*Magda* Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 [quote name='agutka']Magda - nie używane się starzeje szybciej :eviltong:[/QUOTE] [quote name='Baski_Kropka'] A ja myślałąm, że nie używany narząd zanika....:roll:[/QUOTE] Ja też myślałam, że zanika, ale widać [B]agutka [/B]już to poznała w swoim otoczeniu i wie lepiej :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted April 14, 2014 Author Share Posted April 14, 2014 Majkowska! Ja bym chetnie z Dexem pojechała gdzieś, ale niestety mamy dwa tygodnie biegania z głowy. Co najmniej dwa. Dex rozciął sobie brzydko łapę na opuszku tylnej łapy dokładnie na opuszku palca... no i dzisiaj miał ten kawałek opuszka usuwany bo to by się nie zrosło i sprawiało by dyskomfort, a do szycia te się nie nadawało. Dzisiaj była kontrola w przychodzi i decyzja padła na usunięcie tego kawałka opuszka. Dex był mega dzielny i grzeczniutki! Socjalizacja psa w przychodni się opłaca, budowanie pozytywnych skojarzeń i zaufania do prowadzącego weterynarza :) Dex leżał sobie, pozwolił ranę oczyścić porządnie, znieczulić miejscowo, usunąć ten kawałek opuszka, założyć opatrunek. Jestem z niego mega giga dumna! Jest cudowny! Wrzucę fotki zaraz :P Bo siedzieliśmy trochę w poczekalni to ustrzeliłam jedną :P I jedną z domku juz po powrocie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vailet Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 to super że jest taki grzeczny u weta, kiedy będzie miał usuwany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 Oj kurcze, to poważnie. U nas pogoda nie dopisuje, więc może nie ma co żałować ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted April 14, 2014 Author Share Posted April 14, 2014 [quote name='Vailet']to super że jest taki grzeczny u weta, kiedy będzie miał usuwany?[/QUOTE] Już ma usunięty, ten kawałek. Na dzisiejszej wizycie miał zabieg, to w znieczuleniu miejscowym więc na spokojnie wszystko się odbyło :) [quote name='Majkowska']Oj kurcze, to poważnie. U nas pogoda nie dopisuje, więc może nie ma co żałować ;)[/QUOTE] Nooo dosyć tak poważnie... u nas pogoda też nie dopisuje. Pierwszy spacer trwał minutkę. Zmogliśmy tak jak by wiadro na nas wylali, a potem akurat jak jechaliśmy do przychodni przestało troszkę :) Taki byłem czujny jak czekałem na swoją kolej... [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-aC4rJiDCnc8/U0vxGMWht8I/AAAAAAAAAaU/SPZjn1-3g88/w271-h480-no/WP_20140414_002.jpg[/IMG] Dexik już w domu w opatrunku :) [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-0iFvXHj1q7M/U0vxKSDIX-I/AAAAAAAAAak/aCNIdOVIJiU/w640-h361-no/WP_20140414_005.jpg[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-_KqVNAAISSM/U0vxM4YhpbI/AAAAAAAAAaw/ecslwVQcbvI/w640-h361-no/WP_20140414_006.jpg[/IMG] Widać siwego siusiaka haha :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 Oby już więcej łapki nie rozwalił ;) Żebyś znowu nie musiała przez to przechodzić :) Słodko wygląda z opatrunkiem :loveu: [SIZE=1]i siwym siusiakiem :evil_lol:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted April 14, 2014 Share Posted April 14, 2014 [quote name='magdabroy']Ja też myślałam, że zanika, ale widać [B]agutka [/B]już to poznała w swoim otoczeniu i wie lepiej :diabloti:[/QUOTE] ty, ty Madziorze wstrętny :diabloti: zawsze znajdziesz odpowiedź na coś :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted April 14, 2014 Author Share Posted April 14, 2014 Ahh wam to tylko jedno w głowie... :P Dexter masiusiaka, posiwiałego ale ma nie zaniknął :P Podejrzewam, że gdyby miał okazję to pomimo braku jajek by go użył :D Bo suczką w cieczce się jara "D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 a kiedy go kastrowali? może jeszcze hormony mu wariują Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 [quote name='agutka']ty, ty Madziorze wstrętny :diabloti: zawsze znajdziesz odpowiedź na coś :grin:[/QUOTE] :evil_lol: [quote name='agutka']a kiedy go kastrowali? może jeszcze hormony mu wariują[/QUOTE] Ostatnio dOgLoV pisała, że jej kastrowany wiele lat temu pies, dosiadł cieczkującą ich sukę. I co? I suka się mu wyrwała i mu co nieco uszkodziła :evil_lol: Więc może niektóre psy, pomimo braku jajek i tak mają chcicę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 :crazyeye: o kastratach poważnie... nie słyszałam , suki i te dziwne sterylizacje to na porządku dziennym ale kastrat.