Jump to content
Dogomania

Prawo do psa


Agnes B.

Recommended Posts

Wapiszon: przeraza mnie to co napisalas o swojej suni!! Piesek z mojej hodowli zaginal we wrzesniu 2007 roku i do tej pory sie nie odnalazl. Jak dzwonilismy po schroniskach to mowili tylko: sa husky ale bez tatuazu wiec zrezygnowani szukalismy dalej!!! A moze byl tam Anuczek i nawet nie wiedzielismy...:( Teraz tez mam tylko nadzieje ze ktos go przygarnal i jest mu dobrze, ze nie wpadl pod samochod albo nie siedzi gdzies na lancuchu!!! Mamy jeszcze w takim razie poltora roku na odnalezienie psiaka. A wiecie moze jak to wyglada z punltu widzenia hodowcy? Czy hodowca moze odebrac psa osobie ktora go sobie przywlaszczyla (jezeli np bedzie siedzial na tym lancuchu), czy tylko jego wlasiciel. Pytam bo wydaje mi sie ze to bardziej mi zalezy nim im... :(

Link to comment
Share on other sites

A jak to wygląda w przypadku znalezienia psa chorego?Pies biegał od kilku tygodni po osiedlu samopas.2 tygodnie temu sąsiad znalazł go ciężko chorego(zdychającego)pod płotem na placu zabaw.Pies spędził tydzień w lecznicy(na mój koszt) i od tygodnia przebywa u mnie w domu.Dziś dowiedziałam się że pies ma właściciela,ale nie był przez niego zbyt dobrze traktowany-błąkał sie po osiedlu,był dokarmiany przez mieszkańców.Nadmieniam,ze rozwiesiłam na osiedlu ogloszenia o znalezieniu psa,oraz puscilam ogłoszenia w Gazecie Wyborczej i nikt na nie nie odpwiedzial.Czy w przypadku zgłoszenia się wlaściciela mam prawo uzaleznić wydanie psa od zwrotu kosztów leczenia i obecnie wyzywienia psa przez okres pobytu u mnie?Osobiście nie bardzo mam ochote wydawac psa komuś,kto go nie pilnowal i pozwolił,zeby pies gdzies zdychal pod płotem.Dziwnym trafem nie zauważyłam tez na osiedlu żadnych ogłoszen o zaginionym psie.Do jutra musze podjąć decyzje czy iść tych ludzi szukać i rozmawiać z nimi osobiście (troche się boję),czy tylko rozwiesić w tamtej okolicy nowe ogłoszenia i czekac co będzie.

