stzw Posted February 3, 2014 Share Posted February 3, 2014 Ponieważ dokumenty Cindy są moimi prywatnymi dokumentami nie zostaną wstawione na wątek ani w żaden inny sposób opublikowane. Mogę je przesłać pocztą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted February 5, 2014 Share Posted February 5, 2014 prywatne to są dokumenty prywatnych psów, Cindy jedynie hotelowałaś, a osoba formalnie odpowiedzialna za psa scedowała opiekę na Skarpetę Owczarkową i pełny sponsoring nie powoduje automatycznie przeniesienia praw własności Dokumenty chętnie odbiorę osobiście, będzie szybciej i prościej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted February 10, 2014 Share Posted February 10, 2014 Weszłam na wątek przypadkiem. Nie czytałam całości. Cóż, gdyby sunia miała właściciela, mądrego oczywiście i mądrego weta, odczekano by po infekcji, po odrobaczeniu, po szczepieniu i dopiero psa w formie poddano by zabiegowi. Zwierzęta różnie reagują na narkozę i zwierzaka po zabiegu należy otoczyć szczególną opieką. Mój tymczas po narkozie miał przyklejony język do podniebienia, uratowała go 40 minutowa reanimacja, ale długo dochodził do siebie. Uprzedzając pytania stzw w zeszłym roku uśpiłam moją rezydentkę i czasami wchodzę na Tęczowy Most. Przychodzę z wątku, gdzie kółko wzajemnej adoracji prawie zlinczowało na pewnym wątku zadających pytania. Widzę, że to jakiś trend na dogo. Pytasz- to my cię z buta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 11, 2014 Share Posted February 11, 2014 [quote name='dorobella']Pytasz- to my cię z buta.[/QUOTE] i ja bym Cie potraktowala z buta, czytajac Twoje wpisy na roznych watkach, wlazisz z buciorami zbyt czesto w prywatne zycie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yumanji Posted February 12, 2014 Share Posted February 12, 2014 Ja nie rozumiem...czy to byl prywatny pies stwz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 12, 2014 Share Posted February 12, 2014 [quote name='yumanji']Ja nie rozumiem...czy to byl prywatny pies stwz?[/QUOTE] nawet jesli nie, to byl to pies ktorego doprowadzila do stzw madziakato, nikt na psa nie wylozeyl marnej zlotowki, a jesli nawet niechcacy stzw popelnila blad to jest to sprawa jej sumienia i nic nie pomoga tu zadne wyjasnienia. Nie myslisz chyba ze zabila psa z premedytacja, a bledy popelnia kazdy. Rozumiem gdyby ktos dolozyl swoja prace, swoj czas swoje pieniadze mogl by zadac co najwyzej zwrotu swojej gotowki. Nie podoba sie ze nie ma zadymy na watku, :shake: zazwyczaj o to chodzi, bo psu juz to zycia nie przywroci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yumanji Posted February 12, 2014 Share Posted February 12, 2014 [quote name='Ada-jeje']nawet jesli nie, to byl to pies ktorego doprowadzila do stzw madziakato, nikt na psa nie wylozeyl marnej zlotowki, a jesli nawet niechcacy stzw popelnila blad to jest to sprawa jej sumienia i nic nie pomoga tu zadne wyjasnienia. Nie myslisz chyba ze zabila psa z premedytacja, a bledy popelnia kazdy. Rozumiem gdyby ktos dolozyl swoja prace, swoj czas swoje pieniadze mogl by zadac co najwyzej zwrotu swojej gotowki. Nie podoba sie ze nie ma zadymy na watku, :shake: zazwyczaj o to chodzi, bo psu juz to zycia nie przywroci.[/QUOTE] Czemu od razu z armaty?nawet przez mysl minie przeszlo sugerowac,ze zabila psa.Natomiast wg mnie pieniadze nie sa tu najwazniejsze,tylko info,co sie zdarzylo.Szkoda suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 12, 2014 Share Posted February 12, 2014 [quote name='yumanji']Czemu od razu z armaty?nawet przez mysl minie przeszlo sugerowac,ze zabila psa.Natomiast wg mnie pieniadze nie sa tu najwazniejsze,tylko info,co sie zdarzylo.Szkoda suni.