt często :)), to ona w to wchodzi i w tym siedzi, brrr... Czy to jakieś zboczenie jest? Bo ona to zdecydowanie lubi - może jej w tym ciepło?Przed chwilą ją wyciągałam z jakichś sików - aż z niej kapało. Quote
seledynek Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Antybiotyk dany. Chore świnki trochę pogryzły białej rzodkwi, nie mówiąc już o prawie zjedzonej całej, przez zdrowe ;) Mus jabłuszkowy ze słoiczka lepiej poszedł, ale jednak nie za bardzo chcą jeść. Nie zmuszam ich za bardzo, bo widzę, że i same coś tam skubią w klatce. Ale jak zobaczę, że nic nie jedzą to... :mad: Bardzo się cieszę, że Arnoldziuś będzie miał kogoś do kochania, ja nie mogłam tak dużo czasu mu poświęcić jak mam inne świnki na głowie. I wcale nie jestem taka 'dzielna' i 'wspaniała'. Każdy z was zrobiłby to samo na moim miejscu. Quote
Evelin Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Seledynek nie badź taka skromna....naprawdę jesteś i dzielna i wspaniała.. Pozdrawiam bandę futrzaków i trzymam kciuki za powrót do zdrowia... Quote
seledynek Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Moja mama pod tym względem nie jest zbytnio zachwycona. Oczywiście współczuje świnkom i pomaga mi, ale jest zła, że mam je na głowie. Szczególnie jak nie domagam, a często mi się to zdarza przy niepełnosprawności... Mimo to sądzę, że świnki zasługują na wszelką pomoc. A patrząc na ludzi tutaj na forum to wszyscy są zaświnieni ;) Quote
Evelin Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 [quote name='seledynek'] A patrząc na ludzi tutaj na forum to wszyscy są zaświnieni ;)[/quote] no fakt,świń Ci u nas dostatek...kto tylko się tu pojawi- zaraz zaświniony jest..juz kiedyś pisałam,żeby ostrzegać wchodzących tutaj o grożącym zaświnieniu... ale zaświnienie to fajna rzecz... żeby tylko maluchom się udało... Quote
ronja Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 [quote name='seledynek']Moja mama pod tym względem nie jest zbytnio zachwycona. Oczywiście współczuje świnkom i pomaga mi, ale jest zła, że mam je na głowie. Szczególnie jak nie domagam, a często mi się to zdarza przy niepełnosprawności... Mimo to sądzę, że świnki zasługują na wszelką pomoc. A patrząc na ludzi tutaj na forum to wszyscy są zaświnieni ;)[/quote] seledynku, ja też mieszkam na Bemowie, gdybyś czegoś potrzebowała, daj znać Quote
Neigh Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Ja na Bemowo mam kawał, finansowo dogorywam, tymczasów wziąć nie mogę, bo sama Pucce oddałam.......i glupio się z tym czuję. Zwałaszcza, że Seledynkę jak widzę ma pełne ręce roboty..... Także tylko duchowo powspierać mogę......ale to stanowczo za mało:angryy: Tiaaa niektóre z nas są dorosłe, odpowiedzialne, rozsądne i w ogóle.....hihihih.Jedzie mi tu tramwaj?....... Quote
pucka69 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Ciotka wejdz na makabre i mi odpowiedz! Quote
seledynek Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Ja sobie jakoś radzę. To moja mama nie umie sobie z tym poradzić. Może uda mi się ją przekonać, że następne świnki też będę mogła przyjąć. Na razie martwię się tymi co mam... Quote
pucka69 Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy , jutro do weta, tak? przypominam ze mogę pozyczyc pieniądze :) Quote
seledynek Posted December 3, 2007 Posted December 3, 2007 Na szczęście dzisiaj tylko 32,36 zł, uff Jakaś inna pani dr mnie przyjęła, ale o wszystkim była poinformowana. Okazało się, że te tableteczki co daję świnkom to jest tylko środek przeciwzapalny i przeciwbólowy, a antybiotyk to one im wstrzykują. I spytała się czy może chce wziąć i sama robić zastrzyki... :crazyeye: Trochę się obawiam, ale przemyślę to. Ponieważ latać tak co 3 dzień to strasznie stresujące dla świnek, a teraz zaraz będą mrozy :/ Guciowi bardzo ładnie się zagoiło. Gilbercikowi znowu nacięła, żeby zobaczyć czy ropa się w tych miejscach nie zbiera. Czysto było. Dzisiaj nawet nie musiała nacinać Gotfrydzika. Ropniak sam pękł, razem wyciskałyśmy ropę. On miał najwięcej, może dlatego tak bardzo osowiały siedział w klatce... Jest o wiele lepiej, przynajmniej ona tak mówi, patrząc na gojące się miejsca po ropniakach. Ale ja jak patrzę na świnki to sama nie wiem... Mam nadzieję, że się to zmieni. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.