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie możesz uzależnić wydania psa właścicielowi od zwrotu kosztów leczenia. Są to roszczenia niezależne od siebie. Właściciel może żądać zwrotu psa, Ty możesz żądać zwrotu kosztów leczenia już po wydaniu psa. Oczywiście, jeśli chcesz sobie psa zostawić, to możesz napomknąć, że chętnie go zatrzymasz, ale jeśli właściciel psa odbierze, to będziesz domagać się zwrotu kosztów leczenia. Jeśli w tej sytuacji właściciel nie będzie chciał psa odebrać, to może po prostu podarować Ci tego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Magda 007']A jak to wygląda w przypadku znalezienia psa chorego?Pies biegał od kilku tygodni po osiedlu samopas.2 tygodnie temu sąsiad znalazł go ciężko chorego(zdychającego)pod płotem na placu zabaw.Pies spędził tydzień w lecznicy(na mój koszt) i od tygodnia przebywa u mnie w domu.Dziś dowiedziałam się że pies ma właściciela,ale nie był przez niego zbyt dobrze traktowany-błąkał sie po osiedlu,był dokarmiany przez mieszkańców.Nadmieniam,ze rozwiesiłam na osiedlu ogloszenia o znalezieniu psa,oraz puscilam ogłoszenia w Gazecie Wyborczej i nikt na nie nie odpwiedzial.Czy w przypadku zgłoszenia się wlaściciela mam prawo uzaleznić wydanie psa od zwrotu kosztów leczenia i obecnie wyzywienia psa przez okres pobytu u mnie?Osobiście nie bardzo mam ochote wydawac psa komuś,kto go nie pilnowal i pozwolił,zeby pies gdzies zdychal pod płotem.Dziwnym trafem nie zauważyłam tez na osiedlu żadnych ogłoszen o zaginionym psie.Do jutra musze podjąć decyzje czy iść tych ludzi szukać i rozmawiać z nimi osobiście (troche się boję),czy tylko rozwiesić w tamtej okolicy nowe ogłoszenia i czekac co będzie.[/QUOTE]
W razie czego można im tego psa zabrać.
Art.7.ust.1 i 1a ustawy o ochronie zwierząt: "Zwierzę, traktowane w sposób określony w art. 6 ust.2 ("zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień") może być czasowo odebrane właścicielowi lub opiekunowi na podstawie decyzji wójta(burmistrza, prezydenta miasta)" "na wniosek... upoważnionego przedstawiciela organizacji społecznej, której statuowym celem działania jest ochrona zwierząt". Jeśli byłabyś takim przedstawicielem to ust. art. 7. ust.3 mówi, że "w przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawanie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela zagraża jego życiu,.....a także upoważniony przedstawiciel organizacji społecznej... może odebrać mu zwierzę, zawiadamiając niezwłocznie wójta (burmistrza, prezydenta miast) celem podjęcia przez ten organ decyzji w przedmiocie odebrania zwierzęcia".
Czyli - jeśli jesteś upoważniona przez organizację i pies zdycha z głodu, to możesz go zabrać tylko musisz zgłosić to burmistrzowi. Nie musisz pytać o zdanie właściciela.

Link to comment
Share on other sites

Nieprawda. Magda nie jest "upoważnionym przedstawicielem organizacji społecznej", o ile dobrze zrozumiałam. Więc ona nie może tego zrobić, może tylko zgłosić sprawę do TOZ, Straży dla Zwierząt lub innej organizacji tego typu i to przedstawiciel tej organizacji może to zrobić, zawiadamiając burmistrza lub prezydenta miasta. Nie można walczyć z bezprawiem, samemu łamiąc prawo!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataG']Nieprawda. Magda nie jest "upoważnionym przedstawicielem organizacji społecznej", o ile dobrze zrozumiałam. Więc ona nie może tego zrobić, może tylko zgłosić sprawę do TOZ, Straży dla Zwierząt lub innej organizacji tego typu i to przedstawiciel tej organizacji może to zrobić, zawiadamiając burmistrza lub prezydenta miasta. Nie można walczyć z bezprawiem, samemu łamiąc prawo![/QUOTE]

Oczywiście, że nie można łamać. Ale nawet jeśli Magda nie jest, to pewnie może się stać, pobierając upoważnienie. "Przedstawiciel organizacji społecznej" to nie znaczy "członek władz organizacji", tylko osoba przez organizację upoważniona, prawda?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='G.Lindenberg']W razie czego można im tego psa zabrać.
Art.7.ust.1 i 1a ustawy o ochronie zwierząt: "Zwierzę, traktowane w sposób określony w art. 6 ust.2 ("zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień") może być czasowo odebrane właścicielowi lub opiekunowi na podstawie decyzji wójta(burmistrza, prezydenta miasta)" "na wniosek... upoważnionego przedstawiciela organizacji społecznej, której statuowym celem działania jest ochrona zwierząt".[/QUOTE]

O ile to rozumiem to na pewno niniejsze przepisy pozwalają odebrać psa komuś, kto się nad nim znęca. Mam pytanie jak to wygląda w sytuacji gdy właściciel nie znęca się nad swoim zwierzęciem, tylko [b] przy użyciu [/b] tegoż zwierzęcia znęca się nad innymi zwierzętami.
np.: właściciel szczuje swojego psa na inne i robi sobie widowisko z walki.
Czy wówczas można powołac się na ten przepis, by to ukrócić? A może jest jakiś inny sposób prawny?