[/QUOTE] Jakos trudno dotrzec do niereformowalnych, sunia odeszla, bedziesz zdrowsza jak dowiesz sie przyczyny, bo ja nie i nie jest mi to potrzebne, choc znam sie z stzw osobiscie, a mimo to nie zapytalam ja o przyczyne. Wystarczy mi to ile robi dla zwierzat, a dogomania to nie konfensjonal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted February 12, 2014 Share Posted February 12, 2014 Skoro jednak była sekcja,to dlaczego nie mozemy poznac jej wyników? Nie obchodzi Cie Ado z jakiej przyczyny umieraja w hotelu powierzone psy? W kazdym hotelu, nie koniecznie w tym stzw ? Nas obchodził los tej suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 12, 2014 Share Posted February 12, 2014 [quote name='bela51']Skoro jednak była sekcja,to dlaczego nie mozemy poznac jej wyników? Nie obchodzi Cie Ado z jakiej przyczyny umieraja w hotelu powierzone psy? W kazdym hotelu, nie koniecznie w tym stzw ? Nas obchodził los tej suni.[/QUOTE] z calym szacunkiem do Twojej dzialalnosci na rzecz zwierzat, nie jestem zainteresowna przyczyna odejscia Cindy, gdyby to pomoglo w przywrocenia jej zycia, byla bym pierwsza ktora by sie tego domagala, gdyby takie sytuacje zdarzaly sie czesciej w tym hotelu, tez nie dawalo by mi to spokoju. Ale na Boga, to bylo pierwsze jej zdarzenie, moze warto by poczytac watki psow ktore byly i sa na utrzymaniu, platnym i bezplatnym stzw, mysle ze i Ty do jednego odejscia psa pod opieka stzw podeszla bys z wiekszym zrozumieniem. Niesczescia sie zdarzaja i na to nie mamy wplywu, zas gdybanie to w/g mnie tak samo gdybym wiedziala ze sie przewroce usiadla bym przed upadkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yumanji Posted February 12, 2014 Share Posted February 12, 2014 [quote name='Ada-jeje']Jakos trudno dotrzec do niereformowalnych, sunia odeszla, bedziesz zdrowsza jak dowiesz sie przyczyny, bo ja nie i nie jest mi to potrzebne, choc znam sie z stzw osobiscie, a mimo to nie zapytalam ja o przyczyne. Wystarczy mi to ile robi dla zwierzat, a dogomania to nie konfensjonal.[/QUOTE] Jestem "niereformowalna ",bo mam inne zdanie niz Ty? Bede "zdrowsza",jak sie dowiem. Zajmuje sie psami od lat,takie inf to cos,co moze mi sie przydac. Wg Twojej logiki nie ma sensu np badac przyczyny katastrofy lotniczej ,bo "bledy popelnia kazdy". Czemu wiec to sie praktykuje? Czemu zbieraja sie ludzie ,czytaja dokumenty ,sprawdzaja wszystko? Czemu trener np druzyny pilkarskiej po meczu zbiera druzyne i analizuje popelnione bledy? Czemu chca dociec prawdy?[SIZE=3][B]Wszyscy uczymy sie na bledach,wlasnych lub cudzych.Ponoc lepiej na cudzych.[/B] [SIZE=2]Tu nie chodzi o osobe stzw ,tylko o wyjasnienie ,co sie stalo psu i jak w przyszlosci ustrzec sie bledow. [/SIZE][/SIZE][SIZE=2] [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 [quote name='Ada-jeje']i ja bym Cie potraktowala z buta, czytajac Twoje wpisy na roznych watkach, wlazisz z buciorami zbyt czesto w prywatne zycie.[/QUOTE] Masz na myśli wątek "samotnej matki z 6 kotami i dwoma psami", gdzie kotów zostało 5 (nie wiadomo co z szóstym), a niewysterylizowaną suczkę sznaucera pani sprzedała? To jest wchodzenie z butami w cudze życie, dobrze wiedzieć. Czyli jeśli znajdę sponsorów z dogo, miau na wory karmy dla niesterylizowanych suk np. pudli i właścicielka je sprzeda do pseudo, czy będę w ten sposób wspierać pseudo, czy panią w trudnej sytuacji ? A tak zapomniałam, nie wolno wchodzić z buciorami w cudze życie. Jeśli popełniono błąd - to chyba lepiej wiedzieć jaki, może dzięki temu uda się uchronić inne zwierzę na czas. Po to są m.in. śledztwa po katastrofach, bo zależy innym na ocaleniu