Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 9.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

neigh - hm ... wszystkie swwinki jakie znam mają łyse za uszami.
mam karmę pyszną od seledynka dla Iwanka - to dobra karma - myślę że on tylko dobrą musi jesc nie zadne animalsy czy iine megany. elurin będziesz u mnie na ursynowie po kontener? mam te karme zabierac do domu? czy z księgarni zabierzesz? czy wogóle nie zabierzesz?

Posted

[quote name='Elurin']Jeszcze nie, tzn. do wczoraj nie. Poczta uwielbia ostatnio opóźniać dostarczanie przesyłek...[/quote]

A transporterek od Jany dotarł do Ciebie?

Zygfrydku to dla Ciebie :candle:

Bounty jestem z Tobą:glaszcze:

Posted

[quote name='Neigh']Nie znam się kurak na świnkowych chorobach. Mam książeczkę o świnkach....poczytam do poduszki. Jutro gdybym nawet na głowie stawała nie dam rady na Potocką. Czy to jest czynne w niedziele?
Jutro muszę do psiego weta na zastrzyki z Trustem jechać, i z moją suką na wizytę pobabeszjozową. Od poniedziałku mam holender luźniej......czy to się nie mogło potem wydarzyć????[/quote]

Myślałam czyby wcześniej o tym napisać, ale nie chciałam, żeby uznano mój komentarz za atak. Chodzi o to, że staram się być osobą racjonalną i wybierać najlepsze rozwiązania jakie można, szczególnie najlepsze dla zwierząt. Wiem, że wszyscy na tym forum są świnkomaniakami i powoli ja również się nim staję :) Ale przechodząc do sedna. Uważam, że zbyt duża ilość zwierząt w domu to naprawdę nie jest dobry pomysł, szczególnie jeśli bierze się nowe zwierzątka nie wiadomo z jakimi problemami. Jak widać moje przeczucie zostało uzasadnione przez ten przykry wypadek. Neigh nie bierz sobie tego do serca, ale jakbym ja wtedy wzięła te świnki, szybciej mogłabym działać. Nie mam innych świnek na głowie oraz chorych piesków. Oczywiście to jest wasz wybór i rozumiem, że najchętniej wzięlibyście je wszystkie (ja pewnie też :P) Ale jednak trzeba myśleć racjonalnie. Popatrzyłam na listę DT i jest na niej sporo osób, a jednak większość świnek jest tylko u kilku osób. Oczywiście, że świnki są stadne i potrzebują kompanów, ale może przydałyby się przynajmniej jakieś przejściowe kwarantanny w tych domkach gdzie nie ma zbyt dużo zwierząt? Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam moim postem... jeśli tak to naprawdę z całego serca przepraszam. Wiem, że mi jak i was zależy na dobru świnek.

Posted

Bardzo rozsądne. Problemem jest transport i brak kontaktu z częścią tymczasów. Niektóre osoby rzadko zaglądają na forum, a że czasem trzeba działać szybko...sama rozumiesz.
A że mamy hopla świnkowego, to racja. Ja chyba najmniej...:evil_lol:

Posted

[quote name='Elurin']Bardzo rozsądne. Problemem jest transport i brak kontaktu z częścią tymczasów. Niektóre osoby rzadko zaglądają na forum, a że czasem trzeba działać szybko...sama rozumiesz.
A że mamy hopla świnkowego, to racja. Ja chyba najmniej...:evil_lol:[/quote]

Elurin, ale ja już mówiłam, że jestem zdecydowana wziąć je i nawet z tą kobietą się kontaktowałam. Poza tym macie ze mną kontakt, ponieważ wchodzę codziennie na te forum :) A że Neigh ma większy staż na tym gronie to nie oponowałam jak zdecydowała się wziąć te rozetki.

Posted

[quote name='seledynek']Elurin, ale ja już mówiłam, że jestem zdecydowana wziąć je i nawet z tą kobietą się kontaktowałam. Poza tym macie ze mną kontakt, ponieważ wchodzę codziennie na te forum :) A że Neigh ma większy staż na tym gronie to nie oponowałam jak zdecydowała się wziąć te rozetki.[/quote]
Seledynek, ja nie pisałem konkretnie o Tobie. A Neigh miała pozbyć się do końca tygodnia chłopaków, tylko nie wyszło, DS nic nie mówią, a te z ogłoszenia dziwne są. Ale nastepne świnki pojadą do Ciebie!
Świnek z mojego labo w tym tygodniu nie będzie.

Posted

[quote name='Elurin']Bardzo rozsądne. Problemem jest transport i brak kontaktu z częścią tymczasów. Niektóre osoby rzadko zaglądają na forum, a że czasem trzeba działać szybko...sama rozumiesz.
A że mamy hopla świnkowego, to racja. Ja chyba najmniej...:evil_lol:[/quote]


Ty najmniej? TYYYYYYYYYYYYYYYYY najmniej???????????????

A ja dzisiaj pojechałam na targ i zanabyłam najbardziej nieumytą marchew z mozliwych, jabłuszek wieeeeeeeeeeeele wiele, selera, buraczki (i tak nie będą jeść, ja zeżrę), pomidory... niech oni tylko spróbują na mnie znowu KWICZEĆ!!!
Do domu doszłam z jęzorem na brodzie, palec mnie rwie jak pierun, ale od chłopa marchew kupowana, może bez przesadnych oprysków?