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

a ja mam takie pytanie:

w jastrzębskim schronie był pies którego ktoś dowiózł jako znalezionego 2 lipca- 3 lipca na ŻĄDANIE kierownictwa wydano psa do adopcji (kwarantanna u nas to fikcja).

po tygodniu przychodzą właścicielki psa do schronu w poszukiwaniu- JUŻ TRZECI RAZ TU SĄ!
tym razem natrafiają na mnie- pokazują mi fotke psa a ja od razu kojarze ich psiaka bo osobiście ogłaszałam go na lokalnym portalu że znaleziono takowego a obroża p/pchelna sugerowała bardziej zagubienie niż porzucenie.

Oczywiście dałam dziewczynom namiary na "nowy dom".

Pojechały natychmiast ale skończyło się słownymi przepychankami i kategoryczną odmową wydania psa przez nowych włascicieli.


i co teraz???
mają zgłosić na policje???

Link to comment
Share on other sites

Tu masz watek na ten temat:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108897[/URL]
A o odbranie psa mozna starac sie do 2 lat, poszukaj postow BeataG, wiecej dowiesz sie o podstawie prawnej.
PS Z oddzielnego watku zrobil sie dodany post do juz istniejacego...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='clockwork']a ja mam takie pytanie:

w jastrzębskim schronie był pies którego ktoś dowiózł jako znalezionego 2 lipca- 3 lipca na ŻĄDANIE kierownictwa wydano psa do adopcji (kwarantanna u nas to fikcja).

po tygodniu przychodzą właścicielki psa do schronu w poszukiwaniu- JUŻ TRZECI RAZ TU SĄ!
tym razem natrafiają na mnie- pokazują mi fotke psa a ja od razu kojarze ich psiaka bo osobiście ogłaszałam go na lokalnym portalu że znaleziono takowego a obroża p/pchelna sugerowała bardziej zagubienie niż porzucenie.

Oczywiście dałam dziewczynom namiary na "nowy dom".

Pojechały natychmiast ale skończyło się słownymi przepychankami i kategoryczną odmową wydania psa przez nowych włascicieli.


i co teraz???
mają zgłosić na policje???[/quote]

Tak, mają zgłosić na policję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']Tu masz watek na ten temat:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108897[/URL]
A o odbranie psa mozna starac sie do 2 lat, poszukaj postow BeataG, wiecej dowiesz sie o podstawie prawnej.
PS Z oddzielnego watku zrobil sie dodany post do juz istniejacego...[/quote]

[quote name='BeataG']Tak, mają zgłosić na policję.[/quote]

dziękuję ..

mam nadzieje że uda się im odzyskać psiaczka :loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Podczepię się pod temat, żeby nie zakładać nowego...
Sprawa dotyczy szczeniaka wydanego przeze mnie do adopcji. Podpisano umowę adopcyjną. Kilka dni temu szczeniaka przyniosła mi matka osoby, która wzięła ode mnie małą.
Nie mam drugiego egzemplarza umowy ani książeczki szczeniaka, chcę małą wydać do nowego domu i mieć jasną sytuację co do tamtych ludzi, żeby córce nagle się nie odwidziało i nie chciała małej zabrać na podstawie podpisanej umowy.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

Pytanie do BeatyG.
Jak wyglada sytuacja prawna w takim przypadku :
Pies uciekl z posesji , w ten sam dzien zostal wylapany i wyladowal w schronisku ,ktore praktycznie schroniskiem nie jest .Po uplywie kilku godzin pies zostaje uspiony .Powod ? Wyjatkowa agresja .Nie odbywa sie kwarantanna ,nie ma prob powiadomienia wlasciciela .Pies niezyje . Zwloki zaraz po uspieniu zostaja poddane utylizacji .Wlasciciel zglasza sie 24 godziny pozniej po psa ,ale nawet nie moze otrzymac jego "zwlok" .Jak wyglada sytuacja prawna .Jakie mozliwosci ma wlasciciel psa ??

