Bajon Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 [B][SIZE=3][COLOR=Red]KULECZKO, może off topowo , ale jaki Ty masz piękny AVATAREK:loveu: pzdr [/COLOR][/SIZE][/B] Quote
agnieszka_su1 Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Wszystko dla mojej ulubionej koleżanki z pracy :))))) Quote
seledynek Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Jakby co to mogę do Centrum podjechać i tam się umówić na oddanie karmy :) Quote
Aneczka24 Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Widzę, że "moje" świneczki zmieniają lokum... Chciałabym je wziąć, ale remont idzie wolno, szukam pracy (z książek redagowanych w domu nie sposób się utrzymać), a w piątek mój piesek będzie miał operację, niestety wysokiego ryzyka :( Dlatego rzadko tu ostatnio bywam. Pozdrawiam wszystkich. Quote
invictus hilaritas Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Aneczko a co sie stalo pieskowi ? trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo ok Quote
Aneczka24 Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 No właśnie żeby on był ciężko chory to może było by mi łatwiej podjąć tę decyzję, a tak to ciągle się waham... może coś doradzicie? Atos ma 14 lat, jest bardzo żywotny jak na swój wiek, ma problemy z sercem i bierze leki. Bardzo psują mu się zęby, coraz częściej robią się ropnie i zakażenia. Wet podjął decyzję o zdjęciu kamienia i usunięciu części zębów. Problem w tym, że Atosik może nie przeżyć narkozy... Wet twierdzi, że to konieczne i to ostatnia szansa, żeby ten zabieg wykonać. Nie wiem, co mam robić, nie wybaczyłabym sobie, gdyby się nie obudził...:bigcry: Quote
invictus hilaritas Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 a na glupim jasiu nie mozna ? trzeba pod pelna narkoza ? Quote
Aneczka24 Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 No właśnie nie bardzo, bo Atos - na codzień łagodny pieszczoch - u weta robi się agresywny i nie będzie możliwości zajrzeć mu do pyska, gdy będzie przytomny :( Quote
invictus hilaritas Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Aniu ale pies dostaje zastrzyk i po kilku minutach "zasypia".. jego lapki sa przywiazane do stolu, pies spi a lekarz moze wykonywac na nim zabieg.. moj pies tak mial jak oczyszczane rany jak go pies pogryzl.. Quote
Evelin Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Aneczka..to powazna decyzja,więc aby sie upewnić,że to rzeczywiście niezbędne proponuje konsultację u drugiego weta...Zwłaszcza,że czynniki ryzyka są-chore serce,leki... Zycze zdrowia Atosowi. Quote
Aneczka24 Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Dziękuję bardzo za słowa wsparcia Drugi wet powiedział właściwie to samo, nie wiadomo, co będzie bez zabiegu, mogą mu się nie robić juz te ropnie, ale mogą go również wykończyć, bo nie będzie mógł jeść i będzie musiał brać ciągle silne leki. A ryzyka operacji również nie sposób ocenić :( Quote
Evelin Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 A co u Ivanka, tego świnia co ciągnie za soba nóżki? Quote
pucka69 Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Napisalam sms-a z tym pytaniem do bony i do apsy i czekamy na odpowiedz on dzis mial byc w oazie jeszcze konsultowany evelin - mam 5 świń!!!! Quote
Evelin Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 A wiem...Swoje trzy (ostatnio się Pucka zaniedbałas starszliwie i zdjęc nie ma) i jeszcze Andzie i Olunię od Elurina...Bo jego chłopaki zaczęli się bić... Ale gratulacje...Juz Ci pisałam,że twój TZ aniołem jest (ale nie mów mu tego)...bo jeszcze nie zostałaś wykwaterowana przed blok razem ze świniarnią... Pytałam na caviesach o te moje gnojki co się biją..cięzka sprawa ponowne połaczenia..zobaczymy... Quote
pucka69 Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 mój TZ zrobił Iwankowi banerek. Czekam aż mu Zasadzkas watek załozy zeby podlinkowac. bona mi odpisała ( mam nadzieje ze sie nie obrazi za wpisanie tu jej sms-a - ale to wszystko jest o Iwanku, nic z prywatnych rzeczy): Weci powiedzieli ze to wszystko są stare rzeczy. To złamanie tez sre i źle zrośniete. Dostał antybiotyk na 2 tyg i wapno.I masc do ucha. Jeśli sie poprawi - to bedzie dalej leczony. Jak nie - to trzeba dac mu spokój. Będzie żył w takim stnie.Nic go raczej nie boli i moze pozyc jeszcze długo. A Ty kiedy przyjedziesz do stolycy? Quote
Evelin Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 W paxdzierniku lub listopadzie...to zależy...ale nie omieszkam Cie powiadomic...banerek Ivanka sciągne jak będzie dobrze podlinkowany.. A to ostatni krzyk mody-banerek w kolorze stronek dogo..... Quote
