Jump to content
Dogomania

Cindy suczka ON znaleziona przy trasie w Kromołowie- za TM;-(


madziakato

Recommended Posts

"Ograniczony umyslowo"...i co jeszcze ? Zyd,cyklista,homo? Dorobelle "z buta",ja jestem "niereformowalna", a reszta?Jeszcze kilka osob chcialoby dociec prawdy i pisaly dlaczego.Z kim mozesz porozmawiac i udzielic jakiegokolwiek wyjasnienia?Kto jest dla Ciebie partnerem do rozmowy? Merytorycznej,rzecz jasna;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yumanji']"Ograniczony umyslowo"...i co jeszcze ? Zyd,cyklista,homo? Dorobelle "z buta",ja jestem "niereformowalna", a reszta?Jeszcze kilka osob chcialoby dociec prawdy i pisaly dlaczego.Z kim mozesz porozmawiac i udzielic jakiegokolwiek wyjasnienia?Kto jest dla Ciebie partnerem do rozmowy? Merytorycznej,rzecz jasna;)[/QUOTE]
a kogo i o co Ty sie pytasz?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']a kogo i o co Ty sie pytasz?[/QUOTE]

i wszystko na temat:D

yumanji - [U]merytoryczna[/U] rozmowa? czy znalazłaś chociaż jeden post towarzystwa wzajemnej adoracji, który uprawniałby do tak wygórowanych oczekiwań?;)

byłoby to śmieszne, gdyby nie fakt, że za głupotę pies zapłacił życiem
Oczywiście, że błędy popełnia każdy - pytanie tylko czy to 'błąd' czy olewackie podejście??

Poczytajcie tutaj - stary pies z odleżynami koniecznie musiał być wykastrowany tuż przed kilkugodzinną jazdą do DS - najlepszy pomysł stzw to kastracja na sedalinie przy znieczuleniu miejscowym...
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229782-LEXUS-zag%C5%82odzony-stary-rasowy-amstaff-ma-dom/page5[/url]
całe szczęście, że dziewczyny na wątku były normalne i jeżeli nie uratowały mu życia to na pewno zaoszczędziły niezłej traumy

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co....Ciekawe, dlaczego Ja, jako osoba oddajaca psa pod opiekę stzw , nie mam żadnych wątpliwości , nie zastanawiało Was to????
Powiedzcie szczerze, czy Was TEN pies w ogóle coś obchodził, czy czekałyście na "aferkę", hmmm???

Dziękuję Izie, P. Tomkowi, Egradsce, Ada je je i Bela 51 za prawdziwe i SZCZERE zainteresowanie Cindy. I P. Marzenie(nie pamiętam nicka, nie chciałabym przekręcić- będzie wiedziała, że o Nią chodzi).
Dzięki za zainteresowanie i pomoc w transporcie dziewczynom z Kromołowie i Pani Magdzie z Bukowna, która też gotowa była jechać po nocy, by mnie i Jej pomóc(mama Misieek), Neelith, Myszy2, Malawaszce. I osobom, które były z Cindy, jak żyła i potrzebowała pomocy.

Przykre....

Edited by madziakato
dopisek
Link to comment
Share on other sites

[quote name='madziakato']Wiecie co....Ciekawe, dlaczego Ja, jako osoba oddajaca psa pod opiekę stzw , nie ma żadnych wątpliwości , nie zastanawiało Was to????
Powiedzcie szczerze, czy Was TEN pies w ogóle coś obchodził, czy czekałyście na "aferkę", hmmm???

Dziękuję Izie, P. Tomkowi, Egradsce, Ada je je i Bela 51 za prawdziwe i SZCZERE zainteresowanie Cindy. I P. Marzenie(nie pamiętam nicka, nie chciałabym przekręcić- będzie wiedziała, że o Nią chodzi).
Dzięki za zainteresowanie i pomoc w transporcie dziewczynom z Kromołowie i Pani Magdzie z Bukowna, która też gotowa była jechać po nocy, by mnie i Jej pomóc(mama Misieek).[/QUOTE]

Nie znasz mnie i nie masz zadnych podstaw do twierdzenia ,ze chce "rozkrecic"aferke.Pisalam kilkakrotnie ,dlaczego interesuja mnie szczegoly.Lepiej sie uczyc na cudzych bledach niz na wlasnych.Natomiast w pewnym momencie zaczela mnie dziwic ta "adwokatura"niektorych.Nie rozumiem,dlaczego nie mozna szczerze i wprost napisac o suczce.