ludzkiego życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 [quote name='dorobella']Masz na myśli wątek "samotnej matki z 6 kotami i dwoma psami", gdzie kotów zostało 5 (nie wiadomo co z szóstym), a niewysterylizowaną suczkę sznaucera pani sprzedała? To jest wchodzenie z butami w cudze życie, dobrze wiedzieć. Czyli jeśli znajdę sponsorów z dogo, miau na wory karmy dla niesterylizowanych suk np. pudli i właścicielka je sprzeda do pseudo, czy będę w ten sposób wspierać pseudo, czy panią w trudnej sytuacji ? A tak zapomniałam, nie wolno wchodzić z buciorami w cudze życie. Jeśli popełniono błąd - to chyba lepiej wiedzieć jaki, może dzięki temu uda się uchronić inne zwierzę na czas. Po to są m.in. śledztwa po katastrofach, bo zależy innym na ocaleniu ludzkiego życia.[/QUOTE] gdybys czytala watek regularnie, wpis po wpisie nie musiala bys zadawac tych pytan, ale tak to juz jest, jak sie skacze po watkach, przeczyta sie ostatnie dwa posty wiec nie wiadomo, czego dotycza wpisy poprzednikow. Powtorze dla Twojej jasnosci, potraktuje kazdego z buta kto wchodzi w moje prywatne zycie, jak rowniez nic komu do tego czy pale, i ile. Pomocy udzielam tym ktorym w/g mojej oceny ta pomoc jest naprawde potrzebna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juras23 Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 Wszedłem tu z nudów w pracy - przeglądając ostatnie wyświetlane tematy. W pierwszym przeczytanym poście od razu "kłótnia", więc co mi szkodzi? przeczytam 2 poprzednie strony. Powiem tylko tyle - w d... mam opinie na mój temat. "Z buta" chcecie traktować wszystkich, którzy zadają "nieodpowiednie pytania", albo zadają je za późno? Proszę bardzo. Tylko to działa w dwie strony. Fundacje zajmujące się pomocą muszą wzbudzać zaufanie. Brak zaufania = brak kasy od "sponsorów". Generalnie wiadomo - każdy się myli, każdy popełnia błędy. Nie wiem czy tu został takowy popełniony, jeśli nawet to co? Zdarzają się i będą się zdarzać. Jedynie nie potrafię zrozumieć "tajności" wszelakich dokumentów. Nie ma ich, że nie mogą być pokazane? Naprawdę robicie świetną robotę. Zaufanie to podstawa w działalności charytatywnej. Tylko na zaufanie pracuje się latami, a można je stracić w jednej chwili. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 [quote name='juras23']Wszedłem tu z nudów w pracy - przeglądając ostatnie wyświetlane tematy. W pierwszym przeczytanym poście od razu "kłótnia", więc co mi szkodzi? przeczytam 2 poprzednie strony. Powiem tylko tyle - w d... mam opinie na mój temat. "Z buta" chcecie traktować wszystkich, którzy zadają "nieodpowiednie pytania", albo zadają je za późno? Proszę bardzo. Tylko to działa w dwie strony. Fundacje zajmujące się pomocą muszą wzbudzać zaufanie. Brak zaufania = brak kasy od "sponsorów". Generalnie wiadomo - każdy się myli, każdy popełnia błędy. Nie wiem czy tu został takowy popełniony, jeśli nawet to co? Zdarzają się i będą się zdarzać. Jedynie nie potrafię zrozumieć "tajności" wszelakich dokumentów. Nie ma ich, że nie mogą być pokazane? Naprawdę robicie świetną robotę. Zaufanie to podstawa w działalności charytatywnej. Tylko na zaufanie pracuje się latami, a można je stracić w jednej chwili.