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Witam.Mam taka sprawę.czy ktoś może ma jakiegoś znajomego w Mysłowicach który pracuje w Schronisku??albo kogoś kto mieszka w Jaworznie?Poszukuję mojego psa który uciekł mi 1wrzesnia(pies-Labrador biszkoptowy,wabi sie Leon,1,5roku)straż miejska w wodzisławiu go złapala i wywieźli go do służb komunalnych w Wodzisławiu a z tamtąd pies pojechał schroniska do Mysłowic.Dowiedziałam sie o tym wlaśnie od straży miejskiej bo zadzwoniłam do nich żeby zgłosić zaginiećie psa.Dokładnie 10 września zadzwoniłam do Mysłowic by zapytać czy jest tam mój pies to Pani z którą rozmawiałam powiedziała że pies był ale został wydany do adopcji i jakaś rodzina go przygarneła.Gdy zajechałam 24 września do Mysłowic Pan z którym rozmawiałam powiedział mi ze pies poszedł 19 do adopcji(niestety byłam tak zdenerwowana cała sytuacja że zapomniałam mu powiedzieć ze juz tam dzwoniłam i że najwidoczniej mnie oszukano)i niestety niemoga udzielic mi informacji gdzie pies sie teraz znajduje poniewaz obowiazuje ich ustawa o ochronie danych osobowych.wyciagnelam z nich jedynie tyle ze pies jest w Jaworznie.Pan polecił mi napisać prośbe e-mailem o udostepienie tych danych lecz w odpowiedzi dostałam wiadomość w której Pani A. G. pisze iż niemoże mi podać tych danych bo obowiązuje Ją ochrona danych osobowych.zgłosiłam to na policje miesiąc temu ale z ich strony tez nie mam zadnych informacji.jest listopad a oni do tej pory nie chca powiedziec mi gdzie jest moj pies.Niestety nie miał żadnych znaków szczególnych ani żadnego chipa,do obrozy ma przypięty idetyfikator ale uciekl bez obrozy;/jedyna jego charakterystyczna rzecza jaka ma to jest to ze dopiero od nie dawna podnosi lape,wczesniej sikał jak suczka.umie podstawowe komenty typu "siad","lezec","łapa","zostaw","poproś".Mam jego książeczke zdrowia,mam pełno jego zdjec(nawet gdzies by sie jego siersc jeszcze znalazla[IMG]http://1.1.1.1/bmi/static.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]).Sprawe zglosilam na policje w moim miejscu zamieszkania miesiac temu.musze do nich zajechac i zapytac jak ta sprawa wyglada.Caly czas blagam SM aby mi jednak udzielili tych informacji lecz niestety...zaproponowalam nawet ze ludziom ktorzy obecnie maja mojego psa kupie szczeniaczka labradora w zamian za mojego psa.niechce zadnego innego.Moj pies albo zaden.My w Wodzisławiu nie mamy hycla.to straż miejska łapie błąkające się psy i wywozi je do służb komunalnych bo tam są klatki.gdy 5klatek sie zapełni psy sa przewozone do mysłowic.Gdy 24 wrzesnia bylam w Mysłowicach i przedstawiłam temu panu ktory ze mna rozmawial te wszystkie dowody ze to moj pies to powiedzial mi ze:
-trzebabyło pilnować psa,
-obowiązuje go ochrona danych osobowych,
-jestem wlaścicielem psa przez 14dni(!!!totalna głupota!!!)i ze nie mam juz praw do tego psa poniewaz okres 14dni juz upłynoł a jezeli pies jest przez ten okres w schronisku i nikt si epo niego nie zgłosi do 14 dni to pies jest włąsnością schroniska.zaczełam go straszyc ze zadzwonie po policje lecz on bardzo bezczelnie powiedział mi:"prosze bardzo!dac pani telefon?policja nic tu nie pomoże.mnie obowiazuje ochrona danych osobowych." jestem tak wsciekła że juz niewiem co mam robić.nawet niewiem czy on ma dobre warunki.mam nadzieje ze Leoś jest dobrze traktowany...oczywiscie sie nie poddam.Odzyskam psa[IMG]http://1.1.1.2/bmi/www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG]!POMÓZCIE MI!!BŁAGAM!!