Link to comment
Share on other sites

Madziu, kochana, powinnas medal dostac za to, co robisz dla pieskow. Przeogromnie mi przykro, ze Cindy odeszla, kiedy juz wszystko wydawalo sie zmierzac do szczesliwego finalu. Tego, co sie tu teraz dzieje na watku, nawet nie probuje zrozumiec. Nie wiem, czemu ma sluzyc to przywolywanie innych watkow, paragrafow i innych takich. Stalo sie nieszczescie, pies mial tetniaka, a sytuacja tutaj zdaje sie udowadniac, ze przyczyna smierci pieska bylo wszystko inne, nawet jakis amsfaff sprzed pol roku.

Link to comment
Share on other sites

Amstaff sprzed pol roku,jesli dobrze doczytalam,to przyklad przywolany po to,by dowiedziec sie o prawdziwej przyczynie smierci suni.Nikt tu nic zlego na p. Magde nie mowi.
A p. Magda nie sadze,zeby byla w stanie ocenic,czyje zainteresowanie jest szczere ,a czyje nie.
Ja napisalam,czemu mnie ten "przypadek"interesuje.Nie widze nic zlego w moim zainteresowaniu ta sprawa.Suni mi b szkoda,bo piekna i mogla jeszcze pozyc.To budzi zal u kazdego prawdziwego psiarza.Dwa tygodnie temu ledwo wet uratowal mojego psa ze [B]skretem zoladka[/B].Siedze i czytam na forach ,jak to wygladalo u innych,jakia roznorodnosc objawow;czytam o przyczynach.Nie z powodu jakiegos chorobliwego zainteresowania,tylko [B]chce sie czegos dowiedziec i nauczyc,ustrzec pzred taka sytuacja w pzryszlosci ,wlasnie analizujac sytuacje[/B].Dziwie sie,ze tego nie rozumiecie i ze jest to zle odbierane. Czesto sterylizuje bezpanskie suki,takze te w ciazy ,to nie jest blahy zabieg i stad m.in moje zainteresowanie.[B]Psy mnie interesuja a nie paragrafy.[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Z ograniczonymi umyslowo nawet ja nie daje rady.[/QUOTE]

Jak brakuje ci jakichkolwiek argumentów do rozmowy to pozostaje tylko obrażanie?

[quote name='yumanji']"Ograniczony umyslowo"...i co jeszcze ? Zyd,cyklista,homo? Dorobelle "z buta",ja jestem "niereformowalna", a reszta?Jeszcze kilka osob chcialoby dociec prawdy i pisaly dlaczego.Z kim mozesz porozmawiac i udzielic jakiegokolwiek wyjasnienia?Kto jest dla Ciebie partnerem do rozmowy? Merytorycznej,rzecz jasna;-)[/QUOTE]

[quote name='Ada-jeje']a kogo i o co Ty sie pytasz?[/QUOTE]

Jesteś debilką czy tylko udajesz? yumanji wyraźnie pyta ciebie "Z kim mozesz porozmawiac i udzielic jakiegokolwiek wyjasnienia?Kto jest dla Ciebie partnerem do rozmowy?" Bo na chwilę obecną to jak nie masz co powiedzieć, to obrażasz. Świadczy to o twojej wyjątkowej szerokości umysłu (czyżby coś na niego spadło?).

[quote name='madziakato']Wiecie co....Ciekawe, dlaczego Ja, jako osoba oddajaca psa pod opiekę stzw , nie mam żadnych wątpliwości , nie zastanawiało Was to????
[/QUOTE]

Tak - zastanawia mnie jak to jest, że oddaje się psa, pies umiera, a przechodzi się do tego na porządku dziennym.