[/QUOTE] dla Twojej informacji, nikt nic nie musi, a juz tym bardziej ukazywac dokumentow na forum publicznym. Kazda org. ma obowiazek rozliczac sie z publicznych pieniedzy. Wiecej ustawowych obowiazkow nie ma. Wiedze na temat obowiazkow org. pozarzadowych znajdziesz na stronie [url]www.ngo.pl[/url]. Zdobywanie wiedzy nikomu nie zaszkodzilo. O zaufanie do org. tez nie musisz sie martwic, kazdy wspiera ta do ktorej ma zaufanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juras23 Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 [quote name='Ada-jeje']dla Twojej informacji, nikt nic nie musi, a juz tym bardziej ukazywac dokumentow na forum publicznym. Kazda org. ma obowiazek rozliczac sie z publicznych pieniedzy. Wiecej ustawowych obowiazkow nie ma. Wiedze na temat obowiazkow org. pozarzadowych znajdziesz na stronie [URL="http://www.ngo.pl"]www.ngo.pl[/URL]. Zdobywanie wiedzy nikomu nie zaszkodzilo. O zaufanie do org. tez nie musisz sie martwic, kazdy wspiera ta do ktorej ma zaufanie.[/QUOTE] :scream_3: co ja napisałem? Że "muszą wzbudzać zaufanie". Nie że muszą pokazywać dokumenty. Nie pokazujcie - żyjcie sobie w swoim świecie. Zamiast przeczytać co napisałem, odsyłasz mnie do jakiś g. wartych dokumentów. Skoro nie muszę się martwić o zaufanie do organizacji to się nie martwię - mam nadzieję, że chociaż Ty o tym myślisz, bo jeśli każdy będzie wspierał tą do której ma zaufanie to przy takim podejściu długo nie pociągniecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 [quote name='juras23']:scream_3: co ja napisałem? Że "muszą wzbudzać zaufanie". Nie że muszą pokazywać dokumenty. Nie pokazujcie - żyjcie sobie w swoim świecie. Zamiast przeczytać co napisałem, odsyłasz mnie do jakiś g. wartych dokumentów. Skoro nie muszę się martwić o zaufanie do organizacji to się nie martwię - mam nadzieję, że chociaż Ty o tym myślisz, bo jeśli każdy będzie wspierał tą do której ma zaufanie to przy takim podejściu [B]długo nie pociągniecie.[/B][/QUOTE] wyczytales to z krysztalowej kuli, bo ja tam wole paragrafy czytac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juras23 Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 [quote name='Ada-jeje'] [quote name='juras23']:scream_3: co ja napisałem? Że "muszą wzbudzać zaufanie". Nie że muszą pokazywać dokumenty. Nie pokazujcie - żyjcie sobie w swoim świecie. Zamiast przeczytać co napisałem, odsyłasz mnie do jakiś g. wartych dokumentów. Skoro nie muszę się martwić o zaufanie do organizacji to się nie martwię - mam nadzieję, że chociaż Ty o tym myślisz, bo jeśli każdy będzie wspierał tą do której ma zaufanie to przy takim podejściu [B]długo nie pociągniecie.[/B][/QUOTE] wyczytales to z krysztalowej kuli, bo ja tam wole paragrafy czytac.[/QUOTE] to poproszę paragraf z którego wyczytałaś, że długo pociągniecie. ja chętnie wyślę w zamian zdjęcie kryształowej kuli. tak sobie pozwolę zacytować fragment Twojej wypowiedzi z innego tematu: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245453-Dosta%C5%82y-szanse-na-lepsze-%C5%BCycie-Milka-i-Blu-z-interwencji-Lubawka-JU%C5%BB-W-DS-%29?p=21198166#post21198166[/url] [quote name='Ada-jeje']Berek sam widzisz ze odpowiedzialnosc za zabrane zwierze nie dziala dla wiekszosci dogomaniakow, nie wyciagaja wnioskow z popelnionych bledow innych, nie obserwuja afer z pseudohotelikami. Ile mozna spotkac wpisow typu, na co czekasz, zanim znjadziesz dt, hotel to pies przyplaci to zyciem.[/QUOTE] Jak widzisz, tu ktoś chce wyciągnąć wnioski to już nie pozwalasz? Wnioski wolno wyciągać jak ktoś inny niż koleżanki popełniają błędy? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 [quote name='juras23'] Jak widzisz, tu ktoś chce wyciągnąć wnioski to już nie pozwalasz? Wnioski wolno wyciągać jak ktoś inny niż koleżanki popełniają błędy?[/QUOTE] nawet tematu nie potrafisz porownac, wiec ja nie widze potrzeby dalszej dyskusji z Toba. Partnerow do rozmowy tez wybieram sobie sama. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juras23 Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 [quote name='Ada-jeje']nawet tematu nie potrafisz porownac, wiec ja nie widze potrzeby dalszej dyskusji z Toba. Partnerow do rozmowy tez wybieram sobie sama.