Posted

[quote name='Neris']Ty najmniej? TYYYYYYYYYYYYYYYYY najmniej???????????????[/quote]
A co, na dziś 4 własne prośki i tylko Iwanek na przechowaniu. Żadnych tymczasów i na razie będę laboświnki wypychał do DT ile wlezie. Studia podyplomowe w trybie wieczorowym robię, nie ma czasu dla własnych prosiaków...
[quote name='Neris']A ja dzisiaj pojechałam na targ i zanabyłam najbardziej nieumytą marchew z mozliwych, jabłuszek wieeeeeeeeeeeele wiele, selera, buraczki (i tak nie będą jeść, ja zeżrę), pomidory... niech oni tylko spróbują na mnie znowu KWICZEĆ!!!
Do domu doszłam z jęzorem na brodzie, palec mnie rwie jak pierun, ale od chłopa marchew kupowana, może bez przesadnych oprysków?[/quote]
Gratuluję zakupów. Prośki i tak będą kwiczeć:evil_lol: , taka ich świńska natura.
Cholera, Neris, ten ból nie powinien już przechodzić?

Posted

[quote name='Elurin']Seledynek, ja nie pisałem konkretnie o Tobie. A Neigh miała pozbyć się do końca tygodnia chłopaków, tylko nie wyszło, DS nic nie mówią, a te z ogłoszenia dziwne są. Ale nastepne świnki pojadą do Ciebie!
Świnek z mojego labo w tym tygodniu nie będzie.[/quote]

Elurin, spokojnie, spokojnie :P (Coś tak czułam, że jak tylko ten post się pojawi to wepchniecie mi z milion świnek : D). Lepiej, żeby nie pojechały tylko od razu znalazły DS :)

Posted

[quote name='seledynek']Elurin, spokojnie, spokojnie :P (Coś tak czułam, że jak tylko ten post się pojawi to wepchniecie mi z milion świnek : D). Lepiej, żeby nie pojechały tylko od razu znalazły DS :)[/quote]
Pół żartem, pół serio, Seledynku:lol:. Ale jeśli nie masz nic przeciw, to za tydzień 4-6 prosiąt bym Ci przywiózł.
Wychodzę z pracy, nie wiem, czy dziś jeszcze zajrzę na dogo. Do jutra!

Posted

[quote name='Elurin']Pół żartem, pół serio, Seledynku:lol:. Ale jeśli nie masz nic przeciw, to za tydzień 4-6 prosiąt bym Ci przywiózł.
Wychodzę z pracy, nie wiem, czy dziś jeszcze zajrzę na dogo. Do jutra![/quote]

Jestem otwarta na propozycje, ale musicie mi tylko załatwić klatkę ;) Dla świnek nawet postanowiłam oddać moje olbrzymie biurko, żeby miały dużo światła (notabene i tak biurka nie używam, a 100-tka spokojnie tam wejdzie i na szerokość też będzie ok, może nawet 120? muszę zmierzyć :P).

Posted

[quote name='Elurin']No...rano:evil_lol:

Gdzie konkretnie w Legionowie?[/quote]

Gdziekolwiek. Podjadę, może być np. pod Mc Donaldem tam jest duży parking. Mnie tam wszystko jedno. Zadzwonisz, powiesz gdzie jesteś i podjadę.

Posted

[quote name='Elurin']OK, to jutro ok. 11-tej. Aha, świńtuchy mają transporter? Jesli mają być u mnie parę godzin, to może klatkę weź...[/quote]


Wezmę co chcesz.
Gwoli komentarza....


Powiem tylko tyle..........zgłosiłam się do rozetek, bo odniosłam wrażenie, że jakoś niespecjalnie się ludzie tu wyrywali.
Zawsze tak jest, że jak się dzieje to wszystko na raz. Nie wiem, powoli się zastanawiam, mam się czuć winna, ze je wzięłam?
Czy to moja wina, że jak nie było świnek to był tłum osób chętnych, a jak się swinki pojawiły to nagle cisza?

I czy to moja wina, że świnki, które miały być ok, okazały się podejrzanie nie ok?

I jeszcze jedno.......zadano mi pytanie wprost........Neigh weźmiesz.......to nie odmówiłam.
Czy teraz mam się czuć nieodpowiedzialną wariatką, bo mam dodatkowo dwa potrzebujące wizyt u weta psy??
Chyba mi sie solidnie przykro zrobiło.
I chyba mi się nieco ulało......

Posted

zamieszanie się zrobiło,a tak wogóle to ja miałam wziąść te rozetki bo od dawna czekam na dwie samiczki i jak się o nich dowiedziałam to się zapaliłam do nich,ale los zadecydował za mnie...mój synek się rozchorował :placz:,za tydzień czeka nas szpital więc nie był to czas na nowe obowiązki.Ja jednak jestem nadal zapalona na świniaczki i pewnie( mam nadzieję)będę mogła jakieś przyjąć w listopadzie.Jeżeli rozetka jest w ciąży to ja bardzo chętnie wzięłabym jej dzieciątka(samiczki),chciałabym odchować świnkę od maleńkości,odchuchać i wydmuchać...ale narazie muszę chuchać na moje dzieciątko.

Posted

neigh - przykro mi że Ci przykro :( stało się jak sie stało i nie jest to niczyja wina. życie po prostu takie jest. jakby ktos wiedzial ze sie potknie to by siedział. a moze świnka jest w porządku tylko ciezarna? ale - przykrość pozstała, ja wiem...
a tak z ciekawości - kontaktowałaś sie z panią wlascicielką?
seledynek - nie obraziłaś się na mnie co? no musiałam do Ciebie napisać bo bym pękła ...
ziele - ale mogłaś nam napisac zebysmy pomogły - czemu tego nie zrobiłas - teraz pewnie ze wszystkimi sie pokłócę :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...