kama210 Posted December 30, 2013 Author Posted December 30, 2013 mało kto zagląda , ehhh , a ciężko będzie ... u Nuki nie jest dobrze :( niedawno wróciliśmy z Kacprem - 4 godziny - dojazd,, kolejka + wizyta . Jest źle - i to bardzo - Nuka ma nowotwór /szanse że to co widać na rtg to nie nowotwór jest znikoma, wdać powiększające sie zmiany w porównaniu z poprzednim rtg z listopada/ . Na razie tyle bo mi ręce i c...ki opadły trzeba przemyśleć wszystko na spokojnie, bez emocji , wypis od wet : [QUOTE]okolica stawu nadgarstka - poszerzony obrys, niebolesne twrde, brak obrzęku tkanek . w rtg widoczna przebudowa i proces wytwórczy - zwapnienia w tkankach miękkich, podobna lecz dużo mniejsza zmiana na przedniej krawędzi kości promieniowej. Moim zdaniem kostniakomięsak lub podobny nowotwór złośliwy, okolica predylekcyjna [/QUOTE] y Quote
kama210 Posted December 30, 2013 Author Posted December 30, 2013 [quote name='betka']To nowotwór kości?[/QUOTE] na 95 % tak :( , dodałam do postu wypis od weta Quote
DONnka Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 No nie .... :placz: A tak się cieszyłam, że kojec dla niej już prawie "zmontowany" i będzie mogła spokojnie poczekać na dobry domek :shake: I co teraz ??? Trzeba by zrobić punkcję i potwierdzić w 100 % Może nie ma przerzutów i da się choćby za cenę łapy życie suni uratować :modla: To takie niesprawiedliwe :-( :-( :-( Quote
DONnka Posted January 1, 2014 Posted January 1, 2014 [B]Kama201[/B], czy zapadły jakieś decyzje w/s Nuki ??? Martwię się o nią ... Quote
kama210 Posted January 2, 2014 Author Posted January 2, 2014 [quote name='DONnka'][B]Kama201[/B], czy zapadły jakieś decyzje w/s Nuki ??? Martwię się o nią ...[/QUOTE] na razie nie , trzeba ją skonsultować z innymi specjalistami , a jak widzisz jestem sama do obrabiania psów w Punkcie - nie tylko jej , kto ma dojscia do specjalistów ? jeżeli się okaże złośliwy rak - nie jestem za męczeniem jej amputacją , juz Miśka z guzem kości przerobiłam - miał amputację, ból, uczenie chodzenia , a pies tez już był stary i pies sie namećzył i pożył tylko 3 miesiące miał chociaż opiekę w domowym hotelu , a Nuka ma tylko opcję kojca , i też już młoda nie jest Quote
kama210 Posted January 2, 2014 Author Posted January 2, 2014 [quote name='DONnka']A u kogo chcecie ją konsultować ?[/QUOTE] napisałam powyżej że szukam specjalisty "znacie kogoś ? " Quote
DONnka Posted January 2, 2014 Posted January 2, 2014 (edited) [quote name='kama210']napisałam powyżej że szukam specjalisty "znacie kogoś ? "[/QUOTE] W Waszych okolicach nie znam :roll: Dlatego zapytałam ... Czy transport na konsultację gdzieś dalej wchodzi w grę ? W Warszawie bardzo dobre opinie ma dr Jagielski Przyjmuje na Ochocie Edited January 2, 2014 by DONnka Quote
kama210 Posted January 2, 2014 Author Posted January 2, 2014 u nas nie ma specjalistów ... można na początku spróbować konsultacji przez @ ... z transportem tez bedzie cięzko , juz jeden pies czekał miesięc aż sie transport przypadkowo znajdzie na konsultcję do dr Garncarza , ja nie jestem w stanie wszedzie byc i wszystko załatwic , Quote
Guest Elżbieta481 Posted January 2, 2014 Posted January 2, 2014 Wtrącę się,bo jeśli chodzi o ten nowotwór niestety mogę coś powiedzieć,bo mój kochany Gucio miał nowotwór kości i potworny guz na łapce.A można zobaczyć zdjęcia łapy? Elżbieta Quote
Cantadorra Posted January 2, 2014 Posted January 2, 2014 napiszcie do Joteski, z tego co ktoś mi mówił, to jest radiologiem i świetnie czyta rtg. Quote