Link to comment
Share on other sites

Tak jest , niestety, ze gdy zadajesz zbyt wiele pytan, stajesz sie niewygodna, dostajesz łatke trolla i awanturnika.
A mozna było uniknąc tej dyskusji, gdyby stzw, gdy pisała o sekcji, zamiesciła tutaj tez jej wyniki.
Dawno byłoby po dyskusji.
Ale jej stanowcze NIE, budzi nasz sprzeciw i podejrzenia. A obroncy stzw tylko dodatkowo podgrzewają atmosfere.
Madziu, moje zainteresowanie Cindii było szczere, ale równie szczery jest mój ból po jej tajemniczym odejsciu i dązenie do poznania prawdy.
I tutaj sie z Toba nie mogę zgodzic.

Link to comment
Share on other sites

SZkoda, ze nie bylo takiego ruchu na watku, kiedy sunia zyla i potrzebowala pomocy.
Juras (skadkolwiek sie tu wziales), nikt nie przeszedl do porzadku dziennego nad smiercia psa. Po prostu przyjeslismy do wiadomosci fakt, ze sunia miala tetniaka i nie widzimy potrzeby grzebac w tym fakcie przez wiele tygodni, snujac podejrzenia, przypuszczenia, domysly, kopiac po starych watkach i tym podobne. To kwestia zaufania. Ja nie mam podstaw zeby nie ufac stwz, znam ja nie tylko z literek na forum i dlatego wierze, ze przyczyna smierci psa byl tetniak. Osoby, ktore takiego zaufania nie maja, nawet po wklejeniu sterty dokumentow, beda i tak wiedziec swoje, ze przeciez na watku amstafa bylo to, na watku kota tamto, a krolika porwalo ufo:diabloti:
Nie znasz sytuacji, juras, ani zadnej z osob, ktore tutaj obrazasz. Poczules sie lepiej?

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam sie z egradska, ze postronni komentatorzy potrafią zrobic na takich watkach wiecej złego niz dobrego.
Jakiekolwiek byłyby ich intencje, nawet najlepsze.
Ale mnie, czy tez anett nie mozna chyba nazwac osoba postronna?
Egradska, jaką masz pewnosc, ze Cindy miała tętniaka? Była ta sekcja,czy nie ?

Link to comment
Share on other sites

No bez przesady, ale wydawanie o Kims opini, ze jest ograniczony umyslowo to nie bardzo uspakajajace.Ten zwrot jest uzywany zbyt czesto na dogo jak brakuje argumentow i nie prowadzi do wyjasnienia sprawy.Coraz wiecej jest na dogo przypadkow niepotrzebnych smierci psow, dlatego ludzie staja sie nieufni i zadaja coraz wiecej pytan.Czasami za szybko zostaje wydawany na psa wyrok smierci.Przykladow mozna podac bez liku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='egradska']SZkoda, ze nie bylo takiego ruchu na watku, kiedy sunia zyla i potrzebowala pomocy.
Juras (skadkolwiek sie tu wziales), nikt nie przeszedl do porzadku dziennego nad smiercia psa. Po prostu przyjeslismy do wiadomosci fakt, ze sunia miala tetniaka i nie widzimy potrzeby grzebac w tym fakcie przez wiele tygodni, snujac podejrzenia, przypuszczenia, domysly, kopiac po starych watkach i tym podobne. [B]To kwestia zaufania[/B]. Ja nie mam podstaw zeby nie ufac stwz, znam ja nie tylko z literek na forum i dlatego wierze, ze przyczyna smierci psa byl tetniak. Osoby, ktore takiego zaufania nie maja, nawet po wklejeniu sterty dokumentow, beda i tak wiedziec swoje, ze przeciez na watku amstafa bylo to, na watku kota tamto, a krolika porwalo ufo:diabloti:
Nie znasz sytuacji, juras, ani zadnej z osob, ktore tutaj obrazasz. Poczules sie lepiej?[/QUOTE]