Neigh Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Ja biegiem i na chwilkę............. a. jak tam prosiek z nóżkami bardziej z tyłu? b. czy brązowa coś załatwiła w sprawie mojej świnki? - zaczęłam się poczuwać:-) Quote
pucka69 Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 o iwanku - trzy posty wyzej napisalam mail do goscia z allegro - bo brazowa nie ma konta - ale mi go zazarło . pisze od nowa Quote
Neigh Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Napisz, napisz........będę bardzo wdzięczna To sie cofam i czytam, co z bidulkiem Quote
zasadzkas Posted October 3, 2007 Posted October 3, 2007 Założyłam Ivankowi wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=86801[/URL] Quote
bona_46 Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 [quote name='pucka69'] bona mi odpisała ( mam nadzieje ze sie nie obrazi za wpisanie tu jej sms-a - ale to wszystko jest o Iwanku, nic z prywatnych rzeczy):[/quote] nie pisalam na wątku bo myślałam, że Apsa napisze Ivanek jest sliczny i bardzo sympatyczny:loveu: oby udało mu sie chociaż troche pomóc Pucka zazdroszczę Ci tych małych gdyby Elurin tak długo się nie upierał, że to chłopaki to kto wie? może one byłyby juz dawno u mnie? czekałam od czerwca na dziewczyny z labo az zniecierpliwiona moimi jękami rodzina sprezentowała mi dwa maluchy, a potem ja sobie zafundowałam jeszcze dwa i mam w sumie cztery słodkie dziewczynki:multi: ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa w tej kwestii:evil_lol: Quote
Elurin Posted October 4, 2007 Author Posted October 4, 2007 [quote name='bona_46']gdyby Elurin tak długo się nie upierał, że to chłopaki to kto wie? może one byłyby juz dawno u mnie?[/quote] Wy mi tego nie darujecie do końca świata i o jeden dzień dłużej...:evil_lol: [quote name='bona_46']nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa w tej kwestii:evil_lol:[/quote] A to trzymam Cię za słowo:evil_lol: Aneczko, mam nadzieję, że remont skończą przed listopadem, bo Pucka na groby wyjeżdża, i musiałbym panny na parę dni przyjąć. A mogłyby pojechać od razu do Ciebie:lol:. No, ale wiem, że nie masz na to wpływu. Chłopcy uspokoili się trochę. Jako że jestem na zwolnieniu (może chodzić:evil_lol:), mogę ich obserwować na bieżąco - już nie używają zębów. Wczoraj Benio wpił się w kark Batmanka...Coś czuję, że panny wyjechały w ostatniej chwili. Quote
bona_46 Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 jak się remont nie skonczy do listopada to ja moge je wziąć na świeta jak Pucka wyjeżdża:multi: a jak Aneczka się rozmyśli to...wtedy Elurin ja Cię trzymam za słowo:mad: gdzies tu na wątku było zdjęcie zagródki dla świnek zrobionej z pudełek kartonowych czy ktos mi może pomóc to odnaleźć, chciałam zrobić taki wybieg dla swoich prośków i nie wiem jak to dokładnie wygląda a może to na makabrze było? Quote
APSA Posted October 4, 2007 Posted October 4, 2007 [quote name='pucka69']Weci powiedzieli ze to wszystko są stare rzeczy. To złamanie tez sre i źle zrośniete. Dostał antybiotyk na 2 tyg i wapno.I masc do ucha. Jeśli sie poprawi - to bedzie dalej leczony. Jak nie - to trzeba dac mu spokój. Będzie żył w takim stnie.Nic go raczej nie boli i moze pozyc jeszcze długo. [/quote]Uzupełniam: Wynik wczorajszej wizyty w Oazie: * i zmiany zwyrodnieniowe, i złamanie są starymi sprawami * leczenie może poprawić stan łapek, ale nie musi * na łapki świnek ma przepisany antybiotyk (doustnie, więc koniecznie z lakcidem 2 godziny później), wapno, fastum żel do smarowania * w uszach dużo wydzieliny, uszka zgrubiałe, co może (nie musi) świadczyć o świerzbowcu - leczenie Oridermylem * standardowo należy podawać witaminę C - 5 kropli dziennie * ze względu na te łapki świnek musi utrzymywać formę. Aktualnie ma lekką nadwagę. * świnek jest w wieku średnionieokreślonym: 2-5 lat, w Oazie ma wpisane 3,5, na Natolinie 4 * świnek powinien mieć miękkie podłoże, żeby nie obcierał łapek, czyli raczej nie brykiet, a na pewno nie w całej klatce * następna wizyta za niecałe 2 tygodnie - trzeba sprawdzić, czy leczenie daje poprawę i ewentualnie dokupić leki - koszt wizyty i leków: 80 zł Koszt poprzednich wizyt (na Natolinie): 80 zł Do tego dojdą koszty leków kupowanych w aptece (do tej pory Lakcid i Juvit, dziś muszę jeszcze dokupić Lakcid, Fastum Żel i waciki do uszu) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.