kama210 Posted January 2, 2014 Author Posted January 2, 2014 zdjecie rtg Nuki w dzień znalezienia - 8 listopada [IMG]http://imageshack.us/a/img838/7520/8v3k.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img707/5489/cmj0.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img801/6373/ut63.jpg[/IMG] zdjęcia Nuki z 30 grudnia - widać budujący się "twór" - [IMG]http://imageshack.us/a/img24/8948/b5an.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img850/9569/x2d0.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img51/9384/nwjs.jpg[/IMG] Quote
beka Posted January 2, 2014 Posted January 2, 2014 Kama a ona ma wydarzenie na fb?? Zbierzemy kase na ten kojec. A może i pomoc w diagnozie w Warszawie sie znajdzie. Quote
agusiazet Posted January 2, 2014 Posted January 2, 2014 Taka piękna suczka i taka straszna choroba! Z mojego bazarku od 1 zł mam 230 zł, a Lusia - sunia dla której pieniążki były przeznaczone_ odeszła za TM. Z chęcią przekażę je na wsparcie na leczenie Nuki. Poproszę tylko o szczegółowe dane do przelewu, a jak napłyną o potwierdzenie ich otrzymania na wątku bazarkowym! Quote
Guest Elżbieta481 Posted January 2, 2014 Posted January 2, 2014 Obejrzałam zdjęcia.Ja nie jestem weterynarzem ani lekarzem od ludzkich chorób-ja mam w pamięci chorobę Gucia.I wszystko powróciło...Dobry lekarz potrzebny. waldi481 Quote
joteska Posted January 2, 2014 Posted January 2, 2014 witam, kama wyslij mi proszę zdjecia łapki 4szt mailowo by miały lepszą rozdzielczość [email][email protected][/email] rozumiem, że ona miała uraz tej łapki tak? Quote
kama210 Posted January 2, 2014 Author Posted January 2, 2014 [quote name='joteska']witam, kama wyslij mi proszę zdjecia łapki 4szt mailowo by miały lepszą rozdzielczość [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] rozumiem, że ona miała uraz tej łapki tak?[/QUOTE] nie widomo czy miała uraz tej łapy , wszystko jest na opisach od weta , ona jak była zabrana z drogi już miała taką opuchnięta tą łapę , wiec stąd te przypuszczenia że mogło byc to stare złamanie lub uraz - ale nikt tego nie wie na 100 % po I- wszym rtg 8 listopada - jak nie widać było tego "tworu" jeszcze tk wyraźnie - ale już wet w Radomiu miał "nieśmiałe" przypuszczenia ze to co widzi na rtg to moze być niestety to a nie tylko stan zapalny , ale że nie było pewności zostały przepisane leki aby zaobserwować czy to moze jednak nie stan zapalny - jeżdziłam codziennie do Punktu Przetrzymań 2 tygodnie i dostawała ode mnie zastrzyki - antytbiotki i przeciwzapalne , steryd - cieszyłam sie że obrzek lekko zmalał , ale nadal łapa nie była idealna - jednak po ok. 3 tygodniach od przestnia dawania leków obrzek powrócił , więc jak najszybciej skombinowałam ponownie transport do weta i wiem to co obecnie - że to najprawdopodbniej jednak rak - ten "twór" widoczny już :(, a nie stan zapalny po jakimś wcześniejszym urazie , a moze i to i to , mam nadzieję ze jakoś składnie to napisałam jeżeli chodzi o lepszą jakośc zdjęc - to chyba bedzie ciężko - wyślę na poczte to co mam , bo tu musiałam wstawić w wymaganej przez dogo rozdzielczości Quote
joteska Posted January 3, 2014 Posted January 3, 2014 (edited) Kamuś, faktycznie lepiej nie będzie z jakości. Sunia niewatpliwie miała 2 zlamania. Przykostne duże zwapnienia są 2 dówch miejscach a także nie widać ewidentnego zniszczenia kości wewnątrz- co budzi nadzieję zwapnień pourazowych w wyniku braku usztywnienia/ noszenia gipsu- one tez sie moga powiększać i dalej być zgrubienie/ obrzek. Rak wystepuje w 1 miejscu a tu są 2, druga mała i nie ma związku z kością. Jednak widać też pewne odczyny okostnowe co budza niepokój pomimo, ze kości sie trochę zagoiły. Tu jest KONIECZNA szybka biopsja, onkolog z