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted April 15, 2014 Author Share Posted April 15, 2014 Mnie jakoś nie dziwi, że pies kastrowany w dorosłym wieku zachowuje swoje popędy. Może one słabną, nie są tak dokuczliwe, ale są :) Baski czasami chciał dosiadać wysterylizowaną Kropkę,na szczęście ona zawsze zwiewała, poza tym była o tyle za mała, że nie dosięgał :P Dex był kastrowany chyba w październiku/listopadzie z tego co mi wiadomo, także troszke czasu już minęło... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 gdzie wy się na siurki patrzycie :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vailet Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 mój był kastrowany jakieś dwa miesiące temu i nie czuje w ogóle suki, a przed kastracją szalał, więc pewnie zależy od psa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted April 15, 2014 Author Share Posted April 15, 2014 Być może to zależy właśnie od psa :) W ogóle miałam ochotę na czekolade, wiec zrobiłam sobie bułkę z pomidorem i cebulką...zrozum tu kobiete... :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 No to sobie zjadłaś czekoladę :evil_lol: Ja dziś robiłam naleśniki z nutellą :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 jaka biedaaa z opatrzoną łapką:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Molowe Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 [url]https://lh4.googleusercontent.com/-0iFvXHj1q7M/U0vxKSDIX-I/AAAAAAAAAak/aCNIdOVIJiU/w640-h361-no/WP_20140414_005.jpg[/url] "Patrzcie wszyscy jaki jestem biedny" :evil_lol: Trzymamy kciuki żeby Dexowa łapka szybko wyzdrowiała.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rashelek Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 Oj no to się porobiło z tą łapką, ale grunt, że wszystko szybko zdiagnozowane i zrobione, to szybciej będziecie mogli wrócić do pełni sił :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted April 15, 2014 Share Posted April 15, 2014 wilczurki szybko wychodzą z ran ;) są twarde :) zdrówka Dexiu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted April 15, 2014 Author Share Posted April 15, 2014 Twaaaardy jest! Dzisiaj byliśmy zdjąć opatrunek, który Dex rano sam próbował zdjąć. Łapka się ładnie goi,dostaliśmy spray do oczyszczania rany po spacerach, a oprócz tego kontynuujmy maść antybiotykową. W piątek nasza ostatnia wizyta na ostatni antybiotyk i mam nadzieje, że potem już nie będzie potrzeby długo długo się pojawiać w lecznicy :) W niedziele jedziemy do rodziny na dwa dni, a za tydzień URLOP! I musi być łapa względnie wygojona :) Mamtylko nadzieje, że się Dex jakoś dogada z psiakiem który tam pilnuje posesji. Z Baskim się lubiły, ale z tym cziornym to nigdy nie wiadomo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted April 16, 2014 Share Posted April 16, 2014 wysłałam ci zapro na fejsie :> :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted April 16, 2014 Author Share Posted April 16, 2014 O! Przyjęłam :D Własnie przetrzepuje twój profil :P Bo sprawa jest taka, że jak się z pracą poukłada to będziemy się wozić do Zabrza na Obi :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted April 16, 2014 Share Posted April 16, 2014 widziałam :D jak coś, to zapraszam na spacer :> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baski_Kropka Posted April 16, 2014 Author Share Posted April 16, 2014 No narzazie, rekonwalescencja łapy, urlop i od maja marzę o tym, żeby być w pełnej gotowości w każdą środę :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.