[/QUOTE] No ciężko porównać skandaliczne warunki ze śmiercią psa? Brak argumentów = koniec rozmowy? Jakoś się nie dziwię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 [quote name='juras23']No ciężko porównać skandaliczne warunki ze śmiercią psa? Brak argumentów = koniec rozmowy? Jakoś się nie dziwię.[/QUOTE] nawet nie zauwazyles ze pies nie byl ani pod opieka naszej Fundacji, ani psa na oczy nie widzialam, ani tez nic wspolnego z jej odejsciem nie malam. Niektorzy juz tak maja, pisza zeby pisac, logicznego myslenia zero. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juras23 Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 [quote name='Ada-jeje']nawet nie zauwazyles ze pies nie byl ani pod opieka naszej Fundacji, ani psa na oczy nie widzialam, ani tez nic wspolnego z jej odejsciem nie malam. [B]Niektorzy juz tak maja, pisza zeby pisac, logicznego myslenia zero.[/B][/QUOTE] weź się łaskawie ogarnij. pies był u stzw o czym przeczytałem. Ty robisz w tym wypadku za adwokata z urzędu? Czy dyskutujesz o zaufaniu do organizacji? Do swojej? Jest bardzo kompetentna jeśli musisz udzielać odpowiedzi w wątku o którym jak sama przyznajesz nie masz pojęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 [quote name='juras23']weź się łaskawie ogarnij. pies był u stzw o czym przeczytałem. Ty robisz w tym wypadku za adwokata z urzędu? Czy dyskutujesz o zaufaniu do organizacji? Do swojej? Jest bardzo kompetentna jeśli musisz udzielać odpowiedzi w wątku o którym [B]jak sama przyznajesz nie masz pojęcia.[/B][/QUOTE] Mam takie sam wypowiadania sie na watku jak i Ty, bylam na watku od poczatku, i czytam od poczatku, nie wskoczylam na watek jak Filip z konopi, jak to zrobili co niektorzy, lacznie z Toba. Nie moj problem ze Ty nie potrafisz odroznic prostych pojec takich jak odpowiedzialnosc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
juras23 Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 Zapomniałaś powiedzieć, że jesteś dłużej na forum i masz więcej postów. To wytłumacz mi proste pojęcie jak odpowiedzialność. Jeśli nikt nie jest odpowiedzialny za śmierć tego psa to gdzie problem z pokazaniem wyników sekcji zwłok? Coś poszło nie tak, ale odpowiedzialnych nie ma? Ale najpierw zacznij od pokazania tych paragrafów, na podstawie których wiesz, że długo pociągniecie. Bo na chwilę obecną to głównie piszesz brednie z których g. wynika. Ale na tym to polega? Dla mnie nie ma problemu. Im dłuższa dyskusja w tym temacie tym większa szansa, że ktoś tu zajrzy i zobaczy jakie macie podejście. Zbierać kasę chętnie. Rozliczać się ze śmierci psa to już nie ma komu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted February 19, 2014 Share Posted February 19, 2014 [quote name='juras23']Zapomniałaś powiedzieć, że jesteś dłużej na forum i masz więcej postów. To wytłumacz mi proste pojęcie jak odpowiedzialność. Jeśli nikt nie jest odpowiedzialny za śmierć tego psa to gdzie problem z pokazaniem wyników sekcji zwłok? Coś poszło nie tak, ale odpowiedzialnych nie ma? Ale najpierw zacznij od pokazania tych paragrafów, na podstawie których wiesz, że długo pociągniecie. Bo na chwilę obecną to głównie piszesz brednie z których g. wynika. Ale na tym to polega? Dla mnie nie ma problemu. Im dłuższa dyskusja w tym temacie tym większa szansa, że ktoś tu zajrzy i zobaczy jakie macie podejście. [B]Zbierać kasę chętnie. [/B]Rozliczać się ze śmierci psa to już nie ma komu?[/QUOTE] Z ograniczonymi umyslowo nawet ja nie daje rady. Ile wplaciles kasy na psa ktory odszedl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.