ortopedą poniważ osteosarkoma jest podstępny i ma rózne "twarze", czasem tez guz udaje zapalanie kości lub inne choroby. Polecam dra Jagielskiego mającego duże doświadczenie, może uda sie szybko do niego dotrzec bo [B]czas odgrywa dużą rolę [/B] dr Jagielski Częstochowska 20 (wejście od Białobrzeskiej 40A) Warszawa, 02-344, mazowieckie 22 824 29 46 [URL="http://www.bialobrzeska.waw.pl"]www.bialobrzeska.waw.pl[/URL] [URL]http://www.bialobrzeska.waw.pl/?modul=niusy&id=271[/URL] znalazłam jeszcze takie może dość wazne info Dla niewtajemniczonych, ten nr komórki jest do przyjmowania SMS o stanie leczonych psów i dr.Jagielski używa go do rozmów między 21 a 22 godz [SIZE=2][COLOR=Blue]tel. 0 501 753 771[/COLOR][/SIZE] Edited January 3, 2014 by joteska Quote
kama210 Posted January 3, 2014 Author Posted January 3, 2014 watek Nuki nie jest długi - ale podkreślę to co ważne : - Nuka jest obecnie w Punkcie Przetrzymań - biopsja - jeżeli okaże sie że to rak - to biopsja to ingerencja w raka, poruszenie go , wiec ryzyko intensywności rozwoju raka /tak mi tłumaczył wet w Radomiu/ - wiec - jeżeli nie będzie przerzutów - jedyny ratunek to szybka amputacja - ale CO DALEJ ??????????????? - zbieramy na kojec dla niej - ale w miejscu gdzie ma byc kojec na chwilę obecną nie ma możliwości opieki nad psem po ewentualnej amputacji , a tak jak napisałam wczesniej kilka postów [B]- dr Jagielski - ja nie mam wtyków, KTO MOZE POMÓC W DOJŚCIU DO dr jagielskiego ???? - a wstepnie wiem że cięzko sie dostać . [/B] Nuka musiałaby miec zpewniony DT aby lepiej patrzeć w przyszłość = chociaż by doszła do siebie po ewentualnej amputacji jak biopsja wykaże raka i dopiero wtedy mogła by być w kojcu z wybiegiem /bo taki będzie budowany / po wygojeniu ran , postawą myślenia o powodzeiniu jest to że nie jest to rak złośliwy - bo inczej to męczenie suki amputacją , nauką chodzenia , i jeszcze jej wiek i potem tylko liczenie dni czy nie ma przerzutów lub odnowienia raka :( a Nuka opcji domowego DT nie ma .......... powiem tak - wolałabym nie miec tego na głowie , to są ciężkie decyzje k [B]kto moze mi pomóc z Nuką ??????[/B] ponadto w Punkcie jest koljeny pies wymagający tez konsultacji - bo ma narośl na dziąśle - dziąślak - zamiast kła , tez podejrzenie ze to złośliwe moze byc !!! a psów z Szydłowca juz sie "uzbierało " pond 40 sztuk do ogarnięcia ! Quote
joteska Posted January 3, 2014 Posted January 3, 2014 tak Kama wiem i zgadzam się z Tobą:roll:. Jedyne co uważam, ze ważne teraz to zrobienie biopsji i rozstrzygnięcie sprawy najistotniejszej. Bywa, ze zapieramy sie by ratowac psa do końca ale jak jest choćby 50% szans przezycia jak np było z Jagienką, jeśli to rak kości wahałabym sie czy Nukę narażać dla dalszą wyboistą drogę i cierpienia. W recepcji kliniki trzebaby wyprosić, że to wyjatkowo pilna sprawa, oni maja miękkie serce, naświetlić sytuację, wtedy dopisza do listy dra, jesli nie dzwoniłabym do niego na ten nr komórkowy jesli aktualny. Quote
joteska Posted January 3, 2014 Posted January 3, 2014 po przedstawieniu doktorowi Jagielskiemu najważnieszych rzeczy o Nuce udało się załatwić konsultację na dnia 08.01. ( środa) godz. 14.30 Trzeba zabrać wszystkie RTG, badania krwi z morfologia, biochemią i całą dokumentację. Sunia ma być na czczo. Jeśli dr uzna, że jakość RTG byłaby za słaba musiałby wykonać kolejne cyfrowe RTG. Biopsja gruboigłowa. Potwierdza, ze dwuogniskowy ( w dwóch miejscach) guz występuje niezwykle rzadko, tak na pocieszenie.... Jestem po wypadku samochodowym, bez auta, nie mogę pomóc w transporcie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.