Bądź tak miła i przeczytaj moje wypowiedzi od początku. Napisałem neutralnego posta, w którym wyraziłem opinię, że jawność i przejrzystość fundacji, jak i ich działań (w tym wyniki sekcji zwłok) sprzyjają budowaniu zaufania do tych organizacji. Następnie zostałem przez Ada-jeje (która nic nie zrozumiała, ale to chyba w tym wypadku norma) odesłany do statutów. Na każde pytanie dostawałem odpowiedź z przysłowiowej d. Przeczytaj kto kogo zaczął obrażać.
Sama piszesz o kwestii zaufania. Przeczytałem ten wątek, jak i wątek o Lexusie. Naprawdę jeśli tak się zdobywa zaufanie, jak stwz, to dziwię się, że to wszystko jeszcze działa. Ale zaraz. To nie działa. Na wszystko wiecznie brakuje pieniędzy, brakuje wolontariuszy itp.
Ale najważniejsze, że sobie ufacie. Na pewno takimi postawami pozyskacie kolejnych chętnych do pomocy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='egradska']Zuwaz, ze stwz ufaja ludzie, ktorzy ja znaja. Byli, widzieli, jak opiekuje sie psiakami.
Problem jest taki, ze stwz ma niewyparzony jezyk i brak umiejetnosci (czy checi) do pisania pod publiczke.Charakterek tez ma:evil_lol:[/QUOTE]

Nie interesuje mnie jaki kto ma charakter.Niewyparzonym jezykiem sama sie moge pochwalic.
Nie sadze,zeby ktokolwiek oczekiwal od stwz "pisania pod publiczke".W[B]prost przeciwnie- oczekuja prawdy i otwartosci.[/B]Tak wlasnie zdobywa sie zaufanie ludzi,a bez ludzi i ich pomocy nikt daleko nie zajedzie.

[B]Ta cisza,niechec do pokazania wynikow sekcji i "utajnianie "informacji dotyczacych psa dziwia,budza podejrzenia,oraz irytuja,bo to jawne lekcewazenie.
[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yumanji']Nie interesuje mnie jaki kto ma charakter.Niewyparzonym jezykiem sama sie moge pochwalic.
Nie sadze,zeby ktokolwiek oczekiwal od stwz "pisania pod publiczke".W[B]prost przeciwnie- oczekuja prawdy i otwartosci.[/B]Tak wlasnie zdobywa sie zaufanie ludzi,a bez ludzi i ich pomocy nikt daleko nie zajedzie.

[B]Ta cisza,niechec do pokazania wynikow sekcji i "utajnianie "informacji dotyczacych psa dziwia,budza podejrzenia,oraz irytuja,bo to jawne lekcewazenie.
[/B][/QUOTE]

Lekcewazenie kogo? Postronnych osob? Bo zainteresowane osoby wiedza, co sie stalo, byly na biezaco w kontakcie z stwz. Jesli tak bardzo interesuje Cie smierc psa wskutek pekniecia tetniaka, to pewnie znajdziesz sposob na doksztalcenie sie w temacie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='egradska']Lekcewazenie kogo? Postronnych osob? Bo zainteresowane osoby wiedza, co sie stalo, byly na biezaco w kontakcie z stwz. Jesli tak bardzo interesuje Cie smierc psa wskutek pekniecia tetniaka, to pewnie znajdziesz sposob na doksztalcenie sie w temacie[/QUOTE]

Przeczytaj posty powyzej.Ja sama moge siebie okreslic,jako osobe postronna,ale jest kilka osob,ktore postronnymi nie sa i tez oczekuja odpowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

Napisze tak: ja wierze stwz, bo ja znam (ponad dwie dekady zreszta), Madzia zna krocej, ale bywala u niej kilkakrotnie w zwiazku z psami, ktore tam byly przechowywane i na tej podstawie wyrobila sobie opinie. Dokument z sekcji Madzia widziala, ale kiedy poinformowala o tym jedna z "dociekliwych, zadnych wiedzy, dowodow i czego tam jeszcze" osob, dowiedziala sie, ze " i tak zostal sfalszowany". Wiec o co chodzi? co tu kto ma jeszcze umieszczac i po co, skoro co poniektorzy i tak wiedza lepiej, niczym Macierewicz w sprawie katastrofy smolenskiej. Nic dziwnego, ze dziewczyny przestaly tu zagladac, zreszta zajmuja sie czyms innym niz klepaniem w klawiature, na przyklad uratowaly kilka kolejnych psow:loveu: Miedzy innymi owczarke:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Wykrecanie kota ogonem,delikatnie mowiac.Sugerujesz,ze te osoby,ktore sie interesuja i chcialyby poznac wynik sekcji,to sa te,ktore nie zajmuja sie na codzien psami???:evil_lol: Bzdura!!Bawcie sie dalej w swojej piaskownicy,dziewczynki.[B]Swoim zachowaniem budujecie opinie o sobie i organizacji.[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yumanji']Wykrecanie kota ogonem,delikatnie mowiac.Sugerujesz,ze te osoby,ktore sie interesuja i chcialyby poznac wynik sekcji,to sa te,ktore nie zajmuja sie na codzien psami???:evil_lol: Bzdura!!Bawcie sie dalej w swojej piaskownicy,dziewczynki.[B][SIZE=4]Swoim zachowaniem budujecie opinie o sobie i organizacji[/SIZE].[/B][/QUOTE]