Link to comment
Share on other sites

W odpowiedzi na posta xMartax pozwolę sobie zacytować Beatę:

[quote]Spokojnie, spokojnie. Nie żadne 14 dni, tylko 2 lub 3 (w przypadku psów ukradzionych) lata, psów, które trafiły do schroniska to dotyczy tak samo, jak psów przygarniętych przez osoby fizyczne. [B]Właściciel ma na odnalezienie psa 2 lata, jeśli pies się zgubił, 3 lata, jeśli został ukradziony[/B]. 14 dni jest przepisem administracyjnym, mającym ułatwić zadania schroniskom, ale ŻADEN PRZEPIS ADMINISTRACYJNY NIE REGULUJE PRAWA WŁASNOŚCI! TYLKO KODEKS CYWILNY!

Przepis o 14 dniach jest istotny tylko z 2 powodów:

1) w tym okresie obowiązuje kwarantanna i w tym okresie nie można wydać psa nikomu oprócz właściciela;

2) [B]jeśli po okresie 14 dni pies zostanie adoptowany, właściciel nie ma roszczenia o zwrot do schroniska, tylko bezpośrednio do osoby adoptującej[/B], roszczenie do schroniska ma po tych 14 dniach tylko wtedy, gdy pies jest nadal w schronisku.

[B]Obowiązkiem schroniska jest rejestrowanie danych osoby adoptującej i ujawnienie ich na żądanie uprawnionego - w praktyce, ze względu na ustawę o ochronie danych osobowych, właściciel, który trafił na ślad swojego psa w schronisku, musi zwrócić się o pomoc w uzyskaniu tych danych do policji lub prokuratury.[/B]

Ponieważ ta sprawa jest bardzo istotna przede wszystkim dla właścicieli, którym zaginęły / zostały ukradzione psy i ponieważ błędna interpretacja przepisów pojawiła się na tym i innych forach wielokrotnie, pozwalam sobie podpisać się pełnym imieniem, nazwiskiem i tytułem zawodowym. I biorę pełną odpowiedzialność zawodową za informacje, które podałam wyżej.

Beata Górska
radca prawny[/quote]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

[B]PILNE!!!![/B]
Sytuacja- pies z papierami zostaje przez właściciela [B]oddany[/B] komuś. Niestety bez pisemnej umowy. Po kilku miesiącach ten ktoś wystawia tego psa do [B]sprzedaży.[/B] Czy jest szansa na odebranie psa przez pierwszego właściciela? Mi to "pachnie" czysto zarobkowym podejściem do zwierzaka. Sytuacje losowe rozumiem, ale za darmowego psa z papierami nie powinno się potem chcieć kasy- i to normalnej ceny rynkowej.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Włączcie się proszę do wydarzenia. Psy ze Schroniska weWrześni są w niebezpieczeństwie!!![/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[COLOR=red][FONT="Tahoma"][URL="http://www.facebook.com/event.php?eid=198764590160444"][COLOR=#4444FF]http://www.facebook.com/event.php?eid=198764590160444[/COLOR][/URL][/FONT][/COLOR]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[COLOR=red][FONT="Tahoma"] [/FONT][/COLOR]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[COLOR=#4A32F6][FONT="Arial"][URL="http://www.facebook.com/pages/Fundacja-Mrunio/160153134034113#!/event.php?eid=182181898500460"][COLOR=#0000ff]http://www.facebook.com/pages/Fundacja-Mrunio/160153134034113#!/event.php?eid=182181898500460[/COLOR][/URL][/FONT][/COLOR][FONT="Arial"][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...