Nic dodac, nic ujac. [B]Czyny, nie slowa.[/B] Slowa to sa piekne w wierszach Staffa. Gdybym oceniala slowa, jakie padly na watku Skinniego, nie wnioskowalabym o skarpetowa pomoc dla niego, yumanji. Bo slowa mi spacjalnie nie przypadly do gustu. Za to reszta, ktora dzieje sie w twojej piaskownicy - i owszem. I dlatego nie przyszloby mi do glowy domagac sie dokumentacji medycznej ktoregokolwiek z psow, ktore masz pod opieka. Bez minimum zaufania jakiekolwiek wspoldzialanie jest niemozliwe. Ja je mam apriori na starcie. Jesli ktos tego zaufania nie zawiedzie, nie bawie sie w komisje sledcze. STWZ NIE ZAWIODLA. amen.

Link to comment
Share on other sites

Biedna Cindy - gdyby za życia wzbudziła choć część emocji, które widzę teraz to może jej los byłby inny...... pewnie zaraz mi się dostanie ale też napiszę, że nie rozumiem dlaczego pytania budzą agresję (nie tylko na tym wątku) Cindy pomagali nie tylko ludzie miejscowi, którzy mogli "pojechać i zobaczyć jak jest" albo "znają STZW i jej wierzą" i dlatego padają pytania ...... szkoda, że przy szukaniu pomocy każdy kto przynosi choć grosz jest dobry - jak zaczyna się pytać, prosi o zdjęcia info to jest gorzej

mam nadzieję suniu, że biegasz tam sobie szczęśliwa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yumanji']Odpowiem tak[SIZE=3]-[B]ta suka mogla zyc,a im bardziej sie upieracie,zeby niczego nie wyjasniac,tym bardziej to sklania do zadawania pytan[/B].[SIZE=2]Wszystko.Wracam do swojej piaskownicy.[/SIZE][/SIZE][/QUOTE]

Wlasnie. Cokolwiek bedzie tu napisane, i tak wiesz lepiej. Skads znam to zacietrzewienie:evil_lol:
I, widzisz, wyszlo jednak na to, ze nie chodzilo ci o poznanie zadnej prawdy, bo przeciez ja znasz - sunia mogla zyc, pod niczyja opieka nie doszloby do pekniecia tetniaka, tylko stwz tak na nia wplynela. Pozostaje miec nadzieje, ze dzieki takim wizjonerskim talentom uda ci sie w pore przewidziec wszelkie mozliwe choroby i dolegliwosci ludzi i zwierzat z wlasnego otoczenia. A co do pisania pogrubiona czcionka wypowiedzi z pozycji znawcy prawd objawionych mam swoje zdanie, stad tez - na tym koncze moja dyskusje z toba.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yumanji']Odpowiem tak[SIZE=3]-[B]ta suka mogla zyc,a im bardziej sie upieracie,zeby niczego nie wyjasniac,tym bardziej to sklania do zadawania pytan[/B].[SIZE=2]Wszystko.Wracam do swojej piaskownicy.[/SIZE][/SIZE][/QUOTE]
Cholera! Olśniło mnie! Pewnie, że mogła żyć! Na kromołowskiej ulicy, wśród przeganiających ją ludzi i samochodów przyspieszających, gdy kierowca widzi psa, nawet musiała żyć! A tętniak może od pierd...cia samochodu by zniknął???!!! Wreszcie do mnie dotarło